Władze klubu informują, że od 2.10.2014 r. rozpoczyna się nabór do najmłodszej grupy PTK Pabianice - dziewczynek z II klas szkół podstawowych Treningi w poniedziałki i czwartki na hali MOSiR w godzinach 13.30-15:00. Treningi prowadzi p. Marzena Głaszcz - wszelkie dodatkowe informacje pod telefonem nr 605-31-21-63. Zapraszamy!
Autor: Sasza
II Memoriał im. Andrzeja Nowakowskiego - bez nas.
2014-09-23 16:58:36
II Memoriał im. Andrzeja Nowakowskiego
- bez naszego udziału. Władze klubu wraz z trenerką p. Sylwią Wlaźlak podjęły decyzję o wycofaniu klubu z memoriału, mimo to zapraszamy na wszystkie spotkania, które wraz z otwarciem i zamknięciem
II Memoriału im. Andrzeja Nowakowskiego
odbędą się na hali MZS ul. Waryńskiego 22/26 w Aleksandrowie Łódzkim.
Autor: Sasza
2014-09-16 21:05:36
Są już wszystkie zdjęcia z memoriału - zapraszam do przeglądania.
Autor: Sasza
XXIII Memoriał im. M.Gliszczyńskiej
2014-09-15 11:28:37
23 Memoriał im. Małgorzaty Gliszczyńskiej za nami. Odsłonił w naszym zespole wiele braków i uzmysłowił nam, że w tym roku będzie bardzo, ale to bardzo ciężko. Jako gospodarze byliśmy bardzo gościnni pozwalając wszystkim zaproszonym zespołom wygrać z nami. Ostateczna kolejność była następująca: 1. Widzew Łódź; 2. AZS Uniwersytet Warszawski; 3. Basket Aleksandrów Łódzki; 4. Dekorex Pabianice. Do najlepszej "piątki" memoriału trenerzy wybrali:
z Widzewa Łódź - Niedzielską Lidię i Sarę Bothe;
z Uniwersytetu Warszawskiego - Sylwię Zabielewicz;
z Basketu Aleksandrów Łódzki - Katarzynę Bednarek;
z Dekorexu Pabianice - Joannę Bogacką
Zdobycze punktowe naszych zawodniczek we wszystkich 3 spotkaniach: - 29 pkt. (13,10,6) nr 4. Joanna Bogacka,- 21 pkt. (7,4,10) nr 11. Renata Piestrzyńska, - 16 pkt. (2,3,11) nr 8. Joanna Szałecka, - 15 pkt. (7,6,2) Katzrzyna Szymańska, - po 14 pkt. (7,5,2) nr 17. Natalia Piestrzyńska i (2,4,8) nr 15. Dominika Szczygieł, - 10 pkt. (7,3,-) nr 6 Sylwia Włodarek, - 9 pkt. (2,0,7) nr 5 Anna Krakowska, pozostałe zawodniczki bez zdobyczy punktowych to: nr 9. Izabela Olczak, nr 13. Justyna Krakowska i nr 18. Karolina Ignatowska. Za tydzień turniej w Głownie - bez naszego udziału, a za dwa tygodnie (zapewne ciężkiej pracy zespołu) II Memoriał im. Andrzeja Nowakowskiego w Aleksandrowie Łódzkim i szansa na rewanż z widzewiankami i gospodyniami memoriału.
Autor: Sasza
2014-09-14 09:47:36
Drugi mecz odsłonił inne braki i konieczność pracy nad nimi. Dość powiedzieć, że przegraliśmy różnicą 20 pkt. punkty zdobyły: Bogacka Joanna - 10 pkt., Włodarek Sylwia - 7 pkt., Szymańska Katarzyna - 6 pkt., Piestrzyńska Natalia - 5 pkt., Piestrzyńska Renata - 4 pkt., Szczygieł Dominika - 4 pkt., Szałecka Joanna - 3 pkt., Krakowska Anna - 0 pkt. W zspole były jeszcze - Olczak Izabela, Krakowska Justyna i Ignatowska Karolina. Niedzielne mecze rozegrane zostaną na starej sali - ze względu na parkiet hali powiatowej, który pod jednym koszem uległ wybrzuszeniu. Zapraszamy na mecze i zakończenie memoriału.
Autor: Sasza
2014-09-13 11:12:17
W pierwszym meczu tegorocznego sezonu nasz zespół wystąpił w bardzo, ale to bardzo odmłodzonym składzie. Na 11 zawodniczek wpisanych w protokole spotkania 6 to niedawne juniorki. Zagrały wszystkie zawodniczki i po tym pierwszym meczu widać, że trenerkę p. Sylwię Wlaźlak czeka jeszcze ciężka praca z zespołem. kwarty: 1) 7:15 ; 2) 14:21; 3)7:17; 4) 15:21. Punkty zdobyły: Bogacka Joanna - 13 pkt., Szymańska Katarzyna - 7 pkt., Piestrzyńska Renata - 7 pkt., Piestrzyńska Natalia - 7 pkt., Włodarek Sylwia - 3 pkt., Krakowska Anna - 2 pkt., Szałecka Joanna - 2 pkt., Szczygieł Dominika - 2 pkt., w meczu zagrały również: Olczak Izabela, Krakowska Justyna i Ignatowska Karolina. Dzisiaj spotkanie o 15 z Aleksandrowem - zapraszamy.
Autor: Sasza
Koszykarki w Alei Gwiazd
2014-09-10 18:11:58
W minioną sobotę, związane od wielu, wielu lat z naszym regionem - Elżbieta Nowak i Sylwia Wlaźlak odcisnęły swoje dłonie w Alei Gwiazd Koszykówki w Polanicy Zdrój. Gratulujemy i razem z Nimi cieszymy się z takiego wyróżnienia.
Autor: Sasza
Zmiany w przepisach.
2014-09-10 18:06:18
1. Półkole bez szarży. Teraz wiemy dokładnie, że linie półkola są częścią półkola. (2014 rok) zawodnik obrony ma jedną lub obie stopy w kontakcie z półkolem bez szarży. W praktyce oznacza to zwiększenie pola pod koszem dla atakujących, którzy wykonują penetracje do kosza. 2. 24 / 14 sekund. Jeśli drużyna odda rzut na kosz przeciwnika, piłka dotknie obręczy, a drużyna atakująca zbierze piłkę w ataku, ma na oddanie rzutu 14 sekund ? nie jak do tej pory nowe 24. Tyczy się to również sytuacji, kiedy piłka dotknie obręczy w czasie, gdy drużyna miała więcej aniżeli 14 sekund ma oddanie rzutu z gry. Przykład: Zawodnik A1 oddaje rzut na kosz, a na zegarze 24 sekund jest wyświetlona wartość 19. Piłka dotyka obręczy, a zawodnik A4 zbiera piłkę. Drużyna A będzie miała na dokończenie akcji 14 sekund. Co więcej to samo tyczy się zbiórki po ostatnim lub jedynym niecelnym rzucie wolnym. 3. Faul niesportowy. Interpretacja stała się oficjalnym przepisem, a mowa tutaj o ostatnich dwóch minutach czwartej kwarty oraz każdej dogrywki. Jeśli piłka jest w posiadaniu sędziego lub zawodnika wprowadzającego ją do gry, każdy faul zawodnika obrony na przeciwniku na boisku traktowany jest jako faul niesportowy. 4. Faule techniczne. Dwa faule techniczne zawodnika oznaczają jego dyskwalifikację. Poza tym za "T" przyznaje się jeden rzut wolny (a nie jak do tej pory dwa) oraz piłkę do wprowadzenia spoza boiska z przedłużenia linii środkowej naprzeciwko stolika. Tak jak w przypadku drugiego faula niesportowego, żadna dodatkowa kara za drugi faul techniczny nie jest przyznawana (drugi dach, jeden rzut wolny+posiadanie, zawodnik zaś udaje się do szatni lub opuszcza halę). 5. Przerwy na żądanie. Drużyny mają do wykorzystania po dwie przerwy na żądanie w pierwszej połowie, trzy w drugiej połowie, ale maksymalnie dwa z tych timeotów w ostatnich dwóch minutach drugiej połowy. Oznacza to, że jeśli w ostatnich dwóch minutach coach ma trzy przerwy, to może wziąć tylko dwie ? ma to na celu nieprzeciąganie końcówek spotkań, które potrafią trwać kilkanaście minut dłużej niż kwarta. 6. Korzystanie z powtórek przez sędziów. Rozszerzono przywileje sędziów związane z wykorzystaniem systemu IRS (Instant Replay System). Nie będę tutaj omawiał więcej szczegółów, ponieważ system ten nie obowiązuje na rozgrywkach okręgowych.
Autor: Sasza
Orlikowa Liga Mistrzów 2014.
2014-09-09 15:44:55
Informujemy, że na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego, Pabianickie Towarzystwo Koszykówki, podobnie jak w zeszłym roku, będzie organizowało "Orlikową Ligę Mistrzów - Łódzkie 2014" w koszykówce pod patronatem Marszałka Województwa Łódzkiego Witolda Stępnia. Rozgrywki, wzorem lat ubiegłych, odbędą się we wrześniu i październiku. Finał przewidziany jest na 8 listopada. W rozgrywkach udział brać mogą drużyny dziewcząt i chłopców ze szkół gimnazjalnych z gmin województwa łódzkiego, tych, które posiadają boiska "Orlik". Regulamin rozgrywek, w którym są informacje szczegółowe dotyczące organizacji tki sam jak w zeszłym roku (dostępny w zakładce obok). Zmienia się tylko pkt:9 IX. TERMINARZ GIER:
I Faza -musi wyłonić zwycięzców do dnia 3 października 2014 roku.
II Faza -musi wyłonić zwycięzców do dnia 24 października 2014 roku.
Finał ? zostanie rozegrany jednego dnia w okresie 8-9 listopada 2014 roku.
W przypadku ewentualnego zainteresowania, bardzo prosimy o zgłaszanie drużyn do tegorocznych rozgrywek. Kartę zgłoszeniową, w której są zawarte pozostałe informacje. Kartę należy przesyłać na wskazany tam adres e-mail lub nr faksu. Dodatkowych informacji udziela tylko p. Zbigniew Grzanka. Termin zgłoszenia do dnia 15 września. Główne terminy poszczególnych etapów rozgrywek podane są powyżej. Natomiast po nadesłaniu Państwa zgłoszeń w konsultacji z koordynatorami gminnymi ustalimy i przygotujemy szczegółowy harmonogram poszczególnych etapów rozgrywek i odeślemy zgłoszonym drużynom i gminom. Harmonogram, jak i ewentualne możliwe do pokrycia koszty organizacji, będą bowiem zależały od ilości zgłoszonych drużyn z poszczególnych gmin, powiatów i rejonów naszego województwa. Zachęcamy do udziału w tegorocznych rozgrywkach. W razie pytań lub problemów proszę o kontakt tel. lub mailowy.
Pozdrawiamy
PTK Pabianice - Zbigniew Grzanka
Autor: Sasza
Memoriał im. Małgorzaty Gliszczyńskiej:
2014-09-08 13:21:12
termin 12-14 września 2014r.
miejsce: hala powiatowa św.Jana 30/36 Pabianice organizator: PTK Pabianice, Powiat Pabianice, ŁZKosz;
drużyny: AZS Uniwersytet Warszawski, Widzew Łódź, UKS Basket Aleksandrów Łódzki, Dekorex Pabianice
terminarz meczów memoriału: piątek 12 września:
godz. 16.00 Widzew łódź ? Basket Aleksandrów Ł. godz. 18.00 AZS Uniwersytwt Warszawski - Dekorex Pabianice sobota 13 września:
godz. 15.00 Basket Aleksandrów Ł.- Dekorex Pabianice; godz. 17.00 AZS U.Warszawski - Widzew Łódź niedziela 14 września:
godz. 10.00 AZS U.Warszawski - Basket Aleksandrów Ł. godz. 12.00 Dekorex Pabianice - Widzew Łódź;
godz. 13.45 Zakończenie turnieju, wręczenie pucharów i nagród. Zapraszamy Wszystkich na trybuny na spotkania przygotowujące do nowego - trudnego sezonu.
Autor: Sasza
Sezon 2014-2015.
2014-08-26 18:18:23
System rozgrywek
W rozgrywkach bierze udział 20 zespołów w dwóch grupach.
Rozgrywki będą prowadzone w trzech etapach.
ETAP 1
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż) z podziałem na grupy.
Drużyny, które zajmą miejsca 1-5 w grupach, będą uczestniczyć w Etapie 2 o awans (Grupa C).
Drużyny, które zajmą miejsca 6-10, będą uczestniczyć w Etapie 2 o utrzymanie (Grupa D).
ETAP 2 - O AWANS (GRUPA C)
Drużyny rozgrywają mecze systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż) z
drużynami, z którymi nie rywalizowały w Etapie 1. Do klasyfikacji zalicza się mecze między
drużynami, które uczestniczą w rywalizacji Grupy C,z Etapu 1. Drużyny, które zajmą miejsca 1-4, będą uczestniczyć w Etapie 3 - play-off. Drużyny, które zajmą miejsca 5-10 kończą rywalizację.
ETAP 2 - O UTRZYMANIE (GRUPA D)
Drużyny rozgrywają mecze systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż) z
drużynami, z którymi nie rywalizowały w Etapie 1. Do klasyfikacji zalicza się mecze między
drużynami, które uczestniczą w rywalizacji Grupy D,z Etapu 1. Drużyny, które zajmą miejsca 9-10 tracą prawo gry w 1 Lidze Kobiet.
ETAP 3 - PLAY OFF
I runda - o miejsca 1-4 do dwóch zwycięstw (1-1-1) w parach 1-4, 2-3
Zwycięzcy uzyskują prawo gry w Ekstraklasie Kobiet i grają w II rundzie o miejsca 1-2, pokonani grają w II rundzie o miejsca 3-4. II runda - o miejsca 1-2 i o miejsca 3-4 mecz i rewanż Grupa A
AZS OŚ w Gdańsku - nazwa drużyny: AZS Uniwersytet Gdański
UKS przy MG w Aleksandrowie Łódzkim - UKS Basket Aleksandrów Łódzki
UKS Lider (Swarzędz) - Lider Swarzędz
Autor: Sasza
Wygrał Widzew
2014-06-11 19:34:40
Drużyna juniorek łódzkiego Widzewa wygrała turniej nadzieji olimpijskich rozegrany w naszym mieście przy okazji Dni Pabianic. Łodzianki pokonały kolejno reprezentację olimpijską Województwa Dolnośląskiego 71:41 i Łódzkiego 78:37 oraz juniorki Dekoreksu 79:37. Drugie miejsce zajęło Dolnośląskie po wygranych z Łódzkim 75:72 i Dekoreksem 63:62. Trzecie było Łódzkie po zwycięstwie z Dekoreksem 75:50. W drużynie Łódzkiego zagrało 5 młodych koszykarek Dekoreksu: Patrycja Kirsz, Michalina Michalak, Martyna Boniecka, Martyna Jacoń oraz Martyna Cybert. Królową strzelczyń imprezy została Natalia Gzinka z Widzewa, zdobywczyni 50 punktów. Do piątki All Stars turnieju wybrano: Patrycję Kirsz, Ewlinę Okonek i Natalię Gzinkę z Widzewa, Karolinę Stefańczyk z Dolnośląskiego oraz Natalię Piestrzyńską z Dekoreksu. W naszej ekipie grały jeszcze: Anna Krakowska, Izabela Olczak, Julia Piestrzyńska, Justyna Krakowska, Dominika Szczygieł, Marta Świderska, Martyna Kujawa, Patrycja Morawiec, Sandra Romanowska i Natalia Stec.
Autor:
Turniej Nadziei Olimpijskich
2014-06-06 17:38:07
Podaję terminarz meczów Turnieju Nadziei Olimpijskich w dniach 7 - 8 czerwca 2014r, który rozegrany będzie w Pabianicach w starej hali MOSiR przy ul.Grota Roweckiego 3: sobota 7 czerwca godz. 9.45 PTK Pabianice - Łódzkie godz. 12.00 Dolnośląskie - Widzew Łódź godz. 16.45 Widzew - Łódzkie godz. 18.45 PTK - Dolnośląskie niedziela 8 czerwca godz. 10.00 Dolnośląskie - Łódzkie
godz. 12.15 Widzew - PTK
Autor:
Finał Mistrzostw Polski U-14 w Ujeżdzie.
2014-06-04 09:06:13
Od dziś do niedzieli w hali, w której na codzień trenuje "Orlik" Ujazd odbywać się będą mecze finałowe U-14. W turnieju finałowym oprócz gospodarza "Orlika" Ujazd wystąpi jeszcze 7 zespołów z całej Polski. Mecze wstepne odbywać się będą w dwóch grupach: grupa "A":
UKS "Orlik" Ujazd
MOS "Ślęza" Elektrotim Wrocław;
KS JAS-FBG Sosnowiec;
TS "Basket" Gniezno;
grupa "B":
MKK Sokołów SA OSiR Sokołów Podlaski;
MUKS Widzew łódź;
"Inea" Poznań;
UKS "Trójka" OSiR Żyrardów.
W zespole gospodarza występują dwie pabianiczanki. Grająca z numerem 12 Daria Kowalczyk (środkowa 180 cm. wzrostu) i nr 16. Justyna Rudzka (niska skrzydłowa 169 cm. wzrostu). Mecze odbywać się będą do południa o godz. 11.00 i 13.30, oraz po południu 16.00 i wszystkie spotkania "Orlika" Ujazd o godz. 18.30. Sobota i niedziela to już zmagania o ścisłą czołówkę. Mecze finałowe w niedzielę o godz. 11.00 o 3-4 miejsce i o 13.30 o 1-2 miejsce. Zapraszamy na trybuny dojazd z Pabianic jest bardzo prosty i nie zajmuje zbyt dużo czasu.
Autor: Sasza
Finał zespołu "Skrzatki"
2014-06-02 21:20:52
W sobotę 31 maja 2014r w Skierniewicach odbył się finał A rozgrywek skrzatek ŁZKosz, w którym udział wzięła pabianicka drużyna trenowana przez Marzenę Głaszcz. Drużyna , która została zgłoszona do rozgrywek prawie w ostatniej chwili ( część dziewczynek rozpoczęła treningi w lutym tego roku) "rzutem na taśmę" zakwalifikowała się do tego finału i to już było ogromnym sukcesem dla tych dziewczynek. W finale A PTK Dekorex zajął 4 miejsce.
Wyniki finałowych meczy przedstawiają się następująco :
PTK Dekorex Pabianice- MUKS Belchatów 17:41 kwary(6:8;2:16;5:4;4:13)
PTK Dekorex Pabianice "MKS Ósemka" Skierniewice 25:41 kwarty(10:7;1:18;8:6;6:10)
W porównaniu do wcześniejszych meczy z tymi drużynami te sobotnie były bardziej wyrównane a nawet pabianiczanki postarały się o wygranie kilku kwart.
W finale A grały:
Marta Kołodziejczyk (wybrana najlepszą w drużynie pabianickiej)- 8 pkt,
Julia Zawierucha(kapitan)- 1 pkt,
Oliwia Zajda- 12 pkt,
Wiktoria Stasiak - 8 pkt.,
Natalia Wilczyńska - 8 pkt.,
Alicja Waszczykowska - 2 pkt.,
Kalina Gorzkiewicz - 2 pkt.,
Aleksandra Mikuta - 1 pkt.,
Julia Serednicka - 2 pkt.,
Natalia Beton - 0 pkt.,
Weronika Wiszniewska -0 pkt.,
W całych rozgrywkach grały ponadto :Daria Kudra, Lidia Dziadek, Martyna Szakirow, Maja Molińska, Pulina Trzanek.
Autor:
2014-05-12 21:49:29
Wolniutko uzupełniam zdjęcia - zakończyłam wstawianie fotek z I Memoriału im. Henryka Langierowicza. Zajmę się teraz U-11.
Autor: Sasza
U-11 w Głownie.
2014-05-11 21:20:59
Pabianickie Skrzatki w Finale !
W ubiegłą sobotę w Głownie grupa najmłodszych koszykarek Dekorex I Pabianice (roczniki 2003 i młodsze) zakończyła rundę zasadniczą wojewódzkich rozgrywek Skrzatek. Drużyna, której trenerką jest Marzena Głaszcz rozegrała 12 meczy wygrywając 9. Właśnie zwycięstwa z drużynami z Kutna (wynik 41:21) i Strykowa I (46:10)zdecydowały, że pabianickie Skrzatki zakwalifikowały się do czwórki najlepszych drużyn województwa łódzkiego. W finale obok pabianiczanek zagrają drużyny z Głowna, Bełchatowa i Skierniewic. Drużyna Dekorex I Pabianice wystąpiła w składzie:
Marta Kołodziejczyk 26 pkt., Julia Zawierucha 8 pkt., Wiktoria Stasiak 8 pkt, Oliwia Zajda 6 pkt., Alicja Waszczykowska 4 pkt., Natalia Wilczyńska 12 pkt., Julia Serednicka 6 pkt., Aleksandra Mikuta 2 pkt., Kalina Gorzkiewicz 5 pkt., Natalia Beton 8 pkt., Lidia Dziadek 2 pkt., Daria Kudra , Weronika Wiszniewska,. Pierwsze z sobotnich spotkań Dekorexu II z MKS Kutno - przegrane przez nas 10 :71. Punktowały Kirsz Weronika nr 10 6 pkt, Kamieniak Anna nr 21 2 pkt i Wilczek Martyna nr 24 2 pkt. Cóż...wygrał lepszy, zdecydowanie.
Kutnianki górowały techniką i wzrostem wiec naprawdę fajnie, ze nasze
dziewczynki podjęły walkę i cieszyły się z każdego zdobytego punktu jakby
było to co najmniej zwycięstwo. Oby ta pasja i radość z gry, mimo przegranej, nie zaginęła w nich gdzieś w przyszłości :) Drugi mecz z liderem z Głowna. 116:8 - Zobaczyłyśmy jak się gra zespołowo, co znaczy podąć do koleżanki żeby drużyna wygrała, ale ale... lider nas nie przestraszył i choć nie musiał się obawiać o wynik - od początku meczu co sił uprzykrzałyśmy gospodyniom każdą chwilę meczu. Ciekawe i ważne doświadczenie. Zdaje się, że za rok się nie spotkamy bo dziewczyny z Głowna już zakończą karierę w Skrzatach, wówczas my będziemy karty rozdawać... w tej grupie wiekowej ;)
Tyle na teraz, czekamy na ostatnie rozstrzygnięcia w Skrzatach w ostatniej
kolejce za tydzień i szykujemy się na... 31 maja na mecze Finalu C o 9. miejsce :) Do zobaczenia Pozdrawiam Agnieszka Bloch Wstawiłam zdjęcia z tego turnieju - autorką wszystkich zdjęć jest p. Agnieszka Błoch. Do wstawienia mam jeszcze zaległy turniej w Pabianicach, ale... niestety to trochę potrwa.
Autor:
U-11
2014-05-05 18:41:59
W sobotnie przedpołudnie, przed I Memoriałem im. H. Langierowicza na naszej sali najmłodsze "Dekorexianki" rozegrały po 2 mecze w ramach 9 i 10 kolejki. Przeciwnikami dziewczynek był zespół MKS Ósemka Skierniewice (zwycięzca obu spotkań) i UKS Basket Aleksandrów Łódzki. Podopieczne p. Marzeny Głaszcz - Dekorex I na swoim koncie zapisały jedno zwycięstwo i jedną porażkę. Zwyciężyły z koleżankami z Aleksandrowa Łódzkiego 29:8 (kwarty: 1) 4:0, 2) 6:7, 3) 14:0, 4) 5:1, a przegrały ze Skierniewicami 4:32 (kwarty: 1) 0:5, 2)0:13, 3) 0:6, 4) 4:8. punkty zdobyły: Kołodziejczyk Natalia - 8 pkt., Gorzkiewicz Karolina - 4 pkt., Zajda Oliwia - 4 pkt. + 4 pkt., Beton Natalia - 2 pkt., Szakirow Martyna - 2 pkt., Zawierucha Julia - 2 pkt., Mikuta Aleksandra - 2 pkt., Waszczykowska Alicja - 2 pkt., Stasiak Wiktoria - 2 pkt. Serednicka Julia - 1 pkt., Kudra Daria, Wiszniewska Weronika, Dziadek Lidia. Dekorex I po 10 kolejkach zajmuje III miejsce w tabeli z 17 pkt. dorobku za 7 zwycięstw i 3 porażki (582 pkt. zdobyte - 172 stracone co daje stosunek punktowy 3,38). Ich młodsze koleżanki z Dekorexu II (trener p. Mariola Szymańska) występujące w tej samej grupie wiekowej mają na koncie 13 pkt. za 7 porażek i 3 zwycięstwa (205 zdobyte - 329 stracone 0,62) w sobotę przegrały oba swoje spotkania. Przeciwniczkami były te same zespoły. UKS Basket Aleksandrów Łódzki wygrał 36 :12 (kwarty: 1) 12:0, 2) 4:6, 3) 11:4, 4) 9:2), a Ósemka Skierniewice wygrała 44:0 (kwarty: 1) 8:0, 2) 17:0, 3) 10:0, 4) 9:0. punkty zdobyły: Kamieniak Anna - 6 pkt., Berut Nadia - 2 pkt., Kaczyk Amelia - 2 pkt., Wilczek Martyna - 2 pkt. Błocg Maria, Kudra Iga, Kirsz Weronika, Niewiadoma Iga, Szyszkowska Oliwia, Błoch Marcelina, Kuśmierowska Zuzanna, Błażejewska Julia.
Autor: Sasza
I Memoriał im. Henryka Langierowicza - puchar dla NAS.
2014-04-28 16:05:17
W sobotę i niedzielę 4 zespoły (2 z ekstraklasy - Widzew Łódź i Ślęza Wrocław i 2 pierwszoligowe - Basket Aleksandrów Łódzki i Dekorex Pabianice) walczyły o zwycięstwo w I Memoriale im. Henryka Langierowicza - niezwykle zasłużonego, wieloletniego trenera naszych koszykarek. W trakcie krótkiego otwarcia Memoriału sylwetkę zmarłego w zeszłym roku Henryka Langierowicza przybliżył nam wszystkim p. Jerzy Błochowiak, a później do głosu doszły koszykarki walcząc na parkiecie. W pierwszym meczu spotkały się gospodynie Dekorex Pabianice i Widzew Łódź. Jak to zwykle bywa w spotkaniach derbowych walka była zacięta, tym bardziej, że oba zespoły wystąpiły w okrojonych składach. U nas zabrakło Ani Krajewskiej, Marty Błaszczyk i Oli Dziwińskiej. Pierwsze punkty w meczu zdobyła późniejsza "Królowa Strzelców" Memoriału Aleksandra Pawlak zdobywając swoje pierwsze z 42 pkt. Pierwsze punkty dla nas zdobyła Joanna Szałecka i mieliśmy pierwszy z 4 remisów. Sędziowie odgwizdali 18 fauli (10 naszych i 8 widzewianek) dyktując za nie 18 osobistych. My rzucaliśmy 7 razy, do kosza wpadło 6 piłek, a Widzew wykonywał 8 rzutów ze 100% skutecznością. Przegraliśmy w "3" rzucając tylko 1 (Renia Piestrzyńska), przeciwniczki rzuciły 3 (2x3 Magdalena Rzeźnik i Aleksandra Pawlak). Trener gości p. Ryszard Andrzejczak miał do dyspozycji 9 zawodniczek i wszystkie wystąpiły na parkiecie, nasza trenerka p. Edyta Koryzna (w zastępstwie za p. Sylwię Wlaźlak) miała do dyspozycji 11 zawodniczek, na parkiecie wystąpiło 10. Przegraliśmy również jedną kwartę, ale 3 pozostałe i całe spotkanie wygraliśmy. Wynik końcowy to 77:63 - kwarty: 1) 22:14, 2) 21:26, 3) 21:15, 4) 13:8. Punkty zdobyły: Dekorex Pabianice: 23 pkt. Kowalska Angelika, 17 pkt. Jankowska Leona, 13 pkt.(1x3) Piestrzyńska Renata, 8 pkt. Szałecka Joanna, po 6 pkt. Bogacka Joanna i Sobczyk Dorota, 4 pkt. Włodarek Sylwia, Olczak Izabela, Okulska Justyna, Szczygieł Dominika, Ignatowska Karolina. Widzew Łódź: 20 pkt. (1x3) Pawlak Aleksandra, 16 pkt. Bernacka Alicja, 15 pkt. (2x3) Rzeźnik Magdalena, 10 pkt. Kępka Katarzyna, 8 pkt. Polis Katarzyna, 2 pkt. Zapart Wiktoria, Malinowska Magdalena, Okonek Ewelina, Lara Weronika.
Drugi mecz sobotniego popołudnia to spotkanie Ślęzy Wrocław z Basketem Aleksandrów Łódzki. Mecz prowadzony w bardzo szybkim tempie, bogaty był w widowiskowe akcje indywidualne i misterne zagrywki zespołowe. Wynik końcowy zbliżony do wyniku pierwszego spotkania. 71:61, w kwartach; 1) 24:14, 2) 20:18, 3) 8:10, 4) 19:19. Przez pierwsze 5 minut punkty zdobywały tylko wrocławianki, a zdobywanie zaczęła celną "trójką" Monika Jasnowska. Pierwsze punkty dla Basketu zdobyła Anita Tomaszewska, a wynik spotkania ustaliła dwoma celnymi "osobistymi" Małgorzata Chomicka. Remis w "3" 4:4, 17 fauli Ślęzy, 14 Basketu, 7/15 w rzutach osobistych wrocławianek do 7/9 aleksandrowianek, 2 kwarty wygrane wrocławianek, 1 wygrana przez Aleksandrów i jedna zremisowana. Ostatecznie do finału awansowała Ślęza Wrocław i...MY. punkty zdobyły: Ślęza Wrocław: 13 pkt. (2x3) Chomicka Małgorzata, po 10 pkt. Śnieżek Agnieszka i (2x3) Jasnowska Monika, 9 pkt. Bandyk Kinga, 8 pkt. Czarnecka Joanna, po 6 pkt. Czochowska Agnieszka i Stachnik Pamela, 4 pkt. Winnicka Iwona, po 2 pkt. Łata Aleksandra i Kuras Paulina, 1 pkt. Zuchora Małgorzata, Pelc Anna, Basket Aleksandrów Łódzki: 19 pkt. (2x3) Buczak Monika, 11 pkt. (1x3) Tomaszewska Anita, 9 pkt. (1x3) Schmidt Roksana, 8 pkt. Bednarczyk Katarzyna, po 6 pkt. Tyczkowska Natalia i Bączek Kinga, 2 pkt. Canert Ewa, Wilk Justyna, Włodzińska Justyna, Walentynowska Iga. W niedzielę w derbowym spotkaniu Widzew Łódź pokonał w walce o 3 miejsce Aleksandrów Łódzki wygrywając 3 kwarty i całe spotkanie 80:69 (kwarty: 1) 19;18, 2) 22:14, 3) 23:19, 4) 16:18). Pierwsze punkty w meczu i 7 ostatnich zdobyła zawodniczka Basketu Aleksandrów Bączek Kinga. punkty dla Basketu zdobyły: 22 pkt. (1x3) Schmidt Roksana, 14 pkt. Bączek Kinga, 13 pkt. (2x3) Bednarczykl Katarzyna, 9 pkt. (2x3) Buczek Monika, 5 pkt. Tomaszewska Anita, 4 pkt. Canert Ewa,Wilk Justyna, Włodzińska Justyna, Walentynowska Iga. dla Widzewa punktowały: 22 pkt. (1x3) Pawlak Aleksandra, 21 pkt. (1x3) Bernacka Alicja, 14 pkt. Zapart Wiktoria, 8 pkt. (2x3) Rzeźnik Magdalena, 6 pkt. Okonek Ewelina, 5 pkt. Paranowska Beata, po 2 pkt. Malinowska Magdalena i Polis Katarzyna. Ostatnie spotkanie Memoriału dla nas najważniejsze, tym bardziej, że przeciwnikiem była Ślęza Wrocław... Pierwsze punkty w meczu i to od razu dla nas zdobyła z podania Joaany Bogackiej Dorota Sobczyk, wyszliśmy na prowadzenie i do remisu wrocławiankom udało się dopiero doprowadzić w 6 minucie drugiej kwarty (23:23), ale idąc za ciosem wyszły na prowadzenie nie oddając go do 3 minuty ostatniej kwarty. Dorota Sobczyk celnym rzutem wyprowadziła nasz zespół na remis 43:43,odpowiedź Alicji Bernackiej i ...ponowny remis za sprawą Doroty Sobczyk (nie wiem z czyją asystą, bo nie były prowadzone statystyki - szkoda) 45:45. W 5 minucie ostatniej kwarty Leona Jankowska celnym rzutem wyprowadziła nasz zespół na prowadzenie i nie oddaliśmy go aż do gwizdka końcowego. Wynik spotkania na 55:48 ustaliła Justyna Okulska. Kwarty: 1) 19:14, 2) 11:19, 3) 11:10, 4) 14:5. punkty dla Dekorexu zdobyły: 17 pkt. - Sobczyk Dorota, 10 pkt. - Jankowska Leona, 9 pkt. (1x3) - Włodarek Sylwia, 8 pkt. - Bogacka Joanna, 4 pkt. - Kowalska Angelika, 3 pkt. (1x3) - Szałecka Joanna, po 2 pkt. - Piestrzyńska Renata i Okulska Justyna. punkty dla Ślęzy zdobyły: 17 pkt.- Bandyk Kinga, 9 pkt. Kuras Paulina, po 8 pkt.- Śnieżek Agnieszka i Czarnecka Joanna, 3 pkt. (1x3) - Jasnowska Monika, 2 pkt. - Chomicka Małgorzata, 1 pkt. - Stachnik Pamela, Winnicka Iwona, Łata Aleksandra, Czmochowska Agnieszka. 1 miejsce - Dekorex Pabianice 132 pkt. zdobyte, 111 pkt. straconych - 1,19 stosunek punktowy; 2 miejsce - Ślęza Wrocław - 119 pkt./116 pkt. - 1,03; 3 miejsce - Widzew Łódź - 143 pkt./146 pkt. - 0,98; 4 miejsce - Basket Aleksandrów Łódzki - 130 pkt./151 pkt. - 0,86. Do najlepszej piątki Memoriału trenarzy wybrali:
Renata Piestrzyńska - Dekorex Pabianice;
Leona Jankowska - Dekorex Pabianice;
Kinga Bandyk - Ślęza Wrocław,
Alicja Bednarek - Widzew Łódź,
Katarzyna Bednarczyk - Basket Aleksandrów Łódzki.
"Królową" strzlców została zdobywczyni 42 pkt. - Aleksandra Pawlak - Widzew Łódż. pozostałe miejsca zajmują: - 37 pkt. - Bernacka Alicja - Widzew; - 31 pkt. - Schmidt Roksana - Aleksandrów; - 28 pkt. - Buczek Monika - Aleksandrów; - 27 pkt. - Kowalska Angelika - Dekorex; - 27 pkt. - Jankowska Leona - Dekorex; - 26 pkt. - Bandyk Kinga - Ślęza, - 23 pkt. - Sobczyk Dorota - Dekorex, - 23 pkt. - Rzeźnik Magdalena - Widzew, - 21 pkt. - Bednarczyk Katarzyna - Aleksandrów. Sędziowie podyktowali łącznie w całym turnieju 106 rzutów osobistych, do kosza wpadło 77 piłek co dało 72,6% skuteczności. Najwyższą skuteczność w rzutach osobistych reprezentował Widzew - 87,5% (21/24), drugie miejsce należy się zespołowi z Aleksandrowa Łódzkiego za 74,2% (23/31), trzecie dla Dekorexu Pabianice - 72,2% (13/18) i najniższą skuteczność w rzutach osobistych miał zespół z Wrocławia - 60,6% (20/33). W Memoriale wystąpiły 43 zawodniczki, z których tylko 17 nie wykonywało rzutów osobistych, pozostałe rzucały, ale tylko 6 może pochwalić się 100% skutecznością - są to:
Rzeźnik Magdalena - Widzew;
Polis Katarzyna - Widzew;
Zapart Wiktoria - Widzew;
Tyczkowska Natalia - Aleksandrów;
Włodarek Sylwia - Dekorex;
Bogacka Joanna - Dekorex.
Wszystkie zespoły łącznie rzuciły 24 celne "trójki", najwięcej zespół z Aleksandrowa - 9 (4 Buczak Monika, po 2 Schmidt Roksana i Bednarczyk Katarzyna, 1 Tomaszewska Anita), drugi był Widzew - 7 celnych rzutów (4 Rzeźnik Magdalena, 2 Pawlak Aleksandra, 1 Bernacka Alicja), 5 celnych Ślęza Wrocław (3 Jasnowska Monika, 2 Chomicka Małgorzata), 3 celne Dekorexu (Piestrzyńska Renata, Włodarek Sylwia i Szałecka Joanna). W trakcie Memoriału nie były prowadzone statystyki, a szkoda, bo wtedy docenić możnabyłoby jeszcze inne zawodniczki - te które zbierały piłkę w walce pod tablicami, te które broniły twardo, ale przepisowo, te które ostatnim dokładnym podaniem otwierały drogę do zdobycia kosza... Jednym słowem te, które na boisku były typowymi "wyrobnikami" o nich zazwyczaj się zapomina, a to cały zespół pracuje na zdobycie kosza i cały zespół broni swego kosza przed przeciwnikiem. Gratuluję Wszystkim zespołom, Wszystkim zawodniczkom i już teraz zapraszamy na II Memoriał im. Henryka Langierowicza.
Autor: Sasza
I Memoriał im. Henryka Langierowicza.
2014-04-23 16:01:29
W najbliższą sobotę i niedzielę tj. 26-27 kwietnia 2014r. na hali powiatowej rozegrany zostanie I Memoriał im. Henryka Langierowicza. Do memoriału swój akces zgłosiły 4 zespoły:
"Widzew" Łódź;
UKS Basket Aleksandrów Łódzki;
"Ślęza" Wrocław;
"Dekorex" Pabianice;
Pierwsze spotkania półfinałowe odbędą się w sobotę: godz. 16,00 Dekorex Pabianice - Widzew Łódź; godz. 18,15 Ślęza Wrocław - Basket Aleksandrów Łódzki. spotkania finałowe: niedziela godz. 10,00 walka o 3 miejsce pomiędzy zespołami, które przegrają swoje sobotnie spotkania. godz. 12,15 finał o 1-2 miejsce pomiędzy zwycięzcami sobotnich pojedynków. Po zakończeniu meczu odbędzie się podsumowanie memoriału, wręczenie nagród i upominków. Zapraszamy na trybuny. W godzinach rannych w sobotę tj. od godz. 9,00 na tej samej hali walczyć będą nasze najmłodsze zawodniczki Dekorexu - U-11: Dekorex I pod "batutą" P. Marzeny Głaszcz i Dekorex II pod opieką p. Marioli Szymańskiej. Zapraszam na trybuny.
Autor: Sasza
2014-04-16 18:43:50
Dostępne są już wszystkie zdjęcia z obu spotkań z Poznaniem. Zapraszam.
Autor: Sasza
"Brąz" nie dla nas.
2014-04-13 20:48:51
Mecz zaczął się dla nas pomyślnie, wygraliśmy walkę o piłkę po rzucie sędziowskim i już po 40 sekundach po celnym rzucie hakiem Joanny Bogackiej (asysta Oli Dziwińskiej) obięliśmy prowadzenie. Minutę później swoje pierwsze punkty (z 14 pkt. zdobytych w meczu) rzuciła Barbara Skowronek i mieliśmy remis 2:2. Ta sama zawodniczka dorzucając 2 pkt. wyprowadziła zespół z Poznania na prowadzenie, aby za chwilę sfaulować w akcji rzutowej naszą rozgrywającą. Sędziowie podyktowali rzuty osobiste, z których Ola Dziwińska trafiła raz i po 3 minutach gry przegrywaliśmy 3:4. Następna minuta "kosztowała" nas stratę 4 pkt., na które odpowiedzieliśmy zdobyciem 4 pkt. Joanny Bogackiej (zdobytymi w identyczny sposób spod samego kosza - hakiem i mieliśmy remis 9:9) i 4 punktów Anny Krajewskiej. Do remisu 11:11 doprowadziła Barbara Skowronek. Ostatnie punkty w kwarcie dla naszego zespołu zdobyła Anna Krajewska rzucając celnie "trójkę' (niestety jej jedyna "3" w meczu), wynik kwarty ustaliła Magdalena Koperwas na 16 sekund przed upływem czasu. Pierwszą kwartę wygraliśmy 18:13. Cały mecz przegraliśmy - przegrywając wysoko 2 kwartę (6:23). Zaczęło się źle, bo już po 13 sekundach gry swoją pierwszą z ( 4 celnych) trójek zdobyła Magdalena Idziorek. Chwilę później w akrobatyczny wręcz sposób autową piłkę, która odbiła się od naszej zawodniczki wygarnęła w wyskoku zza lini końcowej Joanna Bogacka, ale podanie przechwyciły przeciwniczki (statystycy zaliczyli jej tylko stratę...!). Od 2 celnych rzutów Angeliki Kowalskiej w 2 minucie kwarty, przez następne 3 minuty straciliśmy 12 pkt. W odpowiedzi 2 pkt. Leony Jankowskiej, ponownie strata 7 pkt. i 2 pkt. Doroty Sobczyk. Na przerwę schodziliśmy ze stratą 12 oczek. Wszystko można było jeszcze odrobić, ale jak się później okazało nie z taką skutecznością rzutową - 37,5% z gry (21/56) to za mało na 49% (24/49) skuteczności przeciwniczek. Podobne proporcie były w poprzednim meczu, tylko, że tymi skuteczniejszymi byliśmy my (32,1% poznanianek i 46,2% Dekorex). Trzecią i czwartą kwartę wygraliśmy, ale strata była zbyt wysoka, a na dodatek "pudłowaliśmy" rzut za rzutem tzw. "100" w efekcie przegraliśmy walkę o 3 miejsce, brązowe medale powędrowały do Poznania. Tym bardziej szkoda, bo pierwszy raz za tzw."pudło" były medale... Trener zespołu z Poznania przywiózł do Pabianic 11 zawodniczek, ale na boisku wystąpiło tylko 7, wszystkie zdobyły punkty, a 3 spośród nich zgromadziło na swoim koncie powyżej 14 pkt. Nasza trenerka mając do dyspozycji 12 dziewcząt pozwoliła zaistnieć na boisku 8, punkty zdobyło 7, ale tylko dwie pochwalić się mogą dwucyfrową zdobyczą punktową. To trochę mało, aby wygrać z takim walecznym i ruchliwym przeciwnikiem. Wykonaliśmy TYLKO 6 prób rzutów za 3 pkt. (przeciwniczki rzucały 18 razy, do kosza wpadło im 6 piłek), nam wpadły tylko dwie "trójki" (Ani Krajewskiej 1/1 i Jonnie Bogackiej 1/2), szkoda, graliśmy przecież u siebie. W tym sezonie graliśmy 8 spotkań w niedzielę - 5 na wyjeżdzie, 3 w domu. Wszystkie, podkreślam wszystkie mecze w Pabianicach przegraliśmy... punkty / czas spędzony na boisku / eval:
Leona Jankowska - 16 pkt. / 37,26 min. / 21
Joanna Bogacka - 12 pkt. (1x3) / 35,29 min. / 14;
Anna Krajewska - 7 pkt. (1x3 - 100%) / 17,59 min. / 10;
Aleksandra Dziwińska - 7 pkt. / 36,59 min. / 15;
Angelika Kowalska - 5 pkt. / 24,58 min. / 0;
Dorota Sobczyk - 4 pkt. / 23,54 min. / -1;
Renata Piestrzyńska - 2 pkt. / 20,33min. / 1;
Marta Błaszczyk - 0 pkt. / 2,32 min. / 0;
w zespole były jeszcze: Sylwia Włodarek, Joanna Szałecka, Justyna Okulska i Karolina Ignatowska.
Rozpoczynając sezon trenerka i zawodniczki miały jasno postawiony cel - awans do najlepszej 8, później wraz z rozwojem sytuacji celem był awans do finałowej 4, a później nasze apetyty wzrosły. Zakończyło się zdobyciem 4 miejsca w Polsce w 1 lidze kobiet, co dalej - przyszłość pokarze. Teraz święta i zasłużony odpoczynek w gronie rodzinnym. Nareszcie sobotę i niedzielę podarować można najbliższym, wcześniej brakowało dla nich czasu. Roztrenowanie i może jakiś turniej..., ale to dopiero za dwa tygodnie.
Autor: Sasza
2014-04-13 12:26:29
Dostępne są już zdjęcia z pierwszej połowy spotkania w Poznaniu (150 szt), będzie więcej. Zapraszam.
Autor: Sasza
Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia...
2014-04-13 10:27:15
W sobotę nasze najmłodsze U-11 pod opieką swoich trenerek (p. Marzeny Głaszcz i p. Marioli Szymańskiej) uczestniczyły w turnieju w Bełchatowie. Oba zespoły stoczyły walkę z tymi samymi przeciwnikami. Oba zespoły wygrały z UKS ORLIK Ujazd i oba zespoły przegrały z MUKS Bełchatów. Dekorex I - UKS ORLIK Ujazd 112 : 5, kwarty: 1) 32:0, 2) 26:2, 3) 34:0, 4) 20:3; MUKS Bełchatów - Dekorex I 50:8; kwarty: 1) 18:4, 2) 9:1, 3) 8:0, 4) 15:3. Punkty zdobyły:
Beton Natalia -8 pkt.
Szakirow Martyna - 2 pkt.
Zawierucha Julia - 12 pkt. + 1 pkt.
Mikuta Aleksandra - 4 pkt.
Serednicka Julia - 14 pkt.
Gorzkiewicz Kalina - 18 pkt. + 1 pkt.
Waszczykowska Alicja - 19 pkt.
Kołodziejczyk Marta - 16 pkt. + 4 pkt.
Zajda Oliwia 13 pkt. + 2 pkt.
Stasiak Wiktoria - 6 pkt.
w zespole były jeszcze - Kudra Daria i Wiszniewska Weronika.
Dekorex II. Pani Anna Błoch tak opisała oba spotkania: "...Początek dla naszych dziewczynek nieudany- przegrałyśmy, ale z lepszą, bardziej zgraną, a przede wszystkim grajacą zespołową ładną koszykówkę drużyną gospodarzy - MUKS Bełchatów. Belachatowianki pokazały nam ile jeszcze pracy przed nami. Ważne, że podjęłyśmy walkę. Gospodynie przez cały mecz kontrolowały wynik i jak najbardziej zasłużenie wygrały 81:2. Kwarty: 1)17:2, 2) 23:0, 3) 32:0, 4) 9:0. Nasz misiek, "maskotak" nie pozwolił na smutki - dziewczynki mu odśpiewały, że - nic sie nie stało...- i z podniesionymi głowami czekały na drugi mecz. Punktowala jedna z nas - Weronika Kirsz, po faulu przy rzucie wykorzystala oba rzuty osobiste. I nasze drugie spotkanie - radosne, zwycięskie, choć nie był to "spacerek"... tym razem to my byłyśmy szybsze i skuteczniejsze. Ostatecznie po dobrej grze wygrałyśmy z ORLIKIEM Ujazd 31:9. Kwarty: 1) 6:4 2) 7:0, 3) 10:3, 4)8:2. punktowały:
Nr 5. Kamieniak Anna - 2 pkt.
Nr 6. Wilczek Martyna - 4 pkt.
Nr 8. Berut Natalia - 4 pkt.
Nr 9. Kudra Iga - 2 pkt.
Nr 10.Kirsz Weronika - 9 pkt. + 2 pkt.
Nr 11. Kusmierowska Zuzanna - 2 pkt.
Nr 12. Kaczyk Amelia - 4 pkt.
Nr 17. Szyszkowska Oliwia - 2 pkt.
Nr 18. Bloch Marcelina - 2 pkt.
w zespole wystąpiły jeszcze: nr 4. Błoch Maria, nr 13. Błażejewska Julia i nr 14. Niewiadoma Iga.
Na nastepny turniej zapraszamy na naszą powiatową halę w sobotę 26 kwietnia od godziny 9.00
Dzięki uprzejmości p. Agnieszki Błoch mogłam wstawić trochę zdjęć z meczów najmłodszych grup w klubie - Dekorexu I p. Marzeny Głaszcz i Dekorexu II p. Marioli Szymańskiej.
Autor: Sasza
Święto męskiej koszykówki. (U-16)
2014-04-12 20:30:44
Po raz pierwszy klub koszykówki męskiej PKK 99 zaprasza na ćwierćfinały mistrzostw Polski kadetów. W hali MOSiR (Grota-Roweckiego 3) przez 3 dni. 13 kwietnia (niedziela) 10.00 BSK Kadet Biała Podlaska - MKK Pyra Poznań
12.00 PKK '99 Pabianice - GKS Korsarz Gdańsk 14.30 Zakończenie turnieju. Od wyniku niedzielnego spotkania zależy, czy nasi chłopcy awansują dalej. Mają na swoim koncie jedno zwycięstwo (nad zespołem z Białej Podlaskiej 78;64) i jedną przegraną (z Pyrą Poznań 48:60). Do dalszych rozgrywek awansują po dwa pierwsze zespoły z 4 grup ćwierćfinałowych. Zapraszam do kibicowania na godz. 12, a później na godz. 15.00 do hali powiatowej na drugi mecz o 3 miejsce kobiet w 1 lidze. Podejmować będziemy dziewczęta z Poznania. Myślę, że oba mecze będą bardzo ciekawe.
Autor: Sasza
2014-04-11 22:32:43
Wstawiłam już trochę zdjęć ze środowego spotkania z AZS Poznań. Tradycyjnie będzie ich więcej - zaglądajcie często - zapraszam.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2014-04-09 23:40:14
Poznań City Centar AZS - Dekorex Pabianice 51: 55 (+4 pkt.) Kwarty: 1) 18:12 (-6 pkt.), 2) 8:11 (+3 pkt.), 3) 12:21 (+9 pkt.), 4) 13:11 (-2 pkt.) Było ciężko, ale najważniejsze, że wynik "do przodu". Zaczęło się od przegranego rzutu sędziowskiego na rozpoczęcie spotkania i po 15 sekundach gry straciliśmy pierwsze punkty, na dodatek od razu 3 (poznanianki rzuciły nam 6 celnych "trójek", na których "zarobiły" 6 dodatkowych punktów). Po 2 minutach gry przegrywaliśmy 5:0, wtedy też pierwsze punkty dla naszego zespołu zdobyła Renata Piestrzyńska po indywidualnym wejściu w strefę podkoszową. Natychmiastowa odpowiedź gospodyń i na tablicy wyświetlił się wynik 7:2. 15 sekund później z podania Leony Jankowskiej 2 pkt. zdobyła Joanna Bogacka zmniejszając przewagę AZS do 3 pkt. Leona Jankowska po otrzymaniu piłki od Aleksandry Dziwińskiej umieściła piłkę wkoszu i przewaga poznanianek wynosiła już tylko 1 pkt. Seria fauli, których dopatrzyli się sędziowie w akcjach rzutowych "kosztowała" nas utratę 5 pkt. do tego dorzuciły 4 pkt. z gry, nasze odpowiedziały zdobyciem 6 pkt. (4 z rzędu Doroty Sobczyk z asystami Joanny Szałeckiej i Marty Błaszczyk) i kwarta zakończyła się naszą przegraną. 18:12. W drugiej kwarcie było różnie, ale raczej zdobywaliśmy punkty, tracąc trochę mniej. Pierwszy remis na tablicy wyświetlił się w 3 minucie po celnym rzucie Leony Jankowskiej (asysta Renata Piestrzyńska). Na przerwę do szatni schodziliśmy tracąc do poznanianek tylko 3 pkt. (26:23). Druga połowa zaczęł się dla nas niezbyt pomyślnie - straciliśmy pierwsze punkty, ale przez następne 3 minuty to my zdobywaliśmy punkty, a przeciwniczki były "w odwrocie". Pierwsze punkty z kolejnych 12 oczek zdobyła Aleksandra Dziwińska (akcja 2+1), ostatnie Joanna Bogacka (po drodze były :Renata Piestrzyńska (na remis 28:28), Joanna Bogacka (wyszliśmy na prowadzenie, którego nie oddaliśmy do końcowego gwizdka) i Leona Jankowska). Najwyższe prowadzenie w meczu (11 pkt.) dały nam dwa celne rzuty osobiste Renaty Piestrzyńskiej na 1,30 min. przed końcem 3 kwarty, niestety zmniejszyła się ona na koniec trzeciej kwarty za sprawą Kingi Woźniak (która rzuciła nam w całym meczu 15 pkt. w tym 3 celne za 3) i Karoliny Budeń (2x3). Na ostatnią kwartę wychodziliśmy mając tylko 6 pkt. przewagi, co przy walecznych i ambitnych dziewczynach z Poznania było małą różnicą, którą przy chwilowej naszej nieuwadze można byłołatwo stracić. Tym razem pierwsze punkty w kwarcie zdobyliśmy my - piłkę w koszu umieściła Leona Jankowska z podania Aleksandry Dziwińskiej, ale odpowiedź poznanianek była dla nas druzgocząca. Wystarczyły dwie celne "trójki" i nasza przewaga stopniała do 2 pkt. (44:46). Natychmiastowa reakcja trenerki, która wzięła czas pomagając swoim podopiecznym przełamać dobrą passę gospodyń. Ostatnie 3 minuty spotkania to gra punkt za punkt. U nas Leona Jankowska (44:49, asysta Aleksandra Dziwińska), u gospodyń Weronika Telenga (46:49), u nas Joanna Bogacka (46:51, asysta Dorota Sobczyk), u nich Kinga Woźniak (49:51), u nas Dorota Sobczyk (49:53, asysta Anna Krajewska), u przeciwniczek Magdalena Idziorek (51:53). Wynik meczu ustaliła na 27 sekund przed gwizdkiem końcowym Dorota Sobczyk (51:55). Mecz ciekawy, prowadzony w bardzo dobrym tempie obfitował w wiele ciekawych sytuacji. Była walka "w parterze", walka "w powietrzu", bloki, przechwyty, ciekawe zagrywki, faule w ataku, faule w obronie, faul techniczny... szkoda tylko, że na trybunach mecz obserwowała tylko malutka garstka kibiców (mecz w środę o 15,45!!!). My gramy w niedzielę o 15.00 - miejmy nadzieję, że kibiców będzie dużo, dużo więcej... punkty / czs spędzony na boisku / eval:
Leona Jankowska - 18 pkt. / 32 min. / 15;
Dorota Sobczyk - 15 pkt. / 23,14 min. / 18;
Joanna Bogacka - 9 pkt. / 28,41 min. / 6;
Renata Piestrzyńska - 6 pkt. / 25,52 min. / 12;
Aleksandra Dziwińska - 5 pkt. / 33,45 min. / 9;
Angelika Kowalska - 2 pkt. / 31,38 mni. / 3;
Marta Błaszczyk - 0 pkt. / 8 min. / -1;
Anna Krajewska - 0 pkt. / 13,05 min. / -1;
Joanna Szałecka - 0 pkt. / 3,45min. / 1;
w zespole były jeszcze: Sylwia Włodarek i Justyna Okulska.
Oba zespoły na odpoczynek i regenerację mają tylko 3 dni... Zapraszam na trybuny - mecz będzie ciekawy.
Autor: Sasza
Poznań City Center AZS .
2014-04-08 18:32:25
Jutro i w niedzielę spotkamy się z Poznań City Center AZS w dwumeczu decydującym o ostatecznym układzie tabeli. Jednym słowem czy w tegorocznych rozgrywkach zajmiemy trzecie, czy czwarte miejsce? Dwumecz, czyli w grę wchodzą zwycięstwa (przy dwóch wszystko jasne), a przy jednym decydującymi będą małe punkty. Wynik dwóch poprzednich spotkań nie był dla nas zbyt pomyślny (oba przegraliśmy), ale teraz może być i będzie zupełnie inaczej. Trenerka i dziewczyny zapowiadają walkę od pierwszego do ostatniego gwizdka. Poprzednim razem najwięcej punktów rzuciły nam: nr 15 Giedrojć Elżbieta - 22 pkt., nr 9. Durak Żaneta - 21 pkt. i nr 8. Idziorek Magdalena - 17 pkt. Dla naszego zespołu: Dorota Sobczyk 23 i 18 pkt. i Leona Jankowska 17 i 12 pkt. Obiecuję zdjęcia i wspieranie zespołu dopingiem i obecnością. Trzymajcie kciuki, a w niedzielę zapraszam na trybuny - odwiedzi nas ważny gość.
Autor: Sasza
86:0, 152:4!!!
2014-04-05 22:41:48
Seniorki mają wolne (ale tylko do środy), a na parkiecie sali powiatowej zagościły "maluszki". Najmłodsze grupy pabianickich koszykarek Dekorex I p. Marzeny Głaszcz i Dekorex II p. Marioli Szymańskiej. Dzięki uprzejmości p. Agnieszki Błoch znamy wyniki dwóch spotkań Dekorex-u II, a galeria młodzieżowa wzbogaciła się o zdjęcia z tych spotkań. Pani Agnieszka tak opisała te spotkania: Dziś po raz pierwszy wygrałyśmy z drużyną TK Basket Stryków III 86:0. Dziewczynki ze Strykowa malutkie, ale bardzo waleczne i czerpiace ogromną radość z gry. Kwarty: 1) 21:0; 2) 22:0; 3) 12:0; 4)31:0.
Poczatek drugiego spotkania bardzo nas zaskoczyl. Basket Strykow II zaczął
walczyć, odbierać nam piłkę i... rzucił swoje pierwsze punkty w poczatku
pierwszej kwarty. Po pierwszym szoku zaczęliśmy kontrolować grę i tak już
pozostalo do końca meczu. Ostatecznie mecz zakończył się naszym
zwycięstwem 38:4 z TK Basket Strykow II. Kwarty: 8:2, 2) 10:0, 3) 6:2, 4) 14:0." Punkty zdobyły:
nr 4. Błoch Maria 2 i 0;
nr 5. Kamieniak Anna 22 i 5;
nr 6. Wilczek Martyna 12 i 6;
nr 9. Kudra Iga 12 i 4;
nr 10. Kirsz Weronika 21 i 10;
nr 11. Kuśmierowska Zuzanna 4 i 2;
nr 14. Niewiadoma Iga 0 i 3;
nr 16. Krasińska Martyna 0 i 0;
nr 17. Szyszkowska Oliwia 9 i 4;
nr 18. Błoch Marcelina 4 i 4
Zespół p. Marzeny Głaszcz "Dekorex I" grając z tymi samymi dziewczynkami ze Strykowa oba mecze wygrał bardzo wysoko. Wynik spotkania Dekorex I - TS Basket Stryków II to 109:0, kwarty; 1) 28:0, 2) 26:0, 3) 32:0, 4) 23:0, z Basket Stryków III 152:4. kwarty: 1) 31:0, 2) 46:0, 3) 31:0, 4) 44:4, Punkty zdobyły:
nr 4. Beton Natalia 18 i 0,
nr 5. Szakirow Martyna 0 i 0,
nr 6. Kudra Daria 0 i 0,
nr 7. Zawierucha Julia 10 i 16,
nr 8. Mikuta Aleksandra 10 i 3,
nr 12. Dziadek Lidia 18 i 6,
nr 13. Gorzkiewicz Kalina 12 i 18,
nr 14. Waszczykowska Alicja 19 i 16,
nr 15. Kołodziejczyk Maria 7 i 0,
nr 20. Zajda Oliwia 16 i 20,
nr 21. Stasiak Wiktoria 30 i 8,
nr 22. Wilczyńska Natalia 12 i 22.
Gratuluję dziewczynkom, trenerce i rodzicom wspaniałej postawy naszych najmłodszych "Dekorexsianek". W zakładce "Galeria" - rozgrywki młodzieżowe - dostępne są nowe katalogi ze zdjęciami U-12 i U-11. Zapraszam do ogądania.
Autor: Sasza
2014-04-03 19:11:10
Są już zdjęcia. Zapraszam.
Autor: Sasza
Decyzja PZK-osza.
2014-04-03 15:01:43
Byłam z naszym zespołem we Wrocławiu, widziałam ich nastawienie i chęć udowodnienia wszystkim, że są lepszą drużyną, determinację i skupienie z jakim przystąpiły do rozgrzewki. Po odprawie w szatni z trenerką dziewczyny wbiegły na salę z chęcią zaprezentowania licznie zgromadzonej publiczności swoich wysokich umiejętności koszykarskich, wszak poprzedni mecz na tej właśnie sali zagrały wręcz koncertowo. Obserwowałam rozgrzewkę i rzuty do kosza - piłka "siedziała" zapowiadało to wysoką skuteczność w rzutach. Zerkałam również na rozgrzewkę dziewcząt ze Ślęzy - im również piłka wpadała często do kosza. Zapowiadał się naprawdę wspaniały mecz o wysokiej skuteczności po obu stronach boiska, skupieniu w obronie i pięknej sportowej walki na całym boisku. Oba zespoły miały na swoim koncie po 1 dobrze rozegranym spotkaniu i 1 słabym meczu. Oba zespoły i ich trenerzy chcieli udowodnić swoim kibicom w walce na parkiecie swoją wyższość sportową... oba zespoły nie mogły tego uczynić. Życie potrafi zaskakiwać, nie udaje się przewidzieć wszystkich sytuacji. Zapewniam WSZYSTKICH, że nikt (z władz klubu, ani tym bardziej zawodniczek i trenerki) nie uczynił tego specjalnie i rozmyślnie. Zaskocznie i smutek widać na zdjęciach, które wstawiłam do galerii, przeglądając je dokładnie zauważycie wszystkie elementy środowego zdarzenia. Dziękujemy nielicznej grupie naszych kibiców, którzy postanowili wspomóc swój klub w walce swoją obecnością i przyjechali do Wrocławia, tym bardziej zawodniczkom i trenerce było przykro...
Cały dzisiejszy dzień od wczesnych godzin rannych przedstawiciele Polskiego Związku Koszykówki prowadzili intensywne rozmowy z działaczami zespołu z Wrocławia chcąc uzyskać ich zgodę na rozegranie meczu w piątek. Niestety działacze mimo wczorajszych rozmów, że chcieliby wywalczyć awans w sportowej walce na parkiecie dzisiaj zadecydowali inaczej i nie wyrazili zgody na rozegranie meczu w piątek, ani w jakimkolwiek innym terminie. Decyzja PZK-osza oparta na rozmowach z wrocławskimi działaczami jest następująca: Dekorex Pabianice przegrywa mecz walkowerem 0:20, a tym samym wynik półfinału to 2:1 dla Ślęzy Wrocław i to ten zespół wywalczył awans. Gratulujemy działaczom i zawodniczkom Ślęzy Wrocław awansu do ekstraklasy. Będąc wczoraj we Wrocławiu zrobiłam trochę zdjęć, już niedługo wstawię je na stronę.
Autor: Sasza
Meczu nie było. Dlaczego?
2014-04-02 23:34:14
Oto wypowiedź p. Zbigniewa Grzanki opublikowana w Życiu Pabianic: "...Komisarz nie dopuścił naszych koszykarek do gry. Miały nieważne badania. Co się stało? Dziś we Wrocławiu koszykarki Dekoreksu miały grać ze Ślęzą o wejście do ekstraklasy. - Meczu nie było. Komisarz sprawdził licencje naszych koszykarek i okazało się, że były ważne do 30 marca - mówi Zbigniew Grzanka. - Od kilkunastu lat lekarz robiący badania wystawiał je zawsze do 30 kwietnia. Nie sprawdziłem tego. Byłem pewny, że są ważne. Mój błąd. Ale była szansa, żeby przeprowadzić badania we Wrocławiu. Grzanka poprosił o godzinne opóźnienie meczu i szybkie przebadanie koszykarek. Komisarz z Wrocławia nie zgodził się na to. Wtedy koszykarki chciały podpisać oświadczenia, że grają na własne ryzyko. Tego komisarz też nie zaakceptował. - Złożyliśmy skargę do PZKosz. Czekamy jutro do 12.00 na decyzję. Jeśli zostanie przyjęta, mecz będzie powtórzony w piątek. Jeśli nie, to... - tłumaczy Grzanka. - Przez myśl mi nie przeszło sprawdzić tych licencji. Od kilkunastu lat zawsze były ważne do końca kwietnia...." Jutro po 13 więcej wiadomości!
Autor: Sasza
2014-03-31 15:36:31
Są już wszystkie zdjęcia z niedzielnego spotkania ze Ślęzą Wrocław. Zapraszam. Po środowym spotkaniu będą nowe.
Autor: Sasza
1:1 czyli ...powtórka z rozrywki?
2014-03-30 23:05:44
Przegraliśmy i jest sprawiedliwy remis. Oba zespoły mają na swoim koncie po jednym bardzo dobrym meczu i po jednym "badziewiastym". Presja psychiczna w naszym wykonaniu spowodowała to, że zagraliśmy kiepsko, tak jak było w poprzednim spotkaniu wśród wrocławianek. Widocznie to kłopot gospodarzy i niech tak pozostanie - wszak gramy na wyjeździe. W poprzednim pojedynku wygraliśmy prawie wszystkie zestawienia statystyczne, we wczorajszym prawie wszystkie przegraliśmy. We Wrocławiu wygraliśmy różnicą 28 pkt., teraz przegraliśmy 19 pkt. (właśnie tyle rzuciła nam najskuteczniejsza zawodniczka wczorajszego spotkania Monika Jasnowska, w tym AŻ 5 razy za 3 pkt. - zabrakło kogoś, kto skutecznie przypilnowałby Monikę w obronie). Druzgocząco przegraliśmy walę pod tablicami (19 do 35) i to była kropka nad "i" naszej porażki. 11 zbiórek zanotowała zawodniczka o wzroście 186 cm. Kinga Bandyk (prawie tyle co nasz cały zespół). Szkoda, że nasi kibice nie widzieli poprzedniego spotkania i pięknie grającego swojego zespołu, ale obserwując wczoraj grę przeciwnika powinni mieć wyobrażenie naszej gry we Wrocławiu. Te dwa mecze wyglądały bardzo podobnie - goście zagrali wspaniale, gospodarze kiepsko. Powtórzył się tylko jeden element - kibice Ślęzy i tu i tam dopingowali wspaniale. Nasi kibice tylko malutką garstką próbowali im dorównać, a było nas dużo, dużo więcej ... Bolesnego urazu łydki doznała Joanna Bogacka i być może dlatego widzieliśmy ją na boisku tylko przez 10 minut pierwszej połowy. Myślę, że trenerka chciała ją oszczędzić przed środowym, decydującym meczem we Wrocławiu. Pozostałe nasze zawodniczki były również mocno poobijane - mecz był bardzo ostry, chociaż patrząc na faule - to my byliśmy brutalniejsi. Sędziowie dopatrzyli się 16 naszych przewinień, za które podyktowali przeciwniczkom 14 rzutów (wpadło do kosza 11), u wrocławianek zauważyli 12 fauli, które skutkowały tylko 5 rzutami! W środę wszystko będzie wiadomo - któryś zespół będzie zadowolony, a któryś smutny, ale tak po prawdzie... schody zaczną się dopiero po awansie...
Autor: Sasza
Droga solenizantko Renato!
2014-03-26 17:23:08
Dzisiaj okrągłą rocznicę urodzin obchodzi nasza "kapitanka" p. Renata Piestrzyńska , z tej to okazji Życzymy JEJ: W tym uroczystym dniu Twoich urodzin
szczere i serdeczne życzenia długich lat życia,
przepełnionych zdrowiem i szczęściem,
pogody ducha, pomyślności i ludzkiej życzliwości,
dni pełnych słońca i radości oraz wszystkiego,
co najpiękniejsze i najmilsze w życiu. Oraz życzymy Ci:
- marzeń (żeby się spełniały)
- przyjaciół (żeby pamiętali)
- długiego życia (i żeby było kolorowe)
- miłości (żeby trwała wiecznie)
- szczęścia (żeby nie opuszczało)
- różowych okularów (żeby nadawały kolorytu szarej codzienności)
- beztroskich i słonecznych wakacji (by mogły trwać wiecznie)! Dodatkowo jeszcze: Tortu przepysznego z marcepanem
na nim płoną świeczki małe,
które dzisiaj, to ci gratka,
odmierzają Twoje latka!
Choć trzepocą jak motylki,
zdmuchnij wszystkie w ciągu chwilki,
a najskrytsze Twe marzenie
znajdzie wkrótce swe spełnienie! Tego wszystkiego, a nawet jeszcze dużo, dużo więcej życzą koleżanki z zespołu i ja.
Autor: Sasza
2014-03-25 17:06:17
Są już zdjęcia ze spotkania ze Ślęzą Wrocław - zapraszam.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2014-03-23 01:52:38
Sobota 22 marca była dla nas bardzo łaskawa, a to za sprawą pogody i wyniku meczu ze Ślęzą Wrocław. Droga do Wrocławia minęła nam na oglądaniu wiosennych krajobrazów. Wyjechalismy z Pabianic przy ledwo raczkującej wiosennej zieleni - we Wrocławiu ta wiosna jest dużo bardziej zaawansowana. U nas pąki tam rozwiniete kwiaty. Być może ta zieleń i towarzyszące jej odczucia nastroiły cały nasz zespół bojowo, a równoczesnie wyciszyły i wyluzowały - endorfinki zrobiły swoje. Mecz zaczął się dla nas bardzo pomyślnie, bo od przechwytu pierwszej piłki i zdobycia w 30 sekundzie meczu pierwszych punktów. Zdobyła je najskuteczniejsza tego dzia zawodniczka na boisku (z obu zespołów, powiem więcej z 4 zespołów półfinałowych) Aleksandra Dziwińska, była to jej pierwsza z 3 zdobytych w tym meczu "trójek". Przez nastepne 2 minuty punkty zdobywały tylko gospodynie i na tablicy wyświetlił się wynik dla nas niezbyt korzystny 5:3. W całym spotkaniu nasze doświadczenie boiskowe było elementem, który zapewnił nam zwycięstwo, tak było i w tej początkowej fazie meczu. 5 kolejnych punktów Leony Jankowskiej (1,2,2) zdobytych po zebraniu piłki w ataku przez tę zawodniczkę i skutecznych "dobitkach" i 5 kolejnych punktów Joanny Bogackiej (2,3) z asystami Renaty Piestrzyńskiej pozwoliły wyjść na prowadzenie naszemu zespołowi i to na tyle bezpieczną, że do końca spotkania "dowieźliśmy" zwycięstwo. Na 3 minuty przed końcem pierwszej kwarty miał miejsce historyczny moment - nasza pani kapitan Renata Piestrzyńska zdobywając 2 pkt. zdobyła równocześnie swój 3900 punkt w karierze, gratulujemy takiego niesamowitego osiągnięcia - życzymy zdrowia i już teraz cieszymy się z możliwości oglądania Pani Renaty w nastepnych spotkaniach. Wynik w pierwszej kwarcie (11:18) na 30 sek. przed jej zakończeniem ustaliła Joanna Bogacka i jest to na tyle ciekawy wynik, że w trzech kwartach (1,3,4) zdobyliśmy właśnie po 18 pkt., tylko w drugiej to tej cyferki zabrakło nam 1 pkt. - zdobyliśmy 17 pkt. Taka równa, wysoka skuteczność daje właśnie takie zwycięstwa i mówi o skupieniu zespołu i mistrzwoskiej grze. Druga kwarta zaczęła się od naszego faulu i zdobyciu 1 pkt. z rzutu osobistego najskuteczniejszej zawodniczki Ślęzy - Agnieszki Śnieżek, natychmiastowa (po 10 sek.) odpowiedź Angeliki Kowalskiej, 2 pkt. Małgorzaty Chomickiej i ... przez następne 4 minuty to my zdobywaliśmy punkty (Bogacka 1, Błaszczyk 2,3, Dziwińska 2,3). Ślęza odpowiedziała 4 pkt. (wszystkie z rzutów osobistych, w całym meczu zdobyły ich z tego elementu 11 mając 57,9 % skuteczność). Ostatnie punkty dla naszego zespołu w tej kwarcie zdobyła znów Joanna Bogacka (3), a wynik spotkania w pierwszej połowie ustaliła Kinga Bandyk. Schodziliśmy do szatni mając 13 pkt. przewagi (22:35). Trzecia kwarta - moim osobistym zdaniem najbardziej wyrównana, punkty na zmianę zdobywały obydwa zespoły. Zaczęły Ślęzanki (4 pkt.), my 4 pkt. (Dziwińska Aleksandra 2-atak szybki,2 - asysta Renata Piestrzyńska), one 2 - my 2 (Leona Jankowska - 2 osobiste), one 2 - my 4 (Jankowska Leona z podania Joanny Bogackiej i Aleksandra Dziwińska z asystą Renaty Piestrzyńskiej z ataku szybkiego)...i tak do końca kwarty, dość powiedzieć, że kwarta zakończyła się wynikiem 15:18, a osiemnasty punkt dla nas zdobyła Marta Błaszczyk rzucając ze 100% skutecznością w meczu "trójkę" z asystą Joanny Bogackiej. Nasza przewaga wzrosła do 16 pkt. Czwarta kwarta to od początku do końca popis naszej gry. Zaczęlismy od zdobycia 5 pkt. (Kowalska Angelika 1pkt. osobisty, 2pkt. z asystą Doroty Sobczyk, Marta Błaszczyk 2pkt. z podania Renaty Piestrzyńskiej), 6 pkt. w odpowiedzi Ślęzy (jedyne punkty w tej kwarcie), a do końca spotkania (przez prawie 5 minut) punktowały tylko nasze zawodniczki (Kowalska, Krajewska, Dziwińska i Błaszczyk). Wynik spotkania ustaliła (zdobywając trzeci raz w tym meczu ostatnie punkty dla naszego zespołu w kwarcie) Joanna Bogacka. Zwycięstwo stało się faktem, a wygranie spotkania różnicą 28 pkt. (mając w pamięci ostatnie 2 mecze z tym zespołem) ogromnym sukcesem. kwarty: 1) 11:18 (+7 pkt.), 2) 11:17 (+6 pkt.), 3) 15:18 (+3 pkt.), 4) 6:18 (+12 pkt.) punkty / czs spędzony na boisku / eval:
2 pkt.(3901 punktów w karierze) / 20,39 min. / 5 - Renata Piestrzyńska,
w zespole były jeszcze: Justyna Okulska (1,01 min. gry 1 eval), Joanna Szałecka (1,01 min. gry) i Sylwia Włodarek.
Kilka porównań z tego spotkania: - 4 razy zmieniało się prowadzenie w spotkaniu, zanotowano 2 remisy (0:0, 3:3), - prowadziliśmy w spotkaniu przez 36,16 minut, przeciwniczki - 1,36 min.; nasza najwyższa seria punktowa to 10 pkt. (przy wyniku 14;30), Ślęzy 8 pkt. (26:35), - punkty zdobyte po stratach przeciwnika 6 do 24 dla nas, - punkty zdobyte spod kosza 22 do 44 (oczywiście dla nas), - punkty drugiej szansy (czyli z tzw. dobitek) 10 do 14, - punkty po ataku szybkim 9 do 17 (mogło być ich dla nas dużo więcej, ale kilka razy nasze zawodniczki wycofały się z wykończenia akcji, szkoda, takie punkty są bardzo deprymujące dla przeciwnika), - punkty zmienników 6 do 16, Prawie we wszystkich elementach statystycznych byliśmy lepsi, piszę prawie, bo przegraliśmy w rzutach osobistych, a zremisowaliśmy w zbiórkach (40/40). Sędziowie za nasze 18 fauli podyktowali 19 rzutów osobistych, wpadło do naszego kosza 11 co dało przeciwnikowi 57,9% skuteczność. My rzucaliśmy 14 razy (za 16 fauli przeciwnika), wpadło do kosza wrocławianek 9 co przyniosło nam 64,3% skuteczności. We WSZYSTKICH pozostałych elementach byliśmy lepsi, najbardziej cieszy fakt, że rzuciliśmy na boisku przeciwnika 6 "trójek" (Dziwińska A.- 3, Bogacka J.- 2, Błaszczyk M. -1)nie pozwalając rzucić Ślęzie (na własnym boisku) ANI JEDNEGO celnego rzutu za 3 pk. (rzucały 13 razy, my 12 - mamy więc 50% skuteczności). Mecz naprawdę wspaniały, ale przeszedł już do historii, teraz trzeba się skupić na niedzielnym rewanżu. Zawodniczki z Wrocławia przyjadą do nas napewno zmotywowane - przecież ten rewanż dla nich to ostatnia szansa na zachowanie możliwości walki o ekstraklasę. My nie będziemy mieć takiego "parcia". Widowisko zapowiada się przednie...
Autor: Sasza
Cześć to ja - Wasza strona internetowa!
2014-03-19 15:57:38
Dzisiaj obchodzę 6 urodziny, jak do tej pory odwiedziło mnie 113 400 osób, przemawiałam do Was 650 razy, za moim pośrednictwem możecie obejrzeć blisko 32 500 zdjęć. Nie zmieniam się zbytnio (tylko czasami zmienia się moje imię), ale przynajmniej wszyscy doskonale mnie znają - najważniejsze jest wszak co piszę, a nie jak wyglądam.
Autor: Sasza
17.marca - Zbigniewa!
2014-03-16 21:27:03
Z okazji Twego święta życzę Ci,
aby jedynymi łzami,
które pojawią się w Twych oczach,
były kryształowe łzy szczęścia,
aby radosnego uśmiechu na Twej twarzy
nie zakryły chmury smutku,
aby płatki róż wyściełały Twoją drogę życia,
a szczęście, zdrowie, radość i miłość
były przeznaczeniem Twych dni. Wiązanka najpiękniejszych życzeń
Imieninowych: długich lat życia,
szczęścia, dobrego zdrowia i sił,
powodzenia w pracy i całym życiu.
Spełnienia najskrytszych marzeń,
realizacji dobrych zamiarów i planów.
Pogody ducha, nadziei w lepszą przyszłość
oraz wszystkiego najlepszego. Żyj tak, aby każdy kolejny dzień był niesamowity i wyjątkowy. Wypełniaj każdą chwilę tak, aby potem wspominać ja z radością. Czerp energię ze słońca, kapiącego deszczu i uśmiechu innych. Szukaj w sobie siły, entuzjazmu i namiętności. Żyj najpiękniej jak umiesz. Po swojemu spełniaj się.
panu Zbigniewowi Grzance - Prezesowi Klubu i panu Zbigniewowi Kierzkowi - właścicielowi firmy "Dekorex" z okazji dzisiejszych imienin wszystkiego najlepszego życzą zawodniczki i administrator strony.
Autor: Sasza
"Play-off" na start.
2014-03-15 20:41:11
Przegraliśmy - bedziemy grać ze Ślęzą Wrocław w play-ofach. W meczu wystapiły wszystkie zawodniczki wpisane do protokołu, tylko Reni Piestrzyńskiej trenerka pozwoliła jeszcze odpoczywać. W chwili obecnej zajmujemy 3 miejsce w tabeli, ale tylko dlatego, że nie odbył się jeszcze mecz Poznania z Siedlcami, bez względu na wynik spowoduje on nasz spadek na 4 pozycję. W meczu zanotowaliśmy 11 remisów, aż 15 razy zmieniało się prowadzenie, Dekorex prowadził przez 21 minut, AZS przez 10, rzuciliśmy tyle samo "3" co przeciwniczki - po 5 (2x3 (100% skuteczność) Dorota Sobczyk, 100% skuteczność 1/1 Ania Krajewska, 1/2 Leona Jankowska i 1/4 Aleksandra Dziwińska). Rzuciliśmy 14 z 17 osobistych (po 100% 4/4 Anna Krajewska i Szałecka Joanna, 2/2 Dorota Sobczyk i Justyna Okulska) - przeciwniczki 6/7. Wygraliśmy asysty (16 do 13), straty (21 do 19), przechwyty (12 do 9), widziałam kilka bloków, ale nie ma ich w statystykach, 14 razy faulowaliśmy, a nas faulowano 16..., wygraliśmy 2 kwarty (drugą i trzecią), zremisowaliśmy pierwszą, przegraliśmy czwartą...wykonaliśmy o 13 rzutów z gry mniej od przeciwniczek..., przegraliśmy zbiórki 4/23 do 10/20... W sobotę jedziemy do Wrocławia... Są już zdjęcia - zapraszam do przeglądania.
Autor: Sasza
8 kolejka - końcowa.
2014-03-13 19:28:42
W sobotę podejmujemy na własnym parkiecie zespół z Uniwersytetu Warszawskiego, jest to 8 kolejka, czyli ostatnie spotkanie w grupie "C" przed fazą play-off. Do tej fazy awansują 4 zespoły zajmujące miejsca w górze tabeli. Uniwersytet jest już poza tą grupą, my mamy zagwarantowane miejsce, ale mamy jeszcze szansę na zajęcie 3 miejsca. Pierwsze miejsce należy do Ślęzy Wrocław, drugie do MKK Siedlce, trzecie i czwarte rozdzielone zostaną pomiędzy Dekorexem Pabianice i AZS Poznań. Poznań walczy w poniedziałek z Siedlcami, ich ewentualna przegrana i nasze zwycięstwo nad warszawiankami dadzą nam ostatecznie 3 miejsce w tabeli. Zajmując czwarte miejsce walczyć będziemy ze Ślęzą Wrocław, trzecie miejsce - przeciwnikiem będzie AZS Siedlce. ETAP 3 " PLAY-OFF
I runda " o miejsca 1 - 4 do dwóch zwycięstw (1-1-1)
w parach 1-4, 2-3
Zwycięzcy uzyskują prawo gry w Ekstraklasie Kobiet i grają w II rundzie o miejsca 1-2,
pokonani grają w II rundzie o miejsca 3-4.
II runda - o miejsca 1-2 i o miejsca 3-4 mecz i rewanż Czeka więc nas (bez sobotniego spotkania) minimum 4, a maksimum 5 spotkań.
Autor: Sasza
2014-03-12 20:17:52
Są już zdjęcia ze spotknia w Łomiankach. Zapraszam.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2014-03-10 10:29:54
Wygraliśmy i to jest najważniejsze. Sędziowie pozwolili na ostrą bezpardonową grę, było kilka stłuczeń, wywrotek, walk "w parterze o piłkę", podkręceń - całe szczęście, że to nic poważnego. Zagrały wszystkie nasze zawodniczki wpisane do protokołu, wszystkie zdobyły punkty i wszystkie miały wkład w końcowe zwycięstwo. Justyna Okulska zdobyła swój 500 punkt w karierze - gratulujemy i życzymy następnej "pięćsetki" jak najszybciej. Do Łomianek ze względów zdrowotnych nie pojechała nasza p. kapitan Renata Piestrzyńska. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. kwarty: 1) 22:14 (-8pkt.) 2) 13:19 (+6 pkt.) 3) 14:23 (+9 pkt.0 4) 16:12 (-4 pkt.) punkty / czas / eval:
Jutro więcej danych zapraszam, będą również zdjęcia.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2014-03-05 21:05:08
Przed chwilą zakończył się zaległy mecz 4 kolejki z Uniwersytetem Warszawskim. Wygraliśmy 55 ; 39 (+16 pkt.) Kwarty: 1) 11:25 (+14 pkt.), 2) 17:4 (-13 pkt.), 3) 11:12 (+1 pkt.), 4) 0:14 (+14 pkt.). Opisując mecz w jednym zdaniu - wzloty i upadki, całe szczęście, że tych wzlotów było znacznie więcej. Zaczęło się niezbyt pomyślnie, bo od straty piłki i faulu, za chwilę 2 pkt. rzuciła nam Sylwia Zabielewicz najwyższa zawodniczka na boisku (192 cm.) i gospodynie wyszły na prowadzenie. Prowadziły tylko 30 sekund do chwili zdobycia 4 pkt. przez Angelikę Kowalską (pierwsze punkty z asystą Joanny Bogackiej, następne z podania Renaty Piestrzyńskiej), wyszliśmy na prowadzenie, które z małą 2 minutową przerwą na początku trzeciej kwarty nie oddaliśmy aż do końca spotkania. Początek drugiej kwarty (dokładniej trochę więcej niż początek) "trochę" przespaliśmy, bo przez blisko 6,30 minut punkty zdobywały tylko gospodynie. Pierwsze 4 punkty dla naszego zespołu zdobyła Leona Jankowska i były to jedyne nasze punkty w tej kwarcie. Przegraliśmy ją wysoko, bo 17:4. Do szatni na przerwę schodziliśmy mając w zapasie 1 pkt. (28:29). Po powrocie na parkiet pierwsze dla nas punkty zdobyła Angelika Kowalska (asysta Leona Jankowska), ostatnie punkty w kwarcie należały również do Angeliki Kowalskiej (2 celne rzuty osobiste). W spotkaniu zanotowano 4 remisy, ostatni w trzeciej kwarcie 33:33 dała nam celnym rzutem Dorota Sobczyk (asysta Joanna Bogacka), ta sama zawodniczka wyprowadziła nasz zespół na prowadzenie (asysta Renaty Piestrzyńskiej), a do końca meczu systematycznie powiększaliśmy różnicę punktową. Dość powiedzieć, że ostatnią kwartę meczu wygraliśmy nie pozwalając przeciwniczkom rzucić ani jednego punktu.!!! Festiwal rzutowy w ostatniej kwarcie otworzyła Leona Jankowska (asysta Aleksandra Dziwińska), a zamknęła Joanna Bogacka rzucając po podaniu Leony Jankowskiej jedną z 2 celnych "3" naszego zespołu (drugą w połowie pierwszej kwarty zdobyła Aleksandra Dziwińska z podania Renaty Piestrzyńskiej) i dorzucając jeszcze 2 pkt. po wcześniejszym przechwycie piłki. Leona Jankowska zanotowała w tym spotkaniu double-double rzucając 22 pkt. i zbierając piłkę 21 razy. Przeglądając statystyki pomeczowe, prawie we wszystkich zestawieniach byliśmy lepsi, tylko w rzutach za 3 pkt. musieliśmy uznać wyższość gospodyń. nasze osiągnięcia to 2 celne na 13 rzutów co daje 15,4% skuteczności - warszawianki 3/14 21,4%. Niezmiernie cieszy fakt, że wykonaliśmy więcej rzutów z gry od przeciwnika - my 22/61 co daje 36,1% skuteczności, przeciwniczki 14/54 25,9%. Zdecydowanie wygraliśmy walkę "na tablicy" zbierając piłkę 43 razy (9/34), "pozwalając" zebrać przeciwnikowi "tylko" 33 piłki (6/27). punkty /czas spędzony na boisku / eval:
Leona Jankowska - 22 pkt. / 38,19 min. / 35;
Joanna Bogacka - 13 pkt. (1x3) / 34,51 min. / 19:
Angelika Kowalska - 9 pkt. / 21,57 min. / 4;
Aleksandra Dziwińska - 7 pkt. (1x3) / 35,09 min. / 5:
Dorota Sobczyk - 4 pkt. / 9,26 min. / -1;
Piestrzyńska Renata - 0 pkt. / 32,56 min. / 11;
Błaszczyk Marta - 0 pkt. / 17,31 min. / 1;
Anna Krajewska - 0 pkt. / 7,35 min. / -1;
Szałecka Joanna - 0 pkt. / 2,25 min. / -1;
w zespole były jeszcze: Włodarek Sylwia i Okulska Justyna.
Tym zwycięstwem zapewniliśmy sobie 4 miejsce w tabeli, mimo, że do końca rundy pozostały jeszcze 2 kolejki. Zespół Ostrovii zajmujący 5 miejsce ma do nas 2 pkt. straty (oba bezpośrednie spotkania wygraliśmy), mamy również lepszy stosunek punktowy. W najbliższą niedzielę o godz. 18.00 gramy na wyjeździe z SMS PZKosz Łomianki, zespołem, który w tabeli zajmuje ostatnie miejsce gromadząc na swoim koncie 14 pkt. (za 2 zwycięstwa i 10 porażek).
Autor: Sasza
2014-03-03 17:29:51
Są już zdjęcia z sobotniego spotkania w Siedlcach - zapraszam.
Autor: Sasza
6 kolejka.
2014-03-02 15:38:38
Niestety - mecz "do tyłu", przegraliśmy. Już na rozgrzewce widać było, że "piłka nie siedzi", odbijała się od tablicy, poręczy i z uporem maniaka wypadała z kosza. Tak samo było na meczu, znajomość boiska przemawiała na korzyść gospodyń spotkania. Kibiców było sporo, może trochę mniej niż na naszych meczach, ale okazali się szóstym zawodnikiem na boisku, ich bardzo głośny doping pomagał gospodyniom, a co bardzo istotne - nam przeszkadzał. Mecz zaczął się dla nas niepomyślnie - przegraliśmy walkę o pierwszą piłkę, po jej odzyskaniu ponowna strata, tym razem za sprawą niedokładnego podania i... pierwsze punkty w meczu zdobyły przeciwniczki. Obserwując mecz w pewnym momencie pomyślałam, że najsprawiedliwszym wynkiem końcowym byłby remis! Oba zespoły reprezentowały podobnę grę, dość powiedzieć, że prowadzenie zmieniało się 8 razy, zanotowano również 8 remisów, zdobycz punktowa po stratach przeciwnika to 15 do 14 dla gospodyń, punkty spod kosza 16 do 18 dla nas, punkty drugiej szansy 4 do 6 dla nas, punkty po ataku szybkim 4 do 15 dla nas i niestety punkty zmienników 11 do 4 dla Siedlec. Decyzje sędziowskie wzbudzały wiele emocji zarówno w trenerach, zawodniczkaci i kibicach. Sędziowie podyktowali tylko 24 rzuty osobiste (11 razy rzucały gospodynie - trafiły 6, 13 razy rzucaliśmy my, z czego do kosza wpadło 8 piłek). Walka pod samymi koszami (i nie tylko) była bardzo ostra - dowodem zdjęcia - wnioski do samodzielnego wyciągnięcia! Kolejny mecz, w którym oddaliśmy mniej rzutów od przeciwnika my 43, gospodynie 54. Zachowując % skuteczności, który mieliśmy lepszy od gospodarza (my 34,9% - one 33,3%) do kosza przeciwnika powinno wpaść 3,5 rzutu co dałoby 7 pkt.(gdybyśmy dorzucili te 11 brakujących rzutów) więcej ( przypomnę przegraliśmy 6 pkt.!!!) Nie rzuciliśmy ani jednego kosza za 3 pkt. (siedlczanki 2), a próbowaliśmy 11 razy. Ja źródła przegranej upatrywałabym w przegranej walce o piłkę pod tablicami. Zebraliśmy piłkę 29 razy (5/24) przeciwniczki 37 (12/25), przypomnę - ich atak to nasza obrona!!! (byliśmy wyższym zespołem). Odzyskanie piłki pozwala na wypracowanie ponownej szansy do zdobycia kosza, jeżeli oddajemy ją przeciwnikowi... punkty / czas spędzony na boisku / eval:
Leona Jankowska - 13 pkt. / 34,49 min. / 20
Aleksandra Dziwińska - 8 pkt. / 31,47 min. / 1;
Joanna Bogacka - 6 pkt. / 29,47 min. / 6:
Angelika Kowalska - 5 pkt. / 34,02 min. / -1;
Joanna Szałecka - 2 pkt. / 8,13 min. / 1;
Renata Piestrzyńska - 2 pkt. / 25,42 min. / 4:
Dorota Sobczyk - 2 pkt. / 25,51 min. / 1;
Marta Błaszczyk - 0 pkt. / 5,11 min./ -1;
Justyna Okulska - 0 pkt. / 4,38 min. / 0
w zespole była jeszcze Sylwia Włodarek.
Dwie nasze zawodniczki rzucając punkty w tym spotkaniu przekroczyły w swojej karierze sportowej ważne dla siebie liczby. Joanna Bogacka zdobyła swój 1200 punkt grając w 183 meczach, a Aleksandra Dziwińska w 77 meczach zdobyła 606 pkt. 1 punktu zabrakło naszej pani kapitan Renacie Piestrzyńskiej do okrągłej sumy, rozgrywając 666 spotkanie ma na swoim koncie 3899 pkt.. W środę będziemy więc świadkami zdobycia 3900 punktu. Przed szansą zdobycia 500 punktów stoi również Justyna Okulska ( musi zdobyć 2 "oczka"). Druga odsłona meczowego maratonu w środę - jedziemy do Warszawy rozegrać zaległe spotkanie z 4 kolejki z Uniwersytetem. Nasze środowe przeciwniczki zajmują obecnie 7 miejsce w tabeli gromadząc na swoim koncie 13 pkt. (za 2 zwycięstwa i 9 porażek, w grupie C przegrały wszystkie spotkania).
Autor: Sasza
2014-02-25 14:33:56
Dostępne są już zdjęcia z sobotniego spotkania z Lublinem. Zaczęłam wstawianie zdjęć z meczów U-12. Zapraszam do przrglądania.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2014-02-23 10:02:47
Przed meczem nasza Pani kapitan Renata Piestrzyńska w imieniu całego zespołu wręczyła wiązankę kwiatów p. Zbigniewowi Kierzkowi właścicielowi firmy sponsorującej "Dekorex" z okazji 40-tych urodzin, a Joanna Bogacka z okazji ... 18-urodzin otrzymała od sponsora upominek, a wielki bukiet kwiatów od rodziców. Spotkanie z zespołem z Lublina było już pierwszym meczem z serii rewanżowej. 4 kolejka była rozgrywana "na raty", my z Uniwersytetem Warszawskim spotkamy się 5 marca, pozostałe mecze już zostały rozegrane. Slęza wygrała z Lublinem, Ostrovia przegrała z Łomiankami, a Poznań przegrał z Siedlcami. W 5 kolejce oprócz Ostrovii, która przegrała na własnym parkiecie z Siedlcami, pozostałe zespoły grupy B okazały się lepsze od zespołów gr. A. W tabeli jesteśmy nadal na 4 miejscu, zmienił się tylko lider - ponownie na 1 miejsce wyszedł nasz najbliższy przeciwnik MKK Siedlce. Było ciężko, ale zwyciesko, prowadziliśmy tylko przez 8,08 min, ale były to najważniejsze minuty w meczu - bo końcowe, 4 razy zmieniało się prowadzenie, a zanotowano AŻ 8 remisów. Oba zespoły najwięcej punktów zdobyły spod samego kosza. Mimo, że mieliśmy więcej strat od przeciwnika (25/22) to te straty przyniosły nam więcej punktów, niż Lublinowi (my zdobyliśmy po ich stratach 13 pkt., one po naszych 6). Pierwsze punkty w meczu zdobyła Leona Jankowska zbierając piłkę po niecelnym rzucie - skuteczna dobitka i prowadziliśmy 2:0. Po prawie 6 minutach gry na tablicy widniał wynik remisowy 4:4, dwa celne rzuty osobiste Doroty Sobczyk dały nam prowadzenie i było to niestety ostatnie prowadzenie naszego zespołu w pierwszej połowie spotkania. Połowę z 16 pkt. zdobytych w pierwszej połowie stanowiły celne rzuty osobiste. Na przerwę schodziliśmy z 11 punktami straty (16:27). Rozmowa w szatni zaowocowała większa wolą walki i od początku trzeciej kwarty nasze dziewczyny wzięły się ostro do odrabiania strat. Najwyższą serię punktową mieliśmy własnie po wznowieniu gry w trzeciwj kwarcie, kiedy to zdobyliśmy 11 pkt. (przeciwniczki 0) i doprowadziliśmy do remisu 27:27. Kwarta zakończyła się naszym wysokim zwycięstwem 17:4, a wynik na tablicy był już dla nas bardziej do przyjęcia (33:31). Czwarta kwarta to walka o każdą piłkę i nie tylko, również o lepszą pozycję przy zbiórce, czy wyprowadzeniu piłki. Ostatni remis (37:37) wyświetlił się na tablicy w piątej minucie ostatniej kwarty, a od tego momentu (na całe szczęście) punktował tylko nasz zespół. Punkty "na przełamanie" rzuciła Leona Jankowska z asystą Reni Piestrzyńskiej, później 2 pkt. dołozyła Aleksandra Dziwińska i na 1,30 min. przed końcem spotkania 1 pkt. z rzutu osobistego Ania Krajewska. Taką też różnicę "dowieźliśmy" do gwizdka końcowego, który wywołał głęboką ulgę w zawodniczkach i kibicach. Skuteczność rzutowa obu zespołów była bardzo niska - nasza 35,6% (16/45), przeciwniczek 26,4% (14/53). Wykonaliśmy o 8 rzutów mniej (zachowując powyższy % skuteczności "dorzucając" 8 prób do kosza wpadłoby 2,8 celnego rzutu co daje prawie 6 pkt. "do przodu", a na tablicy wyświetliłby się wynik 48:37). Szkoda, że dziewczyny nie zdecydowały się na większą ilość rzutów. Zdziwiona jestem tak niską skutecznością, oglądając trening w przeddzień meczu byłam spokojna o wynik końcowy - wpadało prawie wszystko, a na meczu poziom mojej adrenaliny nieznacznie się podniósł. Zaburzenie rytmu startowego poprzez przeniesienie spotkania 4 kolejki wpłynęło na nasz zespół negatywnie, ale już wszystko poza nami i teraz będzie tylko dobrze. Czekają nas teraz 3 wyjazdy sobota-środa-sobota i ostatnie spotkanie w Pabianicach 15 marca. Zespoły, które zajmą w tabeli 4 pierwsze miejsca zagrają w "play-off" do 2 zwycięstw, a 2 najlepsze wywalczą awans do ekstraklasy!!! kwarty; 1) 7:14 (-7 pkt.) 2) 9:13 (-4 pkt.) 3) 17:4 (+13 pkt.) 4) 9:6 (+3 pkt.). punkty / czs spedzony na boisku / eval:
Leona Jankowska - 11 pkt. / 34,32 min. / ,b>18
Dorota Sobczyk - 9 pkt. / 35,02 min. / 7;
Aleksandra Dziwińska - 8 pkt. (100% skuteczności za 2 pkt. 4/4) / 26,33 min. / 6;
w zespole były jeszcze: Sylwia Włodarek, Izabela Olczak i Justyna Okulska.
Pozwolę sobie tutaj na "malutki" apel do naszych statystyków, aby tak skutecznie jak widzą nasze straty widzieli i pozostałe elementy statystyczne - eval końcowy zespołu w tym meczu wyniósł 44!!!
Autor: Sasza
2014-02-18 17:06:45
Dostępne jest już część zdjęć (z pierwszej połowy) z meczu sparingowego z Widzewem. Zapraszm.
Autor: Sasza
Sparing...
2014-02-14 09:15:47
4 kolejka gr."c" jest strasznie porozrzucana. nasze spotkanie z U. W-wa zostało przeniesione na środę 5 marca (wyjazd), dwa natępne rozegrane będą 19 lutego w środę, tylko mecz Ślęza Wrocław - KU AZS UMCS Lublin odbędzie się dzisiaj. Sprawcą tego zamieszania są finały U-20, które od 12 lutego rozgrywane są w Gdyni. Aleksandrów Łódzki w meczu o 3 miejsce uległ Ineii Poznań 38:59, a Widzew Łódź w walce o 7 miejsce musiał uznać wyższość Ślęzy Wrocław. Mecz zakończył się wynikiem 79:57. W zespole łódzkim zagrały dwie pabianiczanki - Anna Krakowska i Justyna Krakowska. Nasze dziewczyny w sobotę rozegrały spotkanie sparingowe z Widzewem Łódź przegrywając różnicą 19 pkt. Wynik końcowy 61:80 nie do końca odzwierciedlał to co działo się na boisku. Jak to bywa w spotkaniach sparingowych nie o wynik tu chodziło. Trenerzy obu zespołów mieli czas na przećwiczenie nowych zagrywek taktycznych, nowych zestawień personalnych na boisku, dłużej pograły zawodniczki, które w meczach są mniej eksploatowane. Mecz zaczął się dla nas bardzo pomyślnie, bo od celnej "trójki" Joanny Bogackiej i 2 pkt. Aleksandry Dziwińskiej - odpowiedź Widzewa i faul na Joannie Bogackiej, która trafiła oba osobiste i na tablicy wyświetlił się wynik 7:2. Prowadziliśmy przez ponad 6 minut, ale później do "roboty" wzięły się łodzianki i kwarta zakończyła się naszą przegraną 14:19. Przegraliśmy zresztą wszystkie 4 kwarty; 2) 23:28, 3) 14:15, 4)10:18. Sędziowały dwie Panie, które odgwizdały wiele fauli (nie było protokołu na meczu nie mam więc dokładnych danych, tylko to co zapisał zaprzyjaźniony kibic) dyktując dużo rzutów osobistych - głównie dla Widzewa, i to za sprawą tych celnych rzutów osobistych przegraliśmy tak wysoko to spotkanie. Łodzianki rzuciły 6 "trójek' my 4 (-6 pkt.) (Joanna Bogacka, Marta Błaszczyk, Joanna Szałecka i Dorota Sobczyk), w rzutach za 2 pkt. wygraliśmy 21 do 20 (+2 pkt.), a szalę zwycięstwa przechyliły wyraźnie rzuty osobiste przeciwniczek. Łódź 22 celne - my 7 (-15 pkt.). punkty zdobyły:
Są już wszystkie zdjęcia (183) ze spotkania z Łomiankami. Zapraszam do oglądania.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2014-02-07 22:51:53
Wygraliśmy i to najważniejsze, ale...było ciężko, a w końcówce niebezpiecznie. Trener Łomianek p. Roman Skrzecz przywiózł do nas wysoki skład. Najwyższa na boisku nr 25 Joanna Grymek mierzy 203 cm. wzrostu, jej koleżanka nr 22 Amalia Rembiszewska 191 cm., a 4 następne mierzyły 184 cm. i więcej. Tylko nasza Leo mogła z nimi konkurować wzrostem (190 cm.), no może jeszcze Dorota (187 cm.), pozostałe musiały się dużo więcej starać aby skutecznie zawalczyć o piłkę. SMS - czyli Szkoła Mistrzostwa Sportowego gromadzi w swoich szeregach najbardziej uzdolnioną młodzież - przyszłość naszej koszykówki. Patrząc na dziewczyny z Łomianek powinniśmy być spokojni o przyszłe lata. Jak na razie mają chęci i umiejętności (nie wspominając o walorach wzrostowych), a doświadczenie i "ogranie" przyjdzie z czasem. Po naszej stronie ogromne doświadczenie i umiejętności, trochę gorzej z tym trzecim elementem..., jak powiedział mój kolega fotograf (p. M. Oleszko) Renia, czy Leo mają na swoim koncie więcej meczów niż cały zespół z Łomianek razem wzięty. Nasza trenerka miała do dyspozycji 8 zdrowych (ale nie do końca wypoczętych) zawodniczek, a co najgorsze zabrakło Reni Piestrzyńskiej i Ani Krajewskiej, dla Leo to też nie był najszczęśliwszy dzień (sprawy rodzinne). Tym bardziej trzeba cieszyć się z wyniku końcowego, chociaż najsprawiedliwszym (w koszykówce niedopuszczalnym) byłby remis. My popełniliśmy dużo błędów, a dziewczyny z Łomianek walczyły bardzo ambitnie i z poświęceniem. Zaczęło się wspaniale, bo już w 9 sekundzie spotkania punkty dla nas zdobyła Leona Jankowska z podania Angeliki Kowalskiej i wyszliśmy na prowadzenie, którego nie oddaliśmy aż do gwizdka końcowego. Przeciwniczki zagroziły nam tylko (lub aż) 4 razy doprowadzając do remisów (11:11 na koniec 1 kwarty, 13:13 w drugiej kwarcie, 40:40 i 42:42 w ostatnich minutach spotkania). przez pierwsze 5 minut spotkania zdobyliśmy dość łatwo 11 pkt. (Leona Jankowska 2 pkt., Bogacka Joanna 4 pkt., Angelika Kowalska 1 pkt., Dziwińska Aleksandra 2 pkt.i Dorota Sobczyk 2 pkt.) i to chyba spowodowało spadek koncentracji, bo druga połowa pierwszej kwarty należała do przyjezdnych - nadrobiły straty i doprowadziły do remisu. Druga kwarta rozpoczęła się również od asysty Angeliki Kowalskiej, z której podania po 30 sek. gry 2 pkt. zdobyła Dorota Sobczyk. Na skuteczną odpowiedź przeciwniczkom potrzeba było tylko 15 sek. i na tablicy wyświetlił się kolejny remis. Od następnych punktów Doroty Sobczyk zaczęła się nasza najdłuższa seria punktowa. Zdobyliśmy 11 pkt. z rzędu (Sobczyk Dorota, Szałecka Joanna, Jankowska Leona, Bogacka Joanna i Błaszczyk Marta), a przyjezdne odpowiedziały 5 punktami z ataku szybkiego. Zazdroszcząc przeciwniczkom "łatwych" punktów my również zdobyliśmy 4 pkt. z ataku szybkiego. Pierwsza była Joanna Szałecka, druga również Joanna, ale tym razem Bogacka. Wychodzące na atak szybki wypatrzyła i skutecznym podaniem końcowym w obu przypadkach popisała się Aleksandra Dziwińska. Do końca kwarty zdobyliśmy jeszcze 4 pkt. (Błaszczyk Marta z ataku szybkiego - znów podanie Aleksandry Dziwińskiej i Joanna Szałecka z akcji indywidualnej) i na przerwę do szatni schodziliśmy mając 12 pkt. na "plusie" (32:20). Wynik i łatwość z jaką "odskoczyliśmy" od przeciwniczek znów spowodował naszą dekoncentrację i to tak niestety wysoką, że w drugiej połowie meczu zdobyliśmy TYLKO 14 pkt. SMS w odpowiedzi rzucił nam 22 oczka i wygraliśmy mecz 4 pkt. W trzeciej kwarcie nasza niemoc rzutowa trwała blisko 4 minuty, kiedy to 2 pkt. (z rzutów osobistych) zdobyła Ola Dziwińska. Ta kwarta była zdecydowanie najsłabsza w wykonaniu obu zespołów. Łącznie zdobyliśmy 14 pkt., a całe 10 minut gry obfitowało w wiele strat i niecelnych rzutów. Skuteczność rzutowa w całym meczu obu zespołów była bardzo, ale to bardzo niska - nasza 34% (17/50), SMS-u 25,4% (16/63). Dużo słabiej od przeciwniczek rzucaliśmy "osobiste" 63,2% (12/19) przy 100% (10/10) Łomianek. W całym meczu żaden zespół nie rzucił celnej "trójki", chociaż oba zespoły próbowały (my 11 razy przeciwnik 9). Czwarta kwarta - punkty Angeliki Kowalskiej i...później 12 pkt. z rzędu zdobyły przyjezdne doprowadzając do remisu 40:40. W oczy kibiców i (co tu ukrywać moje również) zawitała obawa i lekki (może bardziej niż lekki) strach. "Ciut" uspokoiły mnie punkty Joanny Szałeckiej dające nam prowadzenie, ale adrenalinę podniosły ponownie punkty na remis 42:42 Klaudii Budkiewicz, która w dość łatwy sposób "wykiwała" naszą obronę. To zespół z Łomianek "był na fali" i tego się obawiałam, jeżeli wyszłyby na prowadzenie mogło być niewesoło. Skuteczne podanie Joanny Szałeckiej i celny rzut Marty Błaszczyk dał nam odrobinę spokoju, bo do końca spotkania pozostało tylko 30 sekund (chociaż przez ten czas może się naprawdę wiele wydarzyć). W tych 30 sekundach trenerzy wzięli 3 przerwy (Łomianki 2, my 1). Ostatnia przerwa wzięta przez p. Sylwię Wlaźlak na 5 sekund przed końcem spotkania zaowocowała zdobyciem dla ns 2 pkt. przez Leonę Jankowską z asystą Angeliki Kowalskiej, a wszystko to miało miejsce na 1 sekundę przed gwizdkiem końcowym i ... wygraliśmy różnicą 4 pkt. Jak już pisałam wcześniej trener z Łomianek ma do dyspozycji 22 zawodniczki i może "dopasowywać" skład do konkretnego przeciwnika. Znając umiejętności i predyspozycje swoich podopiecznych, analizując i oglądając mecze przeciwników odpowiednią rotacją w składzie ustalać różne taktyki do różnych zespołów. Pozostali trenerzy (w tym i nasza p. Sylwia Wlaźlak) nie ma takich możliwości. Na domiar złego w tym meczu trenerka miała jeszcze bardziej ograniczone możliwości. Wygrywa zespół, który ma skuteczniejszą obronę, bo z wybronionej piłki można wyprowadzić skuteczny atak, u nas głównie w końcówce spotkania ta obrona trochę "szwankowała", dało się odczuć brak Reni Piestrzyńskiej, która w tym elemencie gry jest wprost perfekcyjna. punkty / czs / eval:
Sobczyk Dorota - 12 pkt. / 27,36 min. / 13;
Bogacka Joanna - 8 pkt. / 29,55 min. / 8;
Szałecka Joanna - 7 pkt. / 29,52 min. / 9;
Błaszczyk Marta - 6 pkt. / 21,05 min. / 3;
Jankowska Leona - 6 pkt. (100% za 2 pkt.) / 22,12 min. / 16;
Dziwińska Aleksandra - 4 pkt. / 30,11 min. / 6;
Angelika Kowalska - 3 pkt. / 30,02 min. / 4;
Okulska Justyna - 0 pkt. / 9,07 min. / -2;
do protokołu wpisane były jeszcze: Włodarek Sylwia, Anna Krajewska, Renata Piestrzyńska i Karolina Ignatowska.
Mamy teraz 2 tygodnie "wolne", tzn. nie mamy meczu ligowego zaplanowanego na 15 lutego, gdyż na prośbę Uniwersytwtu Warszawskiego mecz został przeniesiony na marzec. W najbliższej przyszłości tzn. 22 lutego zaczynamy rundę rewanżową meczem "na własnych śmieciach" z zespołem p. Sławomira Depty - Lublinem. Nasze dziewczyny mają więc czas na wyleczenie wszelkich kontuzji, chorób czy urazów. Zregenerują też siły i wypoczną dokładnie. Czeka nas mecz sparingowy, aby zespół "nie wypadł" z rytmu startowego, ale więcej informacji napiszę, gdy tylko coś będę wiedziała.
Autor: Sasza
SMS PZKosz Łomianki!
2014-02-05 22:12:21
W piątek na godz. 17.00 zapraszamy na 3 kolejkę grupy C - mecz z SMS PZKosz Łomianki. Nasz piątkowy przeciwnik jest na 8 miejscu w grupie ( my na 4), ale wszyscy dalecy jesteśmy od lekceważenia dziewczyn z Łomianek. Tam są bardzo młode dziewczyny z dużą energią i chęcią do gry - mecz będzie ciekawy, a na 100% bardzo żywiołowy. W Łomiankach trener ma do dyspozycji 22 zawodniczki, ale tylko 9 wystąpiło w 2 meczach grupy "C". Najskuteczniejszą jest nr 6. Angelika Stankiewicz, która grając w 2 spotkaniach zdobywała średnio 22, 5 pkt. w spotkaniu (w tym po 2 rzuty za 3 pkt.), uważać trzeba będzie jeszcze na Amelię Rembiszewską ( nr 22 - średnia 11,5 pkt.) i Karolinę Poboży ( nr 14 - średnia 8,5 pkt.), na wszystkie pozostałe również. Zapraszamy na trybuny i do mobilizującego, kulturanego dopingu.
Autor: Sasza
2014-02-04 20:40:12
Są już wszystkie zdjęcia z meczu z Siedlcami, jest ich 130. Zapraszam do galerii.
Autor: Sasza
Zwycięstwo...,!
2014-02-01 21:21:47
MKK Siedlce pierwszy raz w tym sezonie musiało uznać wyższość innego zespołu. W kwartach remis 2:2, ale końcowy wynik lepszy dla nas, wygraliśmy różnicą 7 pkt. 73:66. W drugim sobotnim spotkaniu Slęza Wrocław wygrała na wyjeździe z naszym następnym przeciwnikiem SMS Łomianki (56:49). W niedzielę Poznań wygrał z Uniwersytetem Warszawa 61:59, a Ostrów pokonał na własnych "śmieciach" Lublin 71:64. Tym samym w rywalizacji grupy B i A 7:1 dla grupy "B". Mecz na trybunach oglądało w granicach 200 osób (no może 180) i wreszcie było naszych kibiców trochę słychać. Nie licząc paru osób, których okrzyki delikatnie mówiąc były niezbyt przyjazne, pozostali nagradzali brawami każdą akcję dającą nam jakieś profity. Mecz rozpoczął się od zdobycia 2 pkt. w 30 sekundzie meczu przez Katarzynę Salską grającą w tym sezonie w Siedlcach i dał im pierwsze i jedyne prowadzenie w meczu. Prowadziły ... 20 sekund, bo po takim upływie czasu pierwsze punkty dla nas zdobyła Leona Jankowska z podania Ani Krajewskiej, za chwilę ponownie Leo 2 pkt. (tym razem z asystą Reni Piestrzyńskiej) i po widowiskowej zbiórce 2 pkt. dorzuciła Joanna Bogacka i prowadziliśmy 6:2. Odpowiedź przeciwniczek to 2 pkt. Magdy Bibrzyckiej i ponownie my 6 pkt. (Jankowska Leona, Kowalska Angelika i Krajewska Anna), znów 2 pkt. M. Bibrzyckiej, w odpowiedzi 1 pkt. Ani Krajewskiej, a później... coś się u nas "zacięło", bo siedlczanki zdobyły 6 pkt. (4 z rzutów osobistych i 2 z gry). Na tablicy wyświetlił się wynik 13:12, a nasza Pani trener zareagowała błyskawicznie biorąc czas. Reprymenda udzielona na ławce zaowocowała w grze i po powrocie na boisko zdobyliśmy 5 pkt. Pierwsza celna "trójka" w naszym zespole Joanny Bogackiej (i nagroda Dekorexu za zdobycie 15 punktu - firma jest na rynku od 15 lat), oraz 2 pkt. Doroty Sobczyk zdobyte z ataku szybkiego i prowadziliśmy 18:12. Kwarta zakończyła się jednak innym wynikiem 18:16 gdyż po naszej stracie piłki i jednym ataku szybkim przeciwniczki dorzuciły nam 4 pkt. Druga kwarta zaczęła się dla nas niezbyt pomyślnie, gdyż straciliśmy piłkę przekraczając czas 24 sek., a po tej stracie pierwsze punkty w kwarcie zdobyły przeciwniczki. Magda Bibrzycka zdobyła swój 6 pkt. z 19 zdobytych w meczu wyprowadzając zespół na remis 18:18 (był to jeden z 3 remisów zanotowanych w meczu 0:0, 2:2, 18:18). Być może te punkty zadziałały jak kubeł zimnej wody, bo nasze dziewczyny wzięły si e ostro do roboty i zdobyły 6 punktów z rzędu. Zaczęło się od zbiórki w obronie Marty Błaszczyk i zdobyciu 2 pkt. Doroty Sobczyk z asystą Joanny Bogackiej. Zbiórka w obronie Reni Piestrzyńskiej 2 pkt. Angeliki Kowalskiej (asysta Marty Błaszczyk), zbiórka w obronie Marty Błaszczyk - 2 pkt. Reni Piestrzyńskiej (asysta Ani Krajewskiej) i tablica wyświetliła po 5 minutach gry nasze prowadzenie 24:18. Jak widać z przytoczonych przykładów pomyślna walka o piłkę pod tablicami to początek większości akcji zakończonych sukcesem, nie wolno "odpuszczać" zbiórek. Początek drugiej części kwarty należał również do przyjezdnych (zdobyły 4 pkt.), ale to były ich ostatnie punkty w tej kwarcie. Do końca pierwszej połowy punktowaliśmy tylko MY. Punktowały: Piestrzyńska Renata, Kowalska Angelika, Jankowska Leona, Szałecka Joanna i Dziwińska Aleksandra, która rzuciła 2 z 3 zdobytych przez siebie w tym meczy "trójek". Na przerwę do szatni schodziliśmy przy wyniku 39:22 (+17 pkt.), ale ten wynik i "pogrom" w drugiej kwarcie (21:6) chyba ns trachę uśpiły, bo początek trzeciej kwarty należał bezspornie do przyjezdnych. Zdobyły 6 pkt., na które odpowiedzieliśmy tylko 3 pkt. Reni Piestrzyńskiej (akcja 2+1), znów przeciwniczki 10 pkt., a w odpowiedzi my 5 pkt. (Jankowska Leona 2 pkt. i Dziwińska Aleksandra "3"). Do końca kwarty punkty zdobywaliśmy prawie na zmianę, ale wynik kwarty był dla nas niezbyt pocieszający. Przeciwniczki "odrobiły" 9 pkt. i wygrywaliśmy "tylko" 8 pkt. (52;44). Początek ostatniej kwarty odmienny od poprzednich. Pierwsze punkty w kwarcie zdobyliśmy my - Aleksandra Dziwińska (asysta Leona Jankowska), a później całą kwartę trwała wyniszczająca walka punkt za punkt (seria za serią). Po zdobyciu dla nas ostatnich punktów w meczu przez Joannę Bogacką z ataku szybkiego (asysta Kowalska Angelika) i Aleksandrę Dziwińską z rzutu osobistego do zakończenia spotkania pozostały 24 sek., a mieliśmy 11 punktów przewagi, czuliśmy się już zwycięzcami, ale przeciwniczki jeszcze walczyły i "urwały" nam jeszcze 4 pkt. i przed meczem rewanżowym mają do odrobienia 7 "oczek". Mecz zakończył się wynikiem 73:66. Wygraliśmy wyraźnie walkę pod tablicami 32 (6:26) do 26 (7/19) , asysty 23 (naliczyłam więcej) do 15, bloki 3 (ja widziałam więcej) do 0, rzuty za "3" 6/12 do 4/11, rzuty za 2 pkt. 57,9% (22/38) do 46,55 (20/43). W pozostałych elementach byliśmy nieco słabsi. punkty / czs / eval:
Aleksandra Dziwińska - 16 pkt. (3x3) / 24, 23 min. / 14;
Angelika Kowalska - 12 pkt. / 35,04 min. / 15;
Renata Piestrzyńska - 9 pkt. / 20,43 min. / 10;
Joanna Bogacka - 7 pkt. (1x3) / 36,58 min. / 11;
Marta Błaszczyk - 4 pkt. / 12,55 min. / 8;
Dorota Sobczyk - 4 pkt. / 11,12 min. / 3;
Anna Krajewska - 3 pkt. / 15,37 min. / 3;
Joanna Szałecka - 1 pkt. / 6,34 min. / 1;
w zespole były jeszcze; Sylwia Włodarek, Justyna Okulska i Izabela Olczak.
Następny mecz w piątek - więcej o przeciwniku w tygodniu.
Autor: Sasza
MKK Siedlce.
2014-01-30 19:53:42
W sobotę podejmujemy u siebie MKK Siedlce - niepodważalnego lidera tegorocznej 1 ligii kobiet. Zespół, który jak do tej pory nie przegrał ani jednego meczu. Zajmuje 1 miejsce w tabeli z 14 punktami, my zajmujemy obecnie 4 miejsce w grupie z 10 pkt. za 3 zwycięstwa i 4 porażki. Zespół z Siedlec zdobył o 100 pkt. więcej niż stracił, a liderką zespołu jest w chwili obecnej Marta Urbaniak (nr 25), która w spotkaniu z Ostrowem zdobyła dla swego zespołu 23 pkt. w tym 3 za 3 pkt. Pozostałe dziewczyny również potrafią celnie rzucać, należy spodziewać się więc bardzo trudnego i zaciętego spotkania.
Autor: Sasza
2014-01-27 16:39:53
Są już wszystkie zdjęcia z meczu w Lublinie, oraz z meczu U-14 z Aleksandrowem Łódzkim. Zapraszam.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2014-01-26 12:44:05
Droga do Lublina długa i powolna, powrotna jeszcze gorsza, a to za sprawą panującej aury. Ślisko, śnieżnie i mroźno tak zachowyje się zima, która wreszcie dotarła do nas. Zamieszkaliśmy w hoteli "Viktoria" i wszyscy przyjęliśmy to za szczęśliwą wróżbę, jak się później okazało - mięliśmy rację. Sala w Lublinie o idealnym wręcz parkiecie trybuny ma po obu stronach boiska, siłą rzeczy zawodniczki siedzą tuż przy ławce dla kibiców. Nie jest to komfortowe miejsce dla zespołu i trenera. Na dodatek kibice siedzący za naszymi dziewczynami na wyposażeniu mieli "pomoc kibica" w postaci dużego i bardzo głośnego bębna. Korzystali z niego bardzo często, a przy tym wszystkim część kibiców, delikatnie rzecz ujmując - kibicowała "bardzo niesympatycznie". Z poprzedniej naszej wizyty w Lublinie pamiętam prawie identyczne sytuacje (zmieniły się tylko osoby, wtedy byli to starsi panowie, teraz dużo młodsi panowie). Przykre w tym wszystkim jest to, że ten brak sympatii kierowany był do wszystkich - do sędziów, zawodniczek, obu trenerów obu i obu zespołów. Nasuwa się pytanie - po co w takim razie ci ludzie przychodzą na mecz, przecież kibice powinni podtrzymywać na duchu swój zespół, a nie dodatkować dołować. Uczciwie przyznaję, że ci kibice stanowili dużą mniejszość, ale jak widać dali się zauważyć i zapamiętać. Nasze dziewczyny siedzące na ławce postanowiły stworzyć konkurencję dla krzykaczy i wprowadzając to w życie bardzo głośno dopingowały koleżanki na parkiecie, a to mobilizowało zespół jeszcze bardziej. Jak widać "niesympatycznie kibicujący" w dużej mierze pomogli nam w zwycięstwie. Mecz zaczął się dla nas niezbyt pomyślnie, już po 6 sek. gry przegrywaliśmy 2:0, pierwsze 2 punkty dla naszego zespołu zdobyła nasza pani kapitan Renata Piestrzyńska z rzutów osobistych i mieliśmy pierwszy z 3 remisów. Po raz pierwszy na prowadzenie wyszliśmy za sprawą celnego rzutu Ani Krajewskiej (asysta Renata Piestrzyńska), by za sprawą celnej "3" lublinianek na chwilę je stracić. Ponownie wyszliśmy na prowadzenie po celnym rzucie Doroty Sobczyk (asysta Joanna Bogacka). Na ostatni w meczu remis 7:7 wyprowadziła nasz zespół Angelika Kwiatkowska celnym rzutem osobistym, ale przez bardzo długi czas nie udało się nam wyjść na prowadzenie. Udało się nam to dopiero w 7 minucie drugiej kwarty za sprawą Doroty Sobczyk, która zebrała piłkę odbitą od tablicy i celnie dorzuciła zdobywając 25 punkt dla zespołu (24:25). Seria 12 pkt. zdobytych przez nasz zespół zaowocowała wyjściem na prowadzenie i umocnieniem przewagi. Na przerwę do szatni schodziliśmy z przewagą 3 pkt. (28:31). Trzecia kwarta to od samego początku nasza dominacja. Zdobyliśmy 10 pkt. z rzędu, przeciwniczki odpowiedziały 2 pkt., znów my 8 pkt., one 2 pkt. i... wygraliśmy 3 kwartę 3:19 (+16 pkt.). W czwartej odsłonie meczu początek należał do gospodyń, które zdobyły 6 pkt. w 2 minuty, ale nasze dziewczyny niesione dopingiem koleżanek z ławki odpowiedziały zdobyciem 9 pkt. i nasza przewaga wynosiła już 22 pkt. 2 pkt. B. Głockiej z rzutów osobistych, w odpowiedzi 6 pkt....Aleksandry Dziwińskiej (wszystkie z rzutów osobistych) i wygrywaliśmy 29 pkt. i taką różnicę "dowieźliśmy" do końca spotkania. Ostatnie punkty w meczu i to dla nas zdobyła Angelika Kowalska (dwa celne osobiste). Sędziowie w całym spotkaniu odgwizdali 43 faule (my 16, lublinianki 27) dyktując 52 rzuty osobiste (my rzucaliśmy 28/32 - 87,5% skuteczności. AZS 12/20 - 60,0% z czego AŻ 10/12 rzuciła Barbara Głocka). W naszym zespole AŻ 5 zawodniczek zanotowało na swoim koncie 100% skuteczność w rzutach za 1 pkt. (8/8 Aleksandra Dziwińska, po 4/4 Anna Krajewska i Leona Jankowska, po 2/2 Joanna Szałecka i Renata Piestrzyńska).Jeden, jedyny celny rzut za 3 pkt. dla naszego zespołu zdobyła Leona Jankowska (AZS 2x3), a jedyne punkty z ataku szybkiego Joanna Szałecka z podania Ani Krajewskiej (przeciwniczki 10 pkt.). Widziałam dziewczyny wychodzące na atak szybki wiele razy, niestety brakowało końcowego podania, a szkoda bo to są punkty "dołujące" przeciwnika i dające "power" naszym. Zawsze stanowiło to nasz silny punkt, do którego warto powrócić. punkty / czas / eval:
Leona Jankowska - 21 pkt. (1x3)/ 25,35 min. / ,b>20
Aleksandra Dziwińska - 12 pkt. / 20,29 min. / 12;
Angelika Kowalska - 11 pkt. / 24,39 min. / 14;
Krajewska Anna - 8 pkt. / 31,07 min. / 8;
Dorota Sobczyk - 8 pkt. / 24,33 min. / 11;
Joanna Szałecka - 4 pkt. / 9,05 min. / 8;
Marta Błaszczyk - 3 pkt. / 20,58 min. / -2;
Renata Piestrzyńska - 2 pkt. / 21,01 min. / 12;
Sylwia Włodarek - 2 pkt. / 4,08 min. / 1;
Joanna Bogacka - 0 pkt. / 18,25 min. / 2:
Następne dwa mecze będziemy oglądać w Pabianicach, najpierw zespół z Siedlec w sobotę, a później w piątek Łomianki. Pierwsza runga grupy "C" trwa aż 4 dni, dzisiaj mecz rozegrały Siedlce wygrywając z Ostrowem 69:60, w środę Poznań zagra z Łomiankami i w czwartek Uniwersytet Warszawa ze Ślęzą Wrocła. Po tym terminie będzie można wyciągnąć pierwsze wnioski co do obu wcześniejszych grup. Wynik jak do tej pory 3:1 dla gr.B. We wczorajszym meczu Poznań na własnym parkiecie pokonał Łomianki 80:74. 30 pkt. dla Łomianek zdobyła Angelika Stankiewicz nr 6 - w tym 4 celne "3", dzisiaj Ślęza Wrocław wygrała z Uniwersytetem Warszawskim 67:53.
Autor: Sasza
2014-01-24 10:26:56
Nowa galeria U-14 z meczu z Aleksandrowem Łódzkim już wstawiona, ale tylko pierwsza połowa. Reszta później. Zapraszam.
Autor: Sasza
AZS UMCS Lublun.
2014-01-22 20:39:03
Druga runda tegorocznych rozgrywek rozpocznie się już w najbliższą sobotę. Drużyny, które zajęły miejsca od 1. do 4. w każdej z grup, awansują do drugiego etapu, gdzie w grupie C będą rywalizować o prawo do gry w żeńskiej ekstraklasie. Rywalizacja w grupie C rozgrywana będzie według systemu mecz i rewanż z zaliczeniem wyników spotkań z drużynami, z którymi dany klub rywalizowały w pierwszym etapie. Do play-off (do dwóch zwycięstw) awansują cztery najlepsze zespoły. Prawo do gry w ekstraklasie wywalczą dwa. Pozostałe kluby (miejsca od 5. do 9.) zagrają o utrzymanie w grupie D, ale do klasyfikacji zalicza się wszystkie mecze z pierwszego etapu. Drużyny z miejsc 9. i 10. tracą prawo gry w 1. Lidze Kobiet. My swoją "przygodę" z grupą "C' rozpoczynamy od meczu wyjazdowego do Lublina. Lublin - miasto na prawach powiatu, stolica województwa lubelskiego. Położona na Wyżynie Lubelskiej nad rzeką Bystrzycą, jest największym polskim miastem po wschodniej stronie Wisły, 2. w Małopolsce, a 9. w kraju pod względem liczby ludności (348 567 mieszkańców) oraz 15. pod względem powierzchni (147 km2), oddalonym od Pabianic o 270 km. AZS UMCS Lublin trenerem zespołu jest p. Sławomir Depta (był trenerem PTK Pabianice w latach 2007-2008 jako Hartmann wspólnie wywalczyliśmy awans do ekstraklasy i 2008-2009 jako BS PA-CO Bank wystepy w ekstraklasie) - już ten sam fakt mówi o tym, że zespół jest szalenie groźny i wymagający. W grupie "C" zajmuje na jej starcie 4 miejsce z dorobkiem 9 pkt. (za 3 zwycięstwa i 3 porażki). Do rozgrywek tegorocznych działacze z Lublina zgłosili 14 zawodniczek, z czego 4 przybyły do zespołu już w trakcie rozgrywek. 3 tygodnie temu doszła do nich Barbara Głocka (z ŁKS-u Łódź), wystapiła w 2 spotkaniach zdobywając średnio po 9,5 pkt. Celnie rzucać do kosza potrafią wszystkie, ale 7 z nich zdobywa średnio w każdym spotkaniu od 7,6 do 11,9 pkt. - na dodatek grają u siebie. Mecz bedzie zacięty i pasjonujący to wiem na 100%, wiem że wygra lepszy zespół i wiem, że to będziemy my.
Autor: Sasza
Zdjęcia....
2014-01-21 15:05:58
Dostępne są już zdjęcia z całego meczu w Ostrowie. Nowe zdjęcia profilowe zespołów seniorek i U-16, oraz kilka nowych zdjęć zespołowych w katalogu seniorek i katalogach indywidualnych zawodniczek. Zapraszam do oglądania.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2014-01-20 18:23:36
Na koniec rozgrywek w grupie "A" - zwycięstwo. Na wyjeździe, czyli na ich własnych "śmieciach" pokonaliśmy Ostrovię. Jesteśmy jak do tej pory jedynym zespołem,który pokonał dziewczyny z Ostrowa na ich własnym boisku. Kwartami podzieliliśmy się równo po 2 zwycięstwa i 2 porażki. Pierwsze punkty w meczu zdobyły gospodynie, ale już chwilę później 2 pkt. dla nas zdobyła Ania Krajewska. W pierwszej kwarcie prowadzenie zmieniało się 3 razy, zanotowaliśmy również 5 remisów. Ostatni remis był 40 sek. przed końcem pierwszej kwarty, a wynik tej kwarty ustaliłana 40 sek.przed końcem celnym rzutem za 3 pkt. Joanna Bogacka. Wyszliśmy na prowadzenie, którego nie oddaliśmy do końca spotkania. Drugą kwartę otworzyła Dorota Sobczyk zdobywając swoje pierwsze punkty w meczu (z podania Joanny Bogackiej), później było już naprawdę super, zdobywaliśmy punkty seriami i pojedyńczo, a tuż przed gwizdkiem na przerwę z podania Renaty Piestrzyńskiej punkty zdobyła Leona Jankowska i na tablicy wyświetlił się wyniki 35:53 (+18 pkt.). Po przerwie przebudziły się gospodynie - niesione dopingiem kibiców i własnej telewizji transmitującej spotkanie i... wygrały dwie następne kwarty, ale szczęśliwie dla nas całe spotkanie zakończyło się w momencie, gdy na tablicy widniał wynik 74:79 (+5 pkt.). Ostatnie punkty w meczu zdobyła nasza zawodniczka - Aleksandra Dziwińska na 2 sek. przed końcem spotkania z celnego rzutu osobistego . Pierwsza połowa to wyraźna dominacja Dekoreksu (zdobyliśmy 53 pkt.), druga połowa należała do Ostrovi (zdobyły 39 pkt.). Mecz mógł się podobać, a na pewno był bardzo emocjonujący. kwarty: 1) 23:26 (+3 pkt.); 2) 12:27 (+15 pkt.); 3) 18:10 (-8 pkt.); 4) 21:16 (-5 pkt.) punkty / czas spędzony na boisku / eval:
Jankowska Leona - 21 pkt. / 30,41 min. / 36
Dziwińska Aleksandra / 18 pkt. / 36,28 min./19;
Sobczyk Dorota - 14 pkt. / 25,16 min./ 21;
Piestrzyńska Renata - 8 pkt. / 20,33 min. / 10;
Bogacka Joanna - 7 pkt.(1x3) / 18,07 min. / 4:
Krajewska Anna - 6 pkt. / 3;
Szałecka Joanna - 6 pkt. (1x3) / 22,41 min. / 0;
Kowalska Angelika - 2 pkt. / 23,10 min. / -1:
Błaszczyk Marta - 0 pkt. / 10,24 min. / 1;
w zespole były jeszcze - Włodarek Sylwia i Okulska Justyna.
Znamy już skład grupy "C": 1. MKK Siedlce 12 pkt. (6-0) 1,2919; 2. Ślęza Wrocław 10 pkt. (4-2) 1,0845; 3. AZS Poznań 10 pkt. (4-2) 1,0439; 4. AZS Lublin 9 pkt. (3-3) 0,9079; 5. Uniwersytet Warszawa 8 pkt. (2-4) 0,9571; 6. Dekorex Pabianice 8 pkt. (2-4) 0,9456; 7. Ostrovia Ostrów Wlkp. 8 pkt. (2-4) 0,9413; 8. SMS PZKosz Łomianki 7 pkt. (1-5) 0,895. Najbliższa konfrontacja z grupą "A" już w najbliższą sobotę. Na wyjeździe zagramy z zespołem, który w tabeli grupy "C" zajmuje miejsce tuż przed nami, a prowadzony jest przez p. Sławomira Deptę. Za parę dni więcej wiadomości o najbliższych przeciwnikach. Zapraszam.
Autor: Sasza
2014-01-18 14:48:00
W galerii -w rozgrywkach młodzieżowych wstawiłam nowy katalog ze 180 zdjęciami U-16 z meczu z ŁKS-em 11 stycznia 2014. Zaktualizowałam również zdjęcie zespołu i zdjęcia profilowe zawodniczek. Zapraszam do oglądania. Już niedługo będzie nowy katalog ze zdjęciami U-14.
Autor: Sasza
2014-01-13 20:02:24
Zapraszam do oglądania zdjęć z meczu 17 kolejki z Poznaniem. Dostępne są już wszystkie zdjęcia.
Autor: Sasza
AZS - do przodu, Dekorex - do tyłu.
2014-01-11 19:30:52
Niestety - przegrana. Udało się nam wygrać tylko jedną kwartę, ale zbyt małą ilością punktów, aby myśleć o wygraniu meczu. Spotkanie zgromadziło na widowni sporą grupę kibiców (było około 300 osób), która dość żywiołowo reagowała na decyzje sędziów i sytuację się na boisku. Mecz rozpoczął się dla nas bardzo pomyślnie - pod koniec 2 minuty prowadziliśmy 6:0 po celnych rzutach Angeliki Kowalskiej, Ani Krajewskiej i ponownie Angeliki Kowalskiej. Nasz sobotni przeciwnik to zespół z najwyższej półki i pokazał to na boisku. Powoli, mozolnie i konsekwentnie zaczął odrabiać straty. Dość powiedzieć, że wystarczyła niecała minuta i AZS doprowadził do wyniku 6:4. Chwilę później akcja rzutowa za 3 pkt. (2+1) Joanny Bogackiej z asystą Reni Piestrzyńskiej i powiększyliśmy przewagę do 5 pkt. Nagrodę Dekorexu za zdobycie 15 pkt. (firma jest na rynku od 15 lat) wywalczyła Leona Jankowska rzucając dwa celne "osobiste" na wynik 16:14, do remisu (w całym meczu były 3) doprowadziła Barbara Skowronek, ta sama zawodniczka w ostatnich sekundach kwarty wyprowadziła swój zespół na prowadzenie, którego nie oddały do końcowego gwizdka. Nie licząc 2 minut w 3 kwarcie, kiedy to nasze dziewczyny zanotowały 8 - punktową serię rzutową (punkty zdobyły Leona Jankowska, Dorota Sobczyk i Ania Krajewska), a po celnym rzucie za 3 pkt. Ani Krajewskiej wyszliśmy na prowadzenie 41:40. Niestety przez 4 końcowe minuty kwarty zanotowaliśmy serię strat, fauli, braku zbiórek i niecelnych rzutów, a przeciwniczki odwrotnie - zdobyły 12 pkt., wyszły ponownie na prowadzenie z największą różnicą punktową (11 pkt.). Początek czwartej kwarty wlał nadzieję w serca kibiców - zdobyliśmy 5 pkt., a przeciwnik popełnił serię błędów - niestety poznanianki "przypomniały" sobie, że potrafią rzucać za 3 pkt. i rzuciły nam dwie z trzech "trójek" odskakując ponownie na dość bezpieczną odległość punktową kontrolując ją do końca meczu. Czwarta kwarta była dla nas najkorzystniejsza - wygraliśmy ją 21:17, ale niestety cały mecz przegraliśmy. Trener AZS-u p. Ryszard Barański mając do dyspozycji 12 zawodniczek w walce wykorzystał tylko 7 (dwie grały całe 40 minut i zdobyły łącznie 35 pkt.), u nas na boisku wystąpiło 10. W czwartej kwarcie zanotowalismy dużą stratę - w 2 minucie kwarty poważnie wyglądającej kontuzji uległa walączaca o każdą piłkę Joanna Bogacka. Kontuzja (jak się później okazało poważne rozcięcie prawego łuku brwiowego) była wynikiem czystego przypadku, ale to nie zmienia faktu, że polała się krew, trzeba było w szpitalu założyć 6 szwów i Asia prawdopodobnie nie wystąpi w meczu z Ostrovią. Pamiętając poprzedni rok, kiedy to po groźnym złamaniu nosa i kilku zabiegach przez drugą połowę sezonu Joanna grała w masce - ponowny dość poważny uraz - miejmy nadzieję, że to nie zmniejszy waleczności i odwagi Joanny. Życzymy jej szybkiego powrotu do pełnego zdrowia, trzymamy kciuki i miejmy nadzieję, że to była już ostatnia kontuzja w jej życiu. Ostatnie punkty w meczu dla naszego zespołu zdobyła Aleksandra Dziwińska celną "trójką", a ostateczny wynik ustaliła Żaneta Durak zdobywczyni 21 pkt. i 5 porażka stała się faktem. Spadliśmy na 3 miejsce w tabeli. kwart: 1) 16;18 (-2 pkt.); 2) 9:14 (-5 pkt.); 3) 16:20 (-4 pkt.); 4) 21:17 (+4 pkt.) W meczu spotkały sie dwa podobne zespoły, patrząc na statystyki pomeczwe - byliśmy równorzędnymi partnerami - przegraliśmy dużo gorszą skutecznością w rzutach za 2 pkt. Nasza skuteczność to zaledwie 39% (16/41) (przypomnę, że graliśmy "u siebie"), przeciwniczek 52,4% (22/42). Pozostałe zestawienia: rzuty za "3" 50% (3/6) Dekrex (Anna Krajewska 2/3, Aleksandra Dziwińska 1/2), AZS 30% (3/10), rzuty za 1 pkt. my 91,3% (21/23), przeciwniczki 80% (16/20), zbiórki po 29 - Dekorex (5/24) i AZS (7/22), asysty 12 do 8 dla Dekorexu, straty 17 do 16 dla Dekorexu, przechwyty 8 do 7 dla Dekorexu, bloki 4 do 0 dla Dekorexu.
punkty /czas / eval:
Sobczyk Dorota - 19 pkt. / 25,11 min. / 16,
Leona Jankowska / - 12 pkt. / 32,27 min. / 17,
Anna Krajewska - 8 pkt. (2x3) / 15,14 min. / 10,
Aleksandra Dziwińska - 7 pkt. (1x3) / 25,29 min. / 14,
Angelika Kowalska - 6 pkt. / 32,10 min. / 3,
Joanna Bogacka - 3 pkt. / 23,18 min. / 1,
Justyna Okulska - 3 pkt. / 2,36 min. / 3,
Marta Błaszczyk - 2 pkt. / 9,09 min. / 0,
Renata Piestrzyńska - 2 pkt. / 25,52 min. / 4,
Joanna Szałecka - 0 pkt. / 8,34 min. / 0,
w protokole wpisane były jeszcze - Sylwia Włodarek i Natalia Piestrzyńska
W niedzielę 19 wyjazd do Ostrowa i od wyniku tego meczu uzależniony jest ostateczny układ w górze tabeli grupy "B". Za kilka dni zapraszam do galerii, będą ciekawe zdjęcia.
Autor: Sasza
2014-01-10 18:07:53
Dostępne są już wszystkie zdjęcia z meczu z ŁKS-em w środę. Niezbyt jestem z nich zadowolona, ale jak się nie ma... oświetlenie było dla fotografa tragiczne - głównie pod koszami, ale dobry fotograf powinien zrobić idealne zdjęcia w każdych warunkach - muszę jeszcze dużo nad sobą popracować. Mimo to zapraszam do oglądania.
Autor: Sasza
Zwycięstwo...,!
2014-01-08 21:13:13
48 : 79 (+31 pkt.) kwarty: 1) 16:18 (+2 pkt.); 2) 9:18 (+9 pkt.); 3) 2:20 (+18 pkt.); 4) 21:23 (+2 pkt.). Kolejne derby za nami - wygraliśmy i to bardzo wysoko, bo różnicą 31 pkt. Łodzianki stawiały zaciekły opór właściwie tylko w pierwszej kwarcie zakończonej naszym zwycięstwem, ale tylko 2 pkt. (16:18). Nasze dziewczyny miały przewagę w całym spotkaniu, a wręcz druzgoczącą w trzeciej kwarcie, kiedy to gospodynie rzuciły jedynie 2 pkt. (2:20). W zespole ŁKS-u nie zagrała ich główna "snajperka" Katarzyna Kenig, a najwięcej punktów zdobyła Natalia Danych (16 pkt. co stanowi 1/3 wszystkich punktów ŁKS-u). "Bezdomne" ŁKS-ianki (ich hala została przeznaczona do rozbiórki) zaprosiły nasz zespół na HALĘ MOSiR przy ul. ks.Skorupki. Mecz rozegrano na jednej z trzech części ogromnej hali. Kto tam był wie o czym piszę. Sala, która do momentu wybudowania Atlas Areny była największa w mieście mogąca pomieścić 8 tysięcy kibiców. Niestety na naszym meczu kibiców było... może około 50 osób, siedzących za jednym koszem, co nie jest komfortowym miejscem do obserwacji meczu piłki koszykowej. W czasie naszego spotkania na hali odbywały się równocześnie inne zajęcia (trening piłki nożnej). Oświetlenie hali (dla fotografa) tragiczne, ale mam nadzieję, że z blisko 800 zrobionych zdjęć wybiorę 100 dobrej jakości. Mecz rozpoczął się dla nas bardzo obiecująco, bo już po 5 sekundach meczu wyszliśmy na prowadzenie 0:2 po celnym rzucie Joanny Bogackiej z podania Renaty Piestrzyńskiej i nie oddaliśmy go do samego końca spotkania. Po następnych 30 sekundach 2 pkt. dorzuciła nasza pani kapitan (Renia Piestrzyńska) i... ponownie 2 pkt. i do końca spotkania powiększaliśmy tylko różnicę (przeciwniczki zbliżyły się do nas tylko raz na 1 pkt. po celnym rzucie Marty Hylewskiej na 1,30 min. przed końcem pierwszej kwarty.) Dwa celne osobiste Joanny Szałeckiej, w odpowiedzi jeden osobisty Agnieszki Modelskiej i kwartę zakończyliśmy z 2 pkt. przewagi. Druga kwarta - wszyscy wiedzieliśmy, że w tej części spotkania padnie 1000 punkt dla naszego zespołu. Pytanie stanowiło tylko - która zawodniczka go zdobędzie Początek kwarty seria 6 pkt. dla naszego zespołu i... pierwsze punkty w tej kwarcie, a równocześnie 1000 punkt dla "Dekorex-u" zdobyła zawodniczka nr 4 - Joanna Bogacka, nowy tysiąc otworzyła Dorota Sobczyk i ponownie Joanna Bogacka, a od tego momentu różnica w punktach cały czas się powiększała, aby swoje apogeum (31 pkt.) osiągnąć z ostatnim celnym rzutem meczu Justyny Okulskiej. Trzecia kwarta to popis gry naszego zespołu seria 18 pkt. z rzędu i tylko jedna celna odpowiedź łodzianek (Agaty Olejnik). W meczu wszystkie nasze zawodniczki wpisane do protokołu wystąpiły na boisku i... dzięki wysokiemu zwycięstwu poprawiliśmy stosunek punktów zdobytych do straconych na 1,1561 co spowodowało (przy przegranej Wrocławia z Aleksandrowem) nasz awans na drugie miejsce w tabeli (mamy tyle samo dużych punktów co Wrocław, ale lepszy stosunek punktowy o 0,0016). Na szczególne wyróżnienie zasługuje rzadko występujący w meczach fakt 100% skuteczności (13/13) naszego zespołu w rzutach osobistych (nie przeszkodził nawet krzywo ustawiony kosz). Takie samo osiagnięcie mieliśmy również w meczu z Aleksandrowem (7/7). Tylko dwa zespoły gr. B mają na swoim koncie dwukrotną 100% skuteczność w rzutach osobistych - my (w sumie 20/20) i Aleksandrów Łódzki w meczu z Dekorexem (11/11) i ciekawostka w meczu z Jelenią Górą również 11/11. Po jednej 100% skuteczności w rzutach za 1 pkt. mają ŁKS Łódź (6/6 z Aleksandrowem) i AZS Poznań (3/3 z Sosnowcem). W środę osobiste rzucały: (6/6) Szałecka Joanna, (po 2/2) Krajewska Anna, Kowalska Angelika i Sobczyk Dorota, (1/1)Dziwińska Aleksandra. Z całego spotkania smucą tylko dwa fakty - zbyt mała ilość celnych rzutów za 3 pkt. (po 1 celnym - (100%) Anna Krajewska i (50%) Aleksandra Dziwińska) i przegrana walka w zbiórkach (głównie w ataku) przeciwniczki 13/18 (łącznie 31), nasz zespół 30 (8/22). Najwięcej zbiórek (4/3) miała u przeciwniczek najniższa zawodniczka ŁKS-u Natalia Danych (175 cm. wzrostu), a u nas (2/4) Aleksandra Dziwińska, 4 zbiórki w ataku zanotowała Bogacka Joanna. Cieszy duża ilość przecwytów (my 17, po 4 Bogacka Joanna i Dziwińska Aleksandra, 3 Piestrzyńska Renata, łodzianki 9) i asyst (my 18 - 5 Piestrzyńska Renata, 4 Dziwińska Aleksandra, ŁKS 9). punkty / czs spędzony na boisku / eval:
Jankowska Leona - 16 pkt. 15;
Dziwińska Aleksandra - 12 pkt. (1x3) / 26,07 min. / 20
Kowalska Angelika - 12 pkt. / 22,29 min. / 12;
Bogacka Joanna - 8 pkt. / 20,58 min. / 11;
Szałecka Joanna - 8 pkt. / 24,43 min. / 4;
Krajewska Anna - 7 pkt. (1x3) / 15,07 min. / 10;
Piestrzyńska Renata - 6 pkt. / 16,39 min. / 14;
Sobczyk Dorota - 6 pkt. / 11,17 min. / 7;
Okulska Justyna - 4 pkt. / 12,43 min. / 8;
Błaszczyk Marta - 0 pkt. / 14,18 min. / -3;
Włodarek Sylwia - 0 pkt. / 10,00 min. / 0;
Ignatowska Karolina - 0 pkt. / 4,08 min. / 0.
W sobotę o 17,00 mecz z obecnym liderem tabeli AZS-em Poznań. Gramy o ostateczny układ w pierwszej pewnej już awansu 4, jest o co walczyć - gdyż te punkty liczyć będą się w grupie "C" (i z Poznaniem i z Ostrowem). Pewne awansu do grupy "C" są również 3 zespoły z grupy "A" - Siedlce, Lublin i AZS Warszawa, o 4 miejsce premiowane awansem walczą jeszcze 3 zespoły.
Autor: Sasza
2014-01-06 11:42:13
ZAPRASZAMY WSZYSTKICH kibiców na kolejne derby regionu pomiędzy ŁKS-em KK Łódź a Dekorexem Pabianice - środa (8.01.2014) godz. 18.00 - Łódź ul. Skorupki. Gorący, głośny i kulturalny doping mile widziany. Przypominam, że każdy mecz ligowy można obserwować w transmisji "na żywo", czyli nadawanej w takcie trwania spotkania na stronie PZK-osza pod odresem: http://rozgrywki.pzkosz.pl/ "klikając" na pasek w górnej części strony z nazwą obu walczących zespołów. Są już wszystkie zdjęcia ze spotkania z Rzeszowem - zapraszam. W katalogu rozgrywki młodzieżowe wstawiłam 2 nowe katalogi z meczu U-18 z CCC Polkowicami i Widzewem Łódź.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2014-01-05 11:52:26
Nowy rok kalendarzowy rozpoczęliśmy bardzo obiecująco, bo od zwycięstwa nad AZS-em Rzeszów. Poczatek spotkania trochę przespaliśmy, chociaż pierwsze punkty w meczu zdobyła dla nas Dorota Sobczyk z podania Joanny Bogackiej. 20 sek.później przyjezdne odpowiedziały serią 7 pkt. wyszły na prowadzenie i nie oddały go aż do 6 minuty drugiej kwarty, kiedy to na remis 17:17 wyprowadziła nas celnym rzutem Dorota Sobczyk (z asystą Aleksandry Dziwińskiej), a chwilę później ta sama zawodniczka dała nam drugie prowadzenie w meczu. W całym spotkaniu zanotowaliśmy 4 remisy i 6 razy zmianę prowadzenia. Goście prowadzili przez 18,25 minut, my przez 17,25 minut. Pierwszą połowę przegraliśmy 4 oczkami 23:27, ale po przerwie to my byliśmy zdecydowanie lepsi. Pierwsze punkty w drugiej odsłonie spotkania zdobyły rzeszowianki, ale nasza odpowiedź była natychmiastowa. Punkty zdobyły Leona Jankowska, Aleksandra Dziwińska, Joanna Bogacka i... nadrobiliśmy straty (remis 30:30). Wprawdzie jeszcze raz udało się przeciwniczkom wyjść na prowadzenie, ale od celnego rzutu Doroty Sobczyk w 5 minucie 3 kwarty do końca spotkania prowadziły nasze dziewczyny. AZS jeszcze dwa razy zbliżył się do nas na 1 pkt., ale nasza 10 punktowa seria (punkty zdobyły Kowalska Angelika, Błaszczyk Marta, Bogacka Joanna i Jankowska Leona z podań Bogackiej, Szałeckiej, Jankowskiej i Błaszczyk) wydarła na dobre przeciwniczkom zwycięstwo. Anna Wielebnowska (zdobyła w całym meczu 22 pkt. w tym 3 celne rzuty za 3) dorzuciła jeszcze 5 pkt. , a wynik meczu ustaliła na 14 sek. przed gwizdkiem końcowym Aleksandra Dziwińska i 11 zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach stało się faktem.
kwarty: 1) 11:15 (-4 pkt.); 2) 12:12; 3) 22:13 (+9 pkt.); 4) 14:11 (+3 pkt.) punkty / czs / eval:
Dorota Sobczyk - 17 pk. 24,30 min. / 12;
Leona Jankowska - 16 pkt. / 29,10 min. / 19
Marta Błaszczyk - 8 pkt. / 25,18 min. / 12;
Joanna Bogacka - 5 pkt. (1x3) / 31,01 min. / 9;
Aleksandra Dziwińska - 5 pkt. / 24,00 min. / 3;
Anna Krajewska - 4 pkt. / 26,51 min. / 6;
Angelika Kowalska - 4 pkt. / 24,15 min. / 5;
Joanna Szałecka - 0 pkt. / 14,55 min. / 0.
Do końca rundy zasadniczej pozostały nam 3 spotkania a wszystkie trzy ważne i trudne. W srodę o 18.00 derby z ŁKS-em na wyjeździe, w sobotę (tradycyjnie o 17.00) w domu z Poznaniem i ostatnie spotkanie wyjazdowe w niedzielę 19 stycznia (godz. 16.30) z Ostrovią.
Autor: Sasza
2013-12-31 15:11:35
Dostepne jest już część zdjęć z Memoriału - zapraszam.
Autor: Sasza
Memoriał M.Gliszczyńskiej - podsumowania.
2013-12-30 12:38:36
W niedzielę zakończył się tegoroczny Memoriał im. M. Gliszczyńskiej pod patronatem Powiatu Pabianickiego. Współorganizatorem turnieju było Województwo Łódzkie, a głównym organizatorem PTK Pabianice. Rozegrano trzy spotkania: 1) Dekorex Pabianice - Widzew Łódź 42:68 (kwarty: 8:24; 14:18; 18:14; 2:12). Pierwsze punkty dla swoich zespołów zdobyły: Dla Pabianic Renata Piestrzyńska 4 pkt. i dla Widzewa obie Amerykanki, ostatnie punkty w meczu dla nas 7 pkt. Dziwińska Aleksandra, a dla Widzewa Tomiałowicz Oliwia i Pawlak Aleksandra (obie za 3 pkt.) 2) Dekorex Pabianice - AZS UMCS Lublin 65:53 (kwarty: 16:15; 17:11; 20:15; 12:12). pierwsze punkty w meczu Sobczyk Dorota i Bogacka Joanna, dla Lublina Antczak Paulina, wynik ustaliły Anna Krajewska i Angelika Kowalska oraz Furdak Katarzyna w AZS-ie. 3) Widzew Łódź - AZS UMCS Lublin 76:51 (kwarty: 26:10; 15:16; 13:16; 16:9). Pierwsze punkty zdobyły Tomiałowicz Oliwia i Stanek Karolina, ostatnie punkty w meczu to zdobycz Buksińskiej Magdaleny i Laskowskiej Martyny z Widzewa. kolejność końcowa wyglądała następująco: 1 miejsce - Widzew Łódź 144 pkt.:93 pkt. - 1,548 (zdobyte:stracone); 2 miejsce - Dekorex Pabianice 107:121 - 0.884; 3 miejsce - AZS UMCS Lublin 104:141 - 0,737. Pierwsza "10" najlepiej rzucających w turnieju:
37 pkt. - Sobczyk Dorota - Dekorex Pabianice
29 pkt. - Bednarek Alicja - Widzew Łódź;
28 pkt. - Tynikki Crook - Widzew Łódx;
24 pkt. - Kotonowicz Lucyna - AZS Lublin;
22 pkt. - Pawlak Aleksandra - Widzew Łódź;
21 pkt. - Antczak Paulina - AZS Lublin;
21 pkt. - Tomiałowicz Oliwia - Widzew Łódź;
19 pkt. - Sarah Boothe - Widzew Łódź;
18 pkt. - Furdak Katarzyna - AZS Lublin;
15 pkt. - Bogacka Joanna - Dekorex Pabianice.
Sędziowie odgwizdali 81 fauli i podyktowali za nie 65 rzutów osobistych. Po 28 razy faulowały dziewczyny z Łodzi i Lublina, 25 razy z Pabianic. Najwyższą skuteczność w rzutach osobistych miał Dekorex 74,1% (20/27), 73,7% (14/19) - Widzew i 47,4% (9/19) Lublin. Skuteczność rzutowa całego turnieju to 66,2% (43/65). Indywidualnie:
4 zawodniczki pochwalić się mogą 100% skutecznością, są to: 3/3 Boothe Sarah (Widzew), 2/2 Okulska Justyna (Dekorex) i Tomiałowicz Oliwia (Widzew), 1/1 Pawlak Aleksandra (Widzew);
85% (6/7) Crook Tynikki (Widzew),
83% (5/6) Bogacka Joanna (Dekorex),
75% (9/12) Sobczyk Dorota (Dekorex),
71% (5/7) Bednarek Alicja (Widzew),
66% (4/6) Furdak Katarzyna (AZS) i (2/3) Kowalska Angelika (Dekorex).
We wszystkich spotkaniach do kosza "wpadły" 22 "3", najwięcej w Widzewie - 9, Dekorexie - 7 i AZS-ie - 6. Zestawienie indywidualne wygląda następująco:
4 celne za 3 pkt. - Sobczyk Dorota (Dekorex):
po 3 celne rzuty: Antczak Paulina (AZS) i Pawlak Aleksandra (Widzew);
po 2 celne rzuty: Dziwińska Aleksandra (Dekorex), Tomiałowicz Oliwia, Bednarek Alicja (obie Widzew) i Kotonowicz Lucyna (AZS);
po 1 "trójce" zdobyły: Błaszczyk Marta (Dekorex), Skrzecz Monika (AZS), Rozwadowska Paulina i Laskowska Monika (obie Widzew).
W sobotę wracamy do rozgrywek ligowych, na własnych "śmieciach" podejmować będziemy 7 zespół naszej grupy - AZS Uniwersytet Rzeszów. Zespół zgromadził na swoim koncie 20 pkt. za 6 zwycięstw i 8 porażek. Z 15 zgłoszonych do rozgrywek zawodniczek aktynych jest 12, ale tylko 2 wystąpiły we wszystkich 14 kolejkach. 4 dziewczyny bardzo celnie rzucają za 3 pkt. nr 21 - Wilk 18 celnych, nr 22 Mistygacz 16 celnych, nr 4 Rafałowicz i nr 10 Suknarowska 13 celnych. Poprzednie spotkanie wygraliśmy 10 pkt., ale teraz będzie znacznie trudniej - zapraszam, będzie ciekawy mecz.
Autor: Sasza
Memoriał M. Gliszczyńskiej.
2013-12-28 22:36:24
Pierwszy dzień Memoriału za nami. Rozegrano dzisiaj dwa spotkania - oba z naszym udziałem. Pierwsze z Widzewem niestety przegrane 42:68, drugie z Lublinem wygrane 65:53. W naszym składzie zabrakło Leony Jankowskiej, która pojechała do rodziny na święta (z pochodzenia przypominamy jest Czeszką), pozostałe zawodniczki wystapiły w obu spotkaniach. Łodzianki przyjechały do nas w 9-osobowym składzie (w tym obie amerykanki), ale to i tak wystarczyło aby z nami wygrać bez większych kłopotów. Najbardziej do tego zwycięstwa przyczyniła się Alicja Bednarek (Perlińska) zdobywczyni 18 pkt., Aleksandra Pawlak 14 pkt. i ciemnoskóra amerykanka T. Crook 12 pkt. U nas mając do dyspozycji 12 zawodniczek trenerka p. Sylwia Wlaźlak pozwoliła zaistnieć na boisku wszystkim zawodniczkom. Dziewczyny walczyły, ale przeciwnik okazał się lepiej dysponowany rzutowo, graliśmy nieco ospale bez szczególnej wiary w wygraną (obserwowałam niestety tylko drugą połowę spotkania). Wygraliśmy jedną kwartę (trzecią 18:14) pozostałe wyraźnie przegrywając (1. 8:24; 2. 14:18; 4. 2:12) punkty zdobyły:
Sobczyk Dorota - 10 pkt.
Dziwińska Aleksandra - 9 pkt.
po 6 pkt.- Piestrzyńska Renata i Okulska Justyna;
po 3 pkt. - Bogacka Joanna i Kowalska Angelika;
po 2 pkt. - Krajewska Anna i Ignatowska Karolina:
Szałecka Joanna - 1 pkt.
w spotkaniu wystąpiły jeszcze - Błaszczyk Marta, Włodarek Sylwia, Piestrzyńska Natalia
Drugie spotkanie - dla nas ważniejsze, bo rewanżowe za turniej w Aleksandrowie Łódzkim i stanowiące konfrontację z grupą "A" pierwszej ligi wyglądało zupełnie odmiennie. Pierwsze punkty w meczu i to dla naszego zespołu zdobyła Ania Krajewska i Joanna Bogacka i .. po raz pierszy wyszliśmy na prowadzenie. W pierwszej połowie spotkania zanotowaliśmy 4 remisy i 1 zmianę prowadzenia, ale od celnej "trójki " Doroty Sobczyk w 8 minucie drugiej kwarty wyszliśmy na prowadzenie, którego nie oddaliśmy do końca spotkania. Zwycięstwo cieszy, ale trenerka miała sporo uwag do swojego zespołu i wie nad czym musi więcej popracować. punkty zdobyły:
Sobczyk Dorota - 27 pkt. w tym 2x3 (łącznie 37 pkt.);
Bogacka Joanna - 12 pkt. (łącznie 15 pkt.);
Błaszczyk Marta - 8 pkt. (1x3);
Kowalska Angelika - 7 pkt. (łącznie 10 pkt.);
Dziwińska Aleksandra - 5 pkt. w tym 1x3 (łącznie 14 pkt.);
Jutro ostatni mecz Memoriału pomiędzy Widzewem i Lublinem. Początek spotkania o godz. 10.00, a o 12.00 zakończenie Memoriału i wręcznie nagród - zapraszamy. Za kilka dni - zdjęcia - będą ciekawe sytuacje - zapraszam.
Autor: Sasza
2013-12-27 20:29:18
Dostepne są już wszystkie zdjęcia ze spotkania z Jelenią Górą - zapraszam do oglądania.
Autor: Sasza
Memoriał M. Gliszczyńskiej.
2013-12-27 10:46:08
W najbliższą sobotę i niedzielę rozgrywki ligowe pauzują, ale u nas zobaczymy koszykówkę na najwyższym poziomie. W ramach Memoriału Małgorzaty Gliszczyńskiej rozegrane szostaną trzy spotkania. w sobotę 28 grudnia godz. 10.00 Dekorex Pabianice - Widzew Łódź; godz. 18.00 Dekorex Pabianice - KU AZS UMCS Lublin; niedziela 2.12.2013 godz. 10.00 Widzew Łódź - KU AZS UMCS Lublin; godz. 12.00 zakończenie turnieju i wręczenie nagród. Czwarty zespół niestety wycofał się z turnieju. Widzew Łódź - wszyscy dobrze znamy - ekstraklasa. Po 15 kolejkach zajmują 9 miejsce w tabeli z 2 zwycięstwami i 13 porażkami. W składzie zespołu 2 wysokie zawodniczki ze Stanów Zjednoczonych i 12 krajowych. AZS Lublin to zespół grający w grupie "A" 1 ligii, który po 13 kolejkach zajmuje drugie miejsce w tabeli mając na swoim koncie 10 zwycięstw i 3 porażki, będzie to więc pierwsza konfrontacja obu grup.Zespół p. Sławomira Depty ma w swoim składzie zawodniczki wysokiej klasy, z którymi w tym sezonie już się spotkaliśmy na turnieju w Aleksandrowie Łódzki. Tam lublinianki okazały się lepsze, mamy więc teraz okazję do rewanżu. Bedzie ciekawy mecz. Zapraszam Wszystkich na trybuny,... oj będzie się działo...
Autor: Sasza
2013-12-22 18:48:09
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia i nowego 2014 roku Wszystkim zaglądającym na stronę: Życzę nadziei, własnego skrawka nieba, zadumy nad płomieniem świecy, filiżanki dobrej, pachnącej kawy, piękna poezji, muzyki, pogodnych świąt zimowych, odpoczynku, zwolnienia oddechu, nabrania dystansu do tego co wokół, chwil roziskrzonych kolędą, śmiechem i wspomnieniami. Wesołych Świąt! Zawodniczki, działacze i administrator strony.
Autor: Sasza
Zwycięstwo...,!
2013-12-21 21:27:09
Wygraliśmy - wygrywając wszystkie kwarty: 1) 27:17 (+10 pkt.); 2) 10:6 (+4 pkt.); 3) 27:15 (+12 pkt.); 4) 17:14 (+3 pkt.) Zaczęło się w 40 sekundzie meczu - Ania Krajewska zdobyła pierwsze punkty w meczu, za chwilę dodała następne 2 pkt., a później 6 pkt. z rzędu przeciwniczek i zmiana prowadzenia (w całym spotkaniu 4 razy zmieniało się prowadzenie, a wszystko działo się to w pierwszej kwarcie). Leo Jankowska wyprowadziła celnym rzutem z podania Ani Krajewskiej na drugi z 6 remisów, a dodatkowym rzutem osobistym na prowadzenie. Za chwilę pierwszą celną "trójkę" w naszym zespole rzuciła Joanna Bogacka i prowadziliśmy 10:8. W całym meczu rzuciliśmy tylko 4 "3" - 2 Aleksandra Dziwińska i po 1 Bogacka Joanna i Jankowska Leona. Przeciwniczki walczyły od początku spotkania do ostatniego gwizdka wykorzystując każdą naszą nieuwagę, czy błąd. W pierwszej kwarcie najbardziej zaciekle - przez pierwsze 6 minut gry. Do końca kwarty zdobyliśmy 11 pkt., a wynik ustaliła Aleksandra Dziwińska na 17 sek. przed końcem kwarty. Na przerwę po 2 kwartach schodziliśmy mając 14 pkt. przewagi - mając taki zapas punktowy gra się dużo spokojniej. Ten spokój widać było w wyniku 3 kwarty 27:15 - wygranej 12 punktami, tym samym nasza przewaga wzrosła do 26 punktów. W ostatniej kwarcie rzuciliśmy o 3 pkt. więcej od przeciwniczek i ... wygralismy mecz różnicą 29 pkt. (nasz stosunek punktów zdobytych do straconych wynosi obecnie 1,1273 i w końcowej tabeli może mieć duże znaczenie). W meczu zagrały wszystkie zawodniczki wpisane do protokołu - 12, nie wszystkie zdobyły punkty, ale ich wkład w zwycięstwo był istotny. We wszystkich porównywalnych elementach statystycznych byliśmy lepsi i to cieszy! Do końca rundy zasadniczej pozostały nam jeszcze 4 spotkania - 2 wyjazdowe (do Łodzi i Ostrowa) i 2 na miejscu z Rzeszowem i Poznaniem. zdobycze indywidualne:
Dziwińska Aleksandra - 14 pkt. (2x3 - 100%) / 26,29 min. / 20;
Bogacka Joanna - 9 pkt. (1x3) / 17,21 min. / 10:
Krajewska Anna - 9 pkt. / 13,31 min. / 11;
Włodarek Sylwia - 4 pkt. / 6,16 min. / 4:
Błaszczyk Marta - 2 pkt. / 15,15 min. / 3:
Szałecka Joanna - 2 pkt. / 26,29 min. / 1:
Piestrzyńska Renata - 2 pkt. / 15,03 min. / 14;
Sobczyk Dorota - 0 pkt. / 8,09 min. / -1;
Okulska Justyna - 0 pkt. / 13,57 min. / 0;
,li>Ignatowska Karolina - 0 pkt. / 3,06 min. / 2;
Idą święta, gotowanie, sprzątanie - zdjęcia będą nieco później - mimo to już dzisiaj zapraszam.
Autor: Sasza
Święta tuż, tuż!
2013-12-19 15:40:05
Do Bożego Narodzenia zostało tylko 5 dni, ale nas czeka jeszcze mecz 14 kolejki z Jelenią Górą. Sobota godz. 18.00 - zapraszam na trybuny - odpoczynek od sprzątania przyda się każdemu. Jelenia Góra teoretycznie najsłabszy zespół grupy, ale jak pokazały niektóre wcześniejsze spotkania - nie ma słabych zespołów. 20 stycznia powiatowa hala w Pabianicach obchodzić będzie swoje pierwsze urodziny, z tej to okazji życzymy Wszystkim i sobie, aby na tej hali (i nie tylko) wszystkie Nasze zespoły odnosiły zwycięstwo za zwycięstwem i aby nasza "jedynaczka" doczekała się jak najszybciej wielu "sióstr i braci" (mam na myśli sale i inne obiekty sportowe). Niech pierwszym sukcesem z nieustającego pasma będzie wygrana w sobotnim spotkaniu. 28 i 29 grudnia rozegrany zostanie Memoriał Małgorzaty Gliszczyńskiej. Udział zgłosiły 4 zespoły: "Widzew" Łódż, MKK Siedlce, KU AZS UMCS Lublin i oczywiście my. Godziny rozegrania spotkań napiszę nieco później.
Autor: Sasza
1 do tyłu, 3 do przodu!
2013-12-15 20:48:09
Chodzi o kwarty - 1 przegrana 13 pkt. i to spowodowało naszą przegraną w meczu 13 kolejki. Przegraliśmy 1 pkt. 73:72. Trzy kolejne kwarty wygraliśmy, ale to nie wystarczyło do wygrania meczu. Gospodynie rzuciły 12 celnych "trójek" co daje 36 pkt., my odpowiedzieliśmy tylko 3!!! W dwumeczu jesteśmy lepsi, ale niedosyt pozostaje. Mając skuteczność z gry 57,1% oddaliśmy o 11 rzutów mniej od przeciwnika, wystarczyło wykonaćo 2 rzuty więcej i... wygralibyśmy 1 pkt. Zdjęć nie będzie - denerwowałam się w domu. Termin meczu to jakaś "masakra" - dziewczyny wrócą do domu dużo po północy, a jutro skoro świt do pracy - taki termin meczu powinien być zakazany!!! punkty:
Kowalska Angelika - 16 pkt./ 33,35 min./ 18;
Krajewska Anna - 14 pkt. / 31,43 min. / 15:
Sobczyk Dorota - 13 pkt. / 31,27 min. / 20;
Jankowska Leona - 12 pkt. (2x3)/ 22,11 min. / 13;
Bogacka Joanna - 4 pkt. / 15,02 min. / -1;
Dziwińska Aleksandra - 4 pkt. (1x3) / 18,17 min. / 3;
Piestrzyńska Renata - 4 pkt. / 24,49 min. / 11;
Błaszczyk Marta - 3 pkt. / 4,43 min. / 2;
Szałecka Joanna - 2 pkt. / 18,13 min. / 5;
Włodarek Sylwia
Autor: Sasza
UKS Lider Swarzędz.
2013-12-11 17:41:48
To nasz następny - sobotni przeciwnik, w ramach 13 kolejki jedziemy na mecz rewanżowy właśnie do tego miasta. Swarzędz - miasto w woj. wielkopolskim, w powiecie poznańskim, siedziba gminy miejsko-wiejskiej Swarzędz. Położone nad Jeziorem Swarzędzkim, ok. 10 km od centrum Poznania wchodzi w skład aglomeracji poznańskiej. Według danych z 31 grudnia 2011 r. miasto miało 31 031 mieszkańców[1]. Jest ósmym co do wielkości w woj. wielkopolskim i ma jedną z największych gęstości zaludnienia spośród polskich miast (3 522,4 osób/km2 - 4.lokata w kraju, za Świętochłowicami oraz podwarszawskimi: Piastowem i Legionowem). Na terenie Swarzędza znajduje się największy w Europie skansen pszczelarski. Pabianice oddalone są od Swarzędza o blisko 220 km. , czeka nas więc "niezła jazda", tym bardziej, że mecz jest dopiero w niedzielę i to o ... 19,00, a w poniedziałek do pracy... Lider Swarzędz po 12 kolejkach zajmuje 6 miejsce w tabeli gromadząc na swoim koncie 18 pkt. za 6 zwycięstw i 6 porażek. 7 dziewcząt wystąpiło we wszystkich 12 spotkaniach, 3 zawodniczki zdobywają średnio w meczu więcej niż 11 pkt., 2 spośród nich mają na swoim koncie po 23 celne rzuty za 3 pkt. (cały zespół ma ich aż 70 - my dla porównania mamy ich 45!!!), jest to nr 5 (Iwona Szarzyńska) i nr 15 (Aleksandra Pietraszek), w meczu w Pabianicach rzuciły nam we dwie 8 "3"- na dodatek atut własnego boiska ... czeka nas naprawdę trudne spotkanie.
Autor: Sasza
2013-12-09 14:40:19
Dostępne są już zdjęcia z sobotniego spotkania z Aleksandrowem Łódzkim. Jeszcze dzisiaj dorzuciłam trochę nowych zdjęć, nie mogłam się oprzeć pokazują kibiców i ciekawe sytuacje (nie tylko faule) na boisku. Zapraszam.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2013-12-07 22:32:48
kwarty: 1) 7:17 (-10 pkt.); 2) 22:2 (+20 pkt.); 3) 15:10 (+5 pkt.); 4) 12:13 (-1 pkt.). Pierwsze punkty w meczu zdobyła Ania Krajewska z podania Joanny Bogackiej, dodatkowy rzut osobisty dał jej 3 pkt. przez następne 2 minuty oba zespoły "pochwalić" się mogą serią niecelnych rzutów i strat. pierwsza z tego zaklętego kręgu błędów wyrwała się Leona Jankowska zdobywając 2 pkt. z asystą Angeliki Kowalskiej i było 5:0 dla nas. Później przez następne 3 minutu punkty zdobywały tylko przeciwniczki i zrobiło się 5:7. Na remis 7:7 rzuciła Leona Jankowska i były to ostatnie nasze punkty w tej kwarcie, za to "Basket" rozstrzelał się na dobre i zdobył 10 pkt. z rzędu. Kwarta przegrana i należało o niej zapomnieć jak najszybciej. Tak też zrobiły nasze dziewczyny i drugą kwartę wygrały różnicą 20 oczek (22:2), jedyne punkty dla przeciwniczek zdobyła Ewa Canert. Trzecia kwarta najbardziej wyrównana, najpierw my zdobyliśmy 8 pkt. pod rząd, później przeciwniczki 4 pkt. z rzędu i tak na zmianę do końca kwarty. W ostatniej części meczu po celnym rzucie Doroty Sobczyk prowadziliśmy 23 pkt. W meczu zagrały wszystkie zgłoszone do protokołu zawodniczki. Mecz zakończył się naszym zwycięstwem - rzuciliśmy ostatecznie 14 pkt. więcej od przeciwniczek. Zespół zanotował 100% skuteczność w rzutach osobistych (7/7)! punkty / czas / eval:
Błaszczyk Marta - 7 pkt. (1x3 100%) / 24,50 min. / 5;
Piestrzyńska Renata - 6 pkt. / 22,05 min. / 9;
Dziwińska Aleksandra - 6 pkt. / 16,57 min. / 8:
Sobczyk Dorota - 6 pkt. / 23,33 min. / 0;
Bogacka Joanna - 3 pkt. (1x3) / 23,19 min. / 2;
Okulska Justyna - 2 pkt. / 4,37 min. / 1;
Kowalska Angelika - 0 pkt. / 27,30 min. / 5;
Szałecka Joanna - 0 pkt. / 7,38 min. / 0;
Olczak Izabela - 0 pkt. / 1,40 min. / 0;
W tygodniu zapraszam do galerii, będą ciekawe zdjęcia.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2013-12-05 00:10:19
kwarty: 1)17:14 (-3 pkt.); 2) 20:22 (+2 pkt.); 3) 11:14 (+3 pkt.); 4) 8:8 O takiej skuteczności rzutowej zwłaszcza w 4 kwarcie oba zespoły chciałyby jak najszybciej zapomnieć. 32.8% skuteczności (21/64) gospodyńi 35,1% (20/57)nasza skuteczność rzutów z gry. Ostatnia kwarta spotkania zakończyła się remisem 8:8 !!! Pierwsze punkty dla naszego zespołu zdobyła Dorota Sobczyk z rzutu osobistego, ale cały czas goniliśmy sosnowiczanki, to one prowadziły większą część kwarty i to one ostatecznie wygrały ją 3 oczkami. Druga kwarta zaczęła się dla nas bardzo obiecująco, bo od celnego rzutu Angeliki Kowalskiej i to od razu za 3 pkt. Angelika w całym meczu rzuciła celnie 4 "trójki" - tyle ile cały zespół przeciwniczek. Po jednym celnym rzucie za 3 pkt. dołożyły Joanna Bogacka, Dorota Sobczyk i Leona Jankowska. Był to nasz rekordowy mecz jeżeli chodzi o celne "3" - 7 to już niezły wynik. Mecz był bardzo nerwowy i nierówny. Momenty bardzo dobrej, dojrzałej opartej na doświadczeniu gry przeplatały się z grą w iście "juniorskim" wydaniu, a do tego ta skuteczność... Najważniejsze - mecz wygrany, a wnioski do dalszej pracy to domena Pani trener i zawodniczek. punkty / czas / eval:
Angelika Kowalska - 19 pkt.(4x3) / 40,00 min. / 18;
Dorota Sobczyk - 14 pkt.(1x3) / 16,40 min. / 16;
Leona Jankowska - 11 pkt.(1x3) / 30,39 min. / 14;
Joanna Bogacka - 5 pkt. (1x3) / 27,14 min. / 11;
Anna Krajewska - 3 pkt. / 21,30 min. / 2;
Aleksandra Dziwińska - 3 pkt. / 11,44 min. / 4;
Marta Błaszczyk - 2 pkt. / 22,54 min. / 6;
Joanna Szałecka - 0 pkt. / 6,46 min. / 0;
w Sosnowcu były jeszcze Sylwia Włodarek i Justyna Okulska.
Wczoraj po raz pierwszy w naszych barwach wystąpiła nowa zawodniczka pozyskana z Widzewa Łódzkiego - Aleksandra Dziwińska - grająca na pozycji rozgrywającej i rzucającej (22 lata 172 cm.) grać będzie z numerem 45. Zobaczymy ją zapewne w sobotnim meczu z Aleksandrowem Łódzkim. Początek spotkania godz. 18.00 Jesteśmy nadal na 3 miejscu w tabeli, ale na pierwszym - zmiana - po przegranym meczu Poznania na prowadzenie dzięki lepszemu stosunkowi zdobytych do straconych wysunął się zespół z Wrocławia. (Poznań przegrał z Ostrowem 79:92). Nasz sobotni przeciwnik wygrał 91:66 z Jelenią Górą, aż 5 zawodniczek zdobyło 10 i więcej punktów, a nr 6 (Alicja Minczewska 20 pkt. w tym 3 za 3). Zapraszam Wszystkich na sobotę i oczywiście do galerii na zdjęcia ze spotkania w Sosnowcu - dostepne są już wszystkie zdjęcia z tego meczu.
Autor: Sasza
KS JAS-FBG Sosnowiec.
2013-12-02 18:34:00
Dostępne są już wszystkie zdjęcia z niedzielnego meczu. Zapraszam do galerii. Jutro (środa) mecz wyjazdowy i spotkanie z KS JAS-FBG Sosnowiec. W obu grupach odbędzie się 9 meczów. Najwcześniej bo o godz. 17.00 rozpoczną się dwa spotkania (po 1 w każdej grupie), a najpóźniej bo o godz. 20.00 pojedynek pomiędzy Płockiem i Bydgoszczą (gr. A). Początek naszego spotkania 18.00 Sosnowiec - miasto na prawach powiatu na południu Polski, w Zagłębiu Dąbrowskim, w województwie śląskim. Położone na Wyżynie Śląskiej, stanowiącej część Wyżyny Śląsko-Krakowskiej, nad 3 rzekami: Czarną Przemszą, Białą Przemszą i Brynicą. Oddalone od Pabianic o 160 km. Dziewczęta z Sosnowca zajmują po 10 kolejkach 9 miejsce w tabeli z dorobkiem 12 pkt. za 2 zwycięstwa (nad Jelenią Górą 79:59 i Ostrovią 68:62 - oba spotkania rozegrano w Sosnowcu), i 8 porażek. Na "własnych śmieciach" każdy zespół jest niebezpieczny - Pani trener i nasze zawodniczki podejdą do niego w pełni skoncentrowane, znają siłę zespołu i poszczególnych zawodniczek. Jadę do Sosnowca - będzie więc relacja z pierwszej ręki i oczywiście zdjęcia. Już dzisiaj zapraszam.
Autor: Sasza
Kolejka niespodzianek.
2013-12-01 20:08:54
Pierwsza kolejka rundy rewanżowej przyniosła wiele niespodzianek. Pierwsze zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach na własnym parkiecie odniosły dziewczyny z Jeleniej Góry. Pokonały naszego następnego (gramy w środę) przeciwnika - Sosnowiec 59:50, drugim zwycięstwem z rzędu pochwalić się mogą zawodniczki z Łodzi. Na własnej sali wygrały z Ostrowem 73:66 (w małych punktach +3), trzeci zespół z naszego regionu Aleksandrów Łódzki zwyciężył na wyjeździe zespół ze Swarzędza 73:66 (w małych punktach -1), tylko jedno spotkanie zakończyło się zgodnie z przewidywaniami Poznań pokonał ponownie Uniwersytet Rzeszowski. Nasz wynik również zaliczyć należy do niespodzianek. Nie dość, że nie udał nam się rewanż, to przegraliśmy tak jak gdybyśmy grali na zupełnie obcym terenie. Atut własnej sali - zupełnie niewykorzystany!. Zaczęło się od przegranego rzutu sędziowskiego na początku spotkania. Leo skoczyła wyżej odbiła piłkę, ale przechwyciła ją przeciwniczka. Pierwsze punkty w meczu zdobyła Bogacka Joanna (do niej powędrowała również nagroda Dekorexu za zdobycie 14 punktu) z ataku szybkiego z asystą Angeliki Kowalskiej, za chwilę swoje punkty dołożyły następne nasze zawodniczki- punktowały wszystkie będące na boisku (Szałecka Joanna, Sobczyk Dorota, Kowalska Angelika i Jankowska Leona). Gra w tej kwarcie "kleiła" się wspaniale zarówno w ataku (zdobyte 19 pkt.), jak i w obronie (przeciwniczki zdobyły 11 pkt.) oglądając spotkanie przestałam obawiać się o wynik końcowy, jak się później okazała przedwcześnie. W drugiej kwarcie 4 pkt. z rzędu zdobyły przeciwniczki, my odpowiedzieliśmy 2 pkt., a później to było już bardzo różnie. Połowę zakończyła Renata Piestrzyńska dwoma celnymi rzutami osobistymi i na przerwę schodziliśmy z 6 punktami przewagi (33:27). Po przerwie na parkiet wyszły zupełnie inne zespoły. Wrocławianki dosłownie rzuciły się do walki, nasze grały bardzo zachowawczo, dość powiedzieć, że przeciwniczki zdobywały punkt za punktem (zgromadziły AŻ 21 pkt.), my odpowiedzieliśmy tylko 5 oczkami (2 Bogacka Joanna, 2 Kowalska Angelika i 1 Błaszczyk Marta). Kwartę przegraliśmy różnicą 16 oczek (a całe spotkanie przypomnę 12 pkt.). Początek czwartej kwarty to 6 pkt. Ślęzy, w odpowiedzi Bogacka Joanna rzuca naszą jedyną w meczu "trójkę" (przeciwniczki rzuciły 3 "trójki" i wszystkie rzuciła Monika Jasnowska), nasze zmienniczki zdobywają swoje punkty (Okulska Justyna 4 pkt., Włodarek Sylwia 2 pkt.). Całą kwartę przegrywamy 2 oczkami. Usprawiedliwiając dziewczyny przypomnę, że nasz cykl - to mecz w sobotę (tylko jedno spotkanie do tej pory graliśmy w niedzielę w Rzeszowie), a niedziela to odpoczynek - organizm się przyzwyczaja!, nie wszystkie dziewczyny potrafiły to przezwyciężyć, myślę, że teraz po wyciągnięciu wszystkich wniosków z tej przegranej Pani trener zaaplikuje naszym zawodniczkom wiele zmian co przyniesie w efekcie poprawę jakości naszej gry. Po wynikach tej kolejki widać wyraźnie, że pierwsza liga jest zupełnie inna niż kilka lat temu, a każdy mecz przynosi ze sobą niespodzianki, ale takich jak ostatnia raczej nie chcemy. "Ślęza" chce wejść do ekstraklasy, a my... kwarty: 1) 19:11 (+8 pkt.); 2) 14:16 (-2 pkt.); 3) 5: 21 (-16 pkt.); 4) 11:13 (-2 pkt.) punkty / czas spędzony na boisku / eval:
Kowalska Angelika - 10 pkt. / 40,00 min. / 6;
Bogacka Joanna 9 pkt. (1x3) / 32,15 min. / 15;
Sobczyk Dorota 6 pkt. / 30,25 min. / 8;
Błaszczyk Marta 5 pkt. / 22,40 min. / 1;
Szałecka Joanna 5 pkt. / 25,41 min. / 5;
Okulska Justyna 4 pkt. / 6,17 min. / 5;
Jankowska Leona 4 pkt. / 19,33 min. / 2;
Włodarek Sylwia 2 pkt. / 2,21 min. / 4;
Krajewska Anna 2 pkt. / 14,19 min. / 3;
Piestrzyńska Renata 2 pkt. / 6,29 min. / 0;
W tabeli grupy "B" zajmujemy trzecie miejsce (do grupy finałowej "C" awansują 4 zespoły) tracąc do lidera 2 pkt., a 1 pkt. do drugiego miejsca. Nad czwartą drużyną z Ostrowa mamy 1 pkt. przewagi (rewanż gramy na wyjeździe, a jak do tej pory u siebie ostrowianki cały czas wygrywają), 2 pkt. przewagi mamy nad 5 zespołem z Aleksandrowa Łódzkiego (rewanż u nas w najbliższą sobotę), 3 następne zespoły tracą do nas 3 pkt.(rewanże środa - w Sosnowcu, 14 grudnia w Swarzędzu i 4 stycznia w domu z Rzeszowem), ostatnie miejsce w tabeli zajmuje zespół z Jeleniej Góry, z którym zagramy u siebie 21 grudnia. Trzymamy za nasz zespół kciuki i wierzymy, że spokojnie awansujemy do grupy "C", a później... "pożyjemy - zobaczymy".
Autor: Sasza
Rundę rewanżową czas zacząć!
2013-11-27 15:16:00
Pierwszą turę rozgrywek gr. "B" zakończyliśmy na 3 miejscu w tabeli z takim samym dorobkiem punktowym co drugi zespół (Ślęza Wrocław) i ze stratą 1 pkt. do pierwszego zespołu (AZS Poznań), ale już w najbliższą niedzielę wszystko się może zmienić. O godz. 16.30 podejmować będziemy na własnej sali zespół z Wrocławia i do odrobienia mamy 1 pkt., bo taką różnicą przegraliśmy spotkanie. 7 zwycięstw i 2 porażki to bilans obu zespołów. My przegraliśmy 2 spotkania na wyjeździe (pierwsze ze Ślęzą Wrocław i ostatnie z AZS Poznań), wrocławianki jeden mecz na własnym boisku (z Poznaniem 53:63) i jeden mecz wyjazdowy (z Ostrowem Wlkp 60:66). Porównałam wszystkie elementy statystyczne obu naszych zespołów po 9 kolejkach i... wypadamy w nich znacznie gorzej od wrocławianek (ale tutaj kłania się spostrzegawczość i rzetelność statystyków, a z tym jest bardzo różnie). Wszystko będzie jasne po niedzielnym spotkaniu. Wszystkie zawodniczki zgłoszone do tegorocznych rozgrywek wystąpiły przynajmniej w 3 meczach, a 7 zagrało we wszystkich 9 spotkaniach. Jak do tej pory najskuteczniejszą zawodniczką jest Agnieszka Śnieżek ( nr 8), która w 9 spotkaniach zdobywała średnio ponad 12 pkt. 4 następne zawodniczki pochwalić się mogą średnią meczową w granicach 10 pkt. Wszystkie zawodniczki mają na swoim koncie zdobycze punktowe. 22 celnymi "trójkami" pochwalić się może dobrze znana w Pabianicach Monika Jasnowska (cały jej zespół rzucił 36 "3", a my dla porównania 35 celnych rzutów). Dziewczyny z Wrocławia nie "odpuszczają" żadnej piłce i pochwalić się mogą średnio 43 zbiórkami w meczu, wieloma przechwytami i mniejszą ilością strat. Jednym słowem bardzo trudny i wymagający przeciwnik. Mając jednak w pamięci ostatni mecz z Ostrowią jesteśmy spokojni o wynik końcowy. Mimo to trzymamy kciuki i proszę kibiców o głośny i kulturalny doping.
Autor: Sasza
Sensacja?!
2013-11-24 19:37:02
Przed chwilą zakończył się mecz pomiędzy ŁKS-em Łódź i City Centar AZS Poznań - WYGRAŁY nasze sąsiadki zza miedzy 72:58 - GRATULACJE. Są już wszystkie zdjęcia z meczu z Ostrowem. Zapraszam do galerii.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2013-11-23 19:20:12
Początek meczu w naszym wykonaniu to ogromna nerwówka, dużo błędów i niecelnych rzutów. W odpowiedzi ostrowianki punktowały i to głównie z rzutów osobistych - 9 z 19 zdobytych punktów w pierwszej kwarcie to punkty po rzutach osobistych. Pierwsze punkty dla nas zdobyła Dorota Sobczyk z podania Leony Jankowskiej, było to w 2 minucie meczu. Cała reszta spotkania to bardzo wyrównana gra po obu stronach boiska. Nasze zawodniczki czasami zdobywały punkty seriami, aby chwilę później w proty sposób je stracić. Dość powiedzieć, że prowadzenie zmieniało się 9 razy, zanotowaliśmy 6 remisów, prowadziliśmy maksymalnie 8 punktami, przegrywaliśmy 5 pkt., nasza najwyższa seria punktowa to 6:0 (przy stanie 53:45), seria punktowa ostrowianek to 7:0 (19:21), zremisowaliśmy 3 kwarty (1,3,4), większość naszych punktów zdobyliśmy spod kosza (44 pkt.). Wyraźnie wygraliśmy walkę pod tablicami zbierając piłkę 35 razy (przeciwniczki 24), wygraliśmy asysty (17 do 10), mieliśmy mniej strat (19/20), więcej przechwytów (10/5), więcej bloków (3/0), wygraliśmy rzuty za 2 pkt. (25 do 12), wyraźnie przegraliśmy rzuty za 3 pkt. (1 do 8) i rzuty za 1 pkt. (14 do 15), ale najważniejsze zestawienie wygraliśmy - wynik końcowy 67 do 63, a ustaliła go Angelika Kowalska celnym rzutem osobistym na 30 sek. przed końcem spotkania. Przeciwniczki wykonały jeszcze jeden rzut, ale na szczęście niecelny, piłkę zebrała Joanna Bogacka i... wygraliśmy spotkanie 4 oczkami. W tabeli jesteśmy nadal na 3 miejscu, ale wyprzedził nas zespół Ślęzy Wrocław - nasz najbliższy przeciwnik. Mecz kibicom mógł się podobać, był bardzo widowiskowy i trzymał w napięciu do ostatniego gwizdka. Nagrodę sponsora (Dekorexu) za zdobycie 14 pkt. (firma jest od 14 lat na rynku) otrzymała ponownie Angelika Kowalska. Zakończyliśmy pierwszą turę rundy zasadniczej, przed nami "odgrywki". Rozegramy 5 spotkań w Pabianicach i 4 na wyjeździe. Zaczynamy za tydzień w niedzielę spotkaniem z "Ślęzą" Wrocław, przyjadą do nas jeszcze: Aleksandrów Łódzki, Jelenia Góra, Rzeszów i Poznań, a my pojedziemy do : Sosnowca, Swarzędza, Łodzi i Ostrowa. kwarty: 1) 19 : 19; 2) 12 : 8 (+4 pkt.); 3) 14 : 14; 4) 22 : 22, punkty zdobyły / czas spędzony na boisku / eval:
Jankowska Leona 20 pkt. (1x3)/ 29,59 min. / 24
Kowalska Angelika 14 pkt. /37,47 min. / 9
Sobczyk Dorota 10 pkt. / 21,38 min. / 19
Bogacka Joanna 8 pkt. / 33,36 min. / 10
Szałecka Joanna 6 pkt. / 22,16 min. / 4
Błaszczyk Marta 5 pkt. / 28,23 min. / 4
Piestrzyńska Renata 4 pkt. / 23,45 min. / 7
Krajewska Anna 0 pkt. / 2,36 min. / 0
w składzie były jeszcze: Sylwia Włodarek, Anna Krakowska, Justyna Okulska i Karolina Ignatowska
W tygodniu więcej wiadomości o naszym najbliższym przeciwniku i oczywiście zdjęcia. Zapraszam.
Autor: Sasza
9 kolejka - Ostrów Wlkp.!
2013-11-19 20:20:00
W sobotę w ramach 9 kolejki podejmować będziemy na własnych "śmieciach" Ostrovię Ostrów Wlkp. - zespół, który wyprzedza nas w tabeli lepszym stosunkiem punktów zdobytych do straconych. Zdobyliśmy o 73 pkt. mniej od ostrowianek, ale straciliśmy również mniej o 54 pkt. My rozegraliśmy 5 spotkań na wyjeździe i 3 w domu - nasze sobotnie przeciwniczki odwrotnie 5 w domu 3 na wyjeździe. Oba nasze zespoły mają na swoim koncie po tyle samo punktów (14 za 5 zwycięstw i 2 porażki). 14 zawodniczek wystąpiło przynajmniej w jednym meczu, a 8 we wszystkich 8 kolejkach (u nas takich zawodniczek jest 6). Porównałam 6 elementów statystycznych i okazało się, że w trzech jesteśmy lepsi w trzech trochę słabsi. Wygrywamy (o dziwo) w rzutach za 3 pkt. (my 33 celne/ przeciwniczki 28), lepsi jesteśmy w asystach 146/101 i blokach 34/15, słabsi w zbiórkach 262/279, przechwytach 75/121 i stratach 163/151. Zespół z Ostrowa jest nam wszystkim dobrze znany trzon zespołu stanowią cały czas te same zawodniczki zmiany kadrowe są niewielkie. Zapraszamy Wszystkich na godzinę 17.00 będzie "niezły" mecz, a doping zawsze pomaga.
Autor: Sasza
Zwycięstwo..., ale tylko w jednej kwarcie!
2013-11-17 22:20:11
Autostrada A2 znacznie "przybliżyła" do siebie oba miasta, ale mimo to droga była nużąca. Na miejsce dotarliśmy sporo przed czasem, przygotowania do meczu mogły więc przebiegać spokojnie bez niepotrzebnych nerwów. Dziewczyny miały sporo czasu na zapoznanie się z salą, ale już pierwszy kontakt pokazał, że parkiet jest dość śliski. Sala dość kameralna (po bokach boiska było bardzo mało miejsca), jasna (co ważne dla mnie ze względu na zdjęcia), o małej widowni (na meczu wypełnionej do ostatniego miejsca). Kibice wręcz bezpośrednio uczestniczyli w meczu, siedząc zaledwie metr od boiska. Większości naszych zawodniczek to nie przeszkadzało, ale sądzę, że w niczym nam nie pomogło. Inaczej sprawa stoi jeżeli chodzi o zespół gospodarzy. Atut własnego boiska i własnych kibiców miał bardzo duży wpływ na wynik końcowy spotkania. Widać było, że poznanianki są "obstrzelane" z własnymi koszami znakomicie. Do kosza wpadały piłki rzucane wręcz w ekwilibrystyczny sposób, nam "takie numery" nie przechodziły. Pierwsza 5 City Centar Poznań ma za sobą spore doświadczenie ekstraklasowe ( w sumie spędziły na parkietach najwyższej klasy rozgrywkowej 15 lat), widzimy zatem, że zespół mimo, że bardzo młody (średnia wieku to około 20 lat), na dodatek waleczny to z dużymi umiejętnościami rzemiosła koszykarskiego. Okazał się niestety w sobotę zespołem lepszym od nas. Zaczęło się bardzo obiecująco dla nas - w 4 minucie meczu prowadziliśmy 2:8 (punkty zdobyły: Bogacka Joanna 1 pkt. z rzutu osobistego, Sobczyk Dorota 4 pkt., Krajewska Anna 3 pkt.), później piłkę w koszu na zmianę umieszczały oba zespoły. Na krótką przerwę pomiędzy kwartami schodziliśmy z 1 pkt. przewagi, a to dzięki celnemu rzutowi Jankowskiej Leony na 30 sek przed końcem kwarty. Jak się niestety później okazało była to jedyna wygrana kwarta, chociaż połowa zakończyła się remisem 42:42. Mecz był bardzo zacięty, 9 razy zmieniało się prowadzenie, zanotowaliśmy 8 remisów, sędziowie odgwizdali 38 przewinień osobistych (19/19, w tym po 1 w każdym zespole przewinieniu technicznym). W drugiej połowie meczu gospodynie niesione głośnym dopingiem swoich kibiców "złapały wiatr w żagle" w 2 minucie trzeciej kwarty wyszły na prowadzenie i ... do końca go nie oddały. Druga przegrana stała się faktem. Poznanianki (ich działacze i sponsorzy, w tym władze miasta) bardzo poważnie myślą o ekstraklasie, my tymczasem... W całym spotkaniu wykonaliśmy 55 rzutów z gry (przeciwniczki 65), na swoim koncie mamy 4 celne "3" (poznanianki 7 - zdobyły więc 21 pkt. - przegraliśmy 12 oczkami), piłkę zebraliśmy 30 razy (AZS 31), asysty 17 do 13 dla nas (chociaż statystycy nie zaliczali asyst po celnym rzucie osobistym!), straty 17 do 12, przegraliśmy w przechwytach (7/3) i blokach (3/2)... Ogólnie - mecz mógł się podobać, podobałby się nam jeszcze bardziej gdyby wynik był dla nas korzystniejszy. Już dzisiaj myślimy o rundzie odgrywkowej - Poznań przyjedzie do nas!!! Po wysokim zwycięstwie Ostrowa nad Jelenią Górą (92:68)spadliśmy na trzecie miejsce w tabeli, mając gorszy stosunek punktów zdobytych do straconych (my 1,1447 ostrowianki 1,166). W sobotę bezpośrednia konfrontacja obu zespołów, a za parę dni więcej wiadomości o najbliższym przeciwniku. W pierwszej lidze w obu grupach są już tylko 2 zespoły bez przegranej (w gr. A jest to zespół z Siedlec i w gr. B zespół z Poznania). kwarty: 1) 20:21 (+1 pkt.); 2) 22:21 (-1 pkt.); 3) 22:18 (-4 pkt.); 4) 26:18 (-8 pkt.), mamy zatem do odrobienia w meczu rewanżowym 12 oczek. punkty zdobyły:
Sobczyk Dorota 23 pkt. / 34,30 min. /27;
Jankowska Leona 17 pkt. / 32,44 min. / 18
Kowalska Angelika 11 pkt. / 40 min. / 9;
Krajewska Anna 7 pkt. (1x3)/ 25,43 min. / 9;
Bogacka Joanna 5 pkt. / 19,12 min. / 6;
Błaszczyk Marta 5 pkt. (1x3) / 11,51 / 2;
Szałecka Joanna 3 pkt. (1x3) / 24,15 min. / 2;
Piestrzyńska Renata 3 pkt. (1x3) / 10,50 min. / 6;
Okulska Justyna 2 pkt. / 0,55 min. / 1;
w składzie była jeszcze Ignatowska Karolina.
Jest już trochę zdjęć, będzie więcej.
Autor: Sasza
2013-11-11 16:32:35
Dostępne są już zdjęcia z sobotniego meczu z Łodzią, było sporo kibiców - jest sporo ich zdjęć. Zapraszam do galerii.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2013-11-09 22:24:38
Drugie derby naszego zespołu za nami. Wygraliśmy ! 69:52 (+17 pkt.). Kwarty: 1) 25:15 (+10 pkt.); 2) 11:4 (+7 pkt.); 3) 17:19 (-2 pkt.); 4) 16:14 (+2 pkt.). W meczu zanotowaliśmy 3 remisy i wszystkie były w pierwszej kwarcie. 0:0 na początku meczu, 12:12 w 5 minucie spotkania i 13:13 w 30 sek. później, a wszystko zaczęło się od celnego rzutu w 30 sekundzie spotkania Joanny Bogackiej z asystą Leony Jankowskiej, minutę później celny rzut za 3 pkt. Bogackiej Joanny (w całym meczu rzuciła 2x3 ze 100% skutecznością) i prowadziliśmy 5:1. Prowadziliśmy w meczu przez 38,42 minuty, ale najbardziej wyrównany pojedynek toczył się w pierwszej kwarcie. Całe spotkanie wygraliśmy różnicą 17 pkt., ale mogło być dużo więcej tych "oczek" gdyby nie rozluźnienie, które wkradło się w nasze szeregi, a zaowocowało to niepotrzebnymi stratami, faulami i stratą punktów. Każdy kto był na meczu i obserwował go własnymi oczami możne być naprawdę usatysfakcjonowany, było co oglądać. Derby żądzą się zawsze swoimi prawami dostarczając dużo emocji, ten mecz był tego przykładem. W pierwszej połowie nasz zespół skutecznie odciął Katarzynę Kenig i udało się jej zdobyć tylko 2 pkt., w drugiej połowie zdobyła ich już 10. U nas na wynik końcowy pracowały wszystkie zawodniczki, chociaż nie wszystkie zdobyły punkty, ale na boisku liczy się każdy element - podanie, zasłona, zbicie piłki, czy "związanie" przeciwnika. Wielu z tych elementów nie ma w statystykach, wiele innych jest, ale "umykają" naszej uwadze, szkoda bo obraz końcowy spotkania byłby bliższy prawdzie. W pierwszej kwarcie Ania Krajewska rzucała jak natchniona za 3 pkt. - zdobyła 9 oczek z 3 celnych rzutów za "3" (ze 100% skutecznością), później łodzianki nie zostawiały jej już tyle swobody. 100% skuteczność za 3 pkt. miała jeszcze Marta Błaszczyk - rzuciliśmy celnie 6 razy (przeciwniczki 5). W 7 kolejce gr. B tylko zespół z Rzeszowa w meczu z Sosnowcem rzucił więcej "trójek" od nas bo 8, tyle samo co my rzuciły nasze najbliższe przeciwniczki AZS Poznań ( w meczu z Jelenią Górą). Porównując statystyki po meczu największą różnicę pomiędzy naszymi zespołami zanotowaliśmy w asystach (przypominam, że to jest ostatnie podanie do zawodniczki, która zdobywa punkty bezpośrednio po tym podaniu, bez dużej zmiany miejsca, lub zdobywa punkty z rzutów osobistych po faulu na niej w danej akcji). Statystycy zaliczyli nam 20 asyst, przeciwniczkom 8. Wygraliśmy przechwyty 14/9 (Jankowska Leona 6), bloki 7/1 (Jankowska Leona 4) i zbiórki 34/24 (Jankowska Leona 8). punkty / czas spędzony na boisku / eval:
Jankowska Leona 19 pkt. /35,55 min./ 37;
Bogacka Joanna 14 pkt.(2x3) / 30,33 min. / 14;
Sobczyk Dorota 14 pkt. / 19,55 min. / 15;
Krajewska Anna 11 pkt.(3x3) / 25,21 min. / 18;
Błaszczyk Marta 7 pkt. (1x3) / 22min. / 9;
Kowalska Angelika 4 pkt. / 38,51 min. / 4;
Szałecka Joanna 0 pkt. / 20,30 min. / 0;
Olczak Izabela 0 pkt. / 2,10 min. / 2;
Krakowska Anna 0 pkt. / 1,26 min. / 0;
Okulska Justyna 0 pkt. / 2,10 min. / -1;
Ignatowska Karolina 0 pkt. / 1,09 min. / -2;
W najbliższą sobotę czeka nas najtrudniejszy mecz pierwszej tury rundy zasadniczej. Spotkanie z liderem naszej grupy, jak do tej pory niepokonanym AZS-em City Center Poznań. Spotkanie wyjazdowe, a więc jeszcze trudniejsze, bo atut własnego boiska i własnych kibiców będzie przeciwko nam. Trener p. Ryszard Barański ma do dyspozycji 19 zawodniczek. z których 13 wystąpiło przynajmniej w jednym meczu (6 zagrało we wszystkich spotkaniach). Cztery z nich zdobywają średnio powyżej 10 pkt. w spotkaniu (nr 9 - Durak Żaneta, nr 8 - Idziorek Magdalena, nr 11 - Koperwas Magdalena i nr 14 - Skowronek Barbara). Pozostałe są zapewne również bardzo groźne. Najstarsza zawodniczka ma 24 lata, najmłodsza 16 lat (3 dziewczyny), najwyższa ma 195 cm ( nr 13), 180 cm i więcej mierzy sobie 7 zawodniczek. Zespół w 7 spotkaniach rzucił celnie 34 "trójki" (dla porównania my rzuciliśmy ich 29), najlepiej rzucającą za "3" jest Magdalena Idziorek (13 celnych) i Kinga Woźniak nr 4 (10 celnych rzutów). Zespół ma na swoim koncie 269 zbiórek ( my 234), 101 asyst (my 129), 70 przechwytów (my 76). Pamiętajmy, że to są tylko statystyki prowadzone przez obserwatorów bardziej lub mniej rzetelnie, dopiero bezpośrednie spotkanie pokarze, który zespół jest lepszy i nie mam tutaj wątpliwości - MY.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2013-11-04 13:39:44
Droga do Rzeszowa była bardzo długa, a to za sprawą ogromnej rzeszy samochodów jadących na cmentarze lub z nich wracających. Dojechaliśmy wieczorem. gdy na dworze było już całkiem ciemno. Rano wyruszyliśmy na spacer po mieście - Rzeszów sprawiał wrażenie całkiem wyludnionego miasta (w niedzielne przedpołudnie większość miejscowości w Polsce tak wygląda). Wolny czas szybko minął i trzeba było jechać na salę (mecz rozpoczynał się o 16). Sala (z punktu widzenia fotografa) ciemna, o sztucznej nawierzchni, na której gra się dość ciężko i łatwo o kontuzję. Przed rozgrzewką oba zespoły "wstrzeliwały się w kosze", dla naszego zespołu było to dużo trudniejsze niż dla gospodyń, które trenują tam codziennie. Kosze zawieszone na ścianie sprężynowały każdy rzut wykonany niedokładnie (czyli gdy nie była to tzw "czyściocha") i wiele piłek po prostu wypadała na zewnątrz. Pochwalić się możemy za to AŻ 5 celnymi rzutami za 3 pkt. (niestety tylko w pierwszej połowie), przed drugą połową nie było tyle czasu na "wstrzelenie się" w kosz i efekt był widoczny. W pierwszej połowie spotkania zdobyliśmy 36 pkt. (w tym 5x3), w drugiej połowie zdobyliśmy 29 pkt. (ani jednego celnego rzutu za 3 pkt., chociaż wykonaliśmy 7 prób). Wykonaliśmy niestety aż o 15 rzutów z gry mniej od rzeszowianek (zachowując skuteczność rzutów z gry 43% powinniśmy zdobyć o 13 pkt. więcej, wynik powinien więc brzmieć 55:78)). Wygraliśmy walkę na tablicach, ale tylko w obronie (rzeszowianki 26/36 my), w ataku skuteczniejsze były przeciwniczki 11/7, chociaż to nasz zespół był wyższy (w zespole z Rzeszowa na parkiecie wystąpiły 4 zawodniczki ze wzrostem 180 cm. i więcej - najwyższa miała 188 cm. i zebrała piłkę tylko 3 razy, u nas 7 dziewcząt ma 180 cm. i więcej, a najwyższa mierzy 190 cm.). Przegraliśmy również sromotnie w przechwytach, statystycy dopatrzyli się 16 przechwytów piłki przez gospodynie i tylko 7 przez nasz zespół (byłam tam widziałam mecz i jestem nieco odmiennego zdania, moja ocena różni się również jeżeli chodzi o zbiórki, ale mogłam źle widzieć), aż 16 zbiórek (7 w zespole gospodyń i 9 w naszym) nie przyznano żadnej zawodniczce, tylko zaliczono zespołowi. Przepisy dopuszczają taką możliwość."Pobiliśmy" za to zespół rzeszowski w blokach 3/7, chociaż ja widziałam ich nieco więcej, ale może źle je klasyfikowałam. Dość narzekania - wygraliśmy i to jest najważniejsze. Do Rzeszowa pojechaliśmy bez trenerki, która obserwowała mecz z łóżka, gdzie wpędziła ją bardzo wysoka temperatura i choroba. Zespół prowadziła nasza kapitan p. Renata Piestrzyńska i zrobiła to tak skutecznie, że w prezencie imieninowym Pani trener (w niedzielę było Sylwii) otrzymała zwycięstwo. Wszystkiego najlepszego i szybkiego powrotu do zdrowia. Wygraliśmy 3 kwarty (1. 13:19,2. 16:17, 3.11:14) jedną zremisowaliśmy (4. 15:15). W meczu zanotowano 2 remisy (0:0 i 19:19), a oprócz nich prowadziliśmy całe spotkanie (przez 37,18 min.). Indywidualne osiągnięcia (punkty/czas spędzony na boisku/ eval końcowy):
Kowalska Angelika 15 pkt. /35,01 min. / 18
Sobczyk Dorota 14 pkt. (1x3) / 29,27 min. / 14
Błaszczyk Marta 11 pkt. (1x3/ 19,43 min. / 5 )
Jankowska Leona 10 pkt. / 27,01 min. / 18
Piestrzyńska Renata 6 pkt.(1x3) / 17,14 min. / 9 ;
Krajewska Anna 3 pkt. (1x3) / 26,36 min. / 4;
Szałecka Joanna 3 pt. (1x3) / 13,24 min. / 2;
Bogacka Joanna 2 pkt. / 26,46min. / 5:
Okulska Justyna 1 pkt. / 3,49 min. / -2
Piestrzyńska Natalia 0 pkt./ 0,59 min. / 0
W następną środę druga runda Pucharu Polski (odbędzie się 8 spotkań), ale my mamy wolne i zbieramy siły na spotkanie z liderem grupy AZS-em Poznań. W najbliższą sobotę następne derby, tym razem z ŁKS-em Kosz Kobiet Łódź, początek spotkania o godz. 17.00 Nasze koleżanki zza miedzy wygrały swoje ostatnie spotkanie z Jelenią Górą 60:56, a do tego zwycięstwa najbardziej przyczyniła się Katarzyna Kenig, która zdobyła AŻ 32 pkt.. Trzeba będzie bardzo na Nią uważać. Zespół z Łodzi zajmuje obecnie po 6 kolejkach 7 miejsce w tabeli gromadząc na swoim koncie 8 pkt. za 2 zwycięstwa (nad Jelenią Górą i Sosnowcem - Katarzyna Kenig rzuciła w Sosnowcu 27 pkt.) i 4 porażki.
Autor: Sasza
2013-10-31 23:19:12
Wstawiłam zdjęcia w katalogach indywidualnych zawodniczek - zapraszam, w przyszłości będzie ich dużo więcej.
Autor: Sasza
Puchar...nie dla nas!
2013-10-30 19:55:25
69:68 (-1 pkt.) - takim wynikiem zakończył się mecz pucharowy w Ostrowie, tym samym odpadliśmy z dalszych rozgrywek. Do Ostrowa pojechało 9 zawodniczek w tym 4 juniorki. Pierwsza "5" to Bogacka Joanna, Włodarek Sylwia, Szałecka Joanna, Kowalska Angelika i Okulska Justyna. Pierwsze punkty w meczu i to już w 10 sekundzie zdobyła Justyna Okulska . Drugą połowę rozpoczęliśmy dwoma celnymi rzutami Angeliki Kowalskiej i prowadziliśmy różnicą 10 pkt. Na 30 sek. przed końcem trzeciej kwarty nasza przewaga zmalała do 1 pkt. Na 4 minuty przed końcem spotkania na boisku były same "młode", a mimo to prowadziliśmy 6 punktami. Seria strat i niecelnych rzutów zaowocowała tym, że do końca meczu punkty zdobywały już tylko gospodynie. Ostatecznie przegraliśmy 1 pkt. Okulska Justyna 15 pkt., Bogacka Joanna 14 pkt., Kowalska Angelika 12 pkt., Włodarek Sylwia i Krakowska Anna po 8 pkt., Olczak Izabela 5 pkt., Szałecka Joanna 4 pkt., Piestrzyńska Natalia 2 pkt., Ignatowska Karolina 0 pkt. Dzisiaj rozegrano 3 spotkania w ramach PP, Łomianki wygrały z Płockiem, Wrocław z Jelenią Górą i Ostrów z nami. W niedzielę na wyjeździe spotykamy się z dziewczętami z Rzeszowa. Zajmują one 8 miejsce w tabeli z 7 punktami dorobku za 2 zwycięstwa (ze Swarzędzem 61:41 i Jelenią Górą 70:50) i 3 porażki (z Poznaniem 61:69, z Ostrowem 57:98 i Wrocławiem 48:60). Grają "u siebie" - zapowiada się ciekawe spotkanie. Zapraszam do śledzenia go w transmisji "na żywo".
Autor: Sasza
2013-10-29 21:03:27
Są już zdjęcia z niedzielnego spotkania z Jelenią Górą- zapraszam.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2013-10-28 19:04:50
Jesień tego roku jest naprawdę kolorowa, przekonaliśmy się o tym jadąc w niedzielę do Jeleniej Góry. Widoki po obu stronach drogi zapierały dech w piersiach, było naprawdę na czym "zawiesić oko". Na halę sportową Szkoły Podstawowej nr 10 przyjechaliśmy jako pierwsi (przed nami był tylko gospodarz hali), było więc sporo czasu na przygotowania. Na godzinę przed meczem oba zespoły były już na parkiecie i "wstrzeliwały" się w kosze. Sala mniejsza, bardziej kameralna od naszej, o niewielkiej widowni, niestety dość ciemna (zdjęcia nie wyszły mi zbyt dobrze). Po 6 godzinnej podróży (w tym postój na obiad) wszyscy czuliśmy się zmęczeni, a tu początek meczu zbliżał się coraz bardziej. Małe trybuny i mało kibiców (około 50 osób), ale hałas w czasie meczu robili ogromny, reagowali bardzo żywiołowo na każdą decyzję sędziów. Mieli sporo powodów do radości. Wygrana przez gospodarzy pierwsza kwarta, zremisowana trzecia, 5 remisów w całym spotkaniu, 6 zmian prowadzenia, wygrana walka pod tablicami (w zbiórkach 36 do 27 dla jeleniogórzanek), ambitna walka o każdą piłkę... mecz mógł się naprawdę podobać. My - czujemy niedosyt, ale zdążyliśmy się już przyzwyczaić do faktu, że wszystkie zespoły na spotkanie z nami potrafią się naprawdę mocno skoncentrować i rozgrywać z nami bardzo dobre mecze. Tak było i w tym przypadku. W 5 kolejce (w obu grupach) 6 razy zwyciężali gospodarze i 3 razy goście, przegrały nasze sąsiedzkie zespoły - Łódź ze Swarzędzem, a Aleksandrów z Poznaniem. Przegrał również nasz środowy (w rozgrywkach pucharowych) przeciwnik Ostrovia Ostrów Wlkp. (pokonały je dziewczyny z Sosnowca). punkty zdobyły / czas spędzony na boisku / eval:
Jankowska Leona 13 pkt. / 28,56 min. / 18,
Kowalska Angelika 13 pkt. / 28,52 min. / 12;
Krajewska Anna 9 pkt.(1x3) / 25,15 min. / 13,
Sobczyk Dorota 9 pkt.(1x3) / 17,15 min. / 8,
Bogacka Joanna 8 pkt. / 24,10 min. / 10,
Błaszczyk Marta / 7 pkt. / 33,49 min / 7,
Szałecka Joanna 5 pkt. / 23,37 min. / 8,
Piestrzyńska Renata 0 pkt. / 8,47 min. / 4,
Piestrzyńska Natalia 0 pkt. / 3,43 min. / -1,
Włodarek Sylwia 0 pkt. / 5,36 min. / -3.
Autor: Sasza
5 kolejka.
2013-10-21 10:20:20
MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra to nasz niedzielny przeciwnik. Jelenia Góra ? miasto na prawach powiatu w południowo-zachodniej Polsce, w województwie dolnośląskim, w śródgórskiej Kotlinie Jeleniogórskiej, nad rzeką Bóbr. Oddalone od Pabianic o 314 km., czeka nas więc niezła wyprawa - jazda będzie trwała ponad 5 godz. Dziewczyny wrócą więc około 3 nad ranem...a w poniedziałek do pracy! Działacze do tegorocznych rozgrywek zgłosili 13 zawodniczek, z których najwyższa (nr 13) ma 186 cm. wzrostu, najstarsza (nr 8 i nr 13) mają po 34 lata, najmłodsza (nr 11, nr 7 i nr 5) mają po 17 lat, najskuteczniejszymi są (nr 14) średnia meczowa to 15,8 pkt. i (nr 15) średnia to 10,8 pkt., najlepiej za "3" rzucają: nr 9 - 5 celnych "trójek" i nr 5 - 4 celne rzuty. Zespół po 4 kolejkach zajmuje ostatnie miejsce w tabeli gr. B z 4 pkt. dorobku (za 4 porażki), w grupie "A" zespołów, które przegrały wszystkie dotychczasowe spotkania jest 3. Zespół w grupie "B" teoretycznie najsłabszy, ale na własnej hali każdy zespół jest niebezpieczny. Wszystkie pozostałe spotkania 5 kolejki odbędą się w sobotę - drużyny będą miały więcej czasu na odpoczynek i regenerację organizmu przed środowymi spotkaniami pucharowymi.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2013-10-19 22:02:10
10 remisów, 7 razy zmiana prowadzenia 2:2 w kwartach, ale najważniejszy wynik końcowy korzystniejszy dla nas. 64 : 55 Pierwsze punkty dla naszego zespołu zdobyła Ania Krajewska i to od razu 3, odpowiedź przeciwniczek to również rzut za 3 pkt., my w odpowiedzi - celny rzut za 3 pkt. Leony Jankowskiej, 20 sek. później A. Pietraszek rzuciła swoją drugą "3" dla Swarzędza i ponownie zmieniło się prowadzenie (6:8), trzeba tutaj nadmienić, że ta drobna dziewczyna ze Swarzędza (nr 15) w całym spotkaniu rzuciła nam 22 pkt., w tym AŻ 5x3 (nasz cały zespół zdobył tylko 4 trójki (Leona Jankowska 2 i po 1 Marta Błaszczyk i Ania Krajewska). Sobota - środa - sobota to cykl meczowy w ostatnich dniach. Dziewczyny miały prawo czuć się zmęczone, ale wzorem poprzedniego meczu (w Aleksandrowie) "przespały" pierwszą kwartę. Drugą kwartę rozpoczęliśmy od celnego rzutu osobistego Joanny Szałeckiej i od 3 minuty systematycznie zaczęliśmy odrabiać straty. Na przerwę do szatni schodziliśmy z przewagą...1 pkt. (31:30), dzięki celnemu rzutowi Ani Krajewskiej (z asystą Joanny Bogackiej). W ostatniej kwarcie nasze złapały "drugi oddech" i zdobyły 21 pkt. (przeciwniczki 11 pkt.) Cały mecz wygraliśmy różnicą 9 pkt., a jeszcze na 2 sek. przed końcem prowadziliśmy 12 pkt., ale różnicę zmniejszyła celną "trójką" A. Pietraszek. Ona również zdobyła nagrodę specjalną od naszego sponsora tytularnego "Dekorexu" za zdobycie 14 pkt. w spotkaniu. 14 punktu gdyż firma "Dekorex" w tym roku świętuje 14-lecie działalności. W każdym meczu w Pabianicach zawodniczka, która jako pierwsza zdobędzie czternasty punkt otrzymuje nagrodę niespodziankę. W poprzednim spotkaniu z Sosnowcem nagroda została w Pabianicach. Zdobyła ją Angelika Kowalska. Marta Błaszczyk we wczorajszym spotkaniu zanotowała "duble-duble", a tak właściwie to "triple - duble", tzn. zdobyła 15 pkt., 12 razy zebrała piłkę i uzyskała eval 25. Wcześniej takim samym osiągnięciem i to AŻ 3 razy z rzędu pochwalić się może Leona Jankowska. Punkty zdobyły / czas spędzony na boisku / eval:
Błaszczyk Marta - 15 pkt. / 34,26 min. / 25
Jankowska Leona - 14 pkt. / 20,43 min. / 17;
Krajewska Anna - 13 pkt. / 21,12 min. / 11;
Bogacka Joanna - 7 pkt. / 24,45 min. /6;
Piestrzyńska Renata - 5 pkt.; / 23,02 min. / 11
Sobczyk Dorota - 4 pkt. / 24,51 min. / 4;
Szałecka Joanna - 3 pkt. / 18,48 min. / -2
Kowalska Angelika - 3 pkt. / 32,13 min. / 4;
w zespole były jeszcze Włodarek Sylwia, Krakowska Anna, Okulska Justyna i Piestrzyńska Natalia.
Najbliższe 2 tygodnie to 3 mecze i wszystkie na wyjeździe. Najbliższa sobota to Jelenia Góra i teoretycznie najsłabszy zespół naszej grupy, ale nie należy zapominać, że grają u siebie - a w domu nawet ściany powinny pomagać zespołowi. Tegoroczna liga jest bardzo wyrównana i każdy mecz to wyzwanie. Z pełną powagą i skupieniem podejdziemy również i do tego spotkania. Środa 30 października to 1 runda Pucharu Polski. Ślepy los na naszej drodze w pierwszej rundzie postawił zespół dobrze nam znany... Ostrovię Ostrów Wlkp! Trzeci wyjazd to wyprawa do ... Rzeszowa. Po 4 kolejkach w całej lidze są tylko 3 zespoły z kompletem 4 zwycięstw, w naszej grupie jest to AZS Poznań. My zajmujemy 2 miejsce z 7 pkt. (za 3 zwycięstwa i 1 porażkę), za nami również z 7 pkt. jest zespół z Ostrowa (dziewczyny wygrały dzisiaj na własnym parkiecie ze Ślęzą Wrocław (66 : 60). Czwarte miejsce zajmuje Aleksandrów Łódzki, który w dzisiejszym spotkaniu pokonał ŁKS SMS Łódź (60 : 44).
Autor: Sasza
2013-10-17 21:21:53
Dostępne są już zdjęcia z całego spotkania w Aleksandrowie - zapraszam do przeglądania.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2013-10-16 22:33:00
Nietypowy dzień meczu - środa, nietypowa godzina - 18,15 - może to główne powody "przespania" prawie całej pierwszej kwarty. Gospodynie ostro ruszyły do ataku i po 3 minutach gry prowadziły 6:0. My niestety w tych pierwszych minutach odpowiadaliśmy głównie stratami i niecelnymi rzutami. Pierwsze punkty dla nas w meczu zdobyła Angelika Kowalska, a później było już różnie, ale zdecydowanie lepiej. Wydawało się, że kwarta zakończy się remisem (11:11, w całym spotkaniu zanotowano 4 remisy), ale na 7 sek. przed gwizdkiem prowadzenie gospodyniom dała R. Schmidt. Jak się później okazało była to jedyna wygrana kwarta przez Aleksandrów. W całym meczu obie strony miały "wzloty i upadki", ale walka była bardzo zacięta i często przenosiła się nawet na walkę "w parterze" o każdą piłkę. Aleksandrowianki najbliższe wyrównania były w połowie trzeciej kwarty, kiedy to po celnym rzucie D. Jodeikaite miały tylko 1 pkt. straty (35:36), ale wtedy to nasza pani kapitan została sfaulowana i po dwóch celnych rzutach osobistych Reni Piestrzyńskiej odetchnęliśmy z ulgą. Do końca meczu gospodynie zdobyły "tylko" 20 pkt., my natomiast 33 pkt., całe spotkanie wygrywając różnicą 18 pkt. Kropkę nad "i" postawiła celnym rzutem po podaniu Reni Piestrzyńskiej Joanna Bogacka (piłka wpadła do kosza równo z syreną końcową). W 4 elementach statystycznych byliśmy gorsi od gospodarzy, ale niesamowite osiągnięcie dziewcząt z Aleksandrowa to 100% skuteczność w rzutach osobistych. Wykonały 11 rzutów i WSZYSTKIE były celne. U nas 100% skutecznością pochwalić się mogły trzy zawodniczki - (4/4) Renata Piestrzyńska, (2/2) Marta Błaszczyk i Leona Jankowska. Kwarty: 1) 13:11 (-2 pkt.); 2) 13:21 (+8 pkt.); 3) 11:16 (+5 pkt.); 4) 18:25 (+7 pkt.) Osiągnięcia indywidualne: zdobyte punkty / czas spędzony na boisku / eval:
Leona Jankowska 18 pkt. / 32,27 min. / 27
Renata Piestrzyńska 14 pkt. / 20,59 min. / 23,;
Marta Błaszczyk 11 pkt. / 20.09 min. / 8;
Angelika Kowalska 11 pkt. / 39,40 min. / 13;
Joanna Bogacka 9 pkt. / 28,32 min. / 9;
Anna Krajewska 6 pkt. / 22,50 min. / 0;
Dorota Sobczyk 4 pkt. / 14,13 min. / 4;
Joanna Szałecka 0 pkt. / 17,10 min. / 1;
w zespole były jeszcze Sylwia Włodarek i Justyna Okulska.
Dziękujemy naszym kibicom za wsparcie swoją obecnością i głośnym dopingiem. Zapraszamy w sobotę, znów zapowiada się ciekawe spotkanie. W tym sezonie wszystkie takie będą.
Autor: Sasza
Zwycięstwo!
2013-10-12 22:32:57
Wygraliśmy! Zaczęło się bardzo obiecująco, bo pierwsze punkty w meczu zdobyła Ania Rajkowska i to od razu celnym rzutem za 3 pkt. Po 2 min. gry prowadziliśmy 7:0 po celnych rzutach Anny Krajewskiej, Joanny Bogackiej i Doroty Sobczyk. Na 3 min. 30 sek. przed końcem meczu prowadziliśmy 20 pkt. (60:40), na boisko weszły młode i niestety nie udało im się zdobyć do końca spotkania żadnego punktu, przeciwnik w tym czasie rzucił nam 11 pkt. i nasza przewaga zmalała do 9 pkt. Całe spotkanie było prowadzone w żywym tempie po obu stronach boiska. Przegraliśmy w 3 elementach statystycznych: rzutach za 3 pkt. my 20% skuteczności (1/6), sosnowiczanki 33,3% (4/12), w rzutach osobistych my 46,7% (7/15), przeciwniczki 56,5% (13/23) oraz w przechwytach 14 do 16. Prowadziliśmy przez 39 min. spotkania. 2 kolejka tegorocznych zmagań za nami - z 3 łódzkich zespołów 2 wygrały (my z Sosnowcem i Aleksandrów Łódzki z Jelenią Górą), a ŁKS przegrał na własnym boisku ze Ślęzą Wrocław 49:52 (3 pkt.!) W środę pierwsze łódzkie derby. Jedziemy do Aleksandrowa Łódzkiego - mecz o 18,15. Zapraszamy na trybuny, przyda się każde "gardło" aby pomóc dziewczynom. Działacze z Aleksandrowa Łódzkiego zgłosili do tegorocznych rozgrywek 14 dziewcząt, z których najstarsza ma 47 lat, najmłodsza 16 lat. Najwyższą jest najstarsza zawodniczka (186 cm.), a najskuteczniejszą po 2 spotkaniach Roksana Schmidt, która średnio zdobywała w meczu 21,5 pkt. W sobotę natomiast o godz. 17.00 podejmować będziemy na własnym boisku UKS LIDER Swarzędz. Zespół ma na swoim koncie tak jak my jedno zwycięstwo nad Aleksandrowem Łódzkim (73:66) i przegraną z Uniwersytetem Rzeszowskim (41:61). Zajmują po 2 kolejkach 8 miejsce w tabeli (my 6). Najniebezpieczniejszą zawodniczką jest nr 16 Urbaniak Dominika (środkowa) rzucająca w meczu średnio po 17 pkt. na jej koleżanki trzeba będzie również bardzo uważać. Początek spotkania godz. 17.00 Zapraszamy. Dostępne są już zdjęcia z sobotniego spotkania z Sosnowcem, ale oczywiście będzie ich więcej. punkty zdobyły/czas spędzony na boisku/eval:
Sobczyk Dorota - 14 pkt. / 20,58 min. / 9;
Jankowska Leona 12 pkt. / 24,29 min. / 22;
Błaszczyk Marta 9 pkt. / 22,44 min. / 7 i Kowalska Angelika 9 pkt. / 24,35 min. / 6;
Bogacka Joanna 8 pkt. / 24,08 min. / 12;
Krajewska Anna 5 pkt. / 28,02 min. / 11;
Szałecka Joanna 2 pkt. / 19,21 min. / 6;
Okulska Justyna 1 pkt. / 9,12 min. / -1;
w zespole wystąpiły jeszcze: Piestrzyńska Renata, Włodarek Sylwia, Piestrzyńska Natalia i Ignatowska Karolina.
Więcej szczegółowych wiadomości obok w zakładce "więcej szczegółów".
Autor: Sasza
KS JAS-FBG Sosnowiec
2013-10-08 21:08:47
To nasz następny przeciwnik, tym razem walczymy na "własnych śmieciach". Zespół z Sosnowca jest po pierwszej kolejce liderem grupy, gdyż uzyskał najlepszy stosunek punktów zdobytych do straconych. Dziewczyny na własnej sali pokonały wysoko koleżanki z Jeleniej Góry zdobywając 79 pkt. tracąc 59 pkt. Punkty zdobywały głównie 5 zawodniczek z pierwszej piątki. Najwięcej zdobyła Agnieszka Stawowska (rzucająca) 17 pkt. (w tym 3 za 3 - 100% skuteczności) notując przy tym 8 asyst i 7 zbiórek. 16 pkt. zdobyła Paulina Dąbkowska 8 razy zebrała piłkę z tablicy i rzucała ze 100% skutecznością rzuty osobiste. Obie spędziły na boisku po 30 minut. Działacze z Sosnowca zgłosili do tegorocznych rozgrywek 14 zawodniczek, z których najwyższą jest nr 10 Agnieszka Feja - 193 cm. (doszła do zespołu z Jeleniej Góry), najstarsza ma 30 lat, najmłodsze (2) po 16 lat. Zespół doświadczony i nieobliczalny zmuszający przeciwnika do maksimum wysiłku i koncentracji. Zapraszam na trybuny i głośnego dopingowania naszego zespołu - to naprawdę pomaga. Mile widziane różne akcesoria do dopingowania typu bębny, piszczałki, kołatki...
Autor: Sasza
2013-10-07 14:47:33
Są już wszystkie zdjęcia z sobotniego spotkania - zapraszam.
Autor: Sasza
Niewypał na starcie.
2013-10-06 16:10:30
Pierwsza runda nowego sezonu za nami. Tegoroczne rozgrywki rozpoczęliśmy dość pechowo - bo od przegranej. Taki sam los spotkał wszystkie łódzkie zespoły (ŁKS przegrał na wyjeździe z Ostrowem 56:60, na 34 sek. przed końcem meczu był remis 56:56, Aleksandrów Łódzki na własnej hali uległ Liderowi Swarzędz 66:73). Jak widać - w tym sezonie nie będzie łatwo. Wcześniej pisałam, że zespół z Wrocławia to trudny przeciwnik i takim się rzeczywiście okazał. Sala, na której graliśmy jasna ze sporą ilością miejsc na trybunach (wypełnionych w czasie meczu kibicami w 2/3) o wspaniałej nawierzchni parkietowej miała jeden zasadniczy, niebezpieczny feler - zbyt małą odległość od ściany pod koszami (myślę, że to było w granicach 1/2 m.) zabezpieczoną tylko jednym, małym, stojącym wolno materacem. Sędziowie pozwalali na bardzo ostrą (niebezpieczną) walkę w strefie podkoszowej co w efekcie spowodowało (na szczęście) tylko jedną kontuzję i to na tyle niegroźną, że kontuzjowana zawodniczka gospodarza zapewne zagra w meczu za tydzień. Zaczęliśmy wygrywając pierwszą piłkę i po 20 sek. meczu po celnym rzucie Leony Jankowskiej prowadziliśmy po raz pierwszy. W całym spotkaniu zanotowano 4 remisy i 5 razy zmieniało się prowadzenie. Jeszcze na 15 sekund przed końcem spotkania prowadziliśmy 2 pkt. (63:65)!. Mimo, że byliśmy lepszym zespołem zabrakło nam odrobiny szczęścia. Gospodarzom to szczęście sprzyjało bardziej. Dużą zasługę w końcowym wyniku miała również postawa kibiców, którzy dopingowali tak głośno swój zespół, że ja wręcz nie słyszałam własnych myśli. Dziewczynom z Wrocławia ten doping dodawał skrzydeł. Szkoda, że nasi kibice w większości obserwują mecze w ciszy, może w tym roku zmieni się to radykalnie. Porównując grę naszego zespołu w ostatnim turnieju z wczorajszym spotkaniem widać różnicę w przygotowaniu, ale p. trener będzie miała ogromny ból głowy co w pierwszej kolejności poprawić. Może moje zestawienia przynajmniej odrobinę w tym pomogą.
oddaliśmy najmniej rzutów z gry ze wszystkich zespołów w 9 spotkaniach pierwszej kolejki (w obu grupach);
w meczu z Wrocławiem mieliśmy drugą (po MKK Siedlce 51,6%) skuteczność rzutową z gry - 47,9%;
zajęliśmy 6 miejsce w stratach - 20 (najwięcej strat po 26 zanotowały dwa zespoły Uniwersytet Warszawski i zespół z Lublina);
"pochwalić" możemy się najmniejszą sumą przechwytów, bo tylko 4 (2 Leona Jankowska i po 1 Bogacka Joanna i Anna Krajewska);
uzyskaliśmy 7 wynik wg. evalu zespołów - my 71, największy 102 zespół z Sosnowca.
Osiągnięcia indywidualne w meczu (pkt./czas przebywania na boisku/ eval):
w zespole były jeszcze: Błaszczyk Marta, Włodarek Sylwia, Okulska Justyna i Ignatowska Karolina.
Więcej wiadomości o meczu w zakładce "więcej szczegółów", ale za dzień lub dwa. Będą również zdjęcia. Już dzisiaj zapraszam do galerii. Jeżeli są kłopoty z wejściem do odpowiedniej galerii proszę otwierać ją w nowym oknie (z rolem).
Autor: Sasza
1 liga na start!
2013-10-04 19:52:58
Jutro startujemy. Mecz otwarcia nowego sezonu 1 ligi to spotkanie gr.A - AZS Lublin (trenerem jest p. Sławomir Depta) podejmuje na własnym boisku AZS Uniwersytet Warszawski. Początek spotkania godz. 16.00 Nasza grupa staruje o godz. 17.00 dwoma meczami. W sobotę w rozegranych zostanie 5 spotkań, w niedzielę 4. My gramy w sobotę na wyjeździe z I TS Ślęzą Wrocław. Początek spotkania o godz. 18.00 Działacze "Ślęzy" do tegorocznych rozgrywek zgłosili 12 zawodniczek (4 miejscowe i 8 przyjezdnych). Dwie zawodniczki mają po 186 cm. wzrostu (najwięcej w zespole), 2 mają po 25 lat (najwięcej w zespole), 3 po 19 lat (najmniej w zespole), czyli zespół młody, niezbyt wysoki (ale zapewne za to bardzo szybki) - jednym słowem trudny przeciwnik. W zespole tym gra dobrze znana u nas Monika Jasnowska. Trenerka i nasze zawodniczki dobrze wiedzą na co ją i jej koleżanki stać. Jednego jestem pewna na 100% nasze dziewczyny nikogo nie zamierzają lekceważyć i do każdego spotkania przystępować będą maksymalnie skoncentrowane z taką samą determinacją i głodem zwycięstwa. Jadę z Nimi, będę więc w takiej komfortowej sytuacji, że będę wszystko widzieć, a Wy kochani kibice możecie skorzystać w transmisji "na żywo" na stronie PZKosza. Zapraszam do śledzenia statystyk.
Autor: Sasza
2013-10-01 20:02:15
Turniej w Głownie w obiektywie aparatu fotograficznego już w Galerii. Teraz na "tapetę" biorę Turniej w Aleksandrowie Łódzkim.
Autor: Sasza
Zwycięstwo i...przegrana na zakończenie turnieju.
2013-09-29 19:29:03
Sobota i niedziela to dwa mecze w turnieju w Aleksandrowie Łódzkim. Wygrana z ŁKS KK Łódź 70 : 58 (kwarty 1) 20:8, 2) 21:24, 3) 16:10, 4) 13:16) i przegrana z Ineą AZS Poznań 53 : 84 (kwarty 1) 12:18, 2) 12:21, 3) 18:16, 4) 11:29). O klasyfikacji końcowej decydować będą małe punkty, gdyż 3 zespoły zgromadziły na swoim koncie po 7 pkt.(za 3 wygrane i 1 przegraną) Klasyfikacja końcowa; Drużyn pierwszoligowych;
I miejsce UKS Basket Aleksandrów Łódzki
II miejsce INEA AZS Poznań
III miejsce Dekorex PTK Pabianice
IV miejsce SMS PZKosz Łomianki
V miejsce ŁKS SMS Łódź .
Nagrody indywidualne; All Stars
Roksana Schmidt (UKS Basket)
Żaneta Durak (INEA AZS)
Renata Piestrzyńska (Dekorex PTK)
Angelika Stankiewicz (SMS PZKosz)
Anna Kolasa (ŁKS SMS).
MVP
MAŁGORZATA CHOMICKA (UKS BASKET)
W całym turnieju zdobycz punktowa wszystkich zawodniczek była następująca: Kowalska Angelika - 47 pkt., Jankowska Leona - 46 pkt., Sobczyk Dorota - 31 pkt., Okulska Justyna - 26 pkt., Krajewska Anna - 24 pkt., Bogacka Joanna - 22 pkt., Piestrzyńska Renata - 18 pkt., Szałecka Joanna - 11 pkt., Błaszczyk Marta - 10 pkt., Włodarek Sylwia - 8 pkt., Piestrzyńska Natalia - 5 pkt., Krakowska Anna - 4 pkt., Ignatowska Karolina - 3 pkt., Olczak Izabela - 2 pkt. Przed trenerką i zawodniczkami ostatni tydzień przygotowań i... pierwszy mecz ligowy - wyjazd do Wrocławia.
Autor: Sasza
Druga wygrana.
2013-09-27 14:50:35
Dzisiaj przed południem nasze dziewczyny rozegrały drugie spotkanie w ramach turnieju w Aleksandrowie Łódzkim, tym razem z SMS PZKosz Łomianki. Trenerka miała do dyspozycji 11 zawodniczek w tym 4 juniorki. Na boisku "zameldowało się" ich 9. Pierwsza "5" była taka sama jak w meczu z Aleksandrowem - Bogacka Joanna, Szałecka Joanna,Kowalska Angelika, Sobczyk Dorota i Jankowska Leona. Wygraliśmy to spotkanie różnicą 13 pkt. (55 : 68), kwarty: 1) 19 : 22 (+3 pkt.); 2) 10 : 18 (+8 pkt.); 3) 18 : 13 (-5 pkt.); 4) 8 : 15 (+7 pkt.). Punkty zdobyły: Bogacka Joanna 8 pkt; Szałecka Joanna 7 pkt; Olczak Izabela 2 pkt.; Piestrzyńska Renata 4 pkt.; Kowalska Angelika 14 pkt.; Sobczyk Dorota 13 pkt.; Okulska Justyna 11 pkt. Jankowska Leona 9 pkt. Piestrzyńska Natalia 0 pkt. W składzie były również Krakowska Anna i Ignatowska Karolina. Zapraszamy jutro na godz. 12.00 na mecz z ŁKS KK Łódź.
Autor: Sasza
Ważny KAŻDY punkt!
2013-09-26 19:27:08
W pierwszym meczu turnieju w Aleksandrowie Łódzkim spotkaliśmy się z gospodyniami turnieju. W naszym zespole zabrakło kilku zawodniczek, które musiały być w pracy, na ich miejsce trenerka zabrała juniorki. Pierwsza "5" to Bogacka Joanna, Jankowska Leona, Szałecka Joanna, Kowalska Angelika i Sobczyk Dorota. Wygraliśmy całe spotkanie ...1 pkt. 62:63. Kwarty: 1) 5:15 (+10); 2) 14:13 (-1); 3) 21:22 (-1); 4) 22:13 (-9). Punkty zdobyły: Bogacka Joanna 2 pkt.; Błaszczyk Marta 3 pkt.; Jankowska Leona 18 pkt.; Szałecka Joanna 4 pkt.; Krakowska Anna 1 pkt.; Piestrzyńska Renata 2 pkt.; Kowalska Angelika 11 pkt.; Sobczyk Dorota 14 pkt.; Okulska Justyna 5 pkt.; Piestrzyńska Natalia 3 pkt.; Włodarek Sylwia 0 pkt. Jutro o 11 mecz z Łomiankami.
Autor: Sasza
I Memoriał im. Andrzeja Nowakowskiego
2013-09-25 17:05:07
Niezmiernie nam miło w imieniu Zarządu UKS Basket Aleksandrów Łódzki
zaprosić Państwa na I Memoriał im. Andrzeja Nowakowskiego do Aleksandrowa Łódzkiego, który odbędzie się 27-29.09.2013 r. Organizując imprezę upamiętniającą wiecznie żywą legendę polskiej
żeńskiej koszykówki trenera Andrzeja Nowakowskiego, pragniemy promować
basket na najwyższym poziomie, gdzie bohaterami memoriału, będą
drużyny I Ligi Kobiet oraz juniorek U-18. Takie zaproszenie otrzymaliśmy i takim zaproszeniem zachęcamy wszystkich Fanów koszykówki do Aleksandrowa Łódzkiego na mecze nie tylko naszej drużyny. Grupa drużyn pierwszoligowych
UKS Basket Aleksandrów Łódzki
SMS PZKosz Łomianki
INEA AZS Poznań
ŁKS KK Łódź
PTK Pabianice
Najbardziej interesujące dla nas mecze odbędą się: 26.09.2013 r. (czwartek) godz.17.00 UKS Basket Aleksandrów Łódzki - PTK Pabianice; 27.09.2013 r. (piątek) godz.11.00 SMS PZKosz Łomianki - PTK Pabianice godz.18.30
Uroczyste otwarcie I Memoriału im. Andrzej Nowakowskiego 28.09.2013r. (sobota) godz.12.00 ŁKS KK Łódź - PTK Pabianice 29.09.2013r. (niedziela) godz.10.00 INEA AZS Poznań - PTK Pabianice >godz.16.00
Uroczyste zakończenie I Memoriału im. Andrzej Nowakowskiego Wszystkie spotkania wraz z otwarciem i zamknięciem I Memoriału im. Andrzej Nowakowskiego odbędą się na hali MZS ul. Waryńskiego 22/26 w Aleksandrowie Łódzkim.
Autor: Sasza
2013-09-24 16:33:35
Dostępne są już zdjęcia z podpisania umowy ze sponsorem tytularnym - firmą PRB Dekorex, oraz z meczu z Ursusem Warszawa na turnieju w Głownie. Zapraszam do oglądania. Tradycyjnie zdjęć z turnieju będzie dużo więcej.
Autor: Sasza
Poza "pudłem"
2013-09-23 10:44:14
Niecałe 3 tygodnie trenowania okazały zbyt krótkim przygotowaniem, aby przeciwstawić się skutecznie zespołom, które za sobą mają obozy przygotowawcze i dużo więcej treningów. Wszyscy na tym turnieju byli w okresie przygotowawczym (oprócz organizatorów, którzy reprezentowali zdecydowanie najwyższą formę organizacyjną), sędziowie również. Nasze dziewczyny wystąpiły już w nowych strojach, a co najbardziej zaskakujące w nowych barwach. W miniony piątek władze klubu podpisały umowę ze sponsorem tytularnym firmą PRB Dekorex, stąd też nowe barwy pomarańcz i czerń. W turnieju w Głownie rozegraliśmy łącznie 4 spotkania, dwa wygrywając i dwa przegrywając. Wygraliśmy z UKS Ursus Warszawa 87:19 i z gospodarzami turnieju Allesem Głowno 77:34, przegraliśmy natomiast z Ostrovią Ostrów Wlkp. (dziewczyny z Ostrowa wygrały cały turniej) 62:64 i w meczu o 3 miejsce z ŁS KK Łódź 61:67. Wszystkie mecze stały na wysokim sportowym poziomie, chociaż widać było, że zespoły są w różnym punkcie przygotowań i reprezentować będą różne style gry. Trenerzy będą musieli przygotowywać różne taktyki do różnych zespołów. Trzy zespoły, które zajęły 3 pierwsze miejsca w turnieju (1 - Ostrów, 2 - Aleksandrów Łódzki, 3 - ŁKS Łódź) to zespoły z naszej grupy ligowej. W tym roku nie będzie "łatwych" zwycięstw, o każde trzeba będzie mocno walczyć. W lidze nie ma słabych zespołów, wystarczy popatrzeć na składy. W Aleksandrowie 6 nowych zawodniczek (3 z ekstraklasy), w Łodzi 4 z najwyższej klasy rozgrywkowej, pozostałe zespoły również wzmocniły swoje składy. Myślę, że mecze w pierwszej lidze będą dużo ciekawsze niż spotkania w ekstraklasie, tym bardziej, że dużo dobrych zawodniczek z ekstraklasy wybrało w tym roku grę w pierwszej lidze. Już teraz zapraszam WSZYSTKICH kibiców na mecze - będzie CO oglądać. Wracając do turnieju w Głownie. Ciekawostką jest fakt, że jesteśmy zespołem, który w całym turnieju zdobył NAJWIĘCEJ punktów - 307 (Ostrovia 289:190, Aleksandrów Łódzki 254:226, Łś 275:240), tracąc równocześnie prawie NAJMNIEJ punktów (184), tylko zespół z Warszawy stracił ich mniej - bo 182. Nie mam danych z pierwszego spotkania z Głownem , ale podsumowując indywidualne osiągnięcia w tym turnieju w 3 spotkaniach najwięcej punktów łącznie zdobyła Dorota Sobczyk - 49 pkt. (2x3), drugą była Leona Jankowska - 37 pkt. trzecie miejsce zajęły wspólnie Joanna Bogacka i Anna Krajewska (2x3) - po 24 pkt. Sylwia Włodarek - 22 pkt. Angelika Kowalska - 18 pkt.(1x3) Błaszczyk Marta - 13 pkt. Okulska Justyna - 10 pkt. (zagrała tylko w 2 meczach), Szałecka Joanna - 9 pkt. (1x3), Piestrzyńska Renata - 4 pkt. Ignatowska Karolina - 2 pkt. (zagrała w jednym spotkaniu). MVP turnieju wybrana została zawodniczka ŁKS-u Katarzyna Kenig. Najlepszymi graczami w poszczególnych zespołach trenerzy wybrali:
Magdalena Malinowska - TK Alles Głowno;
Babecka Klaudia - Altkom AZS PW Warszawa;
Kowalska Angelika - PTK Dekorex Pabianice
Kenig Katarzyna - ŁKS KK Łódź;
Supeł Aneta - Ursus Warszawa;
Kotonowicz Lucyna - AZS UMCS Lublin;
Schmidt Roksana - UKS Basket Aleksandrów Łódzki;
Krygowska Agata - TS Ostrovia Ostrów Wlkp.
Za kilka dni zapraszam do galerii, postaram się wstawić trochę zdjęć z tego turnieju. Najbliższa sobota i niedziela to turniej w Aleksandrowie Łódzkim, a więc jeszcze bliżej niż do Głowna. Warto przyjechać - już teraz mecze były bardzo zacięte, a co dopiero w Aleksandrowie!!!
Autor: Sasza
Głowno 2013
2013-09-16 21:26:31
II Ogólnopolski Turniej Koszykówki Seniorek ALLES CUP 2013 W dniach 20-22 września w Miejskiej Hali Sportowo - Widowiskowej przy Szkole Podstawowej nr 2 w Głownie rozegrana zostanie II edycja Ogólnopolskiego Turnieju Koszykówki Seniorek Alles CUP 2013. Patronat nad przedsięwzięciem objęli Marszałek Województwa Łódzkiego Witold Stępień oraz Burmistrz Głowna Grzegorz Janeczek. Organizatorami Turnieju są: Towarzystwo Koszykówki ALLES GŁOWNO oraz P.P.H.U. ALLES Alicja Wojciechowska. W Turnieju zmierzą się: W GRUPIE A - UKS Basket Aleksandrów Łódzki, AZS UMCS Lublin, ŁKS Kosz Kobiet Łódź, Altkom AZS PW Warszawa W GRUPIE B - Alles Głowno, TS OSTROVIA Ostrów Wlkp., PTK Pabianice, UKS 4 Ursus Warszawa. Piątek 19.09.2013 godz. 14.30 Alles Głowno - PTK Pabianice; sobota 21.09.2013 godz. 9.00 PTK Pabianice - UKS 4 Ursus Warszawa godz. 14.30 PTK Pabianice - Ostrovia Ostrów Wlkp. niedziela 22.09.2013 godz. 9.00 mecz o 7 miejsce; godz. 10.30 mecz o 5 miejsce; godz. 12.00 mecz o 3 miejsce; godz. 13.30 mecz o 1 miejsce; 15.00 uroczyste zakończenie turnieju. Zapraszamy naszych wiernych i kochanych kibiców. Do Głowna nie jest tak daleko, a widowiska będą wyśmienite.
Autor: Sasza
Pierwszy trening.
2013-09-02 20:54:34
Dzisiaj nasze dziewczyny spotkały się na pierwszym treningu przygotowującym do nowego sezonu. Sezonu w pierwszej lidze, gdyż ze startu w ekstraklasie zrezygnowaliśmy - każdy wie dlaczego! Nowy sezon, nowa liga, nowy trener - sezon 2013/2014, pierwsza liga zaczynamy od grupy "B", nowy trener to p. Sylwia Wlaźlak. Z nowych twarzy w zespole na pierwszym treningu pojawiła się wszystkim dobrze znana Leona Jankowska, do zespołu wróciła Sylwia Włodarek, a odeszła Katarzyna Salska, a pozostałe są w trakcie podejmowania decyzji co do dalszej gry. Na 100% zagrają: Dorota Sobczyk, Angelika Kowalska, Anna Krajewska, Joanna Szałecka, Justyna Okulska i Joanna Bogacka. Wszystkie braki kadrowe uzupełniać będą najzdolniejsze juniorki. Pierwsza runda tegorocznego sezonu zaplanowana jest na 5 października 2013 r. Rozpoczynamy meczem wyjazdowym do Wrocławia. Na własnym parkiecie podejmować będzie nas "Ślęza", ale zanim to nastąpi czeka nas kilka występów w turniejach. W Głownie w dniach 20-22 września, w Aleksandrowie Łódzkim, to zapewne nie wszystkie starty. Na własnych "śmieciach" po raz pierwszy zagramy 12 października, spotkamy się z JAG-FBG Sosnowiec. System rozgrywek w nowym sezonie: W rozgrywkach bierze udział 19 zespołów w dwóch grupach. Rozgrywki będą prowadzone
w trzech etapach. ETAP 1 Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż) z podziałem na grupy. Drużyny, które zajmą miejsca 1-4 w każdej z grup, będą uczestniczyć w Etapie 2 o awans (Grupa
C). Drużyny, które zajmą miejsca 5-9 (Grupa A) i 5-10 (Grupa B), będą uczestniczyć w Etapie 2 - o
utrzymanie, pozostając w swoich grupach.
ETAP 2 - O AWANS (GRUPA C)
Drużyny rozgrywają mecze systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż) z drużynami, z którymi nie rywalizowały w Etapie 1. Do klasyfikacji zalicza się mecze między
drużynami, które uczestniczą w rywalizacji Grupy C, z Etapu 1. Drużyny, które zajmą miejsca 1-4, będą uczestniczyć w Etapie 3 - play-off.
Drużyny, które zajmą miejsca 5-8 kończą rywalizację. ETAP 2 - O UTRZYMANIE Drużyny rozgrywają mecze systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż) w ramach grup, w których rywalizowały w Etapie 1. Do klasyfikacji zalicza się wszystkie mecze z Etapu 1. Drużyny, które zajmą miejsca 9. (Grupa A) i 10. (Grupa B) tracą prawo gry w 1 Lidze Kobiet. ETAP 3 - PLAY-OFF
I runda - o miejsca 1 - 4 do dwóch zwycięstw (1-1-1) w parach 1-4, 2-3
Zwycięzcy uzyskują prawo gry w Ekstraklasie Kobiet i grają w II rundzie o miejsca 1-2, pokonani grają w II rundzie o miejsca 3-4.
II runda - o miejsca 1-2 i o miejsca 3-4 mecz i rewanż.
Autor: Sasza
Ekstraklasa bez nas.!
2013-08-29 19:37:49
Ekstraklasy nie będzie, będzie pierwsza liga. Grupa A
AZS OŚ Gdańsk (AZS Uniwersytet Gdański)
GTK Gdynia (VBW GTK Gdynia)
KK Basket 25 Bydgoszcz (Baton Basket 25 Bydgoszcz)
KKS Olsztyn
KS Mon-Pol Płock (Mon-Pol Płock)
KU AZS UMCS Lublin
KU AZS UW Warszawa (AZS Uniwersytet Warszawski)
MKK Siedlce
SMS PZKosz Łomianki Grupa B
ITS Ślęza Wrocław (Ślęza Wrocław)
AZS OŚ Poznań (Inea AZS Poznań)
AZS OŚ Rzeszów (AZS Uniwersytet Rzeszowski)
KS JAG-FBG Sosnowiec (JAG-FBG Sosnowiec)
MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra PTK Pabianice (Dekorex Pabianice)
Stowarzyszenie ŁKS KK Łódź (ŁKS SMS Łódź)
TS Ostrovia Ostrów Wlkp.
UKS Basket Aleksandrów Łódzki
UKS Lider Swarzędz (Lider Swarzędz) Więcej wiadomości już niebawem.
Autor: Sasza
XIX Ogólnopolska Olimpiada Mł.w Sportach Letnich
2013-07-01 10:39:29
Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży jest elementem współzawodnictwa sportowego wynikającym z Systemu Sportu Młodzieżowego w Polsce.
Wydawany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki "regulamin systemu" określa cele, bloki, szczeble oraz zasady organizacyjno - finansowe. Ministerstwo Sportu i Turystyki posiada wyłączne prawo przyznawania organizacji Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży będącej Mistrzostwami Polski w kategorii wiekowej juniora młodszego.
Województwo Łódzkie zwyciężyło w ogłoszonym przez Ministerstwo Sportu i Turystyki "Konkursie na organizację zawodów finałowych Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w latach 2012 - 2013" i jest gospodarzem XIX Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w sportach letnich " Łódzkie 2013" (OOM 2013). Bezpośrednim organizatorem OOM 2013 jest interdyscyplinarne stowarzyszenie kultury fizycznej Łódzka Federacja Sportu przy współpracy i koordynacji Departamentu Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.
W Pabianicach odbędą się zawody finałowe w piłce koszykowej kobiet.
Rywalizacja będzie toczyła się w dniach 1 - 5 lipca w Powiatowej Hali Sportowej przy ul. św. Jana 30/36. Głównym organizatorem tych prestiżowych rozgrywek w naszym mieście jest Pabianickie Towarzystwo Koszykówki.
W ciągu 5 dni w Pabianicach, grać, jak również mieszkać i spędzać wolny czas pomiędzy meczami i treningami, będzie młodzież z kilku województw z całej Polski. Pabianice zostały wybrane jako gospodarz Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w koszykówce dziewcząt dzięki bardzo bogatym tradycjom tej dyscypliny sportu i obecnym sukcesom naszych młodych koszykarek oraz start drużyny seniorskiej w Ekstraklasie. uroczyste otwarcie będzie 1.07.2013 godz. 9:00. Grają 2 pabianiczanki -
młodziczki pani Marioli Szymańskiej Patrycja Kirsz i Michalina Michalak.
organizatorem jest: Ministerstwo Sportu i Turystyki, Urząd Marszałkowski w Łodzi, Polski Komitet Olimpijski,
Polska Federacja Sportu Młodzieżowego, Łódzka Federacja Sportu, Starosta
Pabianicki, Prezydent Miasta Pabianic. Bezpośredni organizator PTK Pabianice. Terminarz gier:
01.07.2013 (poniedziałek)godz. 10:00 KUJAWSKO-POMORSKIE - DOLNOŚLĄSKIE godz. 12:15 ŁÓDZKIE - ŚLĄSKIE
godz. 15:45 POMORSKIE - MAŁOPOLSKIE
godz. 18:00 MAZOWIECKIE - PODKARPACKIE
02.07.2013 (wtorek)godz. 9:30 DOLNOŚLĄSKIE - MAŁOPOLSKIE
godz. 11:45 ŚLĄSKIE - PODKARPACKIE
godz. 14:45 KUJAWSKO-POMORSKIE - POMORSKIE
godz. 17:00 ŁÓDZKIE - MAZOWIECKIE
03.07.2013 (środa) godz. 9:30 POMORSKIE - DOLNOŚLĄSKIE
godz. 11:45 MAZOWIECKIE - ŚLĄSKIE
godz. 14:45 MAŁOPOLSKIE - KUJAWSKO-POMORSKIE
godz. 17:00 PODKARPACKIE - ŁÓDZKIE
04.07.2013 (czwartek) godz. 9:30 mecz o 5-6 miejsce A3 - B3 godz. 11:45 mecz o 7-8 miejsce A4 - B4
godz. 14:45 mecz A1 - B2
godz. 17:00 mecz A2 - B1
05.07.2013 godz. 9:00 mecz o 3 miejsce (zespoły pokonane)
( piątek) godz. 11:15 mecz o 1 miejsce (zwycięzcy)
godz. 13:00 zakończenie turnieju, wręczenie medali, dyplomów. Więcej wiadomości pod adresem:
http://www.federacjalodz.org.pl/ oraz
http://www.oom2013.info/aktualnosci.html
Autor:
Wszystko jasne - nie ma awansu.!!!
2013-04-29 14:59:23
Całemu zamieszaniu winien jest mało doskonały program komputerowy. który nie uwzględniał wzajemnych zależności punktowych pomiędzy zainteresowanymi zespołami. Nie zmienia to faktu, że na stronie PZKosza nie znalazłam na ten temat żadnych wiadomości, a tam powinno być dokładnie wszystko, aby zawsze każdy mógł czytając przepisy i zasady na dany rok rozwiać WSZYSTKIE swoje wątpliwości. Wyjaśnię więc dokładnie jak należało to liczyć (zostałam dokładnie poinformowana o tych niuansach przez naszego prezesa - gorące dzięki). W rozliczeniu i ustaleniu ostatecznego miejsca zasadnicze znaczenie miały tylko mecze pomiędzy zainteresowanymi zespołami i to iloma małymi punktami zespół wygrał, lub przegrał dane spotkanie. Gorzów wygrał z nami +4 pkt., przegrał z Jelenią Górą -7 co po zsumowaniu daje (-3), my wygraliśmy z Jelenią Górą +3, przegraliśmy z Gorzowem -4 co ostatecznie daje (-1), Jelenia Góra przegrała z nami -3, wygrała z Gorzowem +7 co daje ostatecznie (+4), a więc mają najkorzystniejszy stosunek i to Jelenia Góra awansowała. My zajęliśmy 3 miejsce, a ostatnie czwarte Gorzów Wlkp. Człowiek uczy się całe życie, ja nauczyłam się następnej zależności w sporcie i tego, że maszyny nie zawsze są niezawodne i nieomylne (tak po prawdzie to winien jest człowiek, który nie przewidział takiej sytuacji i nie uwzględnił jej pisząc program komputerowy). Wszystko zatem jasne, szkoda, była wielka szansa, ale dziewczyny za rok w U-15 też mogą powalczyć, mamy trochę czasu na pracę i wzmocnienie zespołu. Michalinie Michalak życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Kontuzja, której nabawiła się w ostatniej kwarcie spotkania z Sosnowcem to pęknięcie kości przedramienia. Zakończyły się rozgrywki sportowe dla naszych zespołów, przed nami wakacje i ...ciekawość co nam przyniesie nowy sezon 2013 - 2014.
Autor: Sasza
Awans z drugiego miejsca.
2013-04-28 17:13:49
Dane zgodne z tabelą końcową PZKosza pod adresem http://rozgrywki.pzkosz.pl/liga/15/tabela/ Jeżeli zgodnie z przepisami awansują dwa zespoły, a my jesteśmy na drugim miejscu to wniosek jest prosty. Poczekamy na oficjalny komunikat, a póki co traktujmy to czysto hipotetycznie. Mimo dwóch porażek i tylko jednej wygranej nasze dziewczyny U-14 pod wodzą p. Marioli Szymańskiej awansowały chyba z drugiego miejsca do Finałów Mistrzostw Polski U-14. Zaczęło się od zwycięstwa, obserwując mecz w internecie w ostatnich sekundach spotkania przecierałam oczy ze zdumienia, że dziewczyny tak się bardzo zmobilizowały i wygrały mecz "rzutem na taśmę". W drugim meczu w ostatnich minutach spotkania przecierałam również oczy ze zdumienia, ale tym razem nad dekoncentracją i..., właściwie to nie wiem co się stało nie było mnie tam, ale faktem jest to, że trzecią kwartę wygrały 25:8 (prowadziły 12 pkt.), a ostatnią kwartę przegrały ... 14:30. Cały mecz przegrywając 2 pkt. Miejsce w końcowej tabeli (przy 1 zwycięstwie i 2 przegranych trzech zainteresowanych zespołów) zależało od stosunku punktów zdobytych do straconych. My mieliśmy ten stosunek najkorzystniejszy i AWANSOWALIŚMY. Do tego awansu przyczyniły się (kolejność wg. ilości zdobytych punktów w całym turnieju). Ilość rozegranych meczów / punkty / zbiórki / eval końcowy:
Do 10 maja p. Mariola Szymańska z dziewczętami będą zapewne ciężko pracować nad elementami, które przed finałem trzeba będzie poprawić. Patrząc na zestawienia i porównania poprawić trzeba zbiórki - w trzech spotkaniach my zebraliśmy piłkę 92 razy przeciwnicy...129, a każda przechwycona piłka to szansa na zdobycie punktów z dobitki lub uniemożliwienie dobitki przeciwnikowi. W stratach byliśmy porównywalni do przeciwnika my 81 przeciwnik 82, ale to nie jest pocieszenie, każda strata to szansa dla przeciwnika, a po co ułatwiać mu życie!!! Rzuty osobiste procentowo prawie tyle samo co przeciwnicy (my 50,7%, przeciwnicy 50,6%), ale w celnych rzutach jesteśmy 7 pkt. "do tyłu" my 36/71 przeciwnicy 41/81. Przypomnę tylko, że mecz z Gorzowem przegraliśmy 4 pkt., a mecz z Sosnowcem 6 pkt.... Do finału 10 maja awans wywalczyły: z pierwszego miejsca : VBW GTK Gdynia, MKK Sokołów SA OSiR Sokołów Podlaski, KS BAT Sierakowice, KS JAS-FBG Sosnowiec; z drugiego miejsca : MUKS WSG Supravis Bydgoszcz, WKK Wrocław, KKS Olsztyn, PTK PabianiceTrenerce, dziewczętom i rodzicom gorąco gratulujemy i już dzisiaj trzymamy kciuki za 10 maja.
Autor: Sasza
Gorzów silniejszy w końcówce.
2013-04-27 11:50:04
Mecz z Gorzowem zakończył się przegraną 4 pkt. 64:68. Trudno, ale nadal jesteśmy w grze, a wszystko zależy od jutrzejszego spotkania z Sosnowcem (wczoraj Sosnowiec pokonał Gorzów). Kwarty: 1) 12 : 18 (-6 pkt.); 2) 13 : 12 (+1 pkt.); 3 ) 25 : 8 (+17 pkt.); 4) 14 : 30 (-16 pkt.). Niebawem więcej szczegółów.
Autor: Sasza
Jest pierwsze zwycięstwo.!!!
2013-04-26 17:41:42
U-14 na półfinałach mistrzostw Polski wygrało w meczu otwarcia z Jelenią Górą. Byliśmy lepsi od zespołu, który wszedł do półfinału z pierwszego miejsca o ...3 pkt. Wynik końcowy to 68 : 71. Kwarty: 1)21:16 (-5 pkt.); 2) 14:16 (+2 pkt.), 3) 23:12 (-11 pkt.), 4) 10:27 (+17 pkt.) Pierwsze punkty w meczu i to od razu dla nas zdobyły Paulina Kirsz i Martyna Cybert. Na 1 minutę przed końcem kwarty prowadziliśmy jeszcze 2 punktami, ale do końca pierwszej kwarty punkty zdobywały tylko jeleniogórzanki. W drugiej kwarcie prowadzenie zmieniało się 6 razy, oddaliśmy je przeciwniczkom na bardzo długi czas, bo aż do samiusieńkiej końcówki meczu. Wtedy też pierwszym celnym rzutem osobistym Michalina Michalak dała nam remis 68:68, drugim celnym osobistym wyprowadziła nasz zespół na prowadzenie, a przypieczętowała wynik 2 punktami z ataku szybkiego po przechwycie piłki przez Julię Piestrzyńską. Działo się to wszystko w ostatnich sekundach spotkania. Prawie wszystkie statystyczne elementy gry są podobne do osiągnięć przeciwnika z wyjątkiem zbiórek piłki z tablicy. Przegraliśmy sromotnie 40:27, a wcale nie byliśmy niższym zespołem. Średni wzrost Jeleniej Góry to 164 cm., najwyższe nr 14 - 175 cm. (11 zbiórek) i nr 10 - 170 cm. (10 zbiórek). Nasz średni wzrost to 167 cm., najwyższe po 177 cm. mają nr 6 Michalina Michalak (4 zbiórki) i nr 9 Martyna Jacoń (3 zbiórki). Punkty zdobyły / czas spędzony na boisku / zbiórki / eval:
nr 4.- Martyna Boniecka 4 pkt./19,57 min./2/5;
nr 5. - Joanna Wełna 0 pkt/ 54 sek./0/1;
nr 6. - Michalina Michalak 24 pkt./27,02 min./4/21;
nr 8 - Alicja Kamieniak 0 pkt./9, 53 min./0/-3;
nr 9 - Martyna Jacoń 2 pkt./18,01 min./3/0;
nr 10 - Patrycja Kirsz 10 pkt./23,50 min./2/-1;
nr 11 - Julia Piestrzyńska 12 pkt./26,39 min./1/12;
nr 12 - Daria Kowalczyk 0 pkt./10,01 min./6 zbiórek/2;
nr 13 - Natalia Łopińska 9 pkt./22,50 min./2/1;
nr 14 - Patrycja Morawiec 1 pkt./14,04 min./3/4;
nr 15 - Wiktoria Ozimek 2 pkt./4,19 min./0/4;
nr 16 - Martyna Cybert 7 pkt./22,20 min./4 zbiórki/8.
Jutro o 10.00 mecz z Gorzowem i nowe emocje, oby zakończyło się tak jak dzisiaj. Trzymamy kciuki.
Autor: Sasza
U-14 - zagramy w Sosnowcu.
2013-04-21 19:23:31
Na posiedzeniu w dniu 17 kwietnia 2013 r. Komisja Przyznawania Turniejów Szczebla Centralnego przyznała prawo organizacji Turniejów Półfinałowych Mistrzostw Polski Młodziczek (U-14 K) UKS Basket Ostrów Wielkopolski, MKK Sokołów SA OSiR Sokołów Podlaski, MUKS Poznań, KS JAS FBG Sosnowiec. Skład grup półfinałowych Grupa IX - gospodarz UKS Basket Ostrów Wielkopolski UKS Basket Ostrów WLKP., MUKS WSG SUPRAVIS Bydgoszcz, RMKS Rybnik, VBW GTK Gdynia
Grupa X- gospodarz MKK Sokołów SA OSiR Sokołów Podlaski WKK Wrocław, MKK Sokołów SA OSiR Sokołów Podlaski, MKS MOS Wrocław, UKS Huragan Wołomin Grupa XI - gospodarz MUKS Poznań MUKS Poznań, KS BAT Sierakowice, KKS Olsztyn, TS Wisła Kraków
Grupa XII - gospodarz KS JAS FBG Sosnowiec (awans z 1 miejsca) KS JAS FBG Sosnowie (mecz 28 kwietnia o godz. 12.00), MKS MOS Karkonosze Jelenia Góra (awans z 1 miejsca, mecz 26 kwietnia o godz. 16.00), PTK Pabianice, AZS PWSZ Gorzów WLKP (awans z 2 miejsca, mecz 27 kwietnia o godz. 10.00). Awans do finału otrzymają dwa pierwsze zespoły. Trzymamy kciuki!!!
Autor: Sasza
Awans U-14 doP ółfinałów Mistrzostw Polski.
2013-04-14 12:18:25
Zwycięstwem nad zespołem z Wodzisławia Śląskiego 80:37 (kwarty; 1. 17:10, 2. 23:7, 3. 14:10, 4. 27:10) zakończyły nasze dziewczyny zmagania o awans do półfinału i... taki awans wywalczyły, awansując z drugiego miejsca (bo raczej Poznań wygra z Płockiem). Pierwsze punkty w meczu z podania Michaliny Michalak dla naszego zespołu zdobyła Martyna Boniecka na 2:2, a za chwilę Julia Piestrzyńska zdobywając 2 pkt. dała nam prowadzenie, którego nie oddaliśmy do samego końca. Martyna Jacoń pochwalić może się duble-duble zdobywając 12 pkt. i notując na swoim koncie 11 zbiórek, bliska podobnego sukcesu była Daria Kowalczyk zdobywczyni 11 pkt. i 9 zbiórek. punkty zdobyły (w nawiasie suma punktów z całego turnieju ): nr 4. Martyna Boniecka 4 pkt. (12pkt.); nr 5. Joanna Wełna 0(0); nr 6. Michalina Michalak 13 pkt.(45 pkt.); nr 8. Alicja Kamieniak 6 pkt.(14); nr 9. Martyna Jacoń 12 pkt.(30); nr 10. Patrycja Kirsz 7 pkt.(14); nr 11. Julia Piestrzyńska 4 pkt.(12); nr 12. Daria Kowalczyk 11 pkt.(28); nr 13. Natalia Łopińska 14 pkt.(17); nr 14. Patrycja Morawiec 6 pkt.(18); nr 16. Karolina Krawczyk 0 pkt.(2); nr 17. Martyna Cybert 3 pkt.(15), w poprzednich meczach wystąpiły jeszcze: nr 7. Paulina Dereszczuk (10 pkt.); nr 15.Wiktoria Ozimek (4 pkt.); nr 18. Justyna Maciejewska (0 pkt.). Gratulujemy trenerce, dziewczynom i ich rodzicom i czekamy na półfinały, które rozgrywane będą 26-28 kwietnia. W chwili obecnej Aleksandrów Łódzki walczy o drugie zwycięstwo i awans w meczu z Wisłą Kraków. Dla obu zespołów jest to spotkanie "o być, albo nie być" (pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 19:16 dla Wisły). Ostatecznie przegrały 43:38. Gratulacje dla zespołu Wilki Morskie ze Szczecina, które wygrały dwa spotkania z Ineą Poznań i awansowały do ekstraklasy, oraz MKS Konin, który pokonał Ostrovię Ostrów Wlkp. 2:1 i również wywalczył awans do ekstraklasy. Do zobaczenia na parkietach w przyszłym sezonie.
Autor: Sasza
U-14 Ćwierćfinały MP.
2013-04-13 20:48:48
Dwa dni i dwa mecze ćwierćfinałów U-14 za nami. Jedno zwycięstwo i jedna porażka to dotychczasowy wynik. Jutro decydujący mecz o awansie do półfinałów - wygramy - awansujemy, przegramy - odpadamy (gramy z zespołem teoretycznie najsłabszym w grupie, który ma na swoim koncie już dwie porażki). Wczoraj nasze dziewczynki wygrały z MUKS 21 Płock 94:63 (kwarty: 1. 21:9, 2. 22:14, 3. 25:18, 4. 26:22), dzisiaj przegrały z MUKS Poznań 55:49 (kwarty: 1. 12:15, 2. 14:14, 3. 25:18, 4. 26:22). Punkty zdobyły: Martyna Boniecka 4 i 4, Michalina Michalak 14 (1x3) i 18 (2x3), Paulina Dereszczuk 10, Alicja Kamieniak 8 (100% za 2 pkt.) i 0, Martyna Jacoń 10 (100% za 2 pkt.) i 8, Partycja Kirsz 2 (100% za 2 pkt.) i 5, Julia Piestrzyńska 8 i 2, Daria Kowalczyk 15 (100% za 1 pkt. i 100% za 2 pkt.) i 2, Patrycja Morawiec 10 i 2, Wiktoria Ozimek 4 i 0, Karolina Krawczyk 2 (100% za 2 pkt.), Martyna Cybert 7 i 5, Justyna Maciejewska 0, Natalia Łopińska 3 pkt. w meczu z Poznaniem. Drugi zespół z naszego regionu Aleksandrów Łódzki wczoraj przegrał z Jelenią Górą, dzisiaj wygrał za Szczecinem, również jutrzejsze spotkanie zadecyduje o dalszych losach koleżanek zza miedzy. Trzymamy kciuki za oba zespoły.
Autor: Sasza
Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia...
2013-03-31 21:08:27
Dostępne są już zdjęcia z 1,2,3,4 kwarty spotkania U-14 Pabianic z Bydgoszczą (jest ich 248). Można oglądać już zdjęcia z całego meczu PTK Pabianice z Grudziądzem. Zapraszam - zaglądajcie.
Autor: Sasza
Gdzie i kiedy...
2013-03-28 17:24:34
Wiadomo już gdzie odbędą się ćwierćfinały i w jakiej obsadzie zagramy. Jesteśmy w grupie V, a skład jest następujący: - MUKS Poznań (organizator) - PTK Pabianice, - MUKS 21 Płock, - ŻKK OLIMPIA Wodzisław Śląski. Aleksandrów Łódzki trafił do grupy grającej w Krakowie razem z Jelenią Górą, Wisłą Kraków i Szczecinem. Mecze zaplanowane są na 12-14 kwietnia, a półfinały 26-28 kwietnia, w którym udział wezmą po 2 najlepsze zespoły z każdej grupy, jest 8 grup - czyli 16 zespołów.
Autor: Sasza
Sto lat, sto lat...
2013-03-27 12:18:42
Dla Reni Piestrzyńskiej. Aby puzzle Twojego życia
z wielu części się składały...
Pełne dobroci i życzliwości
wszystkie idealnie pasowały...
Tworzyły obraz barwny i cudowny,
przyjaźnią i miłością malowany....
Dawały SIŁĘ... - by być...by trwać...
Byś zawsze czuła się kochana... Pani kapitan z okazji wczorajszych urodzin - nie będziemy Ci życzyły tego, co nie możliwe. Nie wyślemy Ci kwiatów i czekoladek, lecz z całego serca Ci pożyczymy zdrowia mnóstwo, bo to najważniejsze. Szczęśliwej rodziny, bo to napędza życie. Uśmiechu na twarzy na co dzień, byś zarażała nim innych:)
A jeśli to wszystko będziesz miała, to reszta sama zapuka do twych drzwi:)
Pozdrawiamy Cię ciepluchno i wielu lat w szczęściu Ci życzymy : koleżanki z zespołu i oczywiście administrator strony.
Autor: Sasza
Srebro dla PTK
2013-03-26 15:26:14
W minioną sobotę i niedzielę rozgrywane były mecze U-14 w ramach finału strefowego. Spotkały się 4 zespoły: PTK Pabianice, MUKS Bydgoszcz, KS Stal Grudziądz i Basket Aleksandrów Łódzki. Każdy zespół rozegrał po 3 spotkania. Wszystkie mecze były bardzo zacięte i widowiskowe, ale dla nas najważniejsze były oczywiście te rozgrywane przez podopieczne p. Marioli Szymańskiej. Dziewczyny pokazały koszykówkę na wysokim młodzieżowym poziomie, wygrały dwa spotkania , a w trzecim decydującym o 1 miejscu przegrały z zeszłorocznym mistrzem MUKS-em Bydgoszcz. Wyniki poszczególnych spotkań: - MUKS Bydgoszcz - Stal Grudziądz 121 : 42; - PTK Pabianice - Basket Aleksandrów Łódzki 51 : 50 (kwarty; 1)19:15, 2)11:6, 3)5:18, 4)16:11); - MUKS Bydgoszcz - Basket Aleksandrów Łódzki 98 : 53, - PTK Pabianice - KS Stal Grudziądz 91 : 30 (kwarty: 1)20:7, 2)23:13, 3)26:4, 4)22:6); - Aleksandrów - Grudziądz 77 : 23, - PTK Pabianice - MUKS Bydgoszcz 57 : 82 (kwarty: 1)12:14, 2)19:29, 3)10:20, 4)16:19). Punkty dla naszego zespołu zdobyły (suma pkt. mecz z Bydgoszczą/z Grudziądzem/z Aleksandrowem):
nr 4 Boniecka Martyna 8 pkt. (0/6/2),
nr 6 Michalak Michalina 35 pkt.(8/17/10, 100% skuteczność w rzutach osobistych (3/3) (dane z 2 meczów),
nr 8 Kamieniak Alicja 9 pkt. (7/2/0) 100% skuteczność w rzutach osobistych 1/1),
nr 9 Jacoń Martyna 18 pkt. (7/7/4),
nr 10 Kirsz Patrycja 14 pkt. (8/4/2),
nr 11 Piestrzyńska Julia 24 pkt. (6/10/8), 100% skuteczność w rzutach osobistych (4/4),
nr 12 Kowalczyk Daria 10 pkt. (2/8/0),
nr 13 Łopińska Natalia 25 pkt. (7/11/7),
nr 14 Morawiec Patrycja 18 pkt. (2/4/12),
nr 15 Ozimek Wiktoria 3 pkt. (1/2/0),
nr 16 Krawczyk Karolina 13 pkt. (2/11/0),
nr 17 Cybert Martyna 20 pkt. (7/9/4).
Najskuteczniejszą zawodniczką turnieju została bydgoszczanka Bogna Gołochowicz, zdobywczyni 68 punktów. Do piątki All Stars wybrano z PTK Martynę Cybert. Oprócz niej znalazły się tam także: Julia Malicka i Weronika Preihs (Bydgoszcz), Patrycja Kawczyńska (Aleksandrów) oraz Karina Skopińska z Grudziądza. Końcowa klasyfikacja zespołowa: 1 miejsce - 6 pkt. za 3 zwycięstwa 321 pkt.zdobytych/152 pkt. stracone MUKS Bydgoszcz; 2 miejsce 5 pkt. (za 2 zwycięstwa i 1 porażkę) 199 pkt./162 PTK Pabianice; 3 miejsce 4 pkt. (1 zwycięstwo, 2 porażki) 180/172 - Basket Aleksandrów Łódzki; 4 miejsce 3 pkt. (3 porażki) 95/289 KS Stal Grudziądz. Nagrody - puchary i statuetki ufundowało Starostwo Powiatowe, a drobne upominki Urząd Miasta w Pabianicach.
Napstrykałam blisko 3 tysiące zdjęć obrabianie trochę więc potrwa - cierpliwości. Dostępne są już zdjęcia z zakończenia i spotkania Aleksandrowa z Bydgoszczą, a ze spotkania PTK z Bydgoszczą 70 fotek z pierwszej kwarty meczu. Zapraszam do galerii i działu rozgrywek młodzieżowych.
Autor: Sasza
U-14.
2013-03-21 17:12:18
U-14 -finał strefy. Pierwszy mecz był w środę, wygraliśmy. W pojedynku z Basketem dla PTK punkty zdobyły: Patrycja Morawiec 12, Michalina Michalak 10, Julia Piestrzyńska 8, Natalia Łopińska 7, Martyna Jacoń i Martyna Cybert po 4, Sandra Maciejewska, Patrycja Kirsz i Martyna Boniecka po 2. Grały jeszcze: Alicja Kamieniak, Wiktoria Ozimek i Karolina Krawczyk. Dzisiaj zaczynam wstawianie zdjęć z meczu U-14 z Tomaszowem
Autor: Sasza
U-14 Finał Strefowy.
2013-03-20 21:35:54
Dzisiaj nasze U-14 pod wodzą p. Marioli Szymańskiej rozpoczęły zmagania o zajęcia jak najwyższego miejsca w finale strefy decydującego o tym z kim spotkamy się na ćwierćfinałach Mistrzostw Polski, bo start tam mamy już zapewniony, niewiadomą są przeciwnicy. Dzisiaj rozegrano pierwszy z 3 naszych meczów. Przeciwnikiem był Aleksandrów Łódzki. Poprzednie dwa spotkania tych zespołów zakończyły się wyraźnym naszym zwycięstwem, dzisiejsze wygraliśmy... 1 pkt. 51:50. Nie byłam na meczu dlatego wynik podaję powołując się na kibica , który wstawił komentarz w Życiu Pabianic. Będę wiedzieć więcej - napiszę. Następne dwa nasze mecze odbędą się: w sobotę o godz.17,15 ze Stalą Grudziądz i w niedzielę godz. 12,15 z MUKS Bydgoszcz. Zapraszamy na trybuny. Tak na marginesie zupełnie o czymś innym - dzisiaj nasza strona ukończyła 5 rok życia... niestety nikt o tym fakcie nie pamiętał...
Autor: Sasza
Zdjęcia
2013-03-10 20:06:05
Wstawiłam już wszystkie zdjęcia z ostatniego, wyjazdowego spotkania z Rzeszowem. Jest ich 293. Zapraszam przeglądajcie.
Autor: Sasza
Na różnych parkietach.
2013-03-09 10:54:38
W tym tygodniu wszystkie zespoły ligowe mają wolne, oprócz tych, które grają w Pucharze Polski. W finale 09.03.2013 17:45 zagrają Wisła Can-Pack Kraków - CCC Polkowice. Jak wszystkim wiadomo w pierwszym etapie tegorocznych rozgrywek rozegrano mecz i rewanż. 2 etap składa się z dwóch rund. W pierwszej zespoły zajmujące 9-10 miejsce rozegrały mecz i rewanż, a te, które uplasowały się na miejscach od 1 do 8 (play-off) do 3 zwycięstw (od 3 do 5 meczów). 2 runda to mecze zespołów zajmujących 1-4 miejsce również do 3 zwycięstw, a pozostałe zajmują miejsca jak po pierwszym etapie. Nasze sąsiadki zza miedzy Widzew zagrały już dwa mecze z zajmującym do tej pory 1 lokatę CCC Polkowice. Oba spotkania przegrały i to bardzo wysoko. Pierwszy mecz przegrały na wyjeździe 82:30 ( - 52 pkt.Widzewa), najwięcej punktów dla Widzewa zdobyła Leona Jankowska 13 pkt., drugie spotkanie - dzień później również na wyjeździe przegrały 91:46 ( - 45 pkt. Widzewa) i tym razem najskuteczniejszą zawodniczką Widzewa była Leona Jankowska - 10 pkt. Po dwa zwycięstwa na swoim koncie zanotowały: Artego Bydgoszcz nad Centrum Wzgórze Gdynia 90:63 ( - 27 pkt.Gdyni) i 84:65 ( - 19 pkt. Gdyni), w pierwszym spotkaniu Julie McBride rzuciła 34 pkt.!), Energa Toruń nad zespołem z Pruszkowa (73:60 i 70:64) i Wisła Kraków nad zespołem z Gorzowa 79:43 ( - 39 pkt.Gorzowa), 71:56 ( - 15 pkt.Gorzowa) Następne mecze w Łodzi to wtorek - środa ( 12 - 13 marzec godz. 18,30 i godz. 17,30). W Pabianicach swoje rozgrywki toczą nadal zespoły młodzieżowe. W poprzednim tygodniu na własnej hali podejmowaliśmy dwa zespoły. U-18 (Juniorki) pod wodzą p. Sylwii Wlaźlak zagrały z Widzewem Łódź niestety przegrywając 45:69. Kwarty: 1) 9:18; 2) 12:25; 3) 18:15; 4) 12:12. Punkty dla nas zdobyły: 11 pkt. (1x3) Krakowska Anna, 8 pkt. (1x3) Głaszcz Aleksandra, po 6 pkt. Piestrzyńska Natalia, Olczak Izabella i Stępień Izabella, po 4 pkt. Ignatowska Karolina i Szczygieł Dominika, w zespole były jeszcze: Romanowska Sandra, Kujawa Martyna i Stec Natalia. Dziewczyny zajmują 4 miejsce w grupie z 10 pkt. za 2 zwycięstwa i 6 porażek. Drugim zespołem było U-14 (Młodziczki) prowadzone przez p. Mariolę Szymańską wygrały z Liderem Tomaszów 65:48. Kwarty: 1) 19:8, 2) 16:13, 3) 18:15, 4) 12:12. Punkty dla naszego zespołu zdobyły: 19 pkt. Michalak Michalina, po 10 pkt. Łopińska Natalia i Cybert Martyna, 6 pkt. Kamieniak Alicja, po 5 pkt. Bonecka Martyna i Jacoń Martyna, po 4 pkt. Kirsz Patrycja i Kowalczyk Daria, 2 pkt. Krawczyk Karolina, w zespole wystąpiły również Wełna Joanna i Ozimek Wiktoria. Dziewczęta są w swojej grupie liderem zajmując 1 miejsce z 34 pkt. za 17 zwycięstw. W dniach 22 - 24 marca w Pabianicach odbędzie się strefowy turniej finałowy. Z naszej grupy do tego etapu awansują dwa najlepsze zespoły (my i UKS Aleksandrów Łódzki). Do zawodów szczebla centralnego awansują ze strefy cztery zespoły. Zapraszam kibiców na trybuny i dopingowanie naszego zespołu (mecze rozgrywane będą prawdopodobnie na nowej sali).
Autor: Sasza
Koniec sezonu...dla nas.
2013-02-24 17:34:11
Droga do Rzeszowa strasznie się nam dłużyła, jechaliśmy ponad 7 godzin. Co chwila mijaliśmy jakieś przewężenia, jakieś objazdy, jakieś ronda, jakieś ograniczenia... Rzeszów przywitał nas standardową pogodą od paru dni - śniegiem i lekkim przymrozkiem. Jak wszystkim wiadomo rzeszowianki grają na sali w... Łańcucie, tam też byliśmy zakwaterowani. Mecz miał być rozegrany w sobotę o 14, po śniadaniu było więc trochę czasu, udało się nam zostawić niewielką sumkę pieniążków w łańcuckich sklepach. Na salę poszłyśmy pieszo (miałyśmy do przejścia jakieś 200m), rozgrzewka i... zaczęło się. Pierwsze punkty w meczu zdobyła Dorota Sobczyk z podania Agaty Gajdy, za chwilę 2 pkt. z rzutów osobistych dorzuciła Ania Krajewska i 2 pkt. z gry Joanna Bogacka i prowadziliśmy 6:2. Jeszcze rzutem za 3 pkt. Dorota Sobczyk dała nam prowadzenie 12:9, ale to już był początek końca. Do gwizdka końcowego nie udało się nam ani razu wyjść na prowadzenie. Zbliżaliśmy się często do tej możliwości, ale ...! W pierwszej kwarcie sędziowie dopatrzyli się łącznie w obu zespołach 12 fauli . 8 fauli po naszej stronie podyktowali za nie 10 rzutów osobistych (wszystkie celne), 4 razy faulowały gospodynie (podyktowano 2 rzuty osobiste). W całym spotkaniu sędziowie odgwizdali naszym zawodniczkom 27 przewinień, a podyktowali za nie 33 rzuty osobiste (wpadło do kosza 25 piłek). Przeciwniczki faulowały 17 razy, 12 razy rzucaliśmy osobiste do kosza ze 100% skutecznością. Analizując wszystkie elementy statystyczne nasuwa się jedno spostrzeżenie - przegraliśmy właśnie rzutami osobistymi (przypomnę my zdobyliśmy z tego elementu 12 pkt. /na 12 rzutów - 100% skuteczności, rzeszowianki 25 pkt./na 33 rzuty - 75,8 % skuteczności). Reasumując - dwie kwarty wygraliśmy, dwie przegraliśmy, byliśmy lepsi w rzutach z gry: my 20/56 (35,7%), przeciwniczki 16/55 (29,1%), przegraliśmy zbiórki piłki z tablicy my - 36 (4/32), rzeszowianki - 42 (11/31), wygraliśmy asysty 9 do 5, przegraliśmy straty 22 do 18, wygraliśmy przechwyty 12 do 8, wygraliśmy bloki 3 do 2 , ale niestety przegraliśmy całe spotkanie 60:56. punkty/czas/eval: 0 pkt./19,28 min./(-2) Kowalska Angelika; 4 pkt./14,46 min./(-1) Błaszczyk Marta; 15 pkt.(1x3)/30,27 min. (zeszła za 5 fauli)/16 Krajewska Anna; 0 pkt./3,38 min./1 Szałecka Joanna; 10 pkt.(2x3)/22, 16 min./6 Salska Katarzyna; 4 pkt./33,35 min.(zeszła za 5 fauli)/7 Piestrzyńska Renata; 12 pkt.38,23 min./8 Gajda Agata; 9 pkt.(1x3)/21,30 min./13 Sobczyk Dorota; 2 pkt./15,57 min. (zeszła za 5 fauli)/6 Bogacka Joanna; w składzie była jeszcze Okulska Justyna. Zapraszam do galerii, udało mi się "zamrozić" wiele ciekawych sytuacji, również i tych kontrowersyjnych. Wstawiłam już 116 zdjęć, z tego meczu, ale tradycyjnie będzie dużo więcej. Zapraszam
Autor: Sasza
2013-02-18 14:29:34
Wstawiłam 228 zdjęć z piątkowego i 67 z sobotniego spotkania z AZS OPTeam Rzeszów. Będę dostawiać pozostałe w miarę opracowywania do obu katalogów. Zaglądajcie.
Autor: Sasza
Remis 57:57
2013-02-16 22:24:55
Tak, tak w koszykówce też mogą być remisy!!!. Chociaż o tym fakcie wszyscy zgromadzeni na sali dowiedzieli się dopiero po... końcowym gwizdku sędziego. Szkoda, że nikt o tym nie powiedział wcześniej, myślę, że ostatnie chwile spotkania wyglądałyby nieco inaczej. Całe spotkanie było bardzo, ale to bardzo emocjonujące. 9 razy zmieniało się prowadzenie, zanotowaliśmy 9 remisów, oba zespoły wykonały z gry dokładnie po tyle samo rzutów - po 52. Wygraliśmy rzuty za 2 pkt. my 23/41 (56,1%), rzeszowianki 15/37 (40,5%), przegraliśmy rzuty za 3 pkt. my 1/11 (9,1%), przeciwniczki 5/15 (33,3%), przegraliśmy rzuty za 1 pkt.: my 8/14 (57,1%), goście 12/18 (66,7%), wygraliśmy zbiórki - my 39 (9/30), przeciwniczki 28 (5/23), wygraliśmy asysty 14 do 10, przegraliśmy straty 19 do 15, przegraliśmy przechwyty 4 do 7, wygraliśmy bloki 3 do 1, wygraliśmy eval zespołowy 64 do 50. punkty/czs spędzony na boisku/eval: 23 pkt.34,55 min./17 - Agata Gajda; 10 pkt./29,05 min./13 - Marta Błaszczyk; 8 pkt./33,32 min/19 - Renata Piestrzyńska; 7 pkt./13,17 min./6 - Joanna Bogacka; 4 pkt./27,34 min./9 - Anna Krajewska; 3 pkt./14,34 min./4 - Katarzyna Salska; 2 pkt./15,48 min./1 - Dorota Sobczyk; 0 pkt./1,36 min./0 - Angelika Kowalska; 0 pkt./15,20 min./2 - Joanna Szałecka; 0 pkt./14,19 min./(-3) - Joanna Rozwandowicz; Justyna Okulska, Natalia Piestrzyńska.
Autor: Sasza
2013-02-15 22:04:23
Przegraliśmy spotkanie, które było do wygrania. Na boisko wybiegł zespół zupełnie inny niż w ostatnim meczu z Krakowem. Akcje wydawały się przekombinowane, a na dodatek nasza obrona była "niezbyt" szczelna. Pozwoliliśmy rzucić przeciwniczkom AŻ 6/19 rzutów za 3 pkt. (odpowiedzieliśmy tylko 2/7), a do tego rzuty osobiste 20/28 rzeszowianek przy 16/23 naszych. Pani trener będzie musiała w trybie ekspresowym wyciągnąć wnioski i jutro zaskoczyć przeciwnika skuteczniej niż dzisiaj. Część dzisiejszych punktów (w znacznej części) zdobyły dziewczyny po indywidualnych akcjach, może to jest metoda na Rzeszów, nie taktyka do samego końca, a zasada widzisz szansę i masz miejsce - rzucaj, obrona strefą też raczej się nie sprawdziła, mając dłuższą ławkę (o 5 zawodniczek) może trzeba przejść na krycie "każdy swego", a może tak na całym boisku???!!!! Natalia i Renata zagrały razem, punkty zdobyły obie, chociaż mama była zdecydowanie lepsza. Do końca sezonu jeszcze dwa mecze i Natalia i Renata będą miały jeszcze szanse na poprawę swoich wyników.
Autor: Sasza
2 razy AZS Rzeszów (piątek i sobota)!!!
2013-02-14 11:04:54
Jak pisałam wcześniej 3 najbliższe mecze rozegramy z tym samym przeciwnikiem - ASZ OPTeam Rzeszów. Najbliższy piątek (tj. jutro 15 lutego) o godz. 17,30 i sobota (tj. 16 lutego) o godz. 16.00 Ostatnie spotkanie - wyjazdowe zaplanowano na 23 lutego. Rzeszów to miasto w południowo-wschodniej Polsce, stolica województwa podkarpackiego ...Z Pabianic do Rzeszowa przez Piotrków Trybunalski, Kielce i Tarnobrzeg jest blisko 330 km., czeka więc zespół "niezła" wyprawa, ale póki co mamy dwa mecze do wygrania. Zapraszam kibiców na trybuny, zapełnijmy WSZYSTKIE miejsca i mam nadzieję, że będzie to kibicowanie takie jak za dawnych czasów - głośne, kulturalne, mobilizujące i wspierające. Jest jeszcze jeden ważny powód aby przyjść na mecz. Po raz pierwszy w historii Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet na parkiecie w tym samym zespole wystąpi MAMA z CÓRKĄ. Mowa oczywiście o Reni Piestrzyńskiej i jej starszej córce Natalii (Renia jest mamą dwóch córek Natalii i Julii i syna Alka). Razem z Natalią w tym samym zespole U-18 gra córka Marzeny Głaszcz - Aleksandra. Szkoda, że Jarzynka zakończyła karierę, bo mogliśmy mieć podwójne niesamowite wydarzenie... Przyjdźcie, bądźcie świadkami tego naprawdę historycznego wydarzenia. Tydzień temu w czwartek podopieczne p. Sylwii Wlaźlak podejmowały na własnym parkiecie koleżanki z Aleksandrowa Łódzkiego. Nasze U-18, bo o nich mowa to najmłodszy zespół w tej grupie rozgrywkowej. Ten rok to głównie nauka, sukcesy przyjdą później. W spotkaniu z Aleksandrowem nasze juniorki przegrały 61:79 (kwarty: 1)16:25; 2) 14:14; 3) 12:26; 4) 19:14). Punkty rzuciły: po 24 punkty: Izabella Olczak (5x3) i Milena Szemraj (1x3), 6 pkt. Aleksandra Głaszcz, 5 pkt. Anna Krakowska, 2 pkt. Natalia Piestrzyńska, 0 pkt. Martyna Kujawa, Izabella Stępień, Karolina Ignatowska, Dominika Szczygieł, Natalia Stec. Dziewczęta zajmują 4 miejsce w grupie z 8 pkt. za 2 zwycięstwa i 4 porażki. Do rozegrania pozostały im jeszcze 2 spotkania (z Widzewem Łódź 3 marca i zaległe spotkanie z ŁKS Łódź - oba mecze na własnej hali). Wstawiłam już trochę zdjęć (143) z tego spotkania, będzie więcej. Zapraszam.
Autor: Sasza
3 razy AZS Rzeszów.
2013-02-13 20:33:29
Przed chwilą zakończyło się spotkanie rewanżowe pomiędzy Widzewem Łódź i AZS Rzeszów. Rewanż naszym sąsiadkom zza miedzy udał się wyśmienicie. Pokonały rzeszowianki i nadrobiły straty z poprzedniego spotkania (do odrobienia miały 11 pkt., my dużo więcej, bo aż 32 pkt...). Mecz zakończył się wynikiem 78:53 (różnica 25 pkt.). Nasz piątkowy przeciwnik wystąpił w 8 osobowym składzie. Z zespołu odeszły 3 zawodniczki, które w poprzednim naszym spotkaniu zdobyły łącznie 27 pkt., 18 zbiórek i 12 asyst. W poprzednim spotkaniu nie wystąpiła Magda Bibrzycka. która w dzisiejszym spotkaniu z Widzewem zdobyła 6 pkt. E. Czerwonka zdobyła 14 pkt.(1x3), M.Kaczmarska 13 pkt.(2x3), A.Kuncewicz 11 pkt. U nas zabraknie zdobywczyni 15 pkt. Moniki Jasnowskiej (która właśnie w Rzeszowie nabawiła się kontuzji wykluczającej ją z gry do końca sezonu), 10 pkt. zdobyła Agata Gajda, 9 pkt. Joanna Bogacka i po 6 pkt. Marta Błaszczyk, Renata Piestrzyńska i Joanna Rozwandowicz). Dziewczyny z Rzeszowa mają jeden dzień na odpoczynek, ale nie będziemy na 100% ich lekceważyć. W tym tygodniu kończą się rozgrywki rundy zasadniczej i zaczynają play-off i play-aut. Drużyny 1-8 play off do 3 zwycięstw (3 - 5 meczów). Drużyny 9-10 mecz i rewanż (2 mecze). W chwili obecnej wiadomo, że z zespołem z Rzeszowa spotkamy się 3 razy pod rząd. Dwa razy u nas, raz na wyjeździe. Wynik tego dwumeczu przesądzi o końcowym miejscu, jako, że z ekstraklasy nikt nie spada.
Autor: Sasza
Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia...
2013-02-11 12:17:01
Wstawiłam już wszystkie zdjęcia ze spotkania z Wisłą Kraków, jest ich 241. Są ferie, będę więc systematycznie uzupełniać zdjęcia , również w katalogu młodzieżowym (U-18). Zaglądajcie.
Autor: Sasza
Wisła jak to Wisła - dla ns nie do przebycia.
2013-02-09 21:50:20
Nie wstyd przegrać z Mistrzem Polski i to po takiej walce. Zaczęliśmy w imponującym stylu, od celnego rzutu Renaty Piestrzyńskiej za 3 pkt., później 2 pkt. dorzuciła Dorota Sobczyk ( oba z podania Katarzyny Salskiej) i... prowadziliśmy z Wisłą 5:0. Nasza radość trwała ciut ponad 5 minut, kiedy to po dwóch celnych rzutach osobistych Dory Horti zanotowaliśmy remis 9:9, a dwa celne rzuty osobiste Erin Phillips dały Wiśle prowadzenie "dowiezione" we wspaniałym stylu do końca spotkania. Seria 22 pkt. zdobytych z rzędu to wyczyn naprawdę godny Mistrza Polski. Udało się nam tę passę przerwać dopiero w 2 minucie 2 kwarty. Do końca spotkania było bardzo ciekawie. W ostateczności mecz przegraliśmy, ale - super zmianę w czwartej kwarcie dała Joanna Szałecka, która przez pierwsze 3 minuty na boisku zdobyła 5 pkt. Zagrała bez strachu przed utytułowanymi przeciwniczkami i wyszło jej to naprawdę dobrze. Asiu tak trzymaj. Zagrały wszystkie zawodniczki naszego zespołu, punkty zdobyły prawie wszystkie (oprócz dwóch), ale wszystkie wykazały w tym spotkaniu olbrzymią wolę walki. Cały mecz (oprócz części drugiej kwarty) to walka naszego zespołu o naprawdę każdą piłkę prowadzona w szybkim tempie i z ciekawymi rozwiązaniami taktycznymi. Porównując elementy statystyczne okazuje się, że o przegranym meczu przesądziło 9,6% skuteczności rzutowej (bo taka jest różnica w rzutach z gry my 45,1% w 23/51 rzutach, wiślaczki 54,7% w 29/53 rzutach), oraz niska skuteczność (nasza) rzutów osobistych (8/14 tj 57,1%), i wysoka skuteczność przeciwniczek (18/26 tj. 72%). W meczu wygraliśmy: drugą kwartę (19:18), walkę o piłki pod tablicami my 31 (10/21), przeciwniczki 29 (8/21), w ilości asyst my 18, przyjezdne 16, niestety wygraliśmy (a więc przegraliśmy) w ilości strat 26 do 20. Pozostałe elementy były dla nas niekorzystne. punkty/czas spędzony na boisku/eval: Angelika Kowalska 0 pkt./11.02 min./(-2); Marta Błaszczyk 4 pkt./10,05 min./1; Anna Krajewska 4 pkt./23,15 min./7; Joanna Szałecka 5 pkt./7,18 min./5; Katarzyna Salska 4 pkt./18,40 min./3; Renata Piestrzyńska 10 ptk (1x3)/27,11 min./7; Agata Gajda 0 pkt./22,59 min./(-2); Joanna Rozwandowicz 11 pkt.(1x3)/23,04 min/14; Dorota Sobczyk 14 pkt./32,55 min./18; Justyna Okulska 2 pkt./11,41 min./(-2); Joanna Bogacka 2 pkt./11,50 min./4. Następny mecz w piątek o godz. 17,30.
Autor: Sasza
2013-02-04 21:08:08
Wstawiłam już 128 zdjęcia z sobotniego spotkania. Zapraszam.
Autor: Sasza
A było tak blisko...
2013-02-02 22:19:02
Mimo, że mecz był biletowany przyszło naprawdę sporo kibiców. Najgłośniejsi byli kibice Widzewa, naszych nie było słychać (gdzie te czasy kiedy to NASI wygrywali z przyjezdnymi dopingując swój zespół). Mimo wszystko dziewczyny są im wdzięczne za stałe poparcie i obecność na trybunach. Trener Widzewa p. Ryszard Andrzejczak na konferencji prasowej powiedział, że wygrał długością ławki, nie do końca się z tym zgodzę. Łodzianki przyjechały w 11 osobowym składzie, dokładnie taką samą liczbą zawodniczek dysponowała trenerka Edyta Koryzna. Trener Widzewa nie wysłał na boisko 2 zawodniczek (Darii Dziwulskiej i Wiktorii Zapart), nasza pani trener nie wysłała na boisko 3 zawodniczek (Angelikę Kowalską, Joannę Szałecką i Justynę Okulska). Widzew wygrał ilością doświadczonych zawodniczek, nasze w większej części to debiutantki w ekstraklasie, które nie zdążyły się jeszcze "ograć", a Widzew gra w najwyższej klasie rozgrywkowej już trzeci rok z rzędu, my zaczynamy swoją przygodę z ekstraklasą. Może już czas pomyśleć teraz o przyszłości (bo przecież zostajemy w ekstraklasie i grać będziemy w niej w przyszłym sezonie, przynajmniej taką mamy nadzieję), a największa przeszkoda została pokonana. Mamy wreszcie halę przestronną, widną i funkcjonalną spełniającą wszelkie wymagania (zawodniczki składają ponownie gorące podziękowania panu Staroście). Wróćmy jednak do meczu. Rozpoczął się dla nas bardzo dobrze. Pierwsze punkty w spotkaniu i to dla naszego zespołu zdobyła Renata Piestrzyńska i wyszliśmy na prowadzenie (prowadziliśmy w tym spotkaniu przez 23,39 min.), ostatnie punkty w kwarcie zdobyła dla nas Joanna Bogacka i wygrywaliśmy różnicą 9 pkt. (18:9). Drugą kwartę widzewianki rozpoczęły od mocnego akcentu zdobywając 6 pkt. z rzędu i nasza przewaga zmalała do 3 pkt. Po 2 pkt. z rzutów osobistych Agaty Gajdy przy wyniku 28:20 do końca kwarty (czyli przez 3,39 min.) punkty zdobywały tylko przyjezdne. Do szatni na przerwę schodziliśmy z 2 pkt. straty (28:30), ale wynik końcowy nie był jeszcze przesądzony. Mecz był bardzo wyrównany i zacięty, wystarczy powiedzieć, że zanotowaliśmy tylko jeden remis (na koniec 3 kwarty 39:39) i aż 7 zmian w prowadzeniu. Trzecią kwartę rozpoczęliśmy tym samym składem co początek spotkania, na ławce rezerwowych pozostała zdobywczyni 5 pkt. Dorota Sobczyk (weszła na boisko w 6 minucie 3 kwarty) i zdobywczyni 7 pkt. Joanna Bogacka (powróciła na boisko na 3 minuty przed końcem 3 kwarty). Mocniejsza obrona sprawiła, że Widzew zdobył tylko 9 pkt. i kwartę wygraliśmy 11:9. W ostatniej odsłonie meczu prowadzenie zmieniało się 3 razy, a przy wyniku 48:50 dla Widzewa na 2,30 min. przed końcem spotkania do końca meczu punkty dla swego zespołu zdobywały widzewianki TYLKO z rzutów osobistych po faulach taktycznych naszych zawodniczek. Widzew zdobył tak AŻ 12 pkt. wykonując ze 100% skutecznością rzuty osobiste. 2 pkt. zdobyła jeszcze Agata Gajda i gdyby nie te faule mielibyśmy być może dogrywkę, a tak - mięliśmy następną porażkę. Porównując wszystkie elementy statystyczne, biorąc pod uwagę dopuszczalne i niedopuszczalne błędy w statystykach nie mamy się czego wstydzić. Skutecznie uniemożliwiliśmy najlepiej w lidze rzucającemu zespołowi za 3 pkt. zdobycia wielu punktów właśnie z tego elementu (rzuciły 3 razy celnie, my wykonaliśmy 5 skutecznych rzutów), byliśmy zdecydowanie lepsi w zbiórkach (31 do 21), w przechwytach (14 do 11), w blokach (4/1), nieznacznie ustępowaliśmy w asystach (11/13) i stratach (27/22 ), ogromnie szkoda tej końcówki spotkania... Dorobek naszych zawodniczek: Marta Błaszczyk - 7 pkt./22,03 min. na boisku/ 11 eval; Anna Krajewska - 6 pkt. (2x3)/33,19 min./ 1 eval; Katarzyna Salska - 2 pkt./35,50 min./ (-1) eval; Renata Piestrzyńska - 2 pkt./25,40 min./ 4 eval; Agata Gajda - 17 pkt.(1x3)/35,02 min./19 eval; Joanna Rozwandowicz - 0 pkt./4,41 min./0 eval; Dorota Sobczyk - 9 pkt. (1x3)/22,26 min./13 eval; Joanna Bogacka - 7 pkt. (1x3)/20,59 min./ 9 eval.
Autor: Sasza
2013-02-02 13:30:13
Wstawiłam ostatnie zdjęcie z poprzedniego spotkania z Artego Bydgoszcz, jest ich teraz 372!!! Zapraszam do oglądania.
Autor:
Transmisje w internecie.
2013-01-31 21:54:32
Polska Liga Koszykówki Kobiet podaje listę spotkań Ford Germaz Ekstraklasy, które będzie można śledzić w najbliższym czasie "na życzenie" w internecie. Plan transmisji w miesiącu lutym przedstawia się następująco: 02.02.2013 r. godz. 17:30
PTK Pabianice - Widzew Łódź 05.02.2013 r. godz. 17:00
Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice 06.02.2013 r. godz. 19:00 Matizol Lider Pruszków - Centrum Wzgórze Gdynia
13.02.2013 r. godz. 18:00 Widzew Łódź - AZS OPTeam Rzeszów 16.02.2013 r. godz. 17:45 Widzew Łódź - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. Spotkania będzie można obejrzeć za pośrednictwem strony www.imprezylive.pl po wcześniejszym opłaceniu kwoty 3,69 zł z VAT. Płatności można dokonać:
- tradycyjnym przelewem na konto,
- w systemie Pay Pal,
- w systemie m Pay,
- lub wysyłając SMS Premium na nr 73068 o treści AP.FGE1 lub AP FGE1
Autor:
Pauza, ale...
2013-01-27 11:37:43
Jak już pisałam wcześniej pauzowaliśmy, ale nasi przyszli przeciwnicy nie. Widzew Łódź (nasz mecz 2 lutego) podejmował na własnym parkiecie Wisłę Kraków (nasz mecz 13 lutego) i ... przegrał 48:85 (różnicą 37 pkt., poprzednie spotkanie przegrały 23 pkt.). Widzewianki kroku krakowiankom dotrzymywały tylko w pierwszej połowie pierwszej kwarty do wyniku 9:9, później punkty zdobywały tylko przyjezdne i kwarta zakończyła się wynikiem 9:24. Nasze sąsiadki prawie połowę zdobyczy punktowych uzyskały rzutami za 3 pkt. Do kosza wpadło 7 piłek co dało 21 pkt. z 48. 3 "trójkami" pochwalić się może Małgorzata Chomicka. Na ten element gry trzeba będzie zwrócić szczególną uwagę w bezpośrednim spotkaniu z widzewiankami i wypracować skuteczny sposób na utrudnienie, a wręcz na uniemożliwienie skutecznych rzutów. Nasz następny przeciwnik (z 16 lutego) AZS Rzeszów gościł na parkiecie naszego ostatniego przeciwnika (Artego Bydgoszcz) i te spotkanie nie należało do zbyt udanych. Przegrały z bydgoszczankami różnicą 57 pkt. (94:37, poprzednie spotkanie rzeszowianki przegrały 24 pkt.), przypomnę, że my przegraliśmy 31 pkt. Wszystko rozstrzygnęło się (tak jak u nas) już w pierwszej kwarcie przegranej 34:7... Gorzów przegrał z Polkowicami różnicą 33 pkt. (34:67). Troszkę inaczej należy więc spojrzeć na nasze osiągnięcia punktowe, ale te dla nas najważniejsze spotkania jeszcze przed nami. Najbliższe spotkanie z Widzewem to derby i spodziewać się należy zaciętej walki o każdą piłkę i każdą pozycję. Zapraszam kibiców - będzie na co popatrzeć, a dziewczynom przyda się doping. Mamy do odrobienia 25 pkt. i naprawdę stać nas na to. Po raz pierwszy od bardzo długiego czasu na najbliższy mecz sprzedawane będą bilety wstępu. Władze klubu szukają każdej złotówki, każdy przecież zna sytuację finansową naszego klubu. Bilety w cenie 10 zł sprzedawane będą już od godz. 16,00 mecz o 17,30.
Autor: Sasza
2013-01-26 09:52:33
W tym tygodniu dziewczyny mają wolne - pauzujemy, ale 2 lutego ważne spotkanie z Widzewem Łódź. Już dzisiaj zapraszam. Parę słów o sąsiadkach w tygodniu. Wstawię również zdjęcia z ostatniego spotkania, w tej chwili jest ich już 2 4 2.
Autor: Sasza
1 : 3 w kwartach.
2013-01-20 10:19:18
Zaczęło się od serii niecelnych rzutów i fauli po obu stronach boiska. Pierwsze punkty w meczu rzuciła rozgrywająca Artego Julie McBride i od razu za 3 pkt. (w całym spotkaniu bydgoszczanki rzuciły ich 8, przy 5 naszych). Chwilę później w akcji rzutowej faulowana była nasza Renia Piestrzyńska, wykorzystała oba rzuty osobiste i na tablicy widniał wynik 2:3. W 6 minucie spotkania po celnym rzucie Katarzyny Salskiej wywalczyliśmy jedyny remis w meczu, później do końca kwarty punkty zdobywały głównie przeciwniczki. Odpowiedzieliśmy tylko dwoma celnymi rzutami Reni Piestrzyńskiej z podania Marty Błaszczyk i Ani Krajewskiej za 3 pkt. Patrząc na statystyki (poprzez, które postrzegane są zespoły i zawodniczki, a które delikatnie mówiąc nie są adekwatne do rzeczywistości boiskowej) mecz przegraliśmy głównie dużo mniejszą skutecznością rzutową od przeciwnika. Punkty zdobywane z gry (tj. rzuty za 2 pkt. i za 3 pkt.) w naszym wykonaniu dały 32,2% skuteczności (19/59), rzeszowianki pochwalić mogą się 47,6% (29/61) skutecznością. Pozostałe elementy statystyczne (oprócz rzutów osobistych i zbiórek) są w miarę porównywalne. Asysty: my 15, przeciwniczki 12, straty: my 24, rzeszowianki 22, przechwyty; my 12, przeciwniczki 13, bloki 1-3. punkty/czas spędzony na boisku/eval: 20 pkt./26,08 min./14 - Dorota Sobczyk; 7 pkt./23,22 min./(-2) -Agata Gajda; 6 pkt./30,54 min./13 - Renata Piestrzyńska; 4 pkt./28,35 min./9 - Marta Błaszczyk; 4 pkt./14,52 min./3 - Katarzyna Salska; 4 pkt./15,58 min./4 - Joanna Bogacka; 3 pkt./16,18 min./3 - Anna Krajewska; 1 pkt./19,13 min./(-1) - Angelika Kowalska; 0 pkt./10,51 min./(-1) - Joanna Szałecka; 0 pkt./6,21 min./(-1) - Joanna Rozwandowicz; 0 pkt./7,28 min./(-2) - Justyna Okulska. Podkreślam jeszcze raz - wyniki statystyczne nie ukazują rzeczywistej postawy zawodniczki, jej zaangażowania, walki, "czytania gry", wkładania całego serca w grę. Kibice będący na meczu często widzą co innego niż sędziowie i statystycy, ja jestem tam również... Dostępne jest już 117 zdjęć, a będzie tradycyjnie duuuuużo więcej. Zaglądajcie - zapraszam.
Autor: Sasza
Ludzie odchodzą...
2013-01-17 22:03:16
"Człowiek żyje tak długo, jak długo pozostaje w pamięci innych ludzi" JADWIGA WAJSÓWNA (1912-1990) Zarząd Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet informuje, że wszystkie mecze 18. kolejki Ford Germaz Ekstraklasy, planowane do rozegrania 19 i 20 stycznia 2013 roku, poprzedzi minuta ciszy ku czci wybitnego trenera kobiecej koszykówki Śp. Henryka Langierowicza. Jednocześnie informujemy, iż uroczystości pogrzebowe Śp. Henryka Langierowicza odbędą się w dniu 18.01.2013 roku (piątek) o godz.10.30 w Łodzi, dzielnica Polesie, Cmentarz na Mani przy ul. Solec 11.
Autor: Sasza
Artego Bydgoszcz.
2013-01-16 20:20:08
W sobotę o godz. 17,30 (ze względu na transmisję TV) nasi kibice będą mieli okazję zobaczyć w akcji drugi zespół ligi (osobiście uważam, że Bydgoszcz będzie Mistrzem w tym roku) - Artego Bydgoszcz. W zespole tym występuje następna pabianiczanka Ewelina Gala (jakby tak zebrał wszystkie dziewczyny z Pabianic grające w innych zespołach byłaby naprawdę silna drużyna). Nasz zespół boryka się w dalszym ciągu z problemami finansowymi, obiecane pieniądze z miasta idą, idą i jakoś nie mogą dotrzeć, a koszty rosną. Zapraszam Wszystkich na trybuny, a może tak władze miasta przyjdą również???!!!
Autor: Sasza
Komplet zdjęć!
2013-01-13 19:26:09
Wstawiłam już wszystkie zdjęcia, jest ich 372. Udało mi się "zamrozić" ciekawe sytuacje. Zapraszam - zaglądajcie.
Autor: Sasza
Festiwal "3"
2013-01-12 22:35:57
W całym spotkaniu kibice obserwowali AŻ 18 celnych rzutów za 3 pkt. 11 zdobył przeciwnik, a 7 my. W tegorocznych rozgrywkach tylko w jednym meczu "wpadło" ich więcej niż dzisiaj, bo 22 w spotkaniu Gdyni z Widzewem Łódź (gdynianki rzuciły 9 "3" łodzianki 13). Nasze sąsiadki zza miedzy są najlepsze w tym elemencie gry. Mają na swoim koncie 96 celnych "3" na 274 próby co daje najwyższą skuteczność w lidze 35%. Nasz dzisiejszy przeciwnik jest drugi z 93 celnymi na 304 wykonane ze skutecznością 30,6%. Następny nasz przeciwnik (z 19 stycznia) Artego Bydgoszcz zajmuje 3 miejsce z 72 celnymi "3" na 235 wykonanych (30,6% skuteczności). Dla porównania 50 celnych "3" na swoim koncie ma Rzeszów (na 200 wykonanych z 25% skuteczności), a my mamy 45 na 171 prób, z 26,3% skuteczności zajmujemy 6 miejsce w lidze!!!. 7 celnymi "3" w jednym spotkaniu pochwalić się może Leah Metcalf była zawodniczka Rzeszowa ( w spotkaniu z Gdynią). Zaczęło się tak pięknie - od zdobycia pierwszych punktów w meczu Katarzyny Salskiej i wyszliśmy na prowadzenie, ale niestety było ono tylko 11 sekundowe, bo natychmiast pruszkowianki odpowiedziały celnym rzutem i do tego za 3 pkt. i do końca meczu nie oddały prowadzenia. Spotkanie było widowiskowe, kibice mieli co oglądać i wyszli z meczu w miarę zadowoleni. Brakło tylko wyniku korzystnego dla nas. W zespole z Pruszkowa grały dziewczyny, które nie mieszkają tam na stałe, u nas większość to rodowite pabianiczanki. pkt./czas/eval: 19 pkt. (3 za 3 pkt.)/30,30 min./21 Gajda Agata; 12 pkt./28,38 min./9 Salska Katarzyna; 9 pkt. (1 za 3)/21,28 min./5 Sobczyk Dorota; 6 pkt. (zx3)/21,46 min./6 Krajewska Anna; 6 pkt./28,57 min./10 Okulska Justyna; 4 pkt./15,17 min./1 Bogacka Joanna; 3 pkt./30,48 min./8 Piestrzyńska Renata; 0 pkt./18,08 min./1 Kowalska Angelika; 0 pkt./4,30 min./-1 Szałecka Joanna; Krakowska Justyna była w składzie, ale nie zaistniała na boisku. Nie grały: Marta Błaszczyk - silne przeziębienie i Joanna Rozwandowicz - nadwyrężony kręgosłup i kłopoty z poruszaniem.
Autor: Sasza
Matizol Lider Pruszków.
2013-01-10 10:09:41
Są już zdjęcia z meczu z Polkowicami, chwilowo tylko 170, ale tradycyjnie będzie więcej. Zapraszam - zaglądajcie. Dzisiaj (sobota) o godz. 17,30 podejmujemy na własnej hali Matizol Lider Pruszków, zespół, który po 14 spotkaniach ma na koncie 22 pkt. (za 8 zwycięstw i 6 porażek) i zajmuje w chwili obecnej 5 miejsce w tabeli. Zapraszam na trybuny i do głośnego, kulturalnego dopingu. Mecz będzie transmitowany w TV internetowej.
Autor: Sasza
Gościnne Pabianice!
2013-01-06 22:11:55
Trzy kwarty w naszym wykonaniu bardzo, ale to bardzo poprawne, ale o tej czwartej (a tak właściwie pierwszej) musimy jak najszybciej zapomnieć. Bezpośrednia konfrontacja pierwszego zespołu ligi z (jak na razie niestety) ostatnim zespołem oczywiście na korzyść pierwszego (kwarty: 1) 8:35; 2) 11:14; 3) 13:13; 4) 17:18). Dziewczyny wyszły na parkiet bardzo usztywnione i z ogromnym respektem do przeciwniczek. W składzie gości reprezentantki 4 kontynentów (Europy, Azji, Australii i Ameryki), u nas same Polki, a do tego w większości pabianiczanki. W pierwszej piątce z Polkowic wybiegły na parkiet 4 zawodniczki zagraniczne i ... jedna Polka... punkty/czas spędzony na boisku/eval: 15 pkt./ 31,36 min./8 - Gajda Agata; 9 pkt./32,01 min./11 - Piestrzyńska Renata; 7 pkt./20,44 min./ 11 - Bogacka Joanna; 6 pkt./24,32 min./4 - Błaszczyk Marta; 4 pkt./17,25 min./3 - Sobczyk Dorota; 3 pkt./15,17 min./2 - Rozwandowicz Joanna; 2 pkt./26,22 min./-1 - Krajewska Anna; 2 pkt./8,58 min./2 - Okulska Justyna; 0 pkt./9,25 min./-3 - Kowalska Angelika; w składzie były jeszcze Justyna Krakowska i Joanna Szałecka. Jutro więcej zestawień i spostrzeżeń.
Autor: Sasza
2013-01-01 18:26:00
Zdjęcia ze spotkania sparingowego - ponad 250. Zapraszam. W niedzielę 6 stycznia spotykamy się w meczu rewanżowym z CCC Polkowice. Początek godz. 17,45 ze względu na transmisję telewizyjną.
Autor: Sasza
Spotkanie sparingowe - udany rewanż!
2012-12-28 11:00:49
W piątek o godz. 17.30 oczywiście na nowej hali odbyło się spotkanie sparingowe naszego zespołu z dziewczętami z Aleksandrowa Łódzkiego. Był to nasz rewanż za przegrany poprzedni pojedynek. Przed sezonem przegraliśmy 1 pkt. (56:57) w piątek wygraliśmy 24 pkt. (69:35), ale jak to bywa w spotkaniach kontrolnych - nie o wynik tu chodziło. Trenerzy obu zespołów testowali nowe założenia taktyczne, próbowali wszystkie zawodniczki na różnych pozycjach na boisku, a głównie po przerwie świątecznej pozwolili dziewczynom "rozruszać wszystkie kości". W stosunku do poprzedniego sparingowego składu nie zagrały Ania Krajewska (jest chora), Kasia Salska (powikłania wcześniejszej kontuzji), Kasia Szymańska (gra obecnie w Ostrowie Wlkp.) i Monika Jasnowska (poważna kontuzja kolana wyłączyła ją z gry do końca sezonu). Dołączyły natomiast do zespołu: Renia Piestrzyńska, Joasia Bogacka, Agata Gajda i Justyna Krakowska. Trenerka p. Edyta Koryzna miała więc do dyspozycji 11 zawodniczek i przetestowała je wszystkie. Treningi na nowej sali powoli sprawiają, że dziewczyny zaczynają "być u siebie". Więcej miejsca za koszami i za liniami bocznymi powoduje inną perspektywę na boisku, trzeba "przestawić" prawie wszystko na nowe myślenie i postrzeganie. Długość i siłę podań, szybkość wychodzenia na pozycję, sposób i siłę rzutu do kosza (podwieszane kosze inaczej "pracują" niż te umocowane na ścianie), ustawienia w obronie, w ataku i wiele, wiele innych elementów.
Autor: Sasza
2012-12-21 13:29:59
Nowe katalogi, nowe zdjęcia zapraszam. Są już wszystkie zdjęcia z dwóch spotkań z zespołem z Torunia. 6 stycznia pierwszy mecz w nowym 2013 roku z CCC Polkowice, zespołem, który zajmuje 1 miejsce w tabeli z 1 przegraną z Artego Bydgoszcz i 10 zwycięstwami. Koszykówka na najwyższym mistrzowskim poziomie. Zapraszamy.
Autor: Sasza
U siebie, ale tak jak na wyjeździe.
2012-12-19 23:19:31
Zaległy mecz 4 kolejki z Energą Toruń rozegrany już na "własnych" śmieciach przegraliśmy. Toruń przyjechał najsilniejszym składem, ale zagrały również najmłodsze. Z łezką w oku przyglądałam się temu co działo się przed meczem na trybunach, brakowało tej atmosfery na meczach wyjazdowych. Zapełniały się trybuny (na ławkach za koszami pozostało jednak sporo wolnego miejsca), ludzie witali się z uśmiechem, fanklub zjawił się w silnym, zgranym składzie..., ale nie tylko wynik końcowy zepsuł nam świąteczną atmosferę. Sala oddana do użytku, nowoczesna i jasna, ale chmury zbierające się nad naszą koszykówką mają już całkowicie przeciwny koloryt. Mecz, kto chciał widział i tylko ci powinni mieć prawo do wyrażania swoich spostrzeżeń. Ktoś w komentarzach gazetowych napisał, że "szkoda kasy", "nieśmiało" chciałam zadać pytanie - JAKIEJ KASY?!!!, może tej obiecanej przez prezydenta i radnych (uchwalonej na sesji w głosowaniu, o czym donosiła prasa pabianicka), z której do kasy klubu nie wpłynęło nawet najmniejszej złotówki (i jest duża szansa, że nie wpłynie w dalszym ciągu, miasto się wycofało z danego słowa, pozostawiając klub ze zobowiązaniami opartymi na słowie prezydenta, ale bez środków płatniczych, możemy nie mieć nawet pieniędzy na organizację spotkań!). Może pytająca osoba miała na myśli kasę, którą na okrągło dokładają zawodniczki i trenerki dojeżdżając na treningi i mecze?. Może miał ten ktoś na myśli, że szkoda kasy wypływającej z prywatnego portfela zawodniczek, a wydawanej na leczenie kontuzji, urazów i rehabilitację?, bo na pewno nie jest to kasa tego mądrali! Może szkoda kasy, którą trzeba wydać, aby pabianiccy kibice mogli na własne oczy zobaczyć na nowym parkiecie najlepsze zawodniczki polskie i zagraniczne (zupełnie to im się nie należy!?). Może szkoda kasy, która wpłacają kibice kupując bilet na mecz, a tym samym pomagając klubowi w kłopotach finansowych? ( u nas jest wstęp wolny, w innych miastach kibice płacą po 14 zł i więcej) Smutne jest to, że dawane wcześniej słowa i zapewnienia (przez było, nie było poważne i odpowiedzialne osoby) pomocy i wsparcia w chwili obecnej idą w zapomnienie. Umowa słowna w myśl prawa jest również prawomocna. Wielkim wysiłkiem sporej grupy osób dorobiliśmy się sali spełniającej warunki i wymagania nakładane przez różne związki sportowe, a tu może się okazać, że ten wysiłek pójdzie częściowo na marne, a kibice nie będą mieli okazji zobaczenia na parkiecie najlepszych zespołów w Polsce (nawet jeżeli będziemy nadal przegrywać). W tym sezonie NIKT z ekstraklasy nie spada, głupotą byłoby zaprzepaścić taką szansę. Kto wie co przyszły rok przyniesie, zrezygnować można w każdej chwili, ale aby grać w ekstraklasie trzeba wcześniej na to zasłużyć (te dziewczyny, które tak prawie wszyscy krytykują i wyśmiewają ZASŁUŻYŁY na to przez trzy lata z rzędu). A co do meczu - było minęło!. Graliśmy "u siebie", ale po 2 czy 3 treningach jeszcze nie jest się u siebie. Potrzeba trochę czasu, aby atut własnego boiska był i działał na naszą korzyść. Życzę Wszystkim spokojnych, rodzinnych pełnych ciepła i życzliwości Świąt, a w nowym 2013 roku spotykania na swej drodze i obcowania tylko z ludźmi życzliwymi, wyrozumiałymi i dotrzymującymi obietnic.
Autor: Sasza
2:2
2012-12-17 09:21:04
To wynik w kwartach w meczu z Toruniem, niestety końcowy już nie był remisowy. Przegraliśmy 17 pkt., a to głównie za sprawą oddania w stronę kosza TYLKO 48 rzutów (torunianki wykonały ich 74). Skuteczność rzutową mieliśmy lepszą, ale nie daliśmy piłce szansy na wpadnięcie do kosza więcej razy. Oddając te "brakujące 26 rzutów" przy zachowaniu tej samej skuteczności (35,5%) "wpadłoby" 9 piłek do kosza, a tym samym spotkanie zakończyłoby się naszym zwycięstwem z 1 pkt. przewagi. Wygraliśmy w rzutach za 3 pkt. 5/13 przy 3/19 przeciwniczek. Pani trener pozwoliła zagrać wszystkim zawodniczkom, dzięki temu swój pierwszy mecz w ekstraklasie "zaliczyła" Justyna Krakowska. Zespół z Torunia boryka się z podobnymi kłopotami finansowymi jak my, ale nas dodatkowo gnębią kontuzje. Gdyby Monika Jasnowska nie miała kontuzji grając w Toruniu wystąpiłaby przeciwko swojej mamie, która prowadziła zespół torunianek. Z tym samym przeciwnikiem zagramy w środę w przełożonym meczu 4 kolejki, jako inauguracja nowej hali. Mecz o godz. 18,00 w hali przy ul. Św. Jana. Zapraszamy.
Autor: Sasza
Pierwsza liga silniejsza od ekstraklasy?
2012-12-13 09:27:45
Z 5 rozegranych wczoraj spotkań 1/8 Pucharu Polski w trzech zwyciężyły zespoły pierwszoligowe. Trenerzy mający do dyspozycji zawodniczki zagraniczne pozwolili grać naszym krajankom, a AZS Gorzów nawet nie miał ich w składzie.! Przegrały AZS Gorzów z Koninem 54:93, Enarga Toruń z GTK Gdynia 84:93, i my z Ostrowią 69:76. Wygrały natomiast Centrum Wzgórze Gdynia z EKO Kobylnica 115:45 i Artego Bydgoszcz z Basket 25 Bydgoszcz 123:33. Mecz rozegrany awansem wygrał Rzeszów pokonując Sosnowc 67:52. 19.12.2012 swój mecz rozegra jeszcze SMS PZKosz Łomianki i Matizol Lider Pruszków, wtedy poznamy 8 zespołów awansujących do 1/4 PP. Mecz w Ostrowie rozpoczął się od mocnego uderzenia gospodyń. Pierwsze punkty w meczu zdobyła zawodniczka Ostrowi i to od razu 3 z rzutów osobistych, gdyż była faulowana przy rzucie za 3 pkt. przez Agatę Gajdę (która wyszła na boisko z bolącym i usztywnionym karkiem). Za chwilę 2 pkt. dorzuciła ostrowianka i przegrywaliśmy 5:0. W całym spotkaniu prowadzenie zmieniało się 8 razy, a remisów zanotowaliśmy aż 7 (w tym aż 4 w ostatniej kwarcie spotkania). Lepiej dla naszego zespołu zaczęło się dziać od przechwytu piłki Joanny Bogackiej i 2 pkt. Doroty Sobczyk, które zdobyła z podania Agaty Gajdy. Zaczęliśmy mozolnie, ale spokojnie odrabiać straty. Dość powiedzieć, że na koniec kwarty na tablicy widniał wynik 12:24. Od wyniku 10:6 punkty do końca kwarty zdobywaliśmy tylko My (oprócz 2 pkt.przeciwniczek na 30 sek. przed końcem kwarty). Serię 16 pkt. z rzędu dla nas na swoim koncie zaliczyły: Anna Krajewska, Joanna Szałecka, Joanna Bogacka, Joanna Rozwandowicz i Angelika Kowalska. Druga kwarta to w miarę wyrównana walka i zdobywanie punktów w krótkich seriach przez oba zespoły. Końcówka kwarty należała jednak do gospodyń, które zdobyły 9 pkt. z rzędu i na przerwę schodziły do szatni tylko z 9 pkt. straty (31:40). Trzecia kwarta to wyśmienita skuteczność Ostrowi (przecież grały u siebie), my odpowiadaliśmy tylko nielicznymi celnymi rzutami, za to częściej popełnialiśmy błędy wolniej rozgrywając piłkę, czy wolniej wychodząc na pozycje (aby wygrać z Ostrowem trzeba grać dużo szybszą piłką i szybkimi zmianami pozycji). Na 2 minuty przed końcem spotkania celnym rzutem Katarzyny Szymańskiej (a tak właściwie 7 pkt. po kolei) gospodynie wyszły na prowadzenie i nie oddały go aż do końca, a my im w tym pomogłyśmy dodatkowymi faulami i stratami piłki. "Nasza" Kasia Szymańska grając 29 minut rzuciła nam 21 pkt. (4x3!!!). Napsuła nam naprawdę dużo krwi, rozegrała wspaniały mecz i zwycięstwo ostrowianek to w olbrzymiej wielkości jej zasługa. Gratulacje Katarzyna, szkoda, że nie grałaś po naszej stronie. W sobotę wyjazd do Torunia i następny mecz ligowy. Miejmy nadzieję, że pani trener da dziewczynom wypocząć przed tym spotkaniem i staną do walki wypoczęte i wyleczone z wszelkich urazów i kontuzji. punkty zdobyły: 23 pkt./eval 20 Dorota Sobczyk, 12 pkt.(2x3)/eval 11 Joanna Szałecka (brawa za dobrze rozegrany mecz); 11 pkt./eval 11 Joanna Bogacka ; 8 pkt./eval 11 Angelika Kowalska; 7 pkt./eval 5 Joanna Rozwandowicz; 3 pkt./eval 7 Renata Piestrzyńska; 3 pkt./eval -1 Anna Krajewska; 2 pkt./eval 2 Marta Błaszczyk; 0 pkt./ eval -1 Katarzyna Salska; 0 pkt./eval -2 Agata Gajda, w składzie była jeszcze Justyna Krakowska.
Autor: Sasza
2012-12-11 16:28:09
Są już wszystkie zdjęcia ze spotkania z Gdynią. Zapraszam.
Autor: Sasza
1/8 PP - Ostrów Wlkp.
2012-12-10 18:04:51
W środę 12 grudnia o godz. 19.00 w Ostrowie (czeka nas znów późny powrót do domu) w ramach 1/8 Pucharu Polski spotkamy się z zespołem, z którym graliśmy już wielokrotnie. Dziewczyny z Ostrowa grają w grupie "B" 1 ligi zajmując 3 miejsce w tabeli z 16 pkt. za 7 zwycięstw i 2 porażki. Od 4 kolejek gra tam "nasza" Kasia Szymańska zdobywając średnio blisko 10 pkt. w spotkaniu. W pierwszej rundzie PP ostrowianki pokonały Ślęzę Wrocław 70:55. Miejmy nadzieję, że tym razem nasze dziewczyny nie opadną z sił i przywieziemy zwycięstwo. Wiadomo już oficjalnie, że oddanie nowej hali sportowej do użytku przy ul. św. Jana odbędzie się w środę 19 grudnia o godz. 15.00, a o godz. 18.00 rozegrany zostanie pierwszy mecz "na własnych śmieciach" w tym sezonie. Zapraszam Wszystkich gorąco na trybuny naprawdę pięknego obiektu. Podczas przerw odbędą się występy profesjonalnych cheerleaderek "Show Girls Cheerleaders". Wstęp na mecz bezpłatny.
Autor:
Zabrakło sił - ponownie!
2012-12-07 22:47:37
Przegraliśmy mimo, że przez większą część meczu prowadziliśmy. Dziewczyny zupełnie opadły z sił w ostatniej odsłonie meczu, a mecz był do wygrania!!!. 21 rzutów mniej od przeciwnika z gry to bardzo duża różnica, w tym 13 rzutów za 3 pkt. (my wykonaliśmy tylko 8, a wpadła do kosza tylko 1 piłka - rzut Agaty Gajdy). Przeciwniczki zdobyły 18 pkt. tylko z rzutów za 3 (w tym 15 pkt.w drugiej połowie spotkania). Zachowując nasz % skuteczności w meczu (34,8) te 21 rzutów dałoby nam 7 koszy (w tym prawie 3 za 3 pkt.), czyli 17 punktów więcej po naszej stronie na tablicy (64:68), a na dodatek mieliśmy lepszą skuteczność w rzutach za 1 pkt. (my 70% 14/20, gdynianki 66,7% 10/15)... a mogło być tak pięknie! Pierwsze 3 kwarty to równorzędna, zacięta walka kosz za kosz. Wystarczy przypomnieć, że w całym meczu 5 razy notowaliśmy remis, a aż 15 razy zmieniało się prowadzenie. Przed rozpoczęciem 4 kwarty na tablicy widniał wynik 38:39 dla gdynianek, ale później było już naprawdę bardzo źle. Przez 7 minut i 20 sekund kwarty nie mogliśmy zdobyć żadnego punktu, nie znaczy to, że nie próbowaliśmy. Próbowaliśmy, oddając 8 rzutów, ale niestety do tego doszło kilka strat, fauli i było po meczu. Statystyki z meczu nie oddają rzeczywistego obrazu na boisku, brak w nich naprawdę wielu elementów mających miejsce na parkiecie, ale przede wszystkim nie odzwierciedlają atmosfery tam panującej, zaciętości i walki, oraz tej bezsilności w sytuacji kiedy bardzo się chce coś zrobić, ale najnormalniej w świecie brakuje sił. Na trybunach siedziało bardzo mało kibiców, mam nadzieję, że spotkanie dużo więcej obserwowało w telewizji internetowej. Tym wszystkim kibicom, a głównie "pseudo kibicom" wypisującym obraźliwe komentarze w prasie chcę przybliżyć nieco, a głównie uzmysłowić im ogrom wysiłku i poświęcenie dziewczyn w każdym dniu tygodnia, a nawet w dni wolne do pracy. Część dziewczyn studiuje, każdy wie, albo przynajmniej słyszał ile poświęca się czasu na naukę i przygotowania. Część i to znaczna naszych zawodniczek pracuje zawodowo, ich dzień zaczyna się więc o różnej godzinie w zależności od tego, jak daleko od miejsca zamieszkania są ich zakłady pracy. Wstają więc średnio około godz. 7 rano, aby na 8 zdążyć do pracy. Pracują 8 godzin, a więc do 16, wracając jadą od razu na trening (często bez obiadu, a nawet i śniadania). Na treningu muszą dać z siebie całą energię, która im jeszcze pozostała. Powrót do domu po ciężkim treningu i...po ponad 13 godzinach nieobecności i nareszcie czas "dla siebie, rodziny, dzieci, znajomych, na zakupy, pranie gotowanie, sprzątanie, telewizję, kino, książki, naukę, odpoczynek..., jednym słowem na to wszystko, na co my - ludzie nie uprawiający sportu mają dużo, dużo więcej czasu." Do tego dochodzą długie i męczące podróże i powroty z meczów (zdarza się, że nawet o 6 rano, a na 8 do pracy i na uczelnię) siniaki, urazy, kontuzje, podbite oczy, wybite zęby, złamane nosy, skręcone kostki, pozrywane więzadła, ból, zabiegi i operacje, długa boląca i kosztowna rehabilitacja, powolny, mozolny powrót do zdrowia..., a gdy już wyjdziesz na boisko dając z siebie naprawdę wszystko, przegrasz mecz... to w nagrodę za to wszystko co poświęciłaś dostajesz wyzwiska, kpiny i ubliżanie. Sądzę, że dziewczyny NAPRAWDĘ na to nie zasługują!
Autor: Sasza
Centrum Wzgórze Gdynia.
2012-12-06 20:36:31
14 kolejka tegorocznego sezonu. Mecz rewanżowy z Centrum Wzgórze Gdynia - gramy "u siebie", a jednak na wyjeździe bo w Łodzi na ul. Małachowskiego w hali "Widzewa". Początek jutrzejszego (piątkowego) spotkania o godz. 15,30. A transmisję ze spotkania będzie można zobaczyć w internecie na stronie www.imprezylive.pl Gdynianki w ostatniej kolejce pokonały właśnie na tej samej hali, na której odbędzie się jutrzejsze spotkania nasze koleżanki "zza miedzy" 72:78, przegrywając tylko pierwszą kwartę. Hala ta więc nie stanowi dla naszych przeciwniczek żadnej niewiadomej. Atutu własnego boiska nie będzie. W meczu wykonały 71 rzutów z gry, o blisko 20 więcej od widzewianek ( w tym 3/16 za 3 pkt.). 21 pkt. zdobyła Małgorzata Misiuk (nr 25), oprócz niej jeszcze 3 zawodniczki rzuciły ponad 10 pkt.
Autor: Sasza
Cud był tak blisko!
2012-12-01 20:01:44
Mecz przegrany, ale... byliśmy bliziutko sprawienia ogromnej niespodzianki. Pierwsze spotkanie tych zespołów zakończyło się naszą wysoką porażką (przegraliśmy różnicą 35 pkt.), dzisiaj było dużo, dużo lepiej. Pierwsze dwie kwarty dzisiejszego spotkania wygrane i na przerwę schodziliśmy z 7 punktową przewagą (28:35). Druga połowa dużo słabsza w naszym wykonaniu i skutek - przegrane spotkanie. Jeszcze po zakończeniu 3 kwarty mieliśmy szanse (był remis 50:50), najsłabsza była 4 kwarta. Trener gorzowianek planował grę młodszych zawodniczek, ale postawa naszego zespołu zmusiła go do długiego eksploatowania zawodniczek podstawowych, w tym wszystkich zagranicznych. Tak właściwie to przegraliśmy rzutami za 3 pkt., albo raczej ich brakiem. W pierwszej połowie rzuciliśmy celnie 3 razy za 3 pkt. w drugiej ani razu. przeciwnik zdobył 21 pkt. z rzutów za "3", wykonane 24 - 7 "wpadło" (29,2% skuteczności), my 30,0% skuteczności, ale tylko 3 (2 Agata Gajda i 1 Ania Krajewska) w celu na 10 wykonanych. Rzutów za 2 pkt. oba zespoły "wcelowały" dokładnie tyle samo po 20, w rzutach osobistych nadrobiliśmy 2 pkt. (gorzowianki rzuciły 5 razy my 7). Pierwsza część spotkania prowadzona była w szybkim tempie z częstymi zmianami pozycji, w drugiej odsłonie zabrakło sił... Gra naszego zespołu była często komplementowana przez sprawozdawców gorzowskiej telewizji internetowej, dziewczyny naprawdę zasłużyły na te pochwały. Punkty/czas/eval: 8 pkt./25,54 min./3 Błaszczyk Marta; 7 pkt./35,09 min./3 Krajewska Anna; 0 pkt./4,05/-1 Szałecka Joanna; 13 pkt./33,53 min./20 Piestrzyńska Renata; 14 pkt./33,37 min./13 Gajda Agata; 4 pkt./11,05 min/4 Rozwandowicz Joanna; 9 pkt./25,37 min./11 Sobczyk Dorota; 1 pkt./30,40 min./2 Bogacka Joanna.
Autor: Sasza
Runda odgrywkowa!
2012-11-30 16:40:29
W sobotę zaczynamy pierwszy mecz rundy odgrywkowej. Wszystkie spotkania powinny być rozgrywane na naszym terenie, ale niestety hala nie jest gotowa, gramy więc ponownie na wyjeździe. Gorzów zgodził się przyjąć nas ponownie na "własnych śmieciach". Pomiędzy zespołami jest 5 pkt. różnicy. Gorzowianki mają ich 13 (za 4 zwycięstwa i 5 porażek). Cudu raczej nie będzie, do Gorzowa pojedziemy w mocno okrojonym składzie (zmusiły nas do tego prześladujące nas w tym sezonie liczne kontuzje), ale mimo to jedno jest pewne - wszystkie dziewczyny walczyć będą do upadłego w miarę swoich sił i umiejętności.
Autor: Sasza
1/8 Pucharu Polski.
2012-11-25 23:02:52
Polska Liga Koszykówki Kobiet informuje, że po losowaniu do 1/8 finału ViaSMS.pl CUP Pucharu Polski, planowanej na dzień 12.12.2012 r., zestawienie par przedstawia się następująco: KS JAS FBG Sosnowiec - AZS OPTeam Rzeszów EKO Energy HIT Kobylnica - Centrum Wzgórze Gdynia
Gold Wings Brokers GTK Gdynia - Energa Toruń Baton Basket 25 Bydgoszcz - Artego Bydgoszcz MKS PWSZ Konin - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.
SMS PZKosz Łomianki - Matizol LIDER Pruszków AZS Uniwersytet Warszawski - Widzew Łodź TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski - PTK Pabianice Zwycięzcy awansują do 1/4 finału ViaSMS.pl CUP. Drużyny Energi Toruń, SMS-u PZKosz Łomianki i EKO Energy HIT Kobylnica awansowały do 1/8 finału na zasadach "lucky loser". Ekipa KS JAS FBG Sosnowiec uzyskała bezpośredni awans po wycofaniu się z rozgrywek KK ROW Rybnik. Rybniczaki pierwotnie były rywalkami KS JAS FBG w 1/16 rozgrywek.
Autor: Sasza
1/16 PP w obiektywie.
2012-11-23 19:55:27
Dostępne są już wszystkie zdjęcia z meczu 1/16 Pucharu Polski z MON-POL Płock. jest ich 214. Zapraszam do oglądania.
Autor: Sasza
Gościnny Płock.
2012-11-22 09:37:55
Do Płocka pojechaliśmy bez naszej najskuteczniejszej zawodniczki Moniki Jasnowskiej, która nabawiła się w ostatnim spotkaniu w Rzeszowie poważnej, bardzo poważnej kontuzji kolana (ma zerwane więzadła krzyżowe, czeka ją operacja i dłuuuuuga rehabilitacja, w tym sezonie już nie zagra). W składzie nadal nie było Katarzyny Salskiej leczącej kolano i Katarzyny Szymańskiej, która odeszła do Ostrowa i tam będzie grała w 1 lidze (ma za sobą już pierwszy zwycięski mecz, w którym dla swojego nowego klubu zdobyła 10 pkt.). Z owiniętym łokciem (po upadku w Rzeszowie) zagrała Agata Gajda, a Justyna Okulska pojechała z podwyższoną temperaturą i złym samopoczuciem. Droga do Płocka minęła dość gładko, bez szczególnych utrudnień i niespodzianek. Na miejscu byliśmy koło godz. 19, rozgrzewka tradycyjnie na pół godziny przed spotkaniem i zaczęło się!Zespół nasz odpowiednio zmotywowany i głodny zwycięstwa rozpoczął od skomasowanego ataku na kosz przeciwnika. Pierwsze punkty w 30 sek. spotkania zdobyła Joanna Bogacka dając nam prowadzenie, którego nie oddaliśmy nawet na sekundę do końca meczu. Pierwsze dwie minuty spotkania to skuteczne akcje Joanny Bogackiej (6 pkt.) i Doroty Sobczyk (4 pkt.) i na tablicy widniał wynik 0:10. Wtedy to pierwsze punkty dla gospodyń zdobyła Aldona Morawiec i znów do głosu doszły nasze zawodniczki, przez ponad 3 minuty punkty zdobyły Joanna Rozwandowicz, Dorota Sobczyk i Joanna Bogacka. Na tablicy wyświetlił się wynik 2:15 i wtedy pani trener dokonała pierwszej zmiany. Na boisku pojawiła się Angelika Kowalska, a 2 min. później Anna Krajewska. Jeszcze w tej kwarcie wejście na boisko zaliczyła Marta Błaszczyk i ponownie Joanna Rozwandowicz. Kwarta zakończyła się naszym wysokim zwycięstwem 10:28. W drugiej kwarcie pierwsze punkty zdobyła Anna Krajewska, a później swoje punkty dorzuciły Marta Błaszczyk, Angelika Kowalska, Renata Piestrzyńska i Justyna Okulska. Kwarta zakończyła się naszym prowadzeniem 14:20. Na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 24:48. Trzecia kwarta to mocne wejście Renaty Piestrzyńskiej, która w pierwszej minucie zdobyła dla nas 5 pkt. Obraz gry w tej odsłonie nie uległ zmianie. My rzucaliśmy 5-6 pkt.., gospodynie odpowiadały 2-4. Pierwsze swoje punkty w meczu zdobyła w tej kwarcie Agata Gajda i Joanna Szałecka. Czwarta kwarta to zupełny luz i olbrzymi komfort psychiczny. Zwycięstwa nie pozwoliliśmy sobie wyrwać, ale rozluźnienie dało efekt w postaci wielu niecelnych rzutów. Było ich aż 10, do tego doszły 4 faule i 4 straty ( w całym meczu mieliśmy ich 12), ale i tak kwarta zakończyła się wynikiem 10:20, a całe spotkanie 46:93. Cały mecz rozpoczął się punktami Joanny i punktami Joanny się zakończył, z tym, że teraz była to Joanna Rozwandowicz. W 11 spotkaniach 4 razy zwyciężali gospodarze, 7 goście. Najwyższy wynik padł w meczu Olsztyna z Bydgoszczą 57:131, 96 punktów zdobył Konin w spotkaniu z Ineą Poznań, a 93 my w Płocku. Najwyższą skutecznością z tzw. gry pochwalić się może Bydgoszcz 62,4% (53/85), Pabianice 54,7% (41/75), 54,3% (38/70) Konin i 53% (35/66) Widzew Łódź. Pozostałe zespoły nie przekroczyły 50%. Najwięcej punktów z rzutów za 3 zdobył zespół z Bydgoszczy 10/28, aż 6 celnych zanotowała jedna zawodniczka. Najwyższą skutecznością w tym elemencie gry pochwalić się może Widzew 41,2% (7/17), my tylko 23,1% (3/13). punkty zdobyły/czas/eval: 17 pkt./29,58/ 20 Sobczyk Dorota, 16 pkt./9,33 min./20 Rozwandowicz Joanna, 14 pkt./22,37 min/26 Piestrzyńska Renata, 9 pkt./18,27/9 Bogacka Joanna, 8 pkt./17,52 min./7 Błaszczyk Marta, 8 pkt./26,19 min./9 Krajewska Anna, 8 pkt./24,07 min./14 Gajda Agata, 7 pkt./23,20/10 Kowalska Angelika, 4 pkt./20,57 min./2 Szałecka Joanna, 2 pkt./6,50 min./1 Okulska Justyna. W sobotę pauzujemy, a 1 grudnia czeka nas wyjazd do Gorzowa.
Autor: Sasza
1/16 Pucharu Polski
2012-11-20 17:04:22
MON-POL Płock to nasz jutrzejszy przeciwnik. Zespół grający w grupie "A" pierwszej ligi zajmujący po 6 kolejkach 4 miejsce w grupie z 9 pkt. dorobku za 3 zwycięstwa i 3 porażki. Nasze najbliższe przeciwniczki wygrały z Kobylnicą, Bydgoszczą i Gdynią, przegrały z Koninem (61:110), Olsztynem i Ineą Poznań. Do tegorocznych rozgrywek działacze zgłosili 17 zawodniczek, z czego 16 zagrało przynajmniej w 1 meczu. We wszystkich 6 spotkaniach wystąpiło 6 dziewcząt. Najskuteczniejszą jest rozgrywająca (nr 13) Iwona Szarzyńska, która w meczu rzuca średnio 14,2 pkt. (ma na swoim koncie 7 celnych rzutów za 3 pkt. na 10 rzuconych przez cały zespół), występująca rok wcześniej w MUKS Poznań. Powyżej 12 pkt. w spotkaniu rzucają jeszcze dwie dziewczyny: Sylwia Janas (nr 6), która sezon poprzedni grała w Siedlcach i Monika Maj (nr 15) grająca wcześniej w Sokołowie Podlaskim. Najwyższa zawodniczka ma 190 cm. (nr 19 Anita Trzeciak). Najstarsza zawodniczka ma 31 lat, najmłodsza 18 (jest ich 9). Do Płocka nie pojedzie raczej nasza najskuteczniejsza zawodniczka Monika Jasnowska, pod znakiem zapytania stoi występ Katarzyny Salskiej i Agaty Gajdy. Po dzisiejszym treningu o ich uczestnictwie w jutrzejszym meczu decyzje podejmą panie trenerki.
Autor: Sasza
Dalszy ciąg kontuzji...
2012-11-18 21:20:56
Ostre wejście przeciwniczki w skaczącą pod koszem do rzutu Monikę Jasnowską okazało się brzemienne w skutki i spowodowało następną kontuzję w zespole. Dokładnie co się stało będzie wiadomo jutro po rezonansie kolana, ale mam nadzieję, że wszystko skończy się tylko i wyłącznie na strachu. (Monika trzymamy za Ciebie kciuki) Jakby tego wszystkiego było mało silny cios z łokcia w twarz "zaliczyła" nasza rozgrywająca Agata Gajda i sporą część meczu przesiedziała na ławce z okładem na twarzy. Jak tak dalej pójdzie wszystkie nasze zawodniczki będą grać w stabilizatorach na nogach i maskach na twarzy! Porównywalne statystyki w bezpośrednim starciu okazały się złudne. Mecz z Rzeszowem zakończył się naszą porażką, chociaż rozpoczął się całkiem obiecująco. Pierwsze punkty w meczu zdobyła niestety nasza przeciwniczka i to od razu za 3 pkt., ale już chwilę później 2 pkt. z rzutów osobistych zdobyła Joanna Rozwandowicz, wyrównujący na 3:3 Joanna Bogacka, a jedyne jak się później okazało prowadzenie 3:4 drugim celnym rzutem osobistym dała nam ta sama zawodniczka. Pierwsze 3 kwarty zaczynały się dokładnie tak samo - zdobyciem 3 pkt. przez rzeszowianki, tylko ostatnia kwarta rozpoczęła się nieco inaczej. Zdobyciem 2 pkt. z rzutów osobistych przez gospodynie. Całe spotkanie to popis rzutów za 3 w wykonaniu rzeszowianek. Rzucały 21 razy wpadło 9, co daje 42,9% skuteczności, odpowiedzieliśmy tylko 13 rzutami z czego wpadło 4, co daje 30,8% skuteczności (rzuciły: Joanna Szałecka i 3 Monika Jasnowska). Lepsi byliśmy w rzutach osobistych, ale tylko w skuteczności my 81% (17/21), rzeszowianki 77,4% (24/31). 100% skutecznością pochwalić się może aż 6 naszych zawodniczek, a tylko 3 z Rzeszowa. W całym spotkaniu oddaliśmy o 14 rzutów z gry mniej od przeciwniczek (6 rzutów za 2 pkt. i 8 rzutów za 3 pkt.), zachowując % skuteczności spotkania (42,1% za 2 pkt. i 30,8% za 3 pkt.) mielibyśmy na tablicy 73 pkt.! Oglądając mecz w transmisji "na żywo" przecierałam oczy ze zdumienia nad ilością odgwizdanych fauli ofensywnych w obu zespołach. Dziewczyny zapomniały jak się gra? W całym spotkaniu "faul w ataku" zasygnalizowali sędziowie 11 razy, 6 naszym zawodniczkom i 5 rzeszowiankom. Przypominam, że faul w ataku jest stratą zawodniczki i zespołu. (27 strat) Wszystkich przewinień było 53 (my 28, rzeszowianki 25) co daje średnio 2,5 na zawodniczkę (2 nasze zeszły za 5 przewinień: Renia Piestrzyńska (1 ofens) i Joanna Bogacka (2 ofensy), w Rzeszowie wszystkie dograły do końca spotkania. punkty zdobyły / czas spędzony na boisku / eval zawodniczki: 15 pkt. / 22,31 min. / 11 Jasnowska Monika 10 pkt. / 24,24 min. / 18 Gajda Agata 9 pkt. / 21,07 min. / 3 Bogacka Joanna, 6 pkt. / 20,46 min. / -2 Błaszczyk Marta, 6 pkt. / 23,06 min. / 9 Piestrzyńska Renata, 6 pkt. / 18,38 min. / 6 Rozwandowicz Joanna, 3 pkt. / 10 min. / 1 Szałecka Joanna, 2 pkt. / 17,45 min. /4 Kowalska Angelika, 2 pkt. / 18,22 min. / -1 Krajewska Anna, 2 pkt. / 11,39 min. / 0 Okulska Justyna, 0 pkt. / 11, 42 min. / 0 Sobczyk Dorota.
Autor: Sasza
Komunikat PLKK!!!!!!!
2012-11-17 12:21:48
Komunikat PLKK
Polska Liga Koszykówki Kobiet informuje, że w związku z wycofaniem się drużyny KK ROW Rybnik żaden z zespołów nie opuszcza szeregów Ford Germaz Ekstraklasy. ZMIANY DO SYSTEMU ROZGRYWEK FORD GERMAZ EKSTRAKLASY W SEZONIE 2012/2013
W związku z wycofaniem się z rozgrywek Ford Germaz Ekstraklasy drużyny KK ROW
Rybnik muszą nastąpić zmiany do systemu rozgrywek, które przedstawiają się następująco: 1. Zgodnie z Regulaminem Rozgrywek PLKK wszystkie mecze rozegrane z udziałem drużyny KK ROW Rybnik w sezonie 2012/2013 zostały anulowane i uznane jako niebyłe.
2. Została zweryfikowana tabela bieżąca rozgrywek bez wyników meczów z udziałem drużyny KK ROW Rybnik.
3. Z rozgrywek Ford Germaz Ekstraklasy nie spada żadna drużyna.
4. Drużyny z pozycji 9-10 po rundzie zasadniczej rozgrywają dwa mecze pomiędzy sobą o kolejność w klasyfikacji końcowej na pozycjach 9-10 (mecz i rewanż). 5. Do rozgrywek Ford Germaz Ekstraklasy w sezonie 2013/2014 awansują dwie najlepsze drużyny z I Ligi Kobiet. Pozostałe zasady dotyczące systemu rozgrywek w sezonie 2012/2013 nie ulegają zmianie.
Autor: Sasza
Dwa zwycięstwa.
2012-11-17 11:56:41
W piątek dwa nasze zespoły młodzieżowe U-14 i U-18 rozegrały swoje spotkania ligowe. Przeciwnikiem w obu meczach był UMKS Księżak Łowicz. Wyjazd dla naszych gości nie był udany, gdyż w obu spotkaniach ponieśli wysokie porażki. U-14 pod wodzą p. Marioli Szymańskiej wygrało bardzo wysoko 102:37. Dziewczęta zajmują po 6 kolejkach 1 miejsce w tabeli z dorobkiem 12 pkt. za 6 zwycięstw. Tuż za nimi z takim samym dorobkiem punktowym jest zespół "Lidera" Tomaszów. Tomaszowianki mają dużo gorszy stosunek punktów zdobytych do straconych, stąd 2 miejsce. My mamy 3,056 (590:193), "Lider" 1,501 (443:295). Mecz pomiędzy tymi dwoma zespołami jeszcze przed nami, niestety nie wiem kiedy (na stronie Łódzkiego Związku Koszykówki brak jakichkolwiek danych na ten temat). U-18 prowadzone przez p. Sylwię Wlaźlak pokonało swojego piątkowego przeciwnika 87:29. Byłam na tym meczu i mogę o nim troszkę więcej napisać, będą również zdjęcia z tego spotkania. Kwarty: 1) 28:11, 2) 23:8, 3) 17:6, 4) 19:4. punkty zdobyły: 24 pkt. - Olczak Izabela, 20 pkt. - Głaszcz Aleksandra, 16 pkt. - Szemraj Milena, 9 pkt. - Krakowska Anna, 6 pkt. - Romanowska Sandra, 5 pkt. - Stępień Izabela, 4 pkt. - Piestrzyńska Natalia, 2 pkt. - Dylczyk Aleksandra, 1 pkt. - Ignatowska Karolina, bez pkt. - Kujawa Martyna i Stec Natalia. Pierwsze punkty w meczu dające nam prowadzenie, którego nie oddaliśmy do samego końca spotkania rzuciła Szemraj Milena. Łowiczanki po celnym rzucie osobistym Siekiery Elżbiety zbliżyły się do nas na 5 pkt. i to była najmniejsza różnica punktowa w całym spotkaniu. Wszystkie nasze zawodniczki dołożyły swoją cegiełkę do wyniku końcowego (w składzie brakło z powodów zdrowotnych naszej najwyższej zawodniczki Dominiki Szczygieł). W całym spotkaniu jedynymi celnymi "3" popisała się nasza zawodniczka Olczak Izabela, trafiła 2 razy. Sędziowie odgwizdali łącznie 42 faule (my 22, przeciwniczki 20) przyznając za nie 32 rzuty osobiste. W tym elemencie statystycznym ponieśliśmy dotkliwą klęskę notując na swoim koncie 27,7% skuteczność (5/18), łowiczanki trafiły 7 razy na 14 wykonywanych rzutów co dało im 50% skuteczność. Po dwóch rozegranych spotkaniach nasze dziewczyny zajmują 3 miejsce w tabeli z 3 pkt. dorobku (za 1 zwycięstwo i 1 porażkę), a nasz stosunek pkt. to 1,184 (135 pkt. zdobytych : 114 stracone). Najbliższy mecz juniorek odbędzie się 30 listopada o godz. 19.00 w Aleksandrowie Łódzkim.
Autor: Sasza
Czas na AZS OPTeam Rzeszów.
2012-11-15 17:16:34
W niedzielę gramy jak zwykle ostatnio na wyjeździe z AZS OPTeam Rzeszów. Z zespołu, z którym spotykaliśmy się w 1 lidze zostało 5 zawodniczek, pozostałe 7 to nowe twarze. Zupełnie najnowszą twarzą jest amerykanka Leah Metcalf - rozgrywająca, która zagrała już w 2 spotkaniach zdobywając średnio po 17 pkt. Nasze niedzielne przeciwniczki rozegrały również 7 spotkań, ale mają od nas więcej o 1 pkt. za zwycięstwo w ostatniej kolejce nad Widzewem Łódź 74:63. Porównując statystyki obu zespołów nareszcie jesteśmy lepsi w wielu, wielu elementach. Statystyki statystykami, ale bezpośrednie spotkanie pokarze który zespół jest lepszy, oba zespoły potrzebują zwycięstwa, ale my raczej bardziej. Dziewczyny jadą do Rzeszowa już w sobotę (mają do pokonania ponad 300 km.), a trenerki zapewne zaaplikują im przed meczem jeszcze trening adaptacyjny. Trzymamy kciuki, dziewczyny jesteście lepsze - udowodnijcie to wszystkim! Do Rzeszowa nie pojedzie Katarzyna Salska kontuzjowana w ostatnim meczu w Krakowie, pozostałe zawodniczki są w pełni sprawne (pamiętając, że kontuzja goni kontuzję w tym roku, a każda kontuzja pozostawia po sobie jakiś ślad). Do zakończenia pierwszej tury rundy zasadniczej pozostały nam jeszcze dwa spotkania - mecz z Rzeszowem i zaległe spotkanie 4 kolejki z Toruniem, który rozegrany zostanie 19 grudnia już na "własnych śmieciach".
Autor: Sasza
Tragiczna skuteczność!
2012-11-10 21:11:04
Winston Churchill powiedział że: "Sukces jest zdolnością do przejścia od jednej porażki do drugiej bez utraty entuzjazmu", zatem te wszystkie nasze porażki w tym sezonie są również naszym sukcesem, inni po prostu wycofali się z rozgrywek...
Do Krakowa pojechaliśmy bez naszej najskuteczniejszej zawodniczki Doroty Sobczyk (skręcona kostka) i bez trenerki, zespół prowadziła p. Sylwia Wlaźlak . Na niespodziankę w postaci wygranego meczu raczej liczyć nie mogliśmy, tak tez się stało. Przegraliśmy różnicą 38 pkt. Równorzędną walkę nawiązaliśmy tylko w trzeciej zremisowanej kwarcie 13:13. Zdecydowanie najgorzej poszła nam druga kwarta przegrana w stosunku 23:7. Pierwsze punkty w meczu dla naszego zespołu zdobyła Marta Błaszczyk i to od razu z rzutu za 3 pkt. z zaliczoną asystą Agaty Gajdy, później nie było już tak wesoło. Druga kwarta to pasmo strat, niecelnych rzutów i w konsekwencji przegrana, a przy tym tragiczna skuteczność, na koniec kwarty 18,5% ( w pewnej chwili było 14,3 %, bardzo kiepsko). W pierwszej połowie gospodynie wykonały 20 rzutów za 3 pkt., w koszu wylądowało 8 (40% skuteczności), my tylko 5 prób i 1 celny (20%!!!). Po przerwie zaczęliśmy od nieudanej próby rzutu za 3 pkt. Moniki Jasnowskiej i zaliczonych 2 pkt. z rzutów osobistych Katarzyny Salskiej. W całym meczu oddaliśmy sporo rzutów (nie za 3 pkt.), ale nasza skuteczność z gry była tragiczna 23,6% (13/55), czas popracować właśnie nad tym elementem gry! Na dodatek, jakby mało było tego wszystkiego w ostatnich minutach spotkania kostkę podkręciła nasza najwyższa zawodniczka Katarzyna Salska. Salę opuściła na noszach i wylądowała w szpitalu krakowskim na ostrym dyżurze. Po zakończonym meczu dziewczyny wraz z władzami klubu pojechały do szpitala po koleżankę. Musiały czekać na wypis 4 godziny, jakby mało było tych nieszczęść rozładował się akumulator i nie można było szybko wrócić do Pabianic. Pomocy udzielili naszym dopiero policjanci wracający z interwencji. Tą drogą dziewczyny pragną im gorąco za tę pomoc podziękować. Gdyby nie Oni wróciłyby jeszcze później do domu (We własnych łóżkach położyły się dopiero po godz. 6 rano!!!) Tak na marginesie... kiedy to wszystko się skończy i zacznie się lepiej dziać!!!??? punkty / czas spędzony na boisku / eval: 5 pkt. /23,54 min./ 1 Błaszczyk Marta, 2 pkt. / 13,17 min./ -1 Krajewska Anna, 0 pkt. / 5,21 min / 1 Szałecka Joanna, 11 pkt. / 26,19 min. / 10 Salska Katarzyna, 0 pkt. / 18,07 min. / 1 Piestrzyńska Renata, 18 pkt. / 22.45 min. / 8 Jasnowska Monika, 2 pkt. / 30,32 min. / 2 Gajda Agata, 3 pkt. / 12,30 min. / 2 Rozwandowicz Joanna, 3 pkt. / 29,47 min. / -3 Okulska Justyna, 0 pkt. / 17,28 min./ 5 Bogacka Joanna. kwarty: 1) 25:11; 2) 23:7; 3) 13:13; 4) 21:13.
Autor: Sasza
10 zespołów w PLKK.
2012-11-08 19:25:03
W sobotę jedziemy do Krakowa na spotkanie z Wisłą zespołem, który jako jeden z trzech ma na swoim koncie same zwycięstwa. W 7 spotkaniach zgromadził komplet 14 pkt. W swoim składzie mają 13 zawodniczek, ale występy na tegorocznych parkietach ma na swoim koncie tylko 10. W tej dziesiątce jest 5 pochodzących z różnych krajów świata (Chorwacja, Hiszpania, Węgry i 2 ze Stanów Zjednoczonych).!!!!! W związku z wycofaniem się z rozgrywek Ford Germaz Ekstraklasy drużyny KK ROW Rybnik, Zarząd PLKK zgodnie z Regulaminem Rozgrywek PLKK i Przepisów gry w koszykówkę podjął następujące decyzje: 1. Wyniki rozegranych meczów tej drużyny zostają anulowane. 2. Nowa tabela bieżąca nie będzie uwzględniała wyników meczów rozegranych do tej pory przez zespół KK ROW Rybnik. 3. Terminarz I rundy sezonu zasadniczego nie ulega zmianie (dwie drużyny będą pauzowały). 4. Terminarz rundy rewanżowej sezonu zasadniczego zostanie podany do dnia 15 listopada br.... Jak tak dalej pójdzie do końca sezonu wytrwają tylko nieliczni, a może czas na jakieś konstruktywniejsze zmiany!?
Autor: Sasza
2012-11-04 20:23:33
Wstawiłam 165 zdjęć ze spotkania naszego zespołu z Widzewem. Zapraszam do przeglądania.
Autor: Sasza
Widzew lepszy - tym razem!
2012-11-03 21:49:32
Pierwsze derby tegorocznego sezonu dla Widzewa. Przegraliśmy na wyjeździe 82 : 57
kwarty: 1) 23:17, 2) 17:9, 3) 20:13, 4) 22:18. Punkty zdobyły / czas spędzony na boisku / eval: Błaszczyk Marta - 3 pkt./ 12,49 min./ 4; Szymańska Katarzyna - 6 pkt./ 5,35 min./ 4; Krajewska Anna - 6 pkt./ 16,23 min./ 6; Szałecka Joanna 0 pkt./ 4,27 min./ 0; Salska Katarzyna - 3 pkt./ 21,58 min./ -5; Piestrzyńska Renata - 5 pkt./ 22,45 min./ 14; Jasnowska Monika - 12 pkt. (3x3)/ 23,23 min./ 2; Gajda Agata - 7 pkt./ 28,25 min./ 5; Sobczyk Dorota - 6 pkt./ 23,50 min./ 1; Okulska Justyna - 2 pkt./ 4,06 min./ 0; Bogacka Joanna - 3 pkt./ 19,01 min./ 5. Pierwsze punkty w meczu zdobyły przeciwniczki, odpowiedzieliśmy serią 8 pkt. i prowadziliśmy 4 : 8 (punktowały: Rozwandowicz, Piestrzyńska i Sobczyk). Ostatnie prowadzenie w meczu dała nam celnym rzutem Katarzyna Salska (13:14), a chwile później Lidia Kopczyk zdobyła wyrównujący punkt. i mieliśmy ostatni (trzeci) remis (14:14), a później do końca spotkania prowadziły już tylko przeciwniczki. Drugą kwartę rozpoczęliśmy od celnego rzutu Marty Błaszczyk, ale w całej kwarcie nie wykorzystaliśmy 5 rzutów osobistych i widzewianki odskoczyły nam na 14 pkt. Po przerwie przez pierwsze 4 minuty punkty zdobywały tylko gospodynie. Pierwsze punkty dla nas zdobyła Monika Jasnowska z podania Marty Błaszczyk. W tej kwarcie punkty zdobywaliśmy tylko rzutami za 3 pkt. (oprócz 1 pkt. Marty Błaszczyk). 3 celnymi "trójkami" popisała się Monika Jasnowska i jednym Joanna Rozwandowicz. Patrząc na statystyki wyciągnąć można jeden konstruktywny wniosek: przegraliśmy mecz gorszą skutecznością rzutową. Wszystkich rzutów z gry wykonaliśmy więcej od łodzianek, ale to im wpadło więcej do kosza (my 20/62 tj. 32,29%, przeciwniczki 30/54 tj. 55,6%), do tego zawaliliśmy rzuty osobiste (57,1% skuteczności), zbiórki na obu tablicach (my 10/18, łodzianki 8/35) i asysty (my 11, przeciwnik 22). Cieszy natomiast dużo mniejsza ilość strat i większa liczba przechwytów ( my 17 i 15, widzewianki 23 i 10). Nasze dziewczyny wyszły na boisko niezwykle spięte, usztywnione, zdenerwowane i chyba przemotywowane. Na rozgrzewce, jeszcze bez napięcia nerwowego piłka trywialnie mówiąc "siedziała", ale w meczu wyglądało to zupełnie inaczej. Wszystkie zawodniczki z obu zespołów znają się "jak łyse konie", przecież część z nich grała również u nas (4 podstawowe zawodniczki Widzewa - Jankowska, Tondel, Pawlak i Chomicka). W naszym zespole do gry powróciła Joanna Bogacka (po złamaniu nosa właśnie w spotkaniu z Widzewem w Turnieju z Mistrzem), ale zmuszona jest do gry w masce, co uwierzcie mi zupełnie nie ułatwia życia na boisku. Po długiej przerwie spowodowanej urazem dopiero zaczyna trenować na pełnych obrotach. Podobna sytuacja z Katarzyną Salską, której odnowiła się kontuzja kolana i musiała na trochę "odpuścić". Styl gry przeciwników z pierwszej ligi i ekstraklasy zdecydowanie się różni, bo inne są też umiejętności i doświadczenie przeciwniczek. Różnice te były bardzo znaczące w tym spotkaniu. Rutyna i ogranie Widzewa było bardzo widoczne. Ktoś może powiedzieć, że my mamy również zawodniczki z dużym doświadczeniem ekstra-klasowym (Gajda, Sobczyk, Piestrzyńska), ale aby nabyć tej swobody na boisku i odpowiedniej odporności psychicznej trzeba w niej grać kilka lat z rzędu. Widzew jest w tych elementach 3 lata przed nami (przypomnę, że awans wywalczyliśmy razem z nimi, grały wtedy u nas Tondel, Chomicka i Żytomirska). 3 lata doświadczenia i znacznie lepsza sytuacja finansowa powodująca możliwość trenowania 2 razy dziennie daje same plusy... Prezes klubu p. Zbigniew Grzanka poinformował mnie, że pierwszy mecz na "własnych śmieciach" odbędzie się 12 grudnia, ale kiedy dziewczyny wejdą na nową salę na treningi tego nadal nie wiem. Czas pomyśleć o zorganizowanym dopingu, jest jeszcze trochę czasu!
Autor: Sasza
Czas na derby!
2012-11-02 12:29:38
W sobotę w Łodzi spotkamy się na meczu 9 kolejki z Widzewem. Najbliższe spotkanie koszykarek regionalne derby pomiędzy Widzewem Łódź i PTK Pabianice poza możliwością obejrzenia "na żywo" w Hali Parkowej w Łodzi przy ul. Małachowskiego 5/7 - będzie mona również obejrzeć na żywo w internecie w formie płatnej relacji video. Na stronie www.imprezylive.pl/fge po wcześniejszym opłaceniu kwoty 3,69 zł z VAT obejrzymy bezpośrednią relację ze spotkania 9 kolejki pomiędzy Widzewem Łódź i PTK Pabianice. Płatności można dokonać wybierając na stronie jedną z opcji: tradycyjnym przelewem na konto, w systemie Pay Pal, w systemie m Pay lub wysyłając SMS Premium na nr 73068 o treści AP.FGE1 lub AP FGE1
Przekaz będzie dostępny w wersji HD, a uzależniony jest od prędkości łącza odbiorcy. reklamy video tego meczu: http://www.youtube.com/watch?v=KKsUy8HPT5o&feature=plcp Naszym koleżankom "zza miedzy" w tym sezonie nie wiedzie się zbyt dobrze. Zajmują 9 miejsce w tabeli z dorobkiem 7 pkt. za 7 przegranych spotkań. Nie ma co porównywać statystyk, bo derby żądzą się zawsze własnymi prawami. Nie mogę na 100% wskazać zwycięzcę tego spotkania, ale wierzę w nasze dziewczyny i ich zdeterminowanie. Jedno wiem na 110% - nie będzie odpuszczania, bagatelizowania, czy lekceważenia przeciwnika. Będzie za to walka o każdą piłkę, każdą pozycję na boisku i każdy punkt. Jestem pewna, że dziewczyny dadzą z siebie naprawdę i całkowicie wszystko, ale nie wszystko zależy od nich...
Autor: Sasza
2012-11-02 10:33:01
Dostępne są już zdjęcia z meczu U-18 z ŁKS Łódź. Zapraszam do przeglądania.
Autor: Sasza
U-18 wystartowały!
2012-10-30 16:19:58
W niedzielę na meczu wyjazdowym rozpoczęły swoje tegoroczne rozgrywki podopieczne p. Sylwii Wlaźlak Juniorki U-18. Pierwszym przeciwnikiem był zespół ŁKS KK Łódź. Nasze dziewczyny są najmłodsze w grupie. Do tegorocznych rozgrywek zgłoszono 15 dziewcząt, najmłodsza ma 13 lat, najstarsza (1) 17 lat, pozostałe to 16(5), 15(4)i 14(4) latki. W tym roku trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość i wyciągnąć jak najwięcej nauki z poszczególnych spotkań. Po całym zeszłym sezonie, przez który dziewczyny przeszły mając na swoim koncie wiele, naprawdę wiele zwycięstw przyszedł czas na sezon, w którym zwycięstw będzie dużo mniej, ale każdy mecz będzie uczył dziewczyny czegoś nowego, uodparniał na inne elementy, obnażał inne mankamenty, uczył walki ze stresem i hartował cały zespół. Oprócz nas w grupie są jeszcze 4 inne zespoły:
ŁKS KK Łódź;
Widzew Łódź;
UKS Aleksandrów Łódzki;
UMKS Księżak Łowicz.
Dzień rozgrywek: niedziela. System rozgrywek: w jednej grupie - każdy z każdym, mecz i rewanż. Do zawodów strefowych awansują dwa najlepsze zespoły. W niedzielnym spotkaniu po przeciwnej stronie ubranych w zielone koszulki i spodenki stanął zespół ŁKS-u w białych koszulkach i czerwonych spódniczkach. Mecz rozpoczął się dla nas bardzo pomyślnie od celnego rzutu kapitana naszego zespołu Natalii Piestrzyńskiej, za chwilę swoje punkty dorzuciła Aleksandra Głaszcz i Izabela Olczak i prowadziliśmy 2:7. Pierwsza kwarta zakończyła się naszym zwycięstwem 11:13, ale to było już nasze ostatnie prowadzenie w meczu. Przeciwniczki przycisnęły już na początku drugiej kwarty odbierając nam prowadzenie i nie oddały go już do końca spotkania. Widać było wyraźnie większe doświadczenie boiskowe starszych koleżanek. Nasze dziewczyny usztywniły się bardzo i popełniały bardzo proste i liczne błędy. Mecz zakończył się wynikiem 85:48 (kwarty: 1) 11:13, 2) 27:9, 3) 24:14, 4) 23:14). Punkty zdobyły: 13 pkt. - Głaszcz Aleksandra, 10 pkt. - Szemraj Milena, 9 pkt. - Szczygieł Dominika, po 6 pkt. - Olczak Izabela i Ignatowska Karolina, po 2 pkt. - Piestrzyńska Natalia i Dylczyk Aleksandra, grały również: Krakowska Anna, Romanowska Sandra, w składzie były również: Stec Natalia, Świderska Marta i Stępień Izabela. Następny mecz U-18 odbędzie się 16.11.2012 z UMKS Księżak Łowicz, godzina 16,00 w Pabianicach.
Autor: Sasza
1/16 Pucharu Polski - zestawienie par PLKK
2012-10-25 17:46:34
Polska Liga Koszykówki Kobiet i Polski Związek Koszykówki informują, że do rozgrywek Pucharu Polski zostało dopuszczonych ostatecznie 27 zespołów (11 z Ekstraklasy i 16 z I Ligi). Po losowaniu do 1/16 finału Pucharu Polski, planowanej na dzień 21.11.2012 r., zestawienie par przedstawia się następująco: 1. King Wilki Morskie Szczecin - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 2. EKO Energy HIT Kobylnica - Gold Wings Brokers GTK Gdynia 3. AZS UMCS Lublin - AZS OPTeam Rzeszów 4. KKS Apteki Arnika Olsztyn - Artego Bydgoszcz 5. Baton Basket 25 Bydgoszcz - Energa Toruń 6. MKK Siedlce - Matizol LIDER Pruszków 7. MON-POL Płock - PTK Pabianice 8. UKS Basket Aleksandrów Łódzki - Widzew Łódź 9. KS JAS FBG Sosnowiec - ROW Rybnik 10. AZS Uniwersytet Warszawski - SMS PZKosz Łomianki 11. MKS PWSZ Konin - INEA AZS Poznań 12. TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Ślęza Wrocław Centrum Wzgórze Gdynia - wolny los Do 1/8 finału Pucharu Polski awansują zwycięzcy 1/16 finału PP, Centrum Wzgórze Gdynia, a stawkę 16 zespołów uzupełnią trzy drużyny przegrane z 1/16 finału PP "lucky loser". Drużyny występujące w europejskich pucharach mają zagwarantowany udział w Final Four Pucharu Polski. Losowanie do 1/8 finału Pucharu Polski odbędzie się 23.11.2012 r. Mecze rozgrywane są według standardów określonych dla kategorii rozgrywkowej reprezentowanej przez gospodarza zawodów. Wszelkie przepisy i regulacje związane z drużynami obowiązują jak w rozgrywkach ligowych poszczególnych szczebli (dla I Ligi RWS PZKosz, dla Ekstraklasy Regulamin PLKK).
Autor: Sasza
U-18 i inne zdjęcia.
2012-10-25 17:38:46
Uzupełniłam już wszystkie katalogi w rozgrywkach młodzieżowych z zeszłego sezonu i dodałam nowy U-18 z aktualnymi zdjęciami profilowymi dziewcząt. Zapraszam do przeglądania.
Autor: Sasza
Remis... w kwartach.
2012-10-24 20:40:34
W zaległym meczu 3 kolejki z Gdynia wygraliśmy dwie kwarty, a dwie przegraliśmy. Mecz zaczął się od faulu naszego kapitana i po chwili przegrywaliśmy 2:0. Pierwsze punkty dla naszego zespołu zdobyła Justyna Okulska z podania Reni Piestrzyńskiej, a następnie Dorota Sobczyk z podania Joanny Rozwandowicz dorzuciła swoje 2 pkt. i mieliśmy jedyny remis w spotkaniu (4:4). Mimo przegranej pierwszej połowy spotkania (38:21) nasze statystyki były porównywalne (oczywiście nie wszystkie), ale np. mieliśmy tyle samo strat (po 9), podobną liczbę asyst (10/8), wykonaliśmy prawie tyle samo rzutów z gry (33/my 32). Druga połowa meczu była znacznie, ale to znacznie lepsza w naszym wykonaniu. Obie kwarty wygraliśmy w stosunku 34:38. Zbyt dużo straciliśmy w pierwszej części spotkania aby myśleć o wygranej. Szkoda, ale ten wynik i postawa zespołu daje nadzieję na wyrównaną walkę w rundzie odgrywkowej, tym bardziej, że grać będziemy wszystkie spotkania u siebie. Punkty w meczu/czas spędzony na boisku/eval: 0 pkt./4,52 min./-1 Kowalska Angelika, 5 pkt. (1x3)/ 14,25 min./4 Błaszczyk Marta, 0 pkt./2,07 min./0 Szymańska Katarzyna, 5 pkt./10,32 min./1 Krajewska Anna, 0 pkt./13,28 min./4 Szałecka Joanna, 0 pkt./24,06 min./3 Piestrzyńska Renata, 0 pkt./11,32 min./-2 Jasnowska Monika, 6 pkt. (2x3)/29,10 min./9 Gajda Agata, 17 pkt. (1x3)/27,54 min./10 Rozwandowicz Joanna, 16 pkt./31,47 min./16 Sobczyk Dorota, 10 pkt./28,38 min./6 Okulska Justyna. Cieszy ilość oddanych rzutów z gry (63, przeciwniczki 66), skuteczność w rzutach za 2 pkt. (my 42,9%, gdynianki 40,7%), ilość asyst (19, 21 przeciwnika). Smuci natomiast skuteczność w rzutach osobistych, bo tylko 38,5% (5/13) i w dalszym ciągu zbyt duża liczba strat (20) przy małej ilości przechwytów (6), oraz zbyt dużo fauli (18), które w efekcie przełożyły się na stratę 13 pkt.
Autor: Sasza
Centrum Wzgórze Gdynia.
2012-10-23 21:03:19
To nasz jutrzejszy przeciwnik, ale rozgrywamy zaległą 3 kolejkę. Zespół zajmuje 8 miejsce w tabeli z dorobkiem 5 pkt. za 1 zwycięstwo z Widzewem Łódź (78:72) i 3 porażki: z Rybnikiem (59:66), Gorzowem (58:74) i Krakowem (67:73). Do rozgrywek zgłoszono 14 zawodniczek (10 Polek i 4 z USA). Mają dwie dziewczyny mierzące więcej niż 190 cm. i 6 powyżej 180 cm. 7 z nich zdobywa średnio więcej niż 5 pkt. w meczu, a 3 z nich zdobywają więcej niż 10 pkt. Porównując dane statystyczne obu naszych zespołów lepsi jesteśmy w rzutach osobistych, w asystach, przechwytach i rzutach za 3 pkt. "odstajemy" niewiele, w pozostałych elementach są od nas dużo lepsze. Do Gdyni nie pojadą w dalszym ciągu Joanna Bogacka i Katarzyna Salska. Pozostałe dziewczyny są zdrowe i niech tak pozostanie do końca sezonu. W niedzielę pierwszy swój mecz rozegrają podopieczne p. Sylwii Wlaźlak U-18. Pierwsze spotkanie rozegrają na wyjeździe "za miedzę" z ŁKS KK Łódź. Grają o godz. 12.00 na ul. Unii 2 sala MOSiR. Zapraszamy kibiców, zapowiada się ciekawe spotkanie. Łodzianki mają za sobą już pierwszy mecz z Łowiczem, który wygrały 136:25.
Autor: Sasza
Niegościnna Bydgoszcz.
2012-10-21 18:22:27
kwarty: 1) 40:2, 2) 17:17, 3) 12:13, 4) 16:10); punkty zdobyły/czas spędzony na boisku: 2 pkt./14,07 min. Kowalska Angelika, 2 pkt./27,26 min. Błaszczyk Marta, 1 pkt./10,33 min. Krajewska Anna, 0 pkt./17,19 min. Szałecka Joanna, 10 pkt.(2x3)/30,07 min. Jasnowska Monika, 9 pkt./26,07 min. Gajda Agata, 2 pkt./17,54 min. Rozwandowicz Joanna, 7 pkt./19,19 min. Sobczyk Dorota, 9 pkt./19,23 min. Okulska Justyna. W środę następny wyjazd, tym razem aż do Gdyni.
Autor: Sasza
Artego Bydgoszcz.
2012-10-19 13:44:56
W sobotę następny mecz, tym razem 7 kolejki z Artego Bydgoszcz - zespołem, który jest jednym z trzech (obok Polkowic i Krakowa) bez porażki. Nasi sobotni przeciwnicy zajmują 3 miejsce w tabeli z kompletem punktów za 4 spotkania. W ostatnim meczu na wyjeździe pokonały nasze koleżanki zza miedzy Widzew Łódź. 12 zawodniczek w tym 3 zagraniczne (2 -USA, 1 - Nigeria). Mają w swoim składzie rewelacyjną niską (mierzącą zaledwie 163 cm.) Julie McBride (średnio po 25,5 pkt. w meczu), która jest niemiłosiernie eksploatowana przebywając średnio na boisku 39,58 min. Mierząca 190 cm. Charity Szczechowiak to następna liderka tegorocznej ligi. Zdobywa średnio 21 pkt. i notując na swoim koncie 15 zbiórek piłki w meczu (cały zespół w spotkaniu zbiera średnio 40 piłek). Osobiście sądzę, że bydgoszczanki będą w tym roku walczyły o 1 miejsce w lidze. Czeka więc nas niezwykle trudny mecz tym bardziej, że dziesiątkują nas choroby i kontuzje. Miejmy nadzieję, że ta zła passa niebawem definitywnie się skończy.
Autor: Sasza
Niegościnny Pruszków.
2012-10-17 22:03:22
Do Pruszkowa nie pojechały 3 zawodniczki w tym dwie rozgrywające Ania Krajewska i Kasia Szymańska (obie walczą z różnymi chorobami) i wracająca wolno do treningów Joanna Bogacka. Zaczęło się od serii niecelnych rzutów obu zespołów. Niemoc rzutową przełamała w 2 minucie spotkania Buford ( w całym spotkaniu zdobyła 17 pkt.), do tego od razu celnym rzutem za 3 pkt., a za chwilę "poprawiła "2" i zrobiło się 5:0. Pierwsze dla nas punkty zdobyła z podania Agaty Gajdy Katarzyna Salska. Pierwszą zmianę trenerka dokonała pod koniec 4 minuty wprowadzając do gry Monikę Jasowską, a to od razu zdobyła 2 pkt. , następne punkty Sobczyk Doroty i Salskiej Katarzyny i mieliśmy pierwszy z 6 remisów. Prowadziliśmy w spotkaniu 2 razy i to tylko przez krótką chwilę, ale najważniejsze jest to, że prowadziliśmy. Najlepsza w naszym wykonaniu była 3 kwarta, którą rozpoczęliśmy od prowadzenia 0:6, ale brak dostatecznej koncentracji, seria błędów, strat (5 po kolei) i fauli (6, z których przeciwniczki zdobyły 10 pkt.) spowodowała, że ostatecznie przegraliśmy ją 7 pkt. Ciekawostką jest to, że w trzech pierwszy kwartach zdobyliśmy po 14 pkt., w rzutach za 3 pkt. mieliśmy większą skuteczność od pruszkowianek, my 25% (3/12), przeciwniczki 17,6% (3/17), lepsi byliśmy w rzutach za 1 pkt. my 85% (17/20), pruszkowianki 64,3% (18/28). 5 naszych zawodniczek pochwalić się może 100% skutecznością w rzutach "osobistych" (u przeciwniczek tylko 2). Punkty zdobyły / czas spędzony na boisku: po 9 pkt. Katarzyna Salska (w tym 1 za 3 pkt.) (10,45 min.) i Dorota Sobczyk, (30,51 min.), 8 pkt./30,50 min. Marta Błaszczyk, po 7 pkt. (19,15 min.) Monika Jasnowska (1x3 pkt.) i Agata Gajda (28,30 min.), 5 pkt./18,57 min. Angelika Kowalska, 4 pkt./29,46 min. Renata Piestrzyńska, 3 pkt./11,04 min. Joanna Rozwandowicz, (12,28 min.) Joanna Szałecka, (7,34 min.) Justyna Okulska. W sobotę czeka nas następny wyjazd, tym razem do Bydgoszczy.
Autor: Sasza
Matizol Lider Pruszków.
2012-10-16 15:26:52
Jedno zwycięstwo (z Widzewem Łódź 71:54) i 3 porażki (CCC Polkowice 57 :70, Wisła Can-Pack Kraków 58 :62 i Artego Bydgoszcz 62 : 69) to bilans tegorocznych spotkań naszego jutrzejszego przeciwnika. Pruszkowianki zajmują 7 miejsce w tabeli z dorobkiem 5 pkt. Do rozgrywek działacze z Pruszkowa zgłosili 12 zawodniczek w tym 4 pochodzące ze Stanów Zjednoczonych. 5 zawodniczek (w tym tylko 1 krajanka, a 4 z USA) zdobywają średnio w każdym spotkaniu więcej niż 7 pkt. Pruszkowianki rzucają niezwykle celnie i skutecznie za 3 pkt. W tych 4 spotkaniach wykonały 83 rzuty, a do kosza wpadło 26 piłek (31,3% skuteczności), dziewczyny zbierają średnio 32 piłki z tablicy (my 22). Ekstraklasa rządzi się swoimi prawami i przepisami. Mecze odbywają się w soboty, niedziele i środy, a to nie daje komfortu "treningowego" i dużo czasu na pracę nad błędami i niedociągnięciami. Teraz należałoby trenować dwa razy dziennie, ale... Nasze dziewczyny uczą się, a przede wszystkim muszą pracować zawodowo, a to nie pomaga w treningach.
Autor: Sasza
Rewelacyjne U-14
2012-10-14 14:11:59
Rewelacyjny start w nowych rozgrywkach zanotowały koszykarki PTK Pabianice z drużyny u-14. Dziewczyny zmierzyły się w Łodzi z ŁKS-em i wygrały różnicą... 98 punktów. Po końcowej syrenie na tablicy wyświetlił się wynik 120:22 dla pabianiczanek. W drużynie prowadzonej przez p. Mariolę Szymańską grały: Michalina Michalak, Julia Piestrzyńska, Patrycja Kirsz, Patrycja Morawiec, Wiktoria Ozimek, Martyna Jacoń, Martyna Boniecka, Natalia Łopińska, Daria Kowalczyk, Justyna Rudzka, Karolina Krawczyk, Alicja Kamieniak. Wstawiam zaległe zdjęcia z rozgrywek młodzieżowych poprzedniego sezonu. Uzupełniłam folder U-12 z meczu z Liderem Tomaszów. Na "tapetę" biorę teraz następne, tym razem U-12 z Orlikiem Ujazd. Zaglądajcie i przeglądajcie.
Autor: Sasza
Niegościnne Polkowice!
2012-10-13 20:25:22
Drugi mecz i druga porażka, tym razem z CCC Polkowice. 89:39. Do Polkowic nie pojechały dwie rozgrywające: Ania Krajewska i Kasia Szymańska, które leczą małe kontuzje i Joanna Bogacka (od poniedziałku zaczyna powoli wracać do treningów po złamaniu nosa), pozostałe w pełni sprawne walczyły na parkiecie w Polkowicach. Mecz zaczął się dla nas pechowo od faulu Katarzyny Salskiej na Agnieszce Majewskiej. Pierwsze punkty dla naszego zespołu zdobyła Joanna Rozwandowicz z rzutu osobistego w drugiej minucie spotkania. kwarty; 1) 22:12; 3) 15:7; 3) 29:7; 4) 23:13; punkty zdobyły/ (czas spędzony na boisku): Monika Jasnowska 11 pkt./20:11 min., Katarzyna Salska 7 pkt./24:32 min.; Marta Błaszczyk 6 pkt./18:52 min.; Dorota Sobczyk 5 pkt./18:32 min.; Renata Piestrzyńska 4 pkt./32:08 min.; Agata Gajda 2 pkt./27:33 min.; Justyna Okulska 2 pkt./05:30 min.; Angelika Kowalska 1 pkt./21:16 min.; Joanna Rozwandowicz 1 pkt./16:54 min.; Joanna Szałecka 0 pkt./14:32 min. Nasze osiągnięcia zespołowe były już bardziej wyrównane. Piłkę "zebraliśmy" 29 razy, przeciwniczki były tylko o 9 zbiórek lepsze, wykonaliśmy już więcej rzutów z gry niż poprzednio. 53, ale niestety mieliśmy bardzo niską skuteczność 26,4%, przy 54,1% polkowiczanek. Cieszy dość wysoka skuteczność w rzutach za 1 pkt. 75% (9/12). !00% skutecznością pochwalić się mogą 2 nasze reprezentantki (4/4 Marta Błaszczyk i 2/2 Renata Piestrzyńska), a 6 asystami popisała się Renia Piestrzyńska. Więcej szczegółów obok.
Autor: Sasza
CCC Polkowice.
2012-10-09 19:42:40
To nasz sobotni przeciwnik, który ma za sobą dwa spotkania z Matizol Lider Pruszków wygrany 70:57 i KK ROW Rybnik wygrany 73 : 49. Z 4 pkt. zajmuje 3 miejsce w tabeli. Trenerzy mają do dyspozycji 15 zawodniczek w tym 4 zagraniczne, a co najważniejsze aż 4 dziewczyny mają powyżej 190 cm. wzrostu!!! (najniższa rozgrywająca ma 168 cm.). W Polkowicach gra "nasza" Agnieszka Majewska (Pałka), która jest najwyższa w zespole (195 cm.). Nasze panie trenerki będą musiały ustawić taktykę pamiętając o wzroście przeciwniczek, ale mając również na uwadze to, że polkowiczanki rzucają również celnie za 3 pkt. Początek spotkania o 17.45
Autor: Sasza
2012-10-08 20:42:28
Zdjęcia uzupełnione, wstawiłam nawet fotki z tegorocznego kalendarza w katalogu "Dziewczyny na cały rok".
Autor: Sasza
Niegościnny Gorzów.
2012-10-03 20:15:58
Przed chwilą zakończył się nasz pierwszy mecz w tym sezonie. Przeciwnikiem naszym był zespół z Gorzowa, niestety nie mam dobrych wieści. Przegraliśmy i to wysoko. Pierwsza kwarta przegrana tylko 4 pkt. (22:18) pozwalała mieć nadzieję na w miarę równą walkę, druga kwarta pozbawiła nas tych nadziei (27:12). Z kwarty na kwartę nasze zdobycze punktowe malały, aby w czwartej kwarcie zamknąć się w 4 pkt. Cały mecz przegraliśmy 77:42. Oglądałam całe spotkanie w telewizji internetowej i muszę powiedzieć, że czeka nas bardzo dużo pracy. Gołym okiem widoczna była ogromna dominacja gorzowianek w walce o piłkę w sytuacjach podkoszowych. Przeciwniczki zebrały 53 piłki (27/26) przy 27 zbiórkach naszego zespołu (8/19). 3 amerykanki łącznie zebrały 25 piłek, a Agnieszka Makowska "zagarnęła" aż 8 piłek. Koniecznie musimy poprawić walkę na tablicy, oraz kilka innych elementów gry. Mieliśmy zbyt dużo strat, bo aż 27 przy 16 stratach gorzowianek. Na 22 elementy statystyczne w 21 byliśmy gorsi, w jednym natomiast lepsi - w % skuteczności w rzutach osobistych. My mieliśmy 83,3% (10/12) przy 72,2% (13/18) gorzowianek. Wykonaliśmy z gry o 23 rzuty mniej od przeciwniczek, zachowując % skuteczności (31,5%) zdobylibyśmy 64 pkt. Punkty zdobyły: Kowalska Angelika - 2 pkt., Błaszczyk Marta - 4 pkt., Szymańska Katarzyna - 0 pkt., Krajewska Anna - 2 pkt., Szałecka Joanna - 0 pkt., Salska Katarzyna - 4 pkt., Piestrzyńska Renata = 2 pkt., Jasnowska Monika - 11 pkt., Gajda Agata - 4 pkt., Rozwandowicz Joanna - 0 pkt., Sobczyk Dorota - 11 pkt., Okulska Justyna - 2 pkt. Więcej danych obok (kliknij na więcej szczegółów przy ostatnim meczu).
Autor: Sasza
2012-10-02 14:52:23
Nowe katalogi i nowe zdjęcia. Zakończyłam wstawianie zdjęć z Turnieju w Głownie, jeszcze tylko reszta zdjęć ze sparingu z Aleksandrowem i będę na bieżąco z fotkami seniorek. Muszę jeszcze uzupełnić zdjęcia w katalogu rozgrywek młodzieżowych...
Autor: Sasza
Wystartowały, ale... bez nas.
2012-09-30 16:44:17
Rozpoczęły się rozgrywki w ekstraklasie, za nami pierwsze mecze, ale bez naszego udziału. Mieliśmy wolny los ze względu na wycofanie się z rozgrywek naszego przeciwnika. Wcześniejsze terminy i system rozgrywek PLKK dopasowany był do 14 zespołów (3 miały "spaść"), po wycofaniu się 3 zespołów, aby nie było zbyt "lajtowo" zmieniono "co nieco": System rozgrywek Ekstraklasy Kobiet
w sezonie 2012/2013
I ETAP - 2 rundy, każdy z każdym, mecz i rewanż (22 mecze) II ETAP - I runda: Drużyny 1-8 play off do 3 zwycięstw (3 - 5 meczów). Drużyny 9-11 każdy z każdym mecz i rewanż (4 mecze)
II ETAP - II runda: Drużyny 1-4 do 3 zwycięstw (3 - 5 meczów). Drużyny 5-8 nie rozgrywają meczów i zajmują miejsca w klasyfikacji końcowej w kolejności jak po I etapie. Zwycięzcy 1-4 grają o Mistrzostwo Polski, a pokonani o brązowy medal. Zwycięzcy 9-11 z I rundy play-out zajmują miejsca w klasyfikacji końcowej w kolejności jak po I etapie. II ETAP - III runda: Drużyny 1-2 do 4 zwycięstw (4 - 7 meczów). Drużyny 3-4 do 3 zwycięstw (3 - 5 meczów). Kolejność gier drużyn o miejsca 9-11 I runda: 10-11, 9-10, 11-9. II runda: 11-10, 10-9, 9-11. Drużyny grają do momentu kiedy stanie się jasne, że 11 drużyna w tabeli nie ma szans zająć wyższej pozycji w klasyfikacji końcowej.Drużyna z pozycji 11 po II etapie rozgrywa baraż o utrzymanie się w Ekstraklasie z drugą drużyną z I Ligi Kobiet do dwóch zwycięstw. Pierwszy mecz u drużyny z Ekstraklasy, drugi mecz u drużyny z I ligi, trzeci mecz - gospodarz losowany. Daty meczów barażowych o utrzymanie do ustalenia w terminie późniejszym. Liczba spotkań do rozegrania w Ekstraklasie przez drużyny zajmujące miejsca:
1-2 (32-37 meczów)
3-4 (29-35 meczów)
5-8 (23-25 meczów)
9-11 (24 mecze) W systemie gry do 4 zwycięstw (2-2-1-1-1) gospodarzem pierwszego, drugiego i piątego i siódmego meczu jest zespół, który po I etapie zajmował w tabeli wyższe miejsce.
W systemie gry do 3 zwycięstw (2-2-1) gospodarzem pierwszego, drugiego i piątego meczu jest zespół, który po I etapie zajmował w tabeli wyższe miejsce. Nasze rozgrywki zaczynamy w środę 3 października meczem wyjazdowym (najbliższe będą tylko wyjazdowe, hala jest jeszcze w budowie) do Gorzowa Wlkp. Nasze pierwsze przeciwniczki w pierwszym swoim meczu pokonały nasze koleżanki zza miedzy Widzew Łódź 92 : 69. Do tegorocznych rozgrywek gorzowianie zgłosili 14 zawodniczek (w tym 3 ze Stanów Zjednoczonych). W Gorzowie gra dobrze znana w Pabianicach Agnieszka Makowska. Popularny "Szopen" weszła w pierwszej piątce (razem z 3 amerykankami), grała ponad 32 min. i rzuciła 13 pkt. Zawodniczki z USA zdobyły łącznie 52 pkt.!!!
Autor: Sasza
Zadecydowało 10 sekund.
2012-09-28 13:27:24
Wczorajszy sparing z Konstantynowem Łódzkim zakończył się naszą przegraną. Jeszcze na 10 sekund przed końcowym gwizdkiem prowadziliśmy 1 punktem, aby za chwilę 1 punktem przegrać. W zespole z Konstantynowa ponownie przeciwko swojej drużynie zagrała nasza trenerka p. Edyta Koryzna prowadzenie zespołu pozostawiając p. Sylwii Wlaźlak. Wynik końcowy spotkania to 56:57 (trenerka rzuciła nam więcej niż 3 pkt. niestety nie mam dokładnych danych), ale jak widać te 3 pkt. miały i tak decydujące znaczenie. Od samego początku spotkania na boisku pomiędzy zespołami "iskrzyło", zarówno w ostrości walki o każdą piłkę, jak i w walce o każdą pozycję. Po brutalnym faulu na Asi Rozwandowicz zaraz na początku pierwszej kwarty (którego sędziowie nie odgwizdali...) atmosfera na boisku stała się jeszcze bardziej nerwowa. Tradycyjnie oba zespoły miały wiele uwag do decyzji (lub ich braku) sędziowskich, ale w kontekście ostatnich kontuzji w naszym zespole trudno się temu dziwić. Sędziowie "obdarowali" oba zespoły faulami technicznymi. Otrzymał tzw. "dacha" trener aleksandrowianek za "komentowanie" decyzji sędziowskich i nasza Asia Rozwandowicz za silne uderzenie piłką w podłogę sali po kontrowersyjnej decyzji sędziego. W kwartach podzieliliśmy się równo - 2 wygrywając: 2) (15:11) i 3) (17:8), dwie przegrywając: 1) (14:15) i 4) (10:23). Nie grała nadal Renia Piestrzyńska i Asia Bogacka, a Marta Błaszczyk wchodziła na boisko tylko na krótkie chwile. Punkty w naszym zespole zdobyły: 15 pkt. - Dorota Sobczyk, 9 pkt. - Anna Krajewska, 8 pkt. - Katarzyna Salska, 6 pkt.- Justyna Okulska, po 4 pkt. - Joanna Rozwandowicz, Katarzyna Szymańska i Monika Jasnowska, 3 pkt. - Angelika Kowalska, 2 pkt. - Joanna Szałecka, 1 pkt. - Marta Błaszczyk.
Autor: Sasza
Memoriał Gliszczyńskiej.
2012-09-26 22:57:01
W dniu dzisiejszym rozegrany został jedyny mecz memoriału pomiędzy zespołem z Lublina prowadzonym przez dobrze znanego w Pabianicach i niezwykle lubianego trenera p. Sławomira Deptę, a nami. Spotkanie zakończyło się naszą wygraną 70:59, ale "wydartą" przeciwnikowi dopiero w drugiej połowie meczu. Wystąpiliśmy w bardzo okrojonym składzie. Nie grały: Renia Piestrzyńska (leczy kontuzję), Marta Błaszczyk (nadwyrężone i spuchnięte kolano), Asia Bogacka (nadal leży w szpitalu po złamaniu nosa na turnieju w Łodzi). Kwarty: 1) 14 : 18, 2) 11 : 15, 3) 24 : 16, 4)21 : 10. Punkty zdobyły: po 17 pkt. - Katarzyna Salska i Dorota Sobczyk, 9 pkt. (1x3) - Anna Krajewska, 7 pkt. (1x3) - Angelika Kowalska, 6 pkt. - Rozwandowicz Joanna, 5 pkt. - Justyna Okulska, po 3 pkt. - Jasnowska Monika (1x3), Joanna Szałecka i Katarzyna Szymańska. Ciekawostką jest to, że mecz sędziowało 3 sędziów, którzy odgwizdali 22 nasze przewinienia i 21 przeciwnika, w konsekwencji, których rzucaliśmy 19 "osobistych" (wpadło do kosza 15 co daje 78,9% skuteczność). Przeciwniczki wykonały 20 rzutów z 65% skutecznością ("wpadło" 13). !00% skuteczność w rzutach "za 1 pkt." miały u nas dwie zawodniczki: Katarzyna Salska (7/7) i Dorota Sobczyk (5/5). Do pierwszej "piątki" trenerki wytypowały trzy nasza dziewczyny: Katarzynę Salską, Joannę Rozwandowicz i Angelikę Kowalską. Wstawiłam już kilka zdjęć z zakończenia. W czwartek dwa mecze sparingowe - zapraszamy wszystkich kibiców do "starej" hali.
Autor: Sasza
2012-09-25 17:27:24
Wstawiłam już wszystkie zdjęcia z trzech spotkań w turnieju łódzkim z Bydgoszczą, Pruszkowem, oraz Widzewem. Zapraszam do oglądania.
Autor: Sasza
Ciężkie jest życie sportowca.
2012-09-24 18:14:13
Wczoraj zakończył się turniej "Zawsze z Mistrzem" w Łodzi. Dla nas była to pierwsza konfrontacja z zespołami naszej tegorocznej ligi - ekstraklasy. W końcowym efekcie zajęliśmy 4 miejsce przegrywając wszystkie spotkania, ale głównym celem było zupełnie co innego. Nasze Panie trenerki sprawdziły na boisku wszystkie zawodniczki, zobaczyły nad czym trzeba jeszcze popracować i jak daleka czeka nas jeszcze droga do najwyższej sportowej formy, w czym jesteśmy dobrzy, a w czym odstajemy od najlepszych. Na 12 kwart wygraliśmy 4 kwarty i jedną zremisowaliśmy, 12 razy wpadała nam piłka do kosza tzw. "trójki", popełniliśmy 59 przewinień osobistych, a 61 przeciwniczki, zdobyliśmy 157 pkt. tracąc 233. Bilans dla nas zupełnie niekorzystny, tym bardziej, że doszła do tego poważna kontuzja Asi Bogackiej i lekkie odnowienie kontuzji Kasi Szymańskiej. Złamanie nosa to efekt walki podkoszowej, według sędziów zupełnie czystej, bez fauli. Asia leży w szpitalu, a dzisiaj miała operację nosa, co dalej - zobaczymy. Teraz przed naszymi koszykarkami kilka meczów w Pabianicach. W środę o 18.00 zagramy pojedynek z AZS Lublin w ramach memoriału Małgorzaty Gliszczyńskiej. W czwartek o 12.00 zmierzymy się z JAG Sosnowiec, a o 18.00 z UKS Basketem Aleksandrów Łódzki.
Autor: Sasza
Pierwsze koty za płoty...
2012-09-21 23:33:17
Pierwsza konfrontacja z ekstraklasą nie licząc wyniku końcowego wypadła całkiem pozytywnie. W pierwszym spotkaniu turnieju łódzkiego, w którym zmierzyliśmy się z zespołem Matizol Lider Pruszków wynik końcowy był dla nas niezbyt korzystny, ale nie on był najważniejszy. Przegraliśmy spotkanie 75: 56, ale w kwartach było 2:2. Kwarty 1) 24:11, 2)20:22, 3) 22:10, 4)9:12. Zespół z Pruszkowa ma w swoim składzie 3 zawodniczki zagraniczne, które w sumie zdobyły 34 pkt. W naszym zespole grają tylko nasze krajanki. Patrząc na pojedynek zawodniczek polskiego pochodzenia mecz zakończyłby się naszym zwycięstwem 41:56, ale... Nasze dziewczyny wyszły na parkiet z dużą tremą i respektem dla przeciwniczek i to do takiego stopnia, że usztywniło to ich grę w bardzo widoczny sposób. Gołym okiem widoczna była również różnica wzrostu i co tu okrywać wagi. Te dwa "gabaryty" widoczne były szczególnie np. w bezpośredniej walce o piłkę. Nasza "Blaszka", Ania, czy Asia po prostu nie miały żadnych szans, a mimo to walczyły (walczył cały zespół) o każdą piłkę zmuszając przeciwniczki do maksymalnego wysiłku i doprowadzając je czasami swoją nieustępliwością do tzw."białej gorączki". Pierwsze punkty w spotkaniu zdobyła Ania Krajewska i Kasia Salska, wyprowadzając nasz zespół na prowadzenie 5:4, niestety jedyne w tym spotkaniu. Trenerka Koryzna pozwoliła zaistnieć na boisku wszystkim zawodniczkom wpisanym do protokołu, a szczególną obserwacją obdarzyła trzy nowe dziewczyny w zespole. Justynę Okulską, Monikę Jasnowską i Angelikę Kowalską. Nie grała Renia Piestrzyńska, która ze swoim ekstra klasowym doświadczeniem byłaby bardzo przydatna, Asia Bogacka nie może wyleczyć kontuzji palca prawej reki (nabawiła się jej na turnieju w Głownie, a odnowiła sobie w trakcie starcia z bardzo brutalną i duuuużo większa przeciwniczką, w walce o piłkę). Po tym pierwszym spotkaniu trenerka wie nad czym trzeba będzie więcej popracować, co doszlifować, co uwypuklić. Jednym słowem ten ostatni tydzień przed ligą będzie dla naszych dziewczyn i sztabu szkoleniowego bardzo, ale to bardzo pracowity. Nie prowadzono całościowych statystyk, a szkoda, bo wtedy trenerka wiedziałaby dokładniej która zawodniczka była najbardziej przydatna zespołowi, chociaż doświadczenie boiskowe wielokrotnej reprezentantki Polski pozwoliło jej zapewne dokładnie wszystko zaobserwować. Punkty zdobyły: Bogacka Joanna - 1 pkt., Błaszczyk Marta - 11 pkt., Szymańska Katarzyna - 0 pkt., Krajewska Anna - 3 pkt., Szałecka Joanna - 5 pkt. Salska Katarzyna - 6 pkt., Kowalska Angelika - 0 pkt., Jasnowska Monika - 5 pkt., Krakowska Justyna - 0 pkt., Sobczyk Dorota - 12 pkt., Okulska Justyna - 10 pkt. Na uwagę zasługuje fakt, że rzuciliśmy więcej "3" od przeciwnika. My 5 (2 celne Marta Błaszczyk i po 1 Monika Jasnowska, Dorota Sobczyk i Justyna Okulska), pruszkowianki 3. Zrobiłam sporo naprawdę fajnych fotek, dostępne są już te z pierwszej połowy spotkania. Reszta w przyszłym tygodniu. Przyjrzyjcie się dokładnie zdjęciom i zaobserwujcie w jaki sposób przeciwniczki "pomagały" sobie w zwycięstwie.
Autor: Sasza
Przed nami Turniej im. Braci Wójcików
2012-09-19 16:30:22
Turniej im. Braci Wójcików (Zawsze z Mistrzem) odbędzie się w dniach 21.09 - 23.09.2012 r., w Łodzi na Hali Sportowej Uniwersytetu Łódzkiego przy ul. Styrskiej. Zespoły biorące udział w Turnieju: Artego Bydgoszcz, PTK Pabianice, Matizol Lider Pruszków oraz Widzew Łódź. Terminarz: 21.09.2012 r. (piątek):
godz. 16:45 PTK Pabianice - Matizol Lider Pruszków godz. 19:00 MUKS Widzew - Artego Bydgoszcz 22.09.2012 r. (sobota): godz. 16:45 MUKS Widzew - Matizol Lider Pruszków godz. 19:00 PTK Pabianice - Artego Bydgoszcz 23.09.2012 r. (niedziela): godz. 10:45 MUKS Widzew - PTK Pabianice godz. 13:00 Matizol Lider Pruszków - Artego Bydgoszcz godz. 14:30 Zakończenie Turnieju i wręczenie nagród
Autor: Sasza
Zdjęcia
2012-09-18 08:53:53
Dostępne są już zdjęcia z turnieju w Głownie. 90 zdjęć z otwarcia imprezy. Systematycznie dostawiać będę pozostałe , tym razem z walki na parkiecie i z wręczenia pucharów i wyróżnień.
Autor: Sasza
Turniej w Głownie.
2012-09-14 08:47:25
Dostępne jest już kilka zdjęć z Pierwszego Ogólnopolskiego Turnieju Koszykówki Kobiet ALLES CUP 2012 rozgrywanego zostanie w dniach 14-16 września 2012 r. w Miejskiej Hali Widowiskowo - Sportowej przy Szkole Podstawowej nr 2 w Głownie. Udział w nim wzięły kluby z ekstraklasy i I Ligi Koszykówki Kobiet: PTK Pabianice, MKS Tęcza Leszno, MKS PWSZ Konin, ŁKS Kosz Kobiet Łódź, UKS Aleksandrów Łódzki. Zawodniczki rozgrywały mecze według przepisów PZKosz w systemie każdy z każdym.
PIĄTEK 14. 09. 2012
godz. 12.45 PTK PABIANICE - TK ALLES GŁOWNO 84:28 kwarty: 1) 19:7, 2) 23:8, 3) 19:7, 4) 20:7, Pierwsze punkty w nowym sezonie zdobyła Joanna Bogacka, pierwszą "3" Joanna Rozwandowicz, pierwsze celne rzuty osobiste Szymańska Katarzyna, pierwszy faul w sezonie Joanna Bogacka, 100% skuteczność w rzutach osobistych Salska Katarzyna (3/3), skuteczność zespołu w rzutach osobistych 61% (18/11), ostatnie punkty w meczu Joanna Bogacka. Punkty w meczu zdobyły: 22 pkt. Joanna Bogacka, po 12 pkt. Joanna Szałecka i Justyna Okulska, 9 pkt. Joanna Rozwandowicz, po 8 pkt. Marta Błaszczyk i Katarzyna Szymańska, 7 pkt. Katarzyna Salska, 6 pkt. Renata Piestrzyńska. W zespole wystąpiły jeszcze Krakowska Justyna i Ania Krajewska. godz. 20.30 MKS TĘCZA LESZNO - PTK PABIANICE 30:65 kwarty: 1)6:19, 2) 13:15, 3) 5:17, 4)6:14, Punkty zdobyły: 14 pkt. Rozwandowicz Joanna, 12 pkt. Błaszczyk Marta, po 7 pkt. Krajewska Anna i Okulska Justyna, 6 pkt. Bogacka Joanna, 5 pkt. Krakowska Justyna, po 4 pkt. Szałecka Joanna, Salska Katarzyna i Piestrzyńska Renata, 2 pkt.Szymańska Katarzyna. Pierwsze punkty w spotkaniu zdobyła Krajewska Anna, a ostatnie Krakowska Justyna. Były 3 "3" w meczu - Krajewska Anna, Rozwandowicz Joanna i Salska Katarzyna. W rzutach osobistych zespół zanotował 46% skuteczność (26/12) SOBOTA 15. 09. 2012r. godz. 13.30 MKS PWSZ KONIN - PTK PABIANICE 56:64 Kwarty: 1) 17:15, 2) 18:16, 3) 17:13, 4) 12:12. Punkty zdobyły: 11 pkt. Piestrzyńska Renata, 10 pkt. Salska Katarzyna, 9 pkt. Okulska Justyna, po 7 pkt. Bogacka Joanna i Szymańska Katarzyna, 6 pkt. Krajewska Anna, po 5 pkt. Błaszczyk Marta i Rozwandowicz Joanna, 2 pkt. Szałecka Joanna Pierwsze punkty w meczu zdobyła Renata Piestrzyńska, jedyną "3" rzuciła Justyna Okulska, zespół zanotował 83% (36/30) skuteczność w rzutach osobistych, a 100% skuteczością pochwalić się mogą Szymańska Katarzyna (3/3), i (4/4) Krajewska Anna i Salska Katarzyna. godz. 19.30 PTK PABIANICE - ŁKS KOSZ KOBIET ŁÓDŹ 51:48Kwarty: 1) 8:13, 2) 16:16, 3)14:8, 4) 13:11, Punkty zdobyły: 17 pkt. Błaszczyk Marta, 11 pkt. Bogacka Joanna, po 7 pkt. Krajewska Anna i Piestrzyńska Renata, 4 pkt. Szymańska Katarzyna, po 2 pkt. Szałecka Joanna i Salska Katarzyna, 1 pkt. Rozwandowicz Joanna, Okulska Justyna. Pierwsze punkty w meczu zdobyła Katarzyna Szymańska z rzutów osobistych, a ostatnie Krajewska Anna również z rzutów osobistych, jedyną "3" zdobyła Bogacka Joanna, 100% skuteczność w rzutach osobistych zanotowały 3 zawodniczki: Bogacka Joanna (4/4), Błaszczyk Marta (3/3) i Szymańska Katarzyna (2/2), zespół pochwalić się może 70% skutecznością (20/14) (ŁKS 68,8% ).
NIEDZIELA 16.09.2012 godz.11.45 UKS ALEKSANDRÓW ŁÓDZKI - PTK PABIANICEPunkty zdobyły: 12 pkt. Błaszczyk Marta, 11 pkt. Piestrzyńska Renata, 9 pkt. Salska Katarzyna, 8 pkt. Krajewska Anna, po 7 pkt. Bogacka Joanna i Rozwandowicz Joanna, 3 pkt. Okulska Justyna, 1 pkt. Szymańska Katarzyna, Szałecka Joanna. W rzutach osobistych zespół zanotował 61% skuteczność (23/14), a tylko kapitan zespołu Renata Piestrzyńska pochwalić się może 100% (1/1) skutecznością. Pierwsze punkty w meczu i to od razu 3 zaliczyła na swoim koncie Salska Katarzyna, ostatnie z rzutów osobistych Marta Błaszczyk. 4 "trójki" Bogacka Joanna, Błaszczyk Marta, Krajewska Anna i Salska Katarzyna. Był to pierwszy sprawdzian naszych dziewcząt przed sezonem, który miał ukazać słabe i silne strony zespołu. Obie panie trenerki: p. Edyta Koryzna i p. Sylwia Wlaźlak przez cały turniej wnikliwie obserwowały poczynania swoich podopiecznych na parkiecie. No może z wyjątkiem meczu z Aleksandrowem Kujawskim, gdyż na parkiecie właśnie w barwach tego zespołu wystąpiła Edyta Koryzna (rzucając nam 8 pkt...). Ostatecznie pierwszy sprawdzian zakończył się wygraną i zdobyciem okazałego pucharu ufundowanego przez głównego sponsora właścicieli firmy "Alles". Indywidualne wyróżnienie otrzymała Anna Krajewska, i kapitan zespołu Renata Piestrzyńska. Punkty w całym turnieju zdobyły:
54 pkt. - Błaszczyk Marta (w tym 1 x za 3 pkt.),66,6% skuteczności w rzutach osobistych (14/11)
53 pkt. - Bogacka Joanna (2 x za 3 pkt.), 78,5% w rzutach osobistych (21/14)
39 pkt. - Piestrzyńska Renata, 66,6% w osobistych (9/6).
po 32 pkt. Szymańska Katarzyna 75% osobistych (12/9) i Salska Katarzyna (2x3), 88,8% w osobistych (9/8),
31 pkt. - Okulska Justyna (2 x 3), 45,5% w rzutach osobistych (11/5),
28 pkt. - Krajewska Anna (2 x 3), 47% w osobistych (17/8),
20 pkt. - Szałecka Joanna (1 x 3), 50% skuteczności w osobistych (8/4),
5 pkt. - Krakowska Justyna, 25% (4/1)
W całym turnieju zespół zanotował w rzutach osobistych 65,9% skuteczności (123/81). Trafiliśmy 12 razy zza linii premiowanej 3 pkt., po 2 celne rzuty "zaliczyły" Bogacka Joanna, Krajeska Anna, Salska Katarzyna, Rozwandowicz Joanna i Okulska Justyna, po jednym celnym Błaszczyk Marta i Szałecka Joanna.
Autor: Sasza
zmiany i turnieje
2012-09-12 20:56:11
Zmienił się terminarz spotkań w ekstraklasie. W pierwszej rundzie pauzujemy, Odra Brzeg nie została dopuszczona do rozgrywek, pozostało w ekstraklasie 11 zespołów. W najbliższy piątek , sobotę i niedzielę nasze dziewczyny grają w turnieju wyjazdowym. W przyszłym tygodniu gramy w "Turnieju z mistrzem" w Łodzi. Dokładne wiadomości nieco później.
Autor: Sasza
"Orlik Basketmania" 2012 - zaczynamy!
2012-09-06 09:28:23
Po raz drugi, tym razem w 8 województwach, na obiektach wybudowanych w ramach programu "Moje boisko - ORLIK 2012" zagramy w koszykówkę podczas "Orlik Basketmanii". Organizatorem turnieju jest Ministerstwo Sportu i Turystyki, TAURON Polska Energia S.A. oraz Fundacja "Koszykówka Polska". Turniej zostanie rozgrany od 7 do 30 września 2012. - Orlik Basketmania to wspaniały pomysł, który z przyjemnością mogliśmy realizować na zlecenie Ministerstwa Sportu i Turystyki. Dla nas ważne było pokazanie koszykówki od innej strony, zachęcenie do jej uprawiania na świeżym powietrzu. Już miniony rok pokazał, że koszykówka cieszy się popularnością wśród najmłodszych, dlatego z niecierpliwością oczekuję na tegoroczną edycję - mówi Grzegorz Bachański, prezes Polskiego Związku Koszykówki. Podkarpackie, małopolskie, śląskie, opolskie, dolnośląskie, lubelskie, lubuskie i zachodniopomorskie to 8 województw, w których w tym roku rywalizować będą dziewczęta i chłopcy w dwóch kategoriach wiekowych: V i VI klasa szkoły podstawowej (roczniki 2000-2001) oraz I i II klasa gimnazjum (roczniki 1998-1999). We współzawodnictwie mogą uczestniczyć reprezentacje szkół lub klas, Uczniowskie Kluby Sportowe oraz zespoły utworzone przez społeczności lokalne, a także organizacje pracujące z dziećmi i młodzieżą (występujące z formalnym opiekunem). W trakcie turnieju zostaną przeprowadzone eliminacje w trzech etapach: gminnych (7-16.09.), wojewódzkich (20- 23.09.) oraz Wielki Finał ogólnopolski, który zostanie rozegrany 28-30 września br. w Zielonej Górze. Najlepsze zespoły walczyć będą o wyjazd na obóz sportowy do wybranego ośrodka przygotowań olimpijskich COS, a zawodnicy otrzymają cenne nagrody indywidualne. W tym roku ambasadorem "Orlik Basketmania" został Marcin Gortat - zawodnik NBA, reprezentant Polski. Nawiązaliśmy współpracę z Fundacją Gortata MG13. Podczas Wielkiego Finału w Zielonej Górze, wybrani zawodnicy i zawodniczki wezmą udział w konkursie sprawnościowym "Skill Challange" o puchar Marcina Gortata, przeprowadzony według formuły znanej z NBA.
Do udziału w tegorocznej edycji zachęca Joanna Mucha, Minister Sportu i Turystyki: - Cieszę się, że po raz drugi dzieci i młodzież mają możliwość realizowania swojej pasji do koszykówki podczas turnieju Orlik Basketmania. Turniej ten jest z pewnością wyjątkową promocją sportu, gry fair-play i wspaniałą zabawą dla wszystkich uczestników. Organizatorem turnieju - na zlecenie Ministerstwa Sportu i Turystyki, jest Fundacja "Koszykówka Polska", ul. Ciołka 10, 01-402 Warszawa (tel./fax 022 836 38 00; orlikbasketmania@pzkosz.pl). Po szczegółowe informacje dotyczące turnieju zapraszamy Państwa na oficjalną stronę "Orlik Basketmania" www.orlikbasketmania.pl
Autor:
Zaległe fotki.
2012-08-24 16:46:58
Zakończyłam uzupełnianie zaległych zdjęć zeszłego sezonu. Dołożyłam ponad 240 fotek z meczu 7 grupy "C" z Uniwersytetem Warszawskim i ponad 50 zdjęć z meczu 6 z Łomiankami. W ubiegłym sezonie wstawiłam na stronę ponad 5600 zdjęć z różnych wydarzeń zespołu seniorek. Będę jeszcze uzupełniała zdjęcia w katalogu rozgrywek młodzieżowych. Mam nadzieję, że do rozpoczęcia sezonu uzupełnię wszystko z czym zalegam.
Autor: Sasza
Ruszyły!
2012-08-20 21:12:21
Dzisiaj dziewczyny spotkały się na pierwszym treningu przed nowym sezonem, były na nim prawie wszystkie, brakło tylko rozgrywającej Sabiny Parus, ale w zespole będzie inna rozgrywająca Kasia Szymańska. Poza tym nie było żadnej nowej twarzy i być może tak pozostanie. Więcej wiadomości niebawem, jak tylko coś nowego się dowiem. Dostępne są już zdjęcia z treningu.
Autor: Sasza
Nowy sezon tuż, tuż...
2012-08-10 11:09:59
Wielkimi krokami zbliża się nowy sezon koszykarski 2012-2013. Prezes przebywa na zasłużonych wakacjach, a ja powołując się na oficjalną stronę PLKK mogę podać, że pierwszy mecz w nowym sezonie rozegrany zostanie 29 września na wyjeździe z ... Odrą Brzeg, czyli...EKSTRAKLASA, a później jeszcze spotkanie z Gorzowem, Gdynią, Toruniem, Polkowicami, Pruszkowem, Bydgoszczą, Rybnikiem, Widzewem Łódź, Krakowem i Rzeszowem !!! Więcej wiadomości po powrocie Prezesa z wakacji.
Autor: Sasza
7 w Polsce!
2012-05-26 10:49:51
Po zajęciu 4 miejsca w grupie nasze dziewczyny rozegrały spotkanie z VBW GTK Gdynia walcząc o 7 miejsce i ... wygrały 48:46. Kwart: 1) 10:18 (-8 pkt.), 2) 14:8 (+6 pkt.), 3) 6:8 (-2 pkt.), 4) 18:12 (+6 pkt.). Punkty zdobyły: 7 pkt., 6 przechwytów, eval 1 Anna Krakowska, 5 pkt. 8 zbiórek, eval 12 Milena Szemraj, 12 pkt., 12 zbiórek, eval 19 Natalia Piestrzyńska, 11 pkt, eval 3 Izabela Olczak, 4 pkt, eval 3 Dominika Szczygieł, 6 pkt. 13 zbiórek, eval 12 Klaudia Budkiewicz, 3 pkt., eval 1 Sandra Romanowska. Gratulujemy trenerce i dziewczynom ogromnego sukcesu.
Autor: Sasza
3 przegrana.
2012-05-24 14:41:17
Na koniec fazy grupowej nasze dziewczyny przegrały z Huraganem Wołomin 74:51 (-23 pkt. Kwarty: 1) 25:13 (-12 pkt.); 2) 25:11 (-14 pkt.); 3) 13:9 (-4 pkt.); 4) 11:18 (+7 pkt.). Punkty zdobyły: Krakowska 16 pkt., Szemraj 12 pkt., Nowak 0 pkt., Piestrzyńska 4 pkt., Olczak 5 pkt., Szczygieł 0 pkt., Budkiewicz 14 pkt. i 13 zbiórek, Stępień 0 pkt. Wszystko będzie wiadome wieczorem, po zakończeniu pozostałych spotkań, ale nie należy być zbyt optymistycznie nastawionym, aczkolwiek jeżeli Kutno wygra ze Stalową Wolą, a Kraków z Ostrołęką... Wszystko zepsuła wczorajsza przegrana.
Autor: Sasza
A było tak blisko...
2012-05-23 16:51:32
5 pkt. dzieliło nas od zwycięstwa w spotkaniu ze Stalową Wolą, niestety przegraliśmy 42:47 (-5 pkt.). Kwarty: 1)14:18 (-4 pkt.); 2) 12:10 (+2 pkt.); 3) 5:7 (-2 pkt.); 4) 11:12 (-1 pkt.). Straty, straty, straty - było ich u nas AŻ 26 (17 u przeciwniczek), wygraliśmy walę na tablicach 44/35, ale przegraliśmy skutecznością rzutów za 1 pkt. 58,8% (10/17) my, przy 77,8% (7/9) przeciwniczek. Punkty zdobyły: Krakowska 8 pkt., Szemraj 3 pkt. i 10 zbiórek, Piestrzyńska 8 pkt. (w tym 1 za 3 pkt.) i 5 zbiórek, Olczak 5 pkt. (1 x 3 pkt.), Szczygieł 2 pkt. i 2 zbiórki, Budkiewicz 4 pkt. i 9 zbiórek, Zapart 12 pkt. i 16 zbiórek. Jutro ostatni mecz w grupie i to z najsilniejszym przeciwnikiem. Trzymamy kciuki!
Autor: Sasza
Drugi krok do przodu!
2012-05-21 17:41:08
Przed chwilą zakończyło się spotkanie z Koroną Kraków 35:75 (+40 pkt.!!!) Pierwsza połowa spotkania nie zapowiadała zupełnie takiego pogromu. Pierwsze dwie kwarty nasze dziewczyny przegrały 1) 13-12(-1 pkt.) 2) 12-11(-1 pkt.), ale po przerwie na boisko wrócił prawdziwy "huragan". Dość powiedzieć, że dwie następne kwarty wygrały 3) 8-25(+17 pkt.!!!), 4) 2-27(+25 pkt.!!!). Trzy nasze zawodniczki zakończyły spotkanie mając na swoim koncie "duble-duble": Milena Szemraj 14 pkt. 10 zbiórek, eval 16; Dominika Szczygieł 12 pkt. 10 zbiórek, eval 19 i Wiktoria Zapart 18 pkt., 14 zbiórek, eval 23 (5 bloków) Swoje "3 grosze" do zwycięstwa dołożyły również: Ania Krakowska 8 pkt., 5 asyst, eval 10; Natalia Piestrzyńska 8 pkt., 5 zbiórek, eval 1 (6 pkt. Natalka zdobyła w pierwszej części pierwszej kwarty, później trenerka posadziła ją na dłuższy czas na ławce i Natalia straciła dobrą passę); Iza Olczak 7 pkt. 4 zbiórki, eval 1; Klaudia Budkiewicz 8 pkt., 8 zbiórek, eval 13; Sandra Romanowska 1 asysta, eval 1., 45 sekund na boisku przebywała jeszcze Iza Stępień. Ciekawe co powiedziała swoim zawodniczkom trenerka w szatni, że tak zmienił się obraz gry, może warto te słowa zachować jako "naszą tajną broń". Jutro o tej samej porze co dzisiaj (15,15) spotkanie ze ZKS Stal Stalowa Wola.
Autor: Sasza
Pierwsza pezegrana w sezonie!!!
2012-05-20 19:52:33
Drugi mecz na finałach z Ostrołęką zakończył się niestety naszą przegraną (mam nadzieję, że to będzie jedyna przegrana w tym sezonie) 34:55 (-21 pkt.!). Gospodarzowi wg. przysłowia pomagają nawet ściany... o naszej przegranej zadecydowała głównie pierwsza kwarta przegrana AŻ 16 pkt. 1) 4:20 (-16 pkt.), 2) 15:11 (+4 pkt.), 3) 8:12 (-4 pkt.), 4) 7:12 (-5 pkt.). Punkty zdobyły: 5 pkt. Anna Krakowska, 4 pkt. Milena Szemraj5 pkt. Natalia Piestrzyńska, 5 pkt. Izabela Olczyk, 2 pkt. Dominika Szczygieł, 2 pkt. Klaudia Budkiewicz, 0 pkt. Izabela Stępień, 0 pkt. Sandra Romanowska, 11 pkt. Wiktoria Zapart. Jutro 15,15 z Wisłą Kraków. W Grupie jest tylko jeden zespół Huragan Wołomin, który ma na swoim koncie 2 zwycięstwa, 4 zespoły mają po 1 zwycięstwie i 1 porażce, może być tak, że w końcowej klasyfikacji grupy liczyć się mogą również małe punkty. Poczekamy, zobaczymy.
Autor: Sasza
Krok do przodu!
2012-05-20 11:32:59
We wczorajszym spotkaniu z MKS Kutno nasze dziewczyny odniosły pierwsze (i wierzymy, że to pierwsze z długiej serii zwycięstw na finałach) zwycięstwo 51:43. Kwarty: 1) 12:11 (+1); 2) 10:6 (+4); 3) 19:11 (+8); 4) 10:15 (-5). Punkty zdobyły: 12 pkt./eval 16 Natalia Piestrzyńska, 11 pkt./eval 2 Anna Krakowska, 9 pkt./eval 15 Monika Łopińska, 8 pkt./eval 14 Wiktoria Zapart, 6 pkt./eval 6 Milena Szemraj, 0 pkt./eval 3 Klaudia Budkiewicz. W składzie zespołu są jeszcze: Katarzyna Nowak, Aleksandra Dulczyk, Dominika Szczygieł, Izabela Stepień i Sandra Romanowska. Dzisiaj drugi mecz, tym razem z gospodarzem turnieju MUKS Unia Basket Ostrołęka, który we wczorajszym meczu przegrał z Huraganem Wołomin 52:81. Początek naszego spotkania o godz. 17,30, zapraszam do sledzenia spotkania w transmisji "na żywo" na stronie PZK-osza.
Autor: Sasza
Finał Mistrzostw Polski U-16 na start!
2012-05-15 18:08:07
Od soboty 16 maja do 27 maja w Ostrołęce rozegrane zostaną Finały Mistarzostw Polski U-16, w których uczstniczą podopieczne p. Sylwii Wlaźlak. Ostrołęka to miasto założone w XI wieku, które prawa miejskie uzyskało w 1373 roku, położone w odległości około 120 km. na połódniowy-wschód od Warszawy. Na obszarze 29 km kwadratowych mieszka 54 tysiące mieszkańców. Dziewczęta zagrają w grupie "A" z nastepującymi zespołami:
19 maja o godz. 13,30 z MKS Kutno;
20 maja o godz. 17,30 z MUKS Unia Basket Ostrołęka;
21 maja o godz. 15,15 z TS Wisła Kraków;
23 maja o godz. 15,15 z ZKS Stal Stalowa Wola;
24 maja o godz. 13,00 z zeszłorocznym zdobywcą 3 miejsca UKS Huragan Wołomin.
Nastepne 3 dni to już końcowa walka o konkretne miejsca i bezpośrednia konfrontacja obu grup. 25 maja walczyć będą zespoły, które w swoich grupach eliminacyjnych zajmą od 3 do 6 miejsca, mecze te wyłonią końcową klasyfikację finałów od 5 do 12 miejsca. "Dzień Matki" tj. 26 maja przeznaczony jest na mecze półfinałowe, a 27 maja (Zielone Świątki) na walę o 1, 2, 3 i 4 miejce. Chcąc myśleć o ścisłym finale trzeba w grupie w najgorszym wypadku zająć 2 miejsce, a teraz będzie o to znacznie trudniej, ale wierzymy w nasze dziewczyny i oczywiście cały czas będziemy trzymać za nie kciuki. Ostrołęka od Pabianic oddalona jest około 280 km.... żałuję, że mnie tam nie będzie...
Autor: Sasza
Komplet zwycięstw U-16.
2012-04-29 11:39:43
Przed chwilą zakończyło się trzecie spotkanie naszych kadetek na ółfinałach Mistrzostw Polski. Tym razem zwyciężyły UKS Bryza Kolbudy 66:47 i z kompletem wygranych zajęły 1 miejsce w grupie pewnie awansując do finałów. Punkty zdobyły: 13 pkt. Budkiewicz K., 12 pkt. Krakowska A., 10 pkt. Szemraj M. 10 pkt. Zapart W., 8 pkt. Łopińska M., 7 pkt. Olczak I., 4 pkt. Piestrzyńska N., 2 pkt. Szczygieł D., w zespole wystąpiły również Nowak K. i Romanowska S.
Autor: Sasza
W drugim dniu drugie zwyciestwo.
2012-04-28 21:46:11
Drugi mecz i drugie zwyciestwo, tym razem z KS Gorce Nowy Targ 49:36. Punkty zdobyły: Wiktoria Zapart 14 pkt., Milena Szemraj 11 pkt., Anna Krakowska 10 pkt., Natalia Piestrzyńska 6 pkt., po 3 pkt. Izabela Olczak i Roksana Szymoniuk, 2 pkt. Klaudia Budkiewicz i 0 pkt. Monika Łopińska. Jutro o 10,00 ostatni mecz z UKS Bryza Kolbudy.
Autor: Sasza
UKS BASKET Polkowice pokonany!
2012-04-27 21:24:28
W pierwszym meczu nasze kadetki pokonały wysoko, bo 87:46 UKS BASKET Polkowice. Zdobycze punktowe w meczu rozpoczęła dwoma celnymi rzutami osobistymi Milena Szemraj w 18 sekundzie spotkania. Kwarty 1) 18:10 (+8 pkt.); 2) 25:6 (+19 pkt.); 3) 22:9 (+13 pkt.) 4) 22:21 (+1pkt.) Z 12 zgłoszonych do protokołu zawodniczek 11 zaistniało na boisku i cała 11 zdobyła punkty. Największym "brutalem" na boisku była Ania Krakowska, która po 23 minutach gry i zdobyciu 19 pkt. musiała opuścić boisko za 5 przewinień, jej eval wyniósł 18. Pozostałe zdobycze punktowe naszych dziewcząt: 13 pkt./21 minut gry/ eval 4 Izabela Olczak; 12 pkt./26 minut/20 eval Milena Szemraj; 11 pkt. (jedyna 3 w zespole)/29 miut gry/14 eval Natalia Piestrzyńska; 10 pkt./18 minut/15 eval Monika Łopińska; 8 pkt./10min./11 eval Wiktoria Zapart(wypożyczona z MUKS Widzew Łódź); 6 pkt./27 min./6 eval Roksana Szymoniuk; po 2 pkt. (3min./1 eval) Katarzyna Nowak; (18 min./13 eval) Klaudia Budkiewicz; (12 min./3 eval) Dominika Szczygieł; (10 min./1 eval) Sandra Romanowska; w zespole jest jeszcze Izabela Stepień. Jutro drugie spotkanie o godz. 17,00 grają z gospodyniami - KS Gorce Nowy Targ, który dzisiaj wygrał z UKS Bryza Kolbudy 56:44.
Autor: Sasza
Półfinał U-16.
2012-04-26 22:09:08
W ostatni weekend kwietnia (27-29.04) rozegrane zostaną turnieje półfinałowe mistrzostw Polski do lat 16 kobiet. Kadetki o awans do kolejnej fazy powalczą w Kutnie, Poznaniu, Rawiczu, Krakowie, Nowym Targu i Żyrardowie. Nasz zespół wyjechał do Nowego Targu gdzie walczyć będą z: KS Gorce Nowy Targ, UKS Bryza Kolbudy i UKS Basket Polkowice. Jesteśmy grupą V. W każdej grupie walczyć będą 4 zespoły, co daje łącznie 24 ekipy. Nasze dziewczyny pod wodzą p. Sylwii Wlaźlak swoją walkę rozpoczynają w piątek 27 kwietnia o godz. 16,30 meczem z UKS BASKET Polkowice, w sobotę zmierzą się o godz. 17,00 z KS Gorce Nowy Targ, a w niedzielę o godz. 10,00 z UKS Bryza Kolbudy.
Autor: Sasza
2012-04-17 18:00:43
Dostepne jest już 225 zdjęć ze spotkania U-16 Bydgoszczy z Toruniem z Ćwierćfinałów Mistrzostw Polski.
Autor: Sasza
U-16 i U-12 zdjęcia.
2012-04-11 17:46:33
Zabrałam się za uzupełnianie zdjęć i tworzenie zaległych albumów. Są już wszystkie nowe albumy, ale jest w nich niezbyt dużo zdjęć. Będe uzupełniać i muszę się śpieszyć, bo całkiem niedługo bedziemy świadkami Półfinału Mistrzostw Polski U-16. Jeden z półfinałów będzie u nas w Pabianicach. Jak tylko poznam szczegóły dam znać, ale już dzisiaj zapraszam na trybuny i do galerii.
Autor: Sasza
2012-04-06 10:01:46
Z całego serca życzę Wam Świąt pogodnych, spokojnych, wszystkimi barwami tęczy malowanych kraszanek, niech radość i szczęście pozostaną z Wami, a wiosenne motyle niech tańcem cieszą Wasze oczy przez rok cały. Lany poniedziałek niech przyniesie deszcz wszelkiego bogactwa. Ciepłych, pełnych radosnej nadziei Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, a także kolorowych spotkań z budzącą się do życia przyrodą. Zdrowia, szczęścia, humoru dobrego, a przy tym wszystkim stołu bogatego. Mokrego dyngusa, smacznego jajka i niech te święta będą jak bajka. Na tę Wielkanoc życzyć Ci wypada ciepła domowego, miłości bliźniego, placka wybornego i spokoju świętego. Wesołego Alleluja!!!
Autor: Sasza
2012-04-05 15:18:41
Wstawiłam ponad 100 zdjęć z zakończenia, które odbyło się po meczu z Uniwersytetem Warszawskim. Zapraszam, są całkiem fajne. Powoli, ale systematycznie będę uzupełniała zdjęcia w poszczególnych katalogach i z rozgrywek U-16. Zaglądajcie często.
Autor: Sasza
Wysokie zwycięstwo na koniec ligi.
2012-03-31 19:03:08
Sokołów przywitał nasz zespół śniegiem, zimnem i jak zwykle rozkopanymi drogami(u nas było tak samo). Po spokojnym noclegu (na ostatni mecz sezonu pojechaliśmy dzień wcześniej, a trenerka p. Edyta Koryzna zabrała ze sobą całą 12) wyruszyliśmy na zwiedzanie miasta i "malutkie" zakupy. Mecz, jak to mecz, dziewczyny podeszły do niego w sposób bardzo profesjonalny (tzn. nie zbagatelizowały jego rangi, na boisko wyszły bardzo skupione i zmotywowane), a okazało się, że ostatni mecz sezonu zagrały na luzie. Wychodziło prawie wszystko. Akcje w ataku zespołowe i indywidualne, podania, przechwyty i rzuty (niestety straty również, było ich aż 23). Jednym słowem na zakończenie ligi dobry, widowiskowy w wykonaniu obu zespołów mecz. Wygraliśmy go dość wysoko, bo 82:65 (+17 pkt.) Kwarty: 1) 21:8 (+13 pkt.); 2) 18:19 (- 1 pkt.); 3) 25:16 (+9 pkt.); 4) 18:22 (-4 pkt.) Mecz sezonu zaliczyła na swoim koncie nasza rozgrywająca Ania Krajewska zdobywając 23 pkt., 1 zbiórka, 4 asysty, 2 przechwyty i kończąc mecz z evalem 25 (jest to drugi eval grupy po Katarzynie Furdak z Rzeszowa, która osiągnęła eval 29 za 23 pkt. zdobyte, 2 zbiórki, 4 asysty i 6 przechwytów). Ania osiągnęła niesamowitą skuteczność w rzutach za 2 pkt. 90% 9/10. Już w pierwszych sekundach spotkania Ania rozwiązała worek z punktami (nie tylko swoimi), za chwilę Marta Błaszczyk dorzuciła 3 pkt. z podania naszej rozgrywającejj i prowadziliśmy 5:0. Nasz zespół prowadził w tym spotkaniu przez 39,44 minuty. Największa nasza seria punktowa to zdobycie 22 pkt. przy 6 pkt. serii przeciwniczek. Pierwsza kwarta do zupełna dominacja naszego zespołu. Dziewczyny "pozwoliły" rzucić sobie tylko 8 pkt. zdobywając 21. Dwie kwarty wysoko wygrane (13 i 9 pkt.), a dwie minimalnie przegrane (1 i 4 pkt.) to bilans końcowy tego meczu. Połowę naszej zdobyczy w pierwszej kwarcie zapisała na swoim koncie Ania Krajewska. W całym meczu rzuciła 23 pkt. grając 26 minut. Strach pomyśleć ile rzuciłaby grając całe 40 min.?! (Kasia Furdak grała prawie 33 minuty). Na boisku zameldowały się wszystkie nasze zawodniczki i miały swój wiekszy lub mniejszy wkład w końcowy wynik widniejący na tablicy. AŻ 7 z nich zanotowało 100% skuteczność w różnych elementach statystycznych. 3 różne elementy 100% skuteczności (rzuty z gry, rzuty za 2 pkt. i rzuty osobiste) "zaliczyła" na swoim koncie Joanna Bogacka, po 2 (rzuty z gry i za rzuty 2 pkt.) Sylwia Włodarek i Dorota Sobczyk (rzuty za 3 pkt. i rzuty osobiste), po 1 "setce" osiągnęła Marta Błaszczyk i Renia Piestrzyńska (rzty za 3 pkt.), a Monika Szulc i Joanna Rozwandowicz osiągnęły "100" w rzutach osobistych. Był to mecz w którym wykonaliśmy bardzo mało rzutów z gry, bo tylko 48 (najmniej bo po 46 rzutów wykonaliśmy w 2 meczach, pierwszy to spotkanie z Ostrowem na wyjeździe i drugi... z Ostrowem w Pabianicach), ale nasza skuteczność w zdobywaniu punktów z gry była najwyższą w tym sezonie i wynosiła 58,3%. Teraz nadszedł czas na "roztrenowanie", zasłużony ze wszech miar odpoczyneki, wyleczenie wszelkich kontuzji, urazów i chorób (nie ma zawodniczki, która nie narzekałaby na jakieś problemy wieksze lub mniejsze związane ze zdrowiem). Teraz to wszystko można wyprostować i naprawić. punkty/czas spędzony na boisku/eval: Bogacka Joanna 4 pkt./17,52 min./7; Błaszczyk Marta 7 pkt./24,04 min./3; Włodarek Sylwia 3 pkt./2,58 min./2; Krajewska Anna 23 pkt./26,00 min./25; Szałecka Joanna 0 pkt./4,27 min./-4; Salska Katarzyna 10 pkt./28,14 min./18; Piestrzyńska Renata 3 pkt./25,51 min./11; Parus Sabina 4 pkt./13,22 min./6; Szulc Monika 6 pkt./15,28 min./6; Rozwandowicz Joanna 6 pkt./14,56 min./9; Soczyk Dorota 17 pkt./22,51 min./21; Pietrzak Kalina 0 pkt./3,57 min./0.
Autor: Sasza
2012-03-29 18:57:21
Wstawiłam już, albo raczej dopiero kilkanaście zdjęć z sobotniego spotkania z Uniwersytetem Warszawskim. Mam spore zaległości ze zdjęciami, ale w sobotę koniec sezonu, będę miała więc dużo czasu i uzupełnię to wszystko. Zapraszam.
Autor: Sasza
Sokołów na tapetę!
2012-03-28 22:12:48
Sokołów Podlaski to miasto i gmina na Nizinie Mazowiecko-Podlaskiej, w województwie mazowieckim, siedziba powiatu sokołowskiego. Miasto znajduje się we wschodniej części województwa mazowieckiego, 30 kilometrów na północ od Siedlec i 100 kilometrów na wschód od Warszawy. Zajmuje obszar 17,5 km kw. i mieszka w nim 19.315 mieszkańców. To miasto, w którym grają nasze sobotnie, ostatnie w tym sezonie przeciwniczki. MKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski to zespól zajmujący 7 miejsce w tabeli. Po 13 kolejkach zgromadził na swoim koncie 16 pkt. za 3 zwyciestwa i 10 porażek.
Autor: Sasza
Nieustające pasmo sukcesów...
2012-03-25 17:11:28
Wygralismy wszystko co było w tym tygodniu do wygrania. Wszystkie swoje mecze wygrały juniorki i awansowały z 1 miejsca do turnieju półfinałowego, o którego organizację zabiegamy.
Kadetki prowadzone przez Sylwię Wlaźlak nie przegrały w tym sezonie ani jednego spotkania (i niech tak pozostanie aż do końca rozgrywek).
Od piątku był rozgrywany w Pabianicach turniej ćwierćfinałowy U-16. Do naszego miasta przyjechały zespoły z Kutna, Torunia i Bydgoszczy. Nasze dziewczyny wygrały wszystkie 3 mecze. Oto wszystkie wyniki 6 spotkań:
PTK Pabianice - MKS Kutno 81:49
MUKS Rzeszów - Katarzynki Toruń 69:42,
PTK Pabianice - Katarzynki Toruń 89:41,
MKS Kutno - MUKS Bydgoszcz 91:51,
PTK Pabianice - MUKS Bydgoszcz 90:73
MKS Kutno - Katarzynki Toruń 81:49
Do pierwszej piątki turnieju z naszego zespołu wybrano Monikę Łopińską i Anię Krakowską. Punkty dla PTK zdobyły (w meczu z Kutnem, Toruniem, Bydgoszczą): Monika Łopińska (w sumie 61 pkt.)19, 23, 19, Milena Szemraj (44 pkt.) 6, 14, 24, Ania Krakowska (44 pkt.) 10, 12, 20, Iza Olczak (26 pkt.) 12, 7, 7, Ola Głaszcz (20 pkt.) 10, 2, 8, Natalia Piestrzyńska ( 16 pkt.) 6, 3, 7, Dominika Szczygieł (23 pkt.) 6, 14, 3, Sandra Romanowska (10 pkt.) 6, 2, 2, Kasia Nowak (10 pkt.) 2, 8, 0, Iza Stępień (6 pkt.) 2, 4, 0, Roksana Szymoniuk (2 pkt.) 2, 0, 0.
Seniorki swoje rewanżowe spotkanie z Uniwersytetem Warszawskim rozpoczęły zdobyciem 2 pkt. już w 10 sekundzie spotkania. Zdobyła je Ania Krajewska z podania Doroty Sobczyk. Wyszliśmy na prowadzenie i do końca meczu nie pozwoliliśmy na zmianę lidera. Jedyny remis w meczu (6:6) zanotowano w 6 minucie spotkania po jednym celnym rzucie osobistym Magdaleny Romanek. W odpowiedzi p. trener Edyta Koryzna poprosiła o przerwę, a uwagi i reprymenda była na tyle skuteczna, że dziewczyny wzięły się do ostrej roboty i do końca kwarty zdobyły jeszcze 11 pkt. pozwalając rzucić sobie tylko 4. Wygraliśmy tę część spotkania 9 pkt. (19:10). Zdobycze punktowe zawodniczek: 12 pkt. Błaszczyk Marta, 3 pkt. Parus Sabina, po 2 pkt. Bogacka Joanna i Krajewska Anna. Druga kwarta zaczęła się od celnego rzutu naszych przeciwniczek, ale odpowiedź była natychmiastowa i po 2 pkt. z rzędu zdobyły Joanna Bogacka, Monika Szulc, Renata Piestrzyńska (z rzutów osobistych), Joanna Rozwandowicz i ponownie Monika Szulc. Po przerwie pierwsze 2 punkty w kwarcie zdobyła dla naszego zespołu Joanna Bogacka (z rzutów osobistych), a zakończyła 2 pkt. Anna Krajewska (również z rzutów osobistych). W tej kwarcie po faulach przeciwniczek zdobyliśmy aż 10 pkt. Była to kwarta 100% skuteczności naszego zespołu w rzutach osobistych. (z powodzeniem rzucały również: Błaszczyk Marta, Sobczyk Dorota i Salska Katarzyna. Jedyne punkty z gry w tej kwarcie zdobyły Joanna Bogacka (2 pkt.) i Dorota Sobczyk (2 pkt.). Kwarta wygrana, ale tylko 2 pkt. (14:12). Przez pierwsze 3 minuty ostatniej kwarty punkty zdobywały warszawianki, a my... popełnialiśmy tylko błędy. Dopiero po wejściu na boisko Marty Błaszczyk odpowiedzieliśmy celnym koszem i dodatkowym celnym rzutem osobistym właśnie tej zawodniczki. Ostatnie punkty w spotkaniu zdobyła Joanna Szałecka również z celnych 2 rzutów osobistych. W całym spotkaniu wykonywaliśmy 25 rzutów osobistych, "wpadło" 21 co dzło skuteczność 84%. 100% skutecznością pochwalić się może 5 naszych zawodniczek (3 zawodniczki u przeciwnika). Nasze "strzelczynie wyborowe" to Joanna Bogacka, Joanna Szałecka (również 100% skuteczność w rzutach za 2 pkt.), Katarzyna Salska,Renata Piestrzyńska i Dorota Sobczyk. Mimo, że u przeciwniczek były dwie dziewczyny mierzące po 192 cm. wzrostu zdecydowanie wygraliśmy walkę o piłkę pod obu koszami. Piłka padła naszym łupem w 38 przypadkach (7 w ataku i 31 w obronie). Najwiecej zbiórek piłki (po 7) zaliczyły 3 nsze dziewczyny. Joanna Bogacka (4 w ataku/3 w obronie), Marta Błaszczyk (1/6) i Dorota Sobczyk (1/6). Lepsi byliśmy w asystach (my 15, warszawianki 9), bezkonkurencyjna była Renia Piestrzyńska 7 asyst (najwiecej z obu zespołów), po 2 asysty znalazły się na koncie Joanny Bogackiej, Anny Krajewskiej i Doroty Sobczyk. W stratach i przechwytach byliśmy również lepsi (straty my 33 przeciwniczki 34). Indywidualnie najwięcej strat z obu zespołów "zaliczyła" Marta Błaszczyk - 8, ale ta sama zawodniczka może pochwalić się największą ilością przechwytów -4 (patrząc na statystyki obu zespołów). 4 przechwyty zanotowała również Renia Piestrzyńska. Reasumując całe spotkanie - było na co popatrzeć. Poziom gry w wykonaniu obu zespołów bardzo dobry, skuteczność rzutowa różna, ale zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu ( tradycyjnie nie licząc rzutów za 3 pkt. my 2/8 co daje 25% skuteczności, warszawianki 5/10 czyli 50% skuteczności, jedyne "3" dla nas zdobyły Marta Błaszczyk i Sabina Parus). Punkty zdobyły prawie wszystkie nasze dziewczyny (oprócz dwóch juniorek, które grały dokładnie tyle samo, mianowicie 2,49 min.) punkty/czas/eval: 10 pkt./24,32 min/15 Bogacka Joanna, 20 pkt./27,33 min./16 Błaszczyk Marta, 0 pkt./2,49 min./0 Włodarek Sylwia, 7 pkt./23,57 min./6 Krajewska Anna, 4 pkt./7,34 min./5 Szałecka Joanna, 2 pkt./8,51 min./-3 Salska Katarzyna, 6 pkt./24,42 min./19 Piestrzyńska Renata, 3 pkt./18,54 min./3 Parus Sabina, 5 pkt./16,57 min./5 Szulc Monika, 2 pkt./13,15 min./0 Rozwandowicz Joanna, 6 pkt./28,07 min./7 Sobczyk Dorota, 0 pkt./2,49 min./-1 Pietrzak Kalina. Po meczu świętowaliśmy. Dziewczyny zostały obdarowane kwiatami, uściskami i gratulacjami od najważniejszych osób w powiecie (starosta Krzysztof Habura) i w Pabianicach (prezydent Zbigniew Dychto). Najszczersze i najgorętsze gratulacje popłynęły do dziewcząt z ust wiernych kibiców, rodziców i młodszych koleżanek z parkietu. Atmosferę widać dokładnie na zdjęciach, ale trochę potrwa ich obrobienie (przez te trzy dni zrobiłam ich blisko 3000!!!), mimo to zapraszam zaglądajcie.
Autor: Sasza
U-16
2012-03-24 14:37:38
W drugim dniu turnieju nasze dziewczyny bardzo łatwo pokonały "Katarzynki" Toruń 89:41. Kwarty: 1) 27:8; 2) 25:6; 3) 11:13; 4) 26:14. Punkty zdobyły: Krakowska Anna 12, Nowak Katarzyna 8, Olczak Izabela 9, Piestrzyńska Natalia 3, Łopińska Monika 19, Szemraj Milena 16, Głaszcz Aleksandra 2, Stępień Izabela 4, Szczygieł Dominika 14, Romanowska Sandra 2. Jutro trzecie spotkanie z MUKS-em Rzeszów. Początek spotkania 12.00
Autor: Sasza
U-16
2012-03-24 09:54:43
W pierwszym dniu ćwierćfinałów w meczu otwarcia pomiędzy PTK Pabianice i zespołem z Kutna gospodynie spotkania okazały się niezbyt gościnne. Pokonały koleżanki z Kutna 81:49. Kwarty: 1) 17:17; 2) 22:6; 3) 24:16; 4) 18:10. Punkty zdobyły: 10 Krakowska Anna, 2 Szymoniuk Roksana, 2 Nowak Katarzyna, 12 Olczak Izabela, 6 Piestrzyńska Natalia, 19 Łopińska Monika, 7 Szemraj Milena, 9 Głaszcz Aleksandra, 2 Stępień Izabela, 6 Szczygieł Dominika, 6 Romanowska Sandra. W drugim spotkaniu pomiędzu MUKS-em Rzeszów, a Katarzynkami Toruń lepsze okazały się rzeszowianki wygrywając 69:42. Dzisiaj od 12 dalszy ciąg turnieju.
Autor: Sasza
DDK.
2012-03-21 21:13:20
Dużo Dobrej Koszykówki czeka nas w najbliższy wekend. W sobotę mecz rewanżowy z Uniwersytetem Warszawskim, zespołem, który w ostatniej kolejce sprawił niespodziankę wygrywając na własnym parkiecie z Koninem 71:64. Ciekawostką tamtego spotkania jest to, że mecz wygrały dziewczyny z pierwszej piątki grając średnio grubo ponad 30 minut w meczu i zdobywając 63 pkt. Pozostałe 3, które weszły na boisko zdobyły tylko 8 pkt. i grały średnio po 9 minut. Swoim zwyciestwem ułatwiły nam awans do ekstraklasy już przed poprzednim meczem. Nasze sobotnie przeciwniczki zajmują obecnie 4 miejsce w tabeli z 19 pktami za 7 zwycięstw i 5 porażek. Dziewczyny z Warszawy zdobyły łącznie o 3 małe punkty mniej od nas (my 808, one 805), ale straciły już o 133 pkt. wiecej. Mecz będzie zacięty i pełen sportowej walki, nasze dziewczyny nie odpuszczą i zapowiadają zwycięstwo. Pomóżmy im kulturalnym i głośnym dopingiem.
Przez 3 dni na naszej hali odbywać się będą ćwierćfinały rozgrwek U-16. Nasze młodziczki podopieczne p. Sylwii Wlaźlak rozegrają trzy spotkania. W piątek o godz. 15.00 z MKS Kutno (wice-mistrzem województwa łódzkiego), w sobotę o godz.12.00 z Katarzynkami Toruń i w niedzielę o godz. 12.00 z MUKS WSG Bydgoszcz. Oba wymienione wyżej zespoły reprezentują województwo kujawsko-pomorskie. Do turnieju półfinałowego awansują trzy pierwsze zespoły. Dziewczyny grają już bardzo poukładaną i widowiskową koszykówkę, jest na co popatrzeć, tym bardziej zapraszam Wszystkich na trybuny.
Autor: Sasza
Ekstraklasa - do trzech razy sztuka!
2012-03-17 23:18:16
Trzeci raz z rzędu, a czwarty w rzeczywistości nasze dziewczyny (raz pod wodzą trenera p. Sławomira Depty, raz pod wodzą p. Miodraga Gaicza i 2 razy pod kierownictwem p. Edyty Koryzny) awansowały do najwyższej klasy rozgrywkowej. Miejmy nadzieję, że tym razem w niej wystartują. Dzisiaj pokonały na własnym boisku w meczu rewanżowym SMS PZKosz Łomianki 80:43, a Dorota Sobczyk wspólnie z Sylwią Zabielewicz (190 cm. wzrostu) z Uniwersytety Warszawskiego została graczem kolejki. Ich eval to 29, Dorota zdobyła 23 pkt., zanotowała 10 zbiórek i 1 przechwyt. Mecz od samego początku prowadzony był pod nasze dyktando. Zanotowaliśmy tylko dwa remisy (licząc 0:0 na początku spotkania), które trwały 37 sekund, a pozostały czas, tj. 39,23 min. prowadziliśmy. Wszystkie 4 kwarty wygraliśmy, a najwyżej pierwszą 26:8 (+18 pkt.). Wszystko zaczęło się już dla nas pomyślnie układać w 15 sekundzie spotkania, kiedy to pierwsze punkty dla naszego zespołu zdobyła Marta Błaszczyk z podania Joanny Bogackiej, 12 sek. później mieliśmy pierwszy remis 2:2 po rzucie Amelji Rembiszewskiej. Do naszej pierwszej zmiany, tj. do 7 min. spotkania punkty zdobywały tylko nasze dziewczyny, a później było już różnie. W pierszej kwarcie punkty zdobyły: 9 pkt. Bogacka Joanna, po 5 pkt. Błaszczyk Marta i Parus Sabina, 4 pkt. Sobczyk Dorota, 2 pkt. Salska Katarzyna i 1 pkt. Krajewska Anna. Mecz był historyczny i to nie ze względu na awans do ekstraklasy, ale z innego powodu. Byliśmy najlepszym zespołem kolejki jeżeli chodzi o rzuty za 3 pkt. z obu grup licząc. Zdobyliśmy ich AŻ 7 na 16 prób. 100% skuteczności za 3 pkt. miała Sabina Parus (4/4), po 1 celnym rzucie "zaliczyły" Bogacka Joanna, Sylwia Włodarek i Monika Szulc. Oba zespoły zebrały piłkę 36 razy, ale punkty z asyst to już zdecydowanie nasza domena. 26 asyst naszych przy 2 asystach przeciwnika to wręcz druzgocząca przewaga. Wszystkie nasze zawodniczki(oprócz Doroty Sobczyk) popisały się przynajmniej jedną asystą. Lepsi byliśmy w stratach (my 18 przeciwniczki 32), przechwyty (my 16 SMS 11), jedyny blok w mwczu zanotowała na swoim koncie Marta Błaszczyk. Patrząc na mecz w pierwszej kwarcie, a nawet w całej pierwszej połowie przecierałam oczy ze zdumienia, że tak doświadczony zespół jak nasz "popełnił" tyle przewinień (15), a młode niedoświadczone zawodniczki, szybkie i waleczne popełniły ich TYLKO 3! W drugiej połowie wszystko się odmieniło, my faulowaliśmy 9 razy, przeciwniczki 15!? punkty/czs spędzony na boisku/eval: 9 pkt./21,49 min./9 Bogacka Joanna; 7 pkt./29,16 min./15 Błaszczyk Marta; 5 pkt./6,30 min./4 Włodarek Sylwia; 6 pkt./24,25 min./8 Krajewska Anna; 1 pkt./10,54 min./0 Szałecka Joanna; 6 pkt./9,03 min./7 Salska Katarzyna; 2 pkt./21,08 min./5 Piestrzyńska Renata; 14 pkt./16,20 min./15 Parus Sabina; 7 pkt./13,15 min./5 Szulc Monika; 0 pkt./13,16 min./0 Rozwandowicz Joanna; 23 pkt./29,04 min./29 Sobczyk Dorota: 0 pkt./5 min./4 Pietrzak Kalina.
Autor: Sasza
2012-03-15 23:07:17
Dostępne są już zdjęcia U-16. Zapraszam.
Autor: Sasza
Jedno zwyciestwo do ekstraklasy!
2012-03-15 20:12:15
Ten historyczny moment może się już zdarzyć w najbliższą sobotę. Na własnych "śmieciach" podejmujemy 6 zespół grupy "C" SMS PZKosz Łomianki. Dziewczyny z Łomianek w 11 spotkaniach zgromadziły 14 pkt. za 3 zwycięstwa (jeszcze w grupie eliminacyjnej) i 8 porażek. Zdobyły 670 małych punktów tracąc 716 (stosunek tych punktów wynosi 0,9441), my dla porównania zdobyliśmy 728 pkt. tracąc 632 (stos.pkt. wynosi 1,1519). Zespół naszych gości to Szkoła Mistrzostwa Sportowego i najważniejsza dla dzziewcząt jest nauka, stąd też w 5 spotkaniach grupy "C" wystapiło już 16 zawodniczek, ale tylko 4 grały we wszystkich meczach rundy finałowej. Ostatni mecz SMS wysoko przegrał na własnym boisku z Rzeszowem (39:62), ale tradycją stało się już to, że wszystkie zespoły mobilizują siły na spotkania z nami, rozgrywając swoje najlepsze spotkania. Możemy więc liczyć na dobre widowisko, ale oczywiście zakończone naszym zwycięstwem. Czego trenerkom, zawodniczkom i nam kobicom gorąco życzę.
Autor: Sasza
Wygraliśmy, ale...
2012-03-10 15:23:48
Było bardzo ciężko, tak wysoki wynik o czymś mówi (80:82), czyżby zespoły grały bez obrony?. My zawsze mieliśmy dobrą obronę, czy tym razem trenerka postawiła na inny wariant gry? Druga część sezonu Marty Błaszczyk jest błyskotliwa. W dzisiejszym meczu zanotowała "duble-duble" zdobywając 23 pkt. i notując na swoim koncie 10 zbiórek, grała 31 minut, a jej eval wynosi 24. 13 pkt. zdobyła Joanna Rozwandowicz ( 29 minut gry, eval +8), 11 pkt. Katarzyna Salska (21,52 minuty gry, eval +15), 10 pkt. Ania Krajewska (33 minuty na boisku, eval +6), 6 pkt. Renia Piestrzyńska (29 minut na boisku, eval +9), pozostałe zawodniczki nie mały tego szczęścia i większą część spotkania (dużo większą!!!) przesiedziały na ławce rezerwowych! Bogacka Joanna 12,54 minuty na boisku (4 pkt. eval +10), Szałecka Joanna 5,42 min. (0 pkt. eval 0), Parus Sabina 6,29 minut na boisku (0 pkt. eval -2), Szulc Monika 17,42 minuty na boisku (8 pkt. eval +7), Sobczyk Dorota 12,29 minut gry (7 pkt. eval +8).
Autor: Sasza
zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia...
2012-03-10 12:31:11
Dostępne są już wszystkie zdjęcia (305) z meczu z Sokołowem. W tygodniu wstawię zdjęcia z meczu U-16 z Widzewem Łódź. Zapraszam.
Autor: Sasza
Runda rewanżowa gr."C"
2012-03-07 17:29:13
Już w piątek podopieczne p. Edyty Koryzny wyruszają do Olsztyna. Pogoda piękna, drogi byłyby piękne gdyby nie rozkopy, do Olsztyna kawał drogi, stąd wczesniejszy wyjazd. Blisko 180 tysięczna stolica województwa warmińsko-mazurskiego położona malowniczo wśród lasów i jezior, oddalona od nas około 380 km. ma bardzo dużo do zaoferowania, ale dziewczyny z tej szerokiej oferty raczej nie skorzystają. Parę godzin jazdy, krótka aklimatyzacja w czsie snu i mecz o godz.13,30 (będzie fajne światło na sali, wyszłyby niezłe zdjęcia), a później mozolny powrót do domu. Zespół KKS Apteki Arnika Olsztyn zajmuje obecnie ostatnie miejsce w grupie "C", 4 ostatnie mecze były dla nich raczej mało udane (4 porażki), a teraz mecz rewanżowy na własnym boisku z nami i... 10 spotkań, 12 pkt. 679 punktów zdobytych, 799 punktów straconych (my 646 - 552), atut własnego boiska, nie należy więc ich lekceważyć. Nasze dziewczyny do spotkania podejdą na 100% skoncentrowane i zdeterminowane, przecież tylko dwa zwycięstw dzielą nas od awansu do ekstraklasy (3 raz z rzędu i miejmy nadzieję, że tym razem...).
Autor: Sasza
MKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski na deskach - dwa zwycięstwa do ekstraklasy!!!
2012-03-03 20:19:44
Wygraliśmy 67:60, kwarty; 1) 13:13; 2) 17:15 (+2 pkt.); 3) 22:15 (+7); 4) 15:17 (-2) Za oknami słońce, które rozleniwia i pokazuje jacy to jesteśmy słabi po zimie. Pierwsza połowa spotkania była własnie taka. Nieco spóźniona reakcja, niechęć do walki, brak koncentracji, a może zbyt duża koncentracja i przemęczenie sezonem, dało znać o sobie i widowisko na parkiecie nie było zbyt ciekawe. Pierwsza minuta meczu to faule, straty i przechwyty po obu stronach boiska. Prowadzenie dla naszego zespołu wywalczyła Marta Błaszczyk po podaniu Reni Piestrzyńskiej w drugiej minucie kwarty. W meczu zanotowano 5 remisów i 2 zmiany prowadzenia. Sokołów prowadził przez 1,22 min. my 35,52 minut. Skuteczność rzutowa obu zespołów w pierwszej połowie była bardzo niska, dość przytoczyć wynik przed zejściem na przerwę 30:28. Druga połowa zaczęła się od celnego rzutu Moniki Maj i mieliśmy drugi remis 30:30, ale później... seria 6 pkt. Marty Błaszczyk, 2 pkt. Joanny Bogackiej i na tablicy było 38:30. Dalej było również nieźle, ale od 7 minuty kwarty, gdy zaczęły się zmiany przeciwnikowi zaczęło iść dużo lepiej, a nam dużo gorzej. Sokołowianki zdobyły 6 pkt., my odpowiedzieliśmy tylko 3. Ostatnie 3 minuty spotkania należało tym razem tylko do nas, przeciwniczki popełniały błąd za błędem, a sędziowie dyktowali rzuty osobiste. Reasumując mecz nie należał do najładniejszych, ale wygrany i to się liczy najbardziej. Nie zawiodły nasze "wysokie" Marta Błaszczyk (26 pkt.) i Dorota Sobczyk (24 pkt.) łącznie zdobyły 75 % wszystkich punktów, ale to zupełnie nie umniejsza ważności pozostałych zawodniczek. Zawsze staram się podkreślić, że koszykówka to gra zespołowa i to cały zespół wygrywa, lub przegrywa. Wszystkie zawodniczki są ważne, chociaż niektóre okazują się ważniejsze. Musimy wygrać dwa mecze i ...BĘDZIEMY W EKSTRAKLASIE. pkt/czs/eval: 2 pkt./22,31 min./4 Bogacka Joanna; 26 pkt./29,21 min./17 Błaszczyk Marta, 3 pkt./26,30 min./5 Krajewska Anna; 0 pkt./5,20 min./-4 Szałecka Joanna; 3 pkt./20,55 min./8 Salska Katarzyna; 6 pkt./30,41 min./10 Piestrzyńska Renata; 0 pkt./16,54 pkt./-2 Parus Sabina; 3 pkt./12,47 min./2 Szulc Monika; 0 pkt./8,31 min./1 Rozwandowicz Joanna; 24 pkt./26,39 min./23 Sobczyk Dorota
Autor: Sasza
MKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski
2012-02-29 20:50:53
To nasz sobotni przeciwnik. Zespół, który po 3 kolejkach grupy "C" zajmuje 7 miejsce z dorobkiem 12 pkt. za 3 zwycięstwa i 6 porażek. W grupie "C" dziewczyny z Sokołowa zwyciężyły na wyjeździe z Siemaszką (67:61), a przegrały z Koninem (51:63) i z Rzeszowem (56:84) na własnym parkiecie. Teraz czeka je mecz z nami i... Do tegorocznych rozgrywek działacze zgłosili 21 zawodniczek, ale w spotkaniach gr. "C" wystąpiło 12 dziewcząt. 10 zagrało we wszystkich 3 spotkaniach, a 2 w 2. Najskuteczniejszymi zawodniczkami są: - nr 6 Monika Maj rozgrywająca, która w meczu spędza średnio 32 minuty na boisku zdobywając po 14 pkt. i notując 6 zbiórek; - nr 13 Martyna Stasiuk (środkowa) 9 pkt. i nr 7 Weronika Toporowska (rozgrywająca) 8 pkt. Najwyższą jest nr 16 Ewa Stasiuk 190 cm., najstarsza ma 29 lat, najmłodsza 18. Na 23 elementy statystyczne w 20 jesteśmy lepsi, ale niech nikogo to nie zwiedzie, dziewczyny są groźne. W zakończonych kilka dni temu Mistrzostwach Polski U-20 Sokołów uplasował się na wysokim 6 miejscu. Gratulujemy. Zapraszam kibiców na godzinę 17.00, a wcześniej na 13.00 na mecz naszych U-16 podopiecznych p. Sylwii Wlaźlak. Dziewczyny rozegrają spotkanie rewanżowe z wice-liderem Widzewem Łódź. Dostępne są już wszystkie zdjęcia U-12.
Autor: Sasza
Uniwerek pokonany!
2012-02-26 23:05:51
Wygralismy 58:63 (+5). Było ...różnie, ale zaczęło sie bardzo obiecująco. Już w 30 sekundzie meczu prowadziliśmy 0:2 po dwóch celnych rzutach osobistych Katarzyny Salskiej (w całym meczu wykonywała ich aż 16), ale później 7 pkt. z rzędu zdobyły nasze przeciwniczki i zrobiło się 7:2. Kwarta obfitująca w walkę, ale w końcowym efekcie to warszawianki okazały się lepsze. Wygrały tę część gry 20:16, dwie następne kwarty były już nasze. Do pierwszego remisu (20:20) doprowadziła Katarzyna Salska celnym rzutem w 2 minucie drugiej kwarty. Następna seria dla przeciwniczek złożona z 7 pkt. i było 27:20, ale przez ostatnie 3,30 minuty kwarty to tylko my zdobywaliśmy punkty i na przerwę schodziliśmy z 6 pkt. przewagi (29:35). Drugi remis dała nam Marta Błaszczyk celnym rzutem osobistym (29:29), a chwilę później rzucając 2 oczka z gry po podaniu Reni Piestrzyńskiej wyprowadziła nasz zespół na prowadzenie, którego już do końca spotkania nie oddaliśmy. Najwięcej punktów w pierwszej połowie spotkania zdobyła Marta Błaszczyk 13 pkt. i Katarzyna Salska 8 pkt. Druga połowa spotkania toczyła się już w nieco szybszym tempie niż poprzednia. Dziewczyny zacieśniły obronę i zmusiły przeciwniczki do popełniania błędów, a w efekcie wygrana 11 pkt. (6:17). W ostatniej odsłonie spotkania przez 7 min. było wszystko ok. punkty zdobywaliśmy na zmianę prowadząc jeszcze na 3 min. przed końcem 15 pkt., ale te ostatnie 3 minuty należały tylko do "Uniwerku". Nasze przeciwniczki po odgwizdywanych tylko w jedną stronę przewinieniach zdobyły 10 punktów (w tym 6 pkt. z rzutów osobistych), my niestety nie odpowiedzieliśmy celnym rzutem, ale nie powiem, że nie próbowaliśmy, próbowaliśmy, ale mało skutecznie. Reasumując ... mecz wygrany i to najważniejsze. Sędziowie widzieli tylko faule na naszych 3 zawodniczkach, najczęściej faulowaną była Katarzyna Salska 11 razy i wykonywała 16 rzutów osobistych (wpadło 12). Sędziowie odgwizdali tylko 4 faule na Ani Krajewskiej, rzucała 6 razy ze 100% skutecznością. 2 rzuty wykonywała jeszcze Marta Błaszczyk, a pozostałe dziewczyny w czasie rzutów do kosza... nie były faulowane!!! punkty/czas/eval: 2 pkt./28,19 min/2 Bogacka Joanna, 19 pkt./31,24 min./20 Błaszczyk Marta, 11 pkt. (1 za 3)/32,09 min./12 Krajewska Anna, 5 pkt. (1 za 3)/19,55 min./o Szałecka Joanna, 16 pkt./29,53 min./10 Salska Katarzyna, 2 pkt./14,46 min./8 Piestrzyńska Renata, 4 pkt./15,15 min./1 Parus Sabina, 2 pkt./14,14 min./-4 Szulc Monika, 2 pkt./14,05 min./0 Sobczyk Dorota. Rozwandowicz Joanna z zapaleniem krtani przesiedziała mecz na ławce. Dostepne jest juz 289 zdjęć z rozgrzewki, prezentacji, pierwszej i drugiej połowy spotkania. Jednym słowem wszystkie. Zapraszam!
Autor: Sasza
U-12 w obiektywie.
2012-02-23 23:25:16
Podopieczne p. Marioli Szymańskiej tzw. "Żaczki", czyli U-12 w poprzednią sobotę rozegrały dwa spotkania w ramach turnieju w Tomaszowie. Grając z gospodarzami turnieju i koleżankami ze Zgierza, obu zespołom przeciwnym zupełnie nie dały żadnych szans. Tomaszów pokonały 22:73 (kwarty: 1) 2:16; 2) 10:18; 3) 7:22; 4) 3:17), a Zgierz 66:8 (kwarty: 1) 14:0; 2) 22:2; 3) 14:2; 4) 16:4). Dziewczęta grają wg. zasad minikoszykówki, czyli pierwszą kwartę grają inne zawodniczki, drugą inne, a dopiero w drugiej części meczu można zmieniać dowolnie składy. Może by tak te zasady przenieść do koszykówki dorosłych?!!! Punkty w obu meczach łącznie zdobyły: 24 pkt. (18+6) Natalia Piestrzyńska, 24 pkt. (8+16) Daria Kowalczyk, 23 pkt. (17+6) Justyna Rudzka, 22 pkt. (12+10) Wiktoria Grabarczyk, 12 pkt. (6+6) Katarzyna Pęcina, 12 pkt. (6+6) kapitan zespołu Natalia Ławicka, 10 pkt. (2+8) Sara Sobczak, 8 pkt. (4+4) Maja Kruczkowska, 8 pkt. (0+8) Ada Szymańska, 2 pkt. Paulina Szwej, swój wkład w grę miała również Natalia Janitzka. Pani trener i dziewczętom gratulujemy, a seniorkom w dzisiejszym meczu z Uniwerkiem Warszawskim życzymy podobnego wyniku.
Zapraszam do galerii do folderu "Rozgrywki Młodzieżowe" dostepne są już zdjęcia z sobotniego turnieju U-12 w Tomaszowie. Zdjęcia są już wszystkie, a jest ich 182 z pierwszego meczu z UKS "Lider" Tomaszów. Dostępne są już również zdjęcia z pierwszej połowy spotkania ze Zgierzem (120).
Autor: Sasza
AZS Uniwersytet Warszawski
2012-02-22 18:18:25
W najbliższą niedzielę czeka nas ponowna droga do stolicy, tym razem naszym przeciwnikiem w meczu trzeciej kolejki gr."C" będzie Uniwersytwt Warszawaski. Zespół, który wchodząc do grupy "C" miał tylko jedną przegraną i był liderem tej grupy. Był, gdyż już nie jest, stracił to zaszczytne miejsce już po pierwszej kolejce ulegając na własnym parkiecie zespołowi z Rzeszowa. Druga kolejka i druga przegrana, tym razem na wyjeździe z Koninem. Trzecia kolejka i ... mecz z nami. Do tegorocznych rozgrywek działacze zgłosili 20 zawodniczek, ale w dwóch pierszych kolejkach wystąpiło na parkiecie tylko 11 dziewcząt. W zespole jest 9 dziewcząt ze wzrostem powyżej 180 cm. (dwie mają po 192 cm.), najstarsza ma 33 lata, najmłodsza 17. Szczególna uwaga należeć się będzie nr 9. Marcie Mańkowskiej, która w tych dwóch spotkaniach rzucała średnio po 16 pkt. w tym 2 za 3 pkt., nr 25 Iwonie Zagrobelnej (192 cm. wzrostu) 13 pkt. i 9 zbiórek, oraz nr 16. Magdalenie Romanek 12 pkt. (3 za 3). Skład zespołu w stosunku do zeszłego roku uległ nieco zmianie, ale trzon zespołu pozostał ten sam. W poprzednim sezonie spotkaliśmy się z tym zespołem dwa razy wygrywając obydwa spotkania. Tak samo będzie i w tym roku. Wstawiłam już wszystkie zdjęcia ze spotkania pierwszej kolejki z zespołem z Olszyna i zdjęcia z meczu drugiej kolejki z zespołem z Łomianek. Zabieram się teraz za zdjęcia z turnieju młodziczek w Tomaszowie. Zapraszam do oglądania. Na zdjęciach widać to czego nie zauważyło się na meczu, a nawet jeszcze więcej.
Autor: Sasza
17 oczek do przodu.
2012-02-19 21:03:58
Wyjechaliśmy w stronę stolicy już o 9 rano (mecz miał być o 15). Wszyscy wiemy jak wyglada trasa do Warszawy, albo raczej jak nie wygląda. Wykopki, rozkopki, podkopki i wszelkiej maści zwężenia i ograniczenia to droga do stolicy i dalej do Łomianek. Szczęśliwym trafem nie było korków dojechaliśmy więc na czas, a nawet nieco wcześniej. Odbyło się więc bez niepotrzebnej nerwówki i efektem wynik meczu. Już na rozgrzewce byłam spokojna o wynik widząc jak dziewczynom "siedziała" piłka. Zaczęliśmy od silnego uderzenia i już w 11 sekundzie meczu po rzucie Sabiny Parus z podania Reni Piestrzyńskiej po raz pierwszy (i jedyny, gdyż nie oddaliśmy go do końca spotkania) wyszliśmy na prowadzenie. Po chwili swoje pierwsze punkty zdobyła Joanna Bogacka i Anna Krajewska i ... prowadziliśmy 0:6. Dziewczyny z Łomianek dobrze znają swoje kosze i udowodniły, że mają "rękę" do rzutów. Wystarczyła chwila naszej nieuwagi i pierwszy celny rzut dla gospodyń w 4 min. meczu i to od razu za 3 pkt. zdobyła Marlena Blicharz (2 celne za 3). W całym spotkaniu zdobyły 18 pkt. z rzutu za 3 pkt. (po 2 celne miały 3 zawodniczki), my odpowiedzielismy 3 celnymi (2 Anna Krajewska i 1 Sabina Parus). Przez pierwszą kwartę przewinęło się 9 naszych zawodniczek (6 zmian), zdobyły one łącznie 25 pkt., a pozwoliły przeciwniczkom rzucić tylko 10 pkt. Najwięcej punktów w tej kwarcie zdobyły: Joanna Bogacka i Renata Piestrzyńska po 6 pkt. przebywając po 7 min. na boisku. Druga kwarta wygrana również wysoko, bo 22:10 to popis gry tym razem 8 zawodniczek (8 zmian). Najwięcej punktów zdobyła Sabina Parus 5 - grając 5,13 min., po 4 pkt. zdobyły Dorota Sobczyk (5,42 min. na boisku) i Marta Błaszczyk (7,40 min. na boisku). Nasuwa się jeden wniosek, przebywanie na boisku jednorazowo ponad 5 min. daje wymierne efekty w postaci zdobywanych punktów. Wejścia na 2-3 minuty są dużo mniej efektywne. Trzecia kwarta najmniej okazała w naszym wykonaniu - 9 zawodniczek (5 zmian) zdobyło tylko 8 pkt., były to 3 pkt. Doroty Sobczyk i po 2 pkt. Ania Krajewska i Sabina Parus i 1 pkt. Marta Błaszczyk. W ostatniej kwarcie celnym okiem i dokładną ręką popisała się Ania Krajewska zdobywając 8 pkt. (2 za 3) i Marta Błaszczyk 5 oczek. Przez 4 kwartę przewinęły się wszystkie nasze zawodniczki zgłoszone do meczu (10 w 10 zmianach, oprócz Kasi Salskiej, która podkręciła nogę, trenerka dokonała łącznie 29 zmian). Zwyciężyliśmy SMS PZKosz Łomianki 17 pkt. (72:55), 2 kwarty wygrane 1) 25:10 (+15); 2) 22:10 (+12); i 2 przegrane 3) 8:18 (-10); 4) 17:19 (-2); pkt./czas/eval: 6 pkt./20,56 min./8 Bogacka Joanna, 12 pkt./21,50 min./21 Błaszczyk Marta; 0 pkt./4,09 min./-1 Włodarek Sylwia; 14 pkt./27,56 min./14 Krajewska Anna; 2 pkt./20,51 min./1 Szałecka Joanna; 3 pkt./9,05 min./0 Salska Katarzyna; 10 pkt./29,22 min./19 Piestrzyńska Renata; 9 pkt./24,16 min./9 Parus Sabina; 7 pkt./19,27 min./5 Rozwandowicz Joanna; 9 pkt./19,58 min./11 Sobczyk Dorota; 0 pkt./2,10 min./0 Pietrzak Kalina.
Autor: Sasza
33 pkt. do przodu.
2012-02-15 22:43:17
W meczu 1 kolejki byliśmy lepsi od zespołu z Olsztyna właśnie o 33 oczka., zresztą wszystkie zespoły grupy B były lepsze od grupy A. Wszystko zaczęło się w 20 sekundzie meczu od celnego rzutu Joanny Bogackiej z asystą Renaty Piestrzyńskiej, oraz celnego rzutu Renaty Piestrzyńskiej z asystą Joanny Bogackiej. Wyszliśmy pierwszym rzutem na prowadzenie i nie oddaliśmy go do końca meczu. Kwartę wygraliśmy 26:12 (+14). Punkty w tej części meczu zdobyły: 7 pkt. Piestrzyńska Renata (5,20 min. na boisku), 5 pkt. Bogacka Joanna (4,40 min.), 3 pkt. Błaszczyk Marta (5,20 min.), 3 pkt. Krajewska Anna (6,20 min.), 2 pkt. Rozwandowicz Joanna (5,17 min.), 2 pkt. Salska Katarzyna (4,50 min.). Dalej było już całkiem "z górki", wszystkie kwarty wygraliśmy, zagrały wszystkie zgłoszone do meczu zawodniczki (w zespole z Olsztyna również), punkty zdobyły wszystkie nasze dziewczyny. 8 naszych dziewcząt pochwalić się może 100% skutecznością w różnych elementach gry. W rzutach z gry (3/3) Bogacka Joanna i (1/1) Parus Sabina, w rzutach za 2 pkt. (3/3) Bogacka Joanna i (1/1) Parus Sabina, w rzutach za 1 pkt: (4/4) Rozwandowicz Joanna, i (2/2) Włodarek Sylwia i Szulc Monika. Wygraliśmy we wszystkich elementach statystycznych... oprócz rzutów za 3 pkt. Przeciwniczki wykonały 21 prób "wpadło" 8 co dało 38% skuteczności. My... 1/5 (20%), musimy poprawić ten element... Gdyby nie te 24 pkt. za "3" wynik meczu byłby ciekawy 88:32 !!!. Prowadziliśmy 39,39 min. spotkania punkty/czas spędzony na boisku/eval: 8 pkt./17,11 min./8 Bogacka Joanna; 17 pkt./ 21,53 min./14 Błaszczyk Marta; 2 pkt./5,25 min./0 Włodarek Sylwia; 5 pkt./23,13 min./11 Krajewska Anna; 6 pkt./23,11 min./8 Szałecka Joanna; 6 pkt./16,14 min./6 Salska Katarzyna; 14 pkt./19,53 min./23 Piestrzyńska Renata; 2 pkt./16,29 min./2 Parus Sabina; 4 pkt./21,52 min./9 Szulc Monika; 10 pkt./16,15 min./12 Rozwandowicz Joanna; 12 pkt./14,04 min./15 Sobczyk Dorota; 2 pkt./4,02 min./1 Pietrzak Kalina. Mecze drugiej kolejki zostały przeniesione na niedzielę, my jedziemy do Łomianek do Szkoły Mistrzostwa Sportowego , zespołu, który w chwili obecnej zajmuje 4 miejsce w grupie z dorobkiem 10 pkt. za 3 zwycięstwa i 4 porażki. Na finale Pucharu Polski mieliśmy okazję zobaczyć grę niedzielnego przeciwnika w meczu z Rzeszowem. Do rozgrywek zgłoszono 18 zawodniczek, najstarsza ma 21 lat, najmłodsze 16. Ich wiek można określić jako młode, młodsze i jeszcze młodsze. Dysponują więc ogromną żywiołowością, wolą walki, chęcią, szybkością i nieobliczalnością. My dysponujemy podobnymi parametrami (odstajemy tylko pod względem wieku!). Wybieram się na ten mecz będą więc zdjęcia i wiadomości z pierwszej ręki. Dostepne są już zdjęcia z pierwszej połowy spotkania pierwszej kolejki gr. "C".
Autor: Sasza
Sparing z Widzewem.
2012-02-13 20:01:16
W sobotę wystartowała grupa "D", a my w ramach części treningu rozegraliśmy spotkanie kontrolne z Widzewem Łódź. Jak to bywa w takich spotkaniach wynik jest najmniej ważną rzeczą. Z czysto kronikarskiego obowiązku powiem, że było 60:61 dla gości. W dwóch kwartach lepsze okazały się gospodynie, w dwóch goście. 1) 17:15 (+2); 2) 8:14 (-6); 3) 20:14 (+6); 4) 15:18 (-3). Mecz zaczął się od dwóch celnych rzutów osobistych Joanny Bogackiej i celnego rzutu za 3 pkt. Magdaleny Rzeźnik, a później było różnie. W spotkaniu zanotowano 7 remisów, a prowadzenie zmieniało się 9 razy. Najdłuższa seria punktowa to 12 oczek z rzędu Language School i 6 punktów Widzewa. My "pochwalić" możemy się 2 celnymi rzutami za 3 pkt. (2x3 Monika Szulc), przeciwniczki 4 (2x3 Magdalena Rzeźnik, po 1 Aleksandra Pawlak i Lucyna Kotonowicz). Language School wykonywało 26 rzutów osobistych (wpadło 17 co daje 65,4% skutecznoćsi, 100% skuteczność miały u nas 3 zawodniczki 2/2 Joanna Bogacka i Monika Szulc, 1/1 Renata Piestrzyńska, 83% 5/6 Marta Błaszczyk), widzewianki 7/9 tj. 77,8% skuteczności. Nasze dziewczyny faulowały 11 razy, a widzewianki 22. Trenerzy obu zespołów przetestowali różne warianty ustawienia, przećwiczyli nowe zagrywki, przypomnieli stare, pozwolili zagrać wszystkim zawodniczkom i wyciągnęli odpowiednie wnioski na dalszy etap rozgrywek. Punkty zdobyły: dla Language School Pabianice: 12 Joanna Bogacka, 12 Monika Szulc, 11 Marta Błaszczyk, 9 Renata Piestrzyńska, 6 Dorota Sobczyk, 3 Katarzyna Salska, 3 Sabina Parus, 2 Kalina Pietrzak, 1 Joanna Szałecka, Anna Krajewska, Sylwia Włodarek. dla Widzewa: 16 Lucyna Kotonowicz, 12 Paulina Misiek, 10 Leona Jankowska, 9 Aleksandra Pawlak, 6 Magdalena Rzeźnik, 4 Daria Dziwulska, 2 Kamila Polit, 2 Anna Kolasa, Justyna Okulska. Są już wszystkie zdjęcia z Pucharu PZKosz.
Autor: Sasza
KKS Apteki Arnika Olsztyn.
2012-02-12 11:16:29
Wczoraj wystartowała już grupa "D", w której jest 9 zespołów walczących "o utrzymanie". 3 ostatnie zespoły spadną z 1 ligii o klasę niżej. W 2 rozegranych w sobotę spotkaniach zwyciężyli gospodarze. Lublin pokonał Gdańsk 59:46, a Siedlce Ostrów 67:64. Zespół z Siedlec wzmocniony 4 nowymi zawodniczkami wywalczył 2 pkt. i nieco oddalił się od strefy spadkowej. Ponad połowę punktów zdobyły "nowe" zawodniczki pozyskane z AZS Lublin Małgorzata Myćka (23 pkt. 8 zbiórek, 4 przechwyty) i Małgorzata Jurkowska (12 pkt., 6 zbiórek, 3 asysty, 3 przechwyty). Obie weszły w pierwszej piątce i spędziły na boisku Myćka 40 min., a jej koleżanka 32 min. Magda Kowalska, która jest liderem w zespole przebywała na boisku 38 min. zdobywając 14 pkt. (w tym 4 rzuty za 3 pkt.). Nasza grupa wystartuje w środę. My zagramy "w domu" o 18.00 z KKS Apteki Arnika Olsztyn, zespołem, który traci do nas 2 pkt., a w grupie "A" zajął 3 miejsce. Z 17 zgłoszonych do rozgrywek zawodniczek 6 wystąpiło we wszystkich spotkaniach (16), 2 przebywały na boisku średnio ponad 35 minut zdobywając po 19 i 13 pkt. (nr 4 Karina Różyńska i nr 7 Joanna Markiewicz). Pozostałe znają również doskonale swoje rzemiosło i są groźne. Danych statystycznych nie ma co porównywać, bo to były dwie różne grupy i wszystko będzie jasne po pierwszej kolejce spotkań. Dostępny jest już album z meczu finałowego z Rzeszowem.
Autor: Sasza
PP w obiektywie.
2012-02-08 20:51:24
Dostępne są już wszystkie zdjęcia z Pucharu Polski PZKosz. Zapraszam do galerii.
Autor: Sasza
Puchar zdobyty.
2012-02-06 09:47:00
Cały turniej był bardzo emocjonujący. Mecze półfinałowe zacięte, a nasz cały występ wręcz wzorowy, przynajmniej w wykonaniu dziewcząt. Chciałam przedstawić turniej trochę inaczej niż wszystkie media, ale nie wiem, czy mi się to uda, z góry więc przepraszam za ewentualne popełnione w nieświadomości "babole". Większość autorów tekstów i sprawozdawców sportowych najwięcej uwagi poświęca tylko tym zawodniczkom, które zdobywają najwięcej punktów, o pozostałych nie pisze się zupełnie, lub tylko minimalnie zaznacza ich zasługi. Koszykówka to gra zespołowa i wygrywa, lub przegrywa cały zespół, chociaż "zasługi" już są różne. Tuż po zakończeniu meczu finałowego rozpoczęła się najprzyjemniejsza część uroczystości - nagrody. Okazały puchar i wyróżnienia indywidualne, a na koniec wspaniały tort. Tort był dla WSZYSTKICH, nagrody indywidualne dla nielicznych, a puchar dla całego zespołu. 5 zawodniczek (3 z Pabianic i 2 z Rzeszowa) otrzymało w sumie 10 wyróżnień (6 pabianiczaniki i 4 rzeszowianki). Szkoda, że tych nagród było tylko tyle, bo moim zdaniem dużo więcej dziewcząt z obu zespołów zasługiwało na wyróżnienie. Uważny obserwator widział zapewne (a jeżeli nie to w najbliższych spotkaniach proszę na to zwrócić szczególną uwagę), że aby piłka wpadła do kosza wcześniej ciężko pracowało na to wiele zawodniczek. Zaczynało się zazwyczaj od dobrej zbiórki, dokładnego "krycia" przeciwniczki, przechwytu czy wygranego "spornego", poprzez kilka zasłon, zastawień, zmian pozycji i asyst, aby w efekcie końcowym jakaś zawodniczka umieściła piłkę w koszu. Jak wszystkie te elementy ze sobą współgrały na tablicy zmieniał się wynik i rosła nasza przewaga. Do tego wszystkiego potrzebna jest jeszcze dobra współpraca w zespole i rzetelne wypełnianie swoich zadań na boisku, zwykłe szczęście i tzw. "dobry dzień", a wtedy w końcowym efekcie kibic widzi często wpadającą piłkę do kosza przeciwnika. Wypełnianie dokładne zadań taktycznych jest również ważne, ale nie najważniejsze, gdyż taktyka jest tylko drogą do celu, a nie celem samym w sobie. Najważniejsze jest oczywiście wygranie meczu. Na naszej drodze do Pucharu stanęły 4 zespoły. Postawa dziewcząt w każdym z 4 spotkaniń zasługuje na słowa uznania i czasami niewielkiej krytyki, ale ostatecznie to one wszystkie doprowadziły nas do upragnionego pucharu. Nie wolno zapominać oczywiście o ciężkiej, mozolnej i odpowiedzialnej pracy trenerskiej. Na gorące słowa podziękowania zasłużyły obie Panie trenerki, p. Edyta Koryzna i p. Sylwia Wlaźlak. Należą się one również p. Konradowi Waszczykowskiemu za dbałość o zdrowie naszych zawodniczek. Pierwszym naszym przeciwnikiem na drodze do Pucharu był Lider AZS II Swarzędz( grupa A), którego pokonaliśmy 76:66. Był to mecz rekordów: zdobyliśmy 76 pkt. (najwięcej w tym sezonie), wykonaliśmy 71 rzutów z gry, (najwięcej w tym sezonie), w 34 rzutach piłka wpadła do kosza (najwięcej w tym sezonie), 55 rzutów za 2 pkt. (najwięcej), 5 rzutów celnych za 3 pkt. (najwięcej w sezonie) i tylko 7 rzutów osobistych (najmniej w sezonie), 14 naszych fauli (najmniej), 11 strat (najmniej). Wszystkie zawodniczki spędziły na boisku w granicach 20 min. Pod nieobecność trenerki Edyty Koryzny jej rolę przejęła Sylwia Wlaźlak i pozwoliła rozwinąć się wszystkim zawodniczkom (w całym meczu dokonała tylko 14 zmian, większość były to zmiany po zakończeniu kwart - najmniej w tym sezonie!). Drugi zespół to PWSZ II Gorzów Wielkopolski, wygraliśmy wysoko bo 55:38. Trenerka Koryzna pozwoliła zaistnieć na boisku wszystkim zgłoszonym zawodniczkom (dokonała 33 zmian), ale w bardzo różnym czasie (od 6 min. Sylwii Włodarek po 25 min. Joanny Szałeckiej). Zanotowaliśmy tam rekordową w sezonie 100% skuteczność w rzutach osobistych (11/11) i najwięcej bo 44 (14/30) zbiórki piłki z tablicy, 28 strat to również najwięcej w tym sezonie (i niech tak już zostanie). Trzeci zespół Ostrovię Ostrów Wielkopolski, pokonaliśmy 61:41. Zagrały wszystkie wpisane do protokołu zawodniczki (najkrócej Kalina Pietrzak 3,13 min. najdłużej Joanna Bogacka 25,35 min.). Trenerka dokonała 30 zmian. Mecz statystycznie przeciętny, ale zanotowaliśmy rekordową ilość zbiórek piłki w obronie (36) i tylko 7 w ataku (najmniej to 5 w meczu z Jelenią Górą). A jak wyglądał mecz każdy pamięta - był bardzo widowiskowy i co najważniejsze wygrany. W meczu finałowym pokonaliśmy AZS Rzeszów 69:50. Możemy pochwalić się rekordową skutecznością w sezonie w rzutach z gry 53,1% (26/49), oraz rekordowym evalem zespołu 95, 20 asyst i 5 bloków to również rekord sezonu. Długość przebywania na boisku naszych zawodniczek była bardzo różna (1,23 min. Sylwii Włodarek i 34,38 min. Renaty Piestrzyńskiej). W pierwszej kwarcie tylko Kasi Salskiej udało się zagrać całe 10 min., za pozostałe zawodniczki w różnym czasie weszły zmienniczki. Druga kwarta (przegrana 6 pkt.) to 6 zmian i tylko Dorota Sobczyk i Sabina Parus zagrały całą kwartę. W trzeciej części spotkania 4 zmiany i pełna kwarta dla Reni Piestrzyńskiej i Sabiny Parus. Czwartką kwartę od początku do końca zagrała tylko Dorota Sobczyk. Trenerka w całym meczu dokonała tylko 23 zmiany. Po 2 pełne kwarty zagrały 2 zawodniczki Sabina Parus ( w sumie 30 min.) i Dorota Sobczyk (33 min łącznie). Obie zostały wybrane do najlepszej piątki turnieju. Dołączyła do nich jeszcze Renia Piestrzyńska (34 min. gry w meczu finałowym). Reszta dziewcząt grała zbyt krótko, aby móc w pełni zaprezentować swoje wysokie umiejętności koszykarskie. W całym spotkaniu oddaliśmy tylko 49 rzutów z gry (wpadło 26). Podsumuję wszystkie 4 spotkania i osiągnięcia indywidualne. Wymieniać będę po 5 najwyżej sklasyfikowanych zawodniczek:
najwięcej punktów zdobyły: 49 pkt. Dorota Sobczyk, 35 pkt. Joanna Bogacka, 23 pkt. Katarzyna Salska, po 21 pkt. Marta Błaszczyk i Anna Krajewska;
celne za 2 pkt: 19 Dorota Sobczyk, 11 Joanna Bogacka, 9 Katarzyna Salska, 8 Kalina Pietrzak, po 5 Marta Błaszczyk, Renia Piestrzyńska i Sabina Parus;
celne za 3 pkt: po 3 celne Joanna Bogacka (100% skuteczności) i Anna Krajewska, po 2 celne Monika Szulc i Sabina Parus, po 1 celnym Marta Błaszczyk i Joanna Szałecka,
celne z gry: 19 Dorota Sobczyk, 14 Joanna Bogacka, 9 Katarzyna Salska, po 8 Anna Krajewska, Sabina Parus i Kalina Pietrzak,
celne za 1 pkt: 11 Dorota Sobczyk, 10 Joanna Rozwandowicz, 6 Marta Błaszczyk, 5 Katarzyna Salska, po 4 Joanna Bogacka i Joanna Szałecka,
zbiórki w ataku: 7 Joanna Bogacka, po 6 Dorota Sobczyk i Kalina Pietrzak, po 3 Marta Błaszczyk, Joanna Szałecka, Katarzyna Salska i Joanna Rozwandowicz,
zbiórki w obronie: 25 Dorota Sobczyk, 21 Renata Piestrzyńska, 19 Marta Błaszczyk, po 9 Anna Krajewska i Joanna Rozwandowicz,
asysty: 15 Renata Piestrzyńska, 9 Sabina Parus, po 8 Joanna Bogacka i Anna Krajewska, po 4 Joanna Szałecka, Katarzyna Salska, Joanna Rozwandowicz i Dorota Sobczyk,
przechwyty: 11 Renata Piestrzyńska, 6 Joanna Bogacka, po 5 Marta Błaszczyk i Katarzyna Salska, 4 Monika Szulc,
bloki: 5 Marta Błaszczyk, po 2 Joanna Bogacka, Anna Krajewska i Renata Piestrzyńska, po 1 Katarzyna Salska, Sabina Parus i Dorota Sobczyk.
eval(przydatność dla zespołu we wszystkich 4 spotkaniach): 64 Dorota Sobczyk (w meczu średnio grała 23,42 min. 1 miejsce w zespole), 42 Renata Piestrzyńska (22,59 min. - 2 miejsce), 39 Joanna Bogacka (20,46 min. - 4 miejsce), 32 Marta Błaszczyk (21,15 min. - 3 miejsce), 31 Katarzyna Salska (15,26 min. - 9 miejsce), 24 Anna Krajewska (17,59 min. - 7 miejsce), 21 Joanna Rozwandowicz (17,31 min. - 8 miejsce), 19 Kalina Pietrzak (9,28 min. - 11 miejsce), 18 Monika Szulc (12,27 min. - 10 miejsce), 15 Sabina Parus (20,35 min. - 5 miejsce), 12 Joanna Szałecka (19,33 min. - 6 miejsce), 1 Sylwia Włodarek (9,35 min. - 12 miejsce).
10 tys. zł. to dużo pieniędzy można za nie nagrodzić sporo osób.......
Autor: Sasza
Finał Pucharu Polski PZKosza.
2012-02-05 12:12:02
Zapraszamy Wszystkich na finał Pucharu Polski, który rozegrany zostanie dzisiaj (niedziela) o godz.16.00 w naszej hali. Gramy MY i Rzeszów. Zapowiada się naprawdę ciekawe spotkanie, a naszym dziewczynom przyda się głośny i żywiołowy doping. ZAPRASZAMY!
Autor:
Mecz poprzez obiektyw aparatu.
2012-01-31 14:58:31
Dostepne są już wszystkie zdjęcia ze spotkania z Koninem, jest ich 286, niektóre pokazują naprawdę ciekawe sytuacje - wystarczy uważnie je oglądać, a wtedy zobaczycie to czego nie da się zauważyć w trakcie trwania meczu. Gorąco zapraszam.
Autor: Sasza
Podsumowania
2012-01-28 23:41:56
Mecz zaczął się dla nas niepomyślnie, 4 pkt. z rzędu zdobyła dla Konina Iwona Płóciennik i... przegrywaliśmy. Pierwsze 2 pkt. dla nas zdobyła Sabina Parus z podania Ani Krajewskiej, a później punkty dziewczyny zdobywały na zmianę. Raz dla Pabianic, raz dla Konina. Do wyniku 6:10 dla koninianek, kiedy to Kasia Salska była dwa razy faulowana w sytuacji rzutowej i wykonywała 4 rzuty osobiste. Szczęśliwie dla nas była tego dnia bardzo dobrze dysponowana rzutowo (100% skuteczność w rzutach osobistych 6/6) i zanotowaliśmy pierwszy remis (w całym spotkaniu było ich 7). W ostatnich sekundach pierwszej kwarty wysunęliśmy się na prowadzenie dzięki celnemu rzutowi Sabiny Parus. Bardzo dobrą zmianę w pierwszej kwarcie dała Kasia Salska, która zdobyła w tej części gry 8 pkt., oprócz niej 4 pkt. zdobyła Sabina Parus (jako jedyna grała bez przerwy całą pierwszą kwartę). Podobnie jak pierwszą kwartę drugą koninianki rozpoczęły dwoma celnym rzutami za 2 pkt. W odpowiedzi my drugą kwartę zaczęliśmy mocnym akcentem - celnym rzutem za 3 pkt. Sabiny Parus z doskonałą asystą Marty Błaszczyk. Później przez ponad 3 min. żaden zespół nie mógł trafić do kosza, a trenerzy szukali rozwiązania wysyłając na parkiet coraz to inną zawodniczkę (12 zmian w Pabianicach, 7 w Koninie). Nastepnym celnym dla nas rzutem była ponownie "trójka" Sabiny Parus, tym razem z asystą Ani Krajewskiej. Później niestety punkty zdobywały tylko przeciwniczki. Na remis wyprowadziły nas punkty Joanny Bogackiej (20:20), a następnie w ostatniej sekundzie kwarty (22:22) Marty Błaszczyk, dzięki jej rzutowi do szatni na przerwę schodziliśmy remisując, a nie przegrywając. W pierwszej połowie punkty zdobyły/czas spędzony na boisku: 2 pkt./8,37 min. Bogacka Joanna, 2 pkt./10,04 min. Błaszczyk Marta, 0 pkt./11,51 min. Krajewska Anna, 8 pkt./10,39 min. Salska Katarzyna, 0 pkt./12,40 min. Pietrzyńska Renata, 10 pkt.15,42 min. Parus Sabina, 0 pkt./13,02 min. Szulc Monika, 0 pkt./7,25 min. Rozwandowicz Joanna, 0 pkt./10 min. Sobczyk Dorota. Pierwsze punkty w drugiej połowie Reni Piestrzyńskiej dały nam prowadzenie, ale Katarzyna Motyl (18 pkt. w meczu) doprowadziła celnym rzutem za 2 pkt. do ostatniego w tym spotkaniu remisu 24:24. Celnym rzutem Asi Bogackiej z podania Doroty Sobczyk wyszliśmy na prowadzenie i nie oddaliśmy go aż do końca spotkania (prowadziliśmy przez 22,33 min., a koninianki przez 10,22 min.). Po przerwie nasz zespół przystapił do skomasowanego ataku. Całą kwartę wygraliśmy 12 pkt. (26:14), zdobywając w tej jednej odsłonie meczu więcej punktów niż w całej pierwszej połowie. Trenerka dokonała tylko (a może aż) 2 zmiany na 1,27 min. przed końcem kwarty zeszła Joanna Bogacka (zdobyła w tej kwarcie 7 pkt., grała 8,33 min.) i na 59 sek. przed końcem na ławce usiadła Dorota Sobczyk (8 pkt. w kwarcie grając 9,01 min.). Oprócz nich w 3 kwarcie punkty zdobyły: Ania Krajewska 5 pkt./10 min. gry, Sabina Parus 2 pkt./10 min. i Katarzyna Salska 2 pkt./59 sek. gry. W odpowiedzi na wspaniale grające nasze dziewczyny trener gości dokonał tylko 3 zmian. Czwarta kwarta i nieco inny obraz gry, dość powiedzieć, że przegraliśmy ją 7:13, a punkty dla nas zdobyły: 3 pkt. Joanna Rozwandowicz (10 min. gry), 2 pkt. Sabina Parus(8,23 min. gry) i 2 pkt. Dorota Sobczyk (7,38 min. gry). W meczu nie miały możliwości zaprezentować swoich umiejętności ani Asia Szałecka (która dysponuje całkiem niezłą ręką do rzutu za 3 pkt.), ani Sylwia Włodarek, ani Kalina Pietrzak. Mecz wygrany, a osiągnięcia indywidualne wyglądają tak: 7 pkt./19,32 min. gry Bogacka Joanna; 2 pkt./10,04 min. gry Błaszczyk Marta; 5 pkt./27,52 min. gry Anna Krajewska; 10 pkt./15,37 min. Salska Katarzyna; 2 pkt./31,03 min. gry Piestrzyńska Renata; 14 pkt./34,04 min. gry Parus Sabina; 0 pkt./16,17 min. gry Szulc Monika; 3 pkt./18,52 min. gry Rozwandowicz Joanna; 12 pkt./26, 39 min. gry Sobczyk Dorota (wszystkie punkty w drugiej połowie). Przeliczyłam wszystkie straty i zdobycze będące bagażem do grupy "C" i wyszło mi co nastepuje:
11 pkt. -AZS Uniwersytet Warszawski;
po 10 pkt. Language School Pabianice i AZS OPTeam RES-DROB Rzeszów;
9 pkt. SMS PZKosz Łomianki;
po 8 pkt. Domeny.pl Siemaszka, MKS PWSZ Kon-Bet Konin, MKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski i KKS Apteki Arnika Olsztyn.
W najbliższą sobotę i niedzielę jesteśmy gospodarzami Final Four o Puchar PZKosz. W sobotę mecze półfinałowe o godz. 16,15 spotkanie pomiędzy SMS PZKosz Łomianki i AZS OPTeam RES-DROB Rzeszów, a godz.18,30 Language School Pabianice podejmować będą TS Ostrovia Ostrów Wlkp. Zwycięzcy spotkają się w niedzielę o godz. 16.00 i rozegrają pomiedzy sobą finał, stawką którego jest tytuł, puchar i 10.000 zł. Jest o co walczyć, pojedynki będą zapewne zacięte i widowiskowe. Zapraszamy nie tylko na nasze mecze, ale warto zobaczyć również jak grają nasi przyszli przeciwnicy, gdyż w pierwszym meczu grać będzie zespół z grupy "A", który awansował do grupy "C" i ma o 1 pkt. mniej od nas.
Autor: Sasza
Mecz z CCC w obiektywie aparatu.
2012-01-27 09:15:51
Dostępne są już wszystkie zdjęcia ze spotkania z CCC II Polkowice. Jest ich 294, zapraszam do oglądania.
Autor: Sasza
Czas na Konin!
2012-01-25 18:52:31
W sobotę czeka nas ostatni mecz w grupie "B", rewanżowe spotkanie z KON-BET Konin. Nasz sobotni przeciwnik awans do grupy "C" ma już w kieszeni i tak jak my walczy o większą pulę punktową na starcie. Po 13 kolejkach mamy dokładnie tyle samo punktów po 22 za 9 zwycięstw i 4 porażki (z Rzeszowem, Lublinem, Siemaszkami i Pabianicami). Mamy szansę (i tak będzie) być jedynym zespołem, z którym przegrały dwukrotnie. Wśród dziewcząt z Konina 8 wystąpiło we wszystkich 13 spotkaniach, najskuteczniejszymi są: Anita Szemaraj (srednio po 15 pkt. w meczu), Katarzyna Motyl (14,6 pkt.), Iwona Płóciennik (10,8 pkt.) i Aleksandra Kaja (8 pkt.). 9 zawodniczek ma na swoim koncie celny przynajmniej 1 rzut za 3 pkt. (u nas 8 zawodniczek). Zapraszamy na trybuny i do głośnego kibicowania.
Autor: Sasza
Lekcja pokory?
2012-01-22 00:29:18
13 i piątek to "pikuś" w porównaniu z wczorajszym dniem. Zgubione kluczyki od samochodu (trzeba było jechać 60 km. po zapasowe), "kapeć" w kole pożyczonego samochodu w trakcie powrotu z kluczykami, a co najważniejsze i najsmutniejsze - przegrany mecz, to bilans sobotniego popołudnia. A zaczęło się tak pięknie... Pierwszy punkt w meczu zdobyła z pierwszego rzutu osobistego Dorota Sobczyk (9 pkt. w meczu), drugi niecelny, ale skutecznie piłkę zebrała Joanna Bogacka (4 zbiórki w ataku+2 w obronie). Objęliśmy prowadzenie w meczu, i prowadziliśmy tak przez 37,50 min. Chwilę później swoje pierwsze punkty w meczu zdobyła nr 23 Monika Jasnowska (pilnowana dokładnie przez nasze dziewczyny rzuciła "tylko" 5 pkt. w tym 1 "3", była to jej 22 trójka w tym sezonie). Pierwszą "3" dla naszego zespołu zdobyła Ania Krajewska z podania Reni Piestrzyńskiej (3 asysty), nastepne punkty to również Ania Krajewska tym razem asystę "zaliczyła" Asia Bogacka. Pierwsza kwarta to popisowa gra naszego zespołu. Piłka wędrowała błyskawicznie po obwodzie, dziewczyny szybko zmieniały pozycje, przeciwnik wyraźnie był wolniejszy, a skutkiem tego wysoko wygrana kwarta. 28:19 (+9 pkt.). Klasą dla siebie w sobotnim meczu, a w pierwszej kwarcie szczególnie była Ania Krajewska, która grając tylko 8 i pół minuty (1 kwarta) zdobyła AŻ 11 pkt., zaliczyła 2 zbiórki i 2 asysty. Wszystkie dziewczyny z pierwszej piątki zdobyły punkty w tej części gry (nie grając do końca kwarty). 5 pkt. Joanna Bogacka, 2 pkt. Renia Piestrzyńska, 3 pkt. Dorota Sobczyk, 2 pkt. Joanna Rozwandowicz. W tej kwarcie swoje 5 pkt. dołożyła jeszcze Katarzyna Salska (2,30 min. gry w tej kwarcie). Szkoda, że ta dobra passa nie trwała dalej w następnych kwartach. Druga kwarta wygrana 13:12 (+1 pkt.), ale było już dużo trudniej. Rozpoczęliśmy piątką, która zakończyła pierwszą kwartę: Szulc Monika, Parus Sabina, Błaszczyk Marta, Salska Katarzyna i Szałecka Joanna, ale skład zmieniał się bardzo często. Trenerka zespołu p. Edyta Koryzna szukała skutecznego środka na rozkręcające się przeciwniczki, ale jak widać po wyniku końcowym niestety nie znalazła... może gdyby Ania grała dłużej... (spędziła na boisku 24 min.). Druga połowa spotkania i zupełnie inny obraz gry. "Piła" nie była już taka szybka, wyjście na pozycje wolniejsze, czyżby przemęczenie i brak świeżości?, przynajmniej takie odnosiło się wrażenie. Przez 3 kwartę (przegraną 12:15) przewinęły sie wszystkie nasze zawodniczki (oprócz Sylwii Włodarek), ale punkty zdobyły tylko 5. Były to 4 pkt. Dorota Sobczyk i po 2 pkt. Joanna Bogacka, Katarzyna Salska, Anna Krajewska i Joanna Rozwandowicz. Obraz gry sie zmienił, ale zapewniam dziewczyny dawały z siebie naprawdę wszystko, walczyły, próbowały trafić do kosza (wykonały 16 rzutów w tym 2 za 3 pkt., "wpadło 7"), ale nie można je potepiać za rzuty niecelne, wszak wygrywa zespół, który rzuca więcej od przeciwnika, nie ma zespołów ze 100% sktecznością). Bilans 3 kwarty to: 12 pkt. zdobytych na 16 rzutów, 6 zbiórek w ataku (2 Błaszczyk M.), 5 zbiórek w obronie (po 2 Bogacka J. i Sobczyk D.), 3 przechwyty (2 Bogacka J.), 3 asysty (2 Błaszczyk M.), 1 blok (Błaszczyk M.), 5 strat (2 Sobczyk D.), 5 fauli otrzymanych (2 Salska K.)i 6 fauli na przeciwniku (3 Salska K.), (4 pkt. stracone za rzuty osobiste). Czwarta kwarta rozpoczęła się przy widniejącym na tablicy wyniku 52:46 (+ 6 pkt.). Nie była statystycznie zła, ale zakończyła się fatalnie. Rozpoczęliśmy składem: Szulc M., Błaszczyk M., Piestrzyńska R., Sobczyk D. i Krajewska A. Później było 12 zmian i niestety punkty zdobyły tylko 4 zawodniczki, były to: 8 pkt. Szulc Monika (w tym 1 "trójka"), 4 pkt. Bogacka Joanna (w końcówce spotkania, za każdym razem były to punkty dające nam prowadzenie 65:63 i 67:65), po 2 pkt. zdobyły Błaszczyk Marta i Salska Katarzyna. Kibice obserwujący mecz w końcówce spotkania widzieli kilka fauli w wykonaniu naszych zawodniczek, pragnę wyjaśnić, że były to w większości tzw. "faule taktyczne" wynikające z założeń trenerskich i za "przyzwoleniem". Dziewczyny realizowały po prostu polecenia trenerki, które otrzymały na przerwie technicznej. Nam kibicom to się nie podoba, ale takimi prawami rządzą się współczesne mecze. Założenia taktyczne są bardzo ważne. Analizując mecz nasuwają mi się różne spostrzeżenia, ale nie mnie laikowi (nie do końca laikowi, jestem instruktorem piłki koszykowej z ponad 30 letnim stażem pracy z młodzieżą) je wygłaszać. W magazynie rozdawanym przed meczem w wywiadzie z p. Edytą Koryzną czytamy: "Porażki są wkalkulowane w sezon, gdyż na tym właśnie polega piękno sportu. Nie zawsze wszystko daje się przewidzieć czy zmienić. Poza tym uważam, że każda porażka czegoś uczy. Powiem więcej, porażki czasem są potrzebne. Jeżeli walczysz i przegrywasz po walce, wszystko jest OK. Jeżeli nie walczysz, to znaczy że, lekceważysz nie tylko przeciwnika, ale i trenarów, kibiców czy sponsorów. Nam się to nie zdarza. Owszem przegraliśmy, ale dlatego, że w tym dniu przeciwnicy byli lepsi" . Myślę, że słowa Pani trener są bardzo mądre, a szczególnego znaczenia nabierają w kontekście sobotniego spotkania. Moim skromnym zdaniem dziewczyny swoją postawą nikogo nie zlekceważyły, a po prostu w sobotę przeciwnik był lepszy. kwarty: 1) 28:19 (+9); 2) 13:12 (+1); 3) 12:15 (-3); 4) 16:26 (-10); punkty / czs spędzony na boisku / eval: 11 pkt./25,37 min./13 Bogacka Joanna, 4 pkt./24,58 min./5 Błaszczyk Marta; 13 pkt./24,24 min./17 Krajewska Anna, 0 pkt./7,39 min./-2 Szałecka Joanna; 9 pkt./15,14 min./12 Salska Katarzyna; 4 pkt./21,37 min./7 Piestrzyńska Renata; 0 pkt./15,36 min./0 Parus Sabina; 11 pkt./17,52 min./3 Szulc Monika; 8 pkt./22,20 min./8 Rozwandowicz Joanna; 9 pkt./24,43 min./14 Sobczyk Dorota.
Autor: Sasza
CCC Polkowice
2012-01-18 18:54:43
To nasz nastepny, sobotni przeciwnik. Dziewczyny zajmują w chwili obecnej 6 miejsce w tabeli z 18 pkt. dorobku za 6 zwycięstw i 6 porażek. Teoretycznie mają jeszcze szansę na miejsce premiowane awansem do gr. "C", ale na 2 wolne miejsca apetyty ostrzą sobie 4 zespoły. W najlepszej sytuacji jest Konin, który ma 20 pkt. (czeka ich spotkanie z Lublinem i nami), pozostałe 3 zespoły są w podobnej sytuacji - mają po tyle samo punktów (po 18). Polkowice grają z nami i Jelenią Górą, Ostrów z Rzeszowem i Siemaszkami, Siemasza z Jelenią Górą i Ostrowem. Być może wszystko wyjaśni się dopiero w ostatniej kolejce. CCC II Polkowice to zaplecze ekstraklasowego pierwszego zespołu, który również w sobotę rozgrywać będzie swoje ligowe spotkanie. W składzie ostatniego meczu były dwie zawodniczki zespołu pierwszoligowego, obie mające powyżej 190 cm. wzrostu. Być może nie będą mogły przyjechać do nas (co szczególnie nas nie zmartwi), ale to nie znaczy, że nasze dziewczyny podejdą luźniej do spotkania. Z 16 zgłoszonych zawodniczek tylko 3 wystąpiły we wszystkich 12 meczach (u nas 6). Poprzednie spotkanie naszych zespołów zakończyło się 3 punktowym zwycięstwem PTK. Graliśmy bez Moniki Szulc i Doroty Sobczyk, które są już w pełni sił i przystąpią do walki. Jako ciekawostkę traktować trzeba fakt, że oba nasze zespoły średnio w meczu zdobywają po 61,9 pkt. my i 61,8 pkt. Polkowice. Szczególną uwagę poświęcić trzeba będzie Monice Jasnowskiej nr 23, która zdobyła JUŻ 21 "trójek" (rzucała 60 razy) i Aleksandrze Dziwińskiej nr 6 zdobywczyni 10 "3" (29 prób), oczywiście nie lekceważąc pozostałych dziewcząt, ale myślę, że to nie w obyczajch naszych zawodniczek. Do każdego spotkania podchodzą jednakowo poważnie w dużej koncentracji i z jednakową wolą walki. Dostepne są już WSZYSTKIE zdjęcia z sobotniego spotkania z Domanami.pl Siemaszka. Jast ich 259 - zapraszam do oglądania. Jeżeli jest kłopot z wejściem do galerii konkretnego sezonu proponuję otworzyć ją w osobnym oknie z "rolem" i wszystko będzie ok. Miłego oglądania.
Autor: Sasza
PP .
2012-01-16 22:20:57
W siedzibie PZKosz w Warszawie odbyło się losowanie par półfinałowych Final Four pucharu PZKosz.
W pierwszym pojedynku 4 lutego zmierzą się SMS Łomianki i AZS OPTeam Rzeszów, a w drugim Language School i Ostrovia. Gospodarzami spotkań są Łomianki i Pabianice. Na 5 lutego zaplanowano finał pucharu. Meczu o 3. miejsce nie będzie. Faworytami półfinałów przynajmniej w naszych oczach są zapewne ekipy z Rzeszowa i Pabianic. Taki finał byłby niezwykle interesujący. PTK czyni starania, aby turniej odbył się w kleszczowskim Solparku, albo przynajmniej w Pabianicach. Na zwycięzcę czeka okazały puchar i 10.000 zł nagrody. Dostępne są już zdjęcia z pierwszej połowy spotkania z zespołem z Piekar Śląski. Jest ich w chwili obecnej 143, a będzie oczywiście więcej. Zapraszam do przeglądania.
Autor: Sasza
Zaległości odrobione.
2012-01-14 21:54:01
Rewanżowy mecz z Domenami.pl Siemaszka udał sie i to z nawiązką. Odrobiliśmy małe punkty i jesteśmy "do przodu" o 3 oczka. Wynik meczu 64:54, kwarty: 1) 16:17 (-1), 2) 15:16 (-1), 3) 17:14 (+3), 4) 16:7 (+9). punkty / czas spędzony na boisku / eval: 9 pkt./31,44 min./21 Bogacka Joanna; 4 pkt./22,08 min./4 Błaszczyk Marta; 3 pkt./20,42 min./2 Krajewska Anna; 0 pkt./2,05 min./0 Szałecka Joanna; 14 pkt./27,40 min./10 Salska Katarzyna; 7 pkt./29,54 min./11 Piestrzyńska Renata; 7 pkt./22,20 min./5 Parus Sabina; 0 pkt./3,54 min./2 Szulc Monika; 6 pkt./13,36 min./5 Rozwandowicz Joanna; 14 pkt./25,37 min./14 Sobczyk Dorota W składzie były jeszcze Włodarek Sylwia i Pietrzak Kalina. Mecz był bardzo interesujący szczególnie dla kibiców, bardzo wyrównany i trzymał w napięciu nieomal do samego końca. Zaczął się na dobre od 2 celnych rzutów osobistych Kasi Salskiej (były to pierwsze punkty w nowym roku 2012 na naszej sali - dobry omen na cały rok, zdobyliśmy, a nie straciliśmy). Chwilę później następne 2 punkty z podania Ani Krajewskiej zdobyła również Katarzyna Salska i prowadziliśmy 4:0. W całym meczu prowadzenie zmieniało się 4 razy, zanotowaliśmy również 4 remisy. Domenki prowadziły przez 18,33 min., my przez 19,15 min. Jeszcze na 5 min. przed końcem spotkania przegrywaliśmy 2 pkt., ale końcówka należała zdecydowanie do nas. Punkty wyrównujące (54:54) zdobyła Dorota Sobczyk z podania Asi Bogackiej. Ostatnie 5 min. spotkania to nasza dominacja, wystarczy powiedzieć, że punkty do końca meczu zdobywaliśmy tylko my. Spotkanie było ostre, ale bez brutalnych, złośliwych fauli. Przewinieniami oba zespoły podzieliły się równo 18 my 19 goście (w tym przewinienie techniczne trenera), za te faule sędziowie podyktowali w sumie 39 rzutów osobistych. My wykonywaliśmy 18 rzutów, wpadło do kosza 15 (co daje wysoką skuteczność rzutową 83,3%), przeciwniczki rzucały 21 razy, do kosza wpadło 15 piłek (71,4% skuteczności). 4 nasze zawodniczki mogą pochwalić się 100% skutecznością w rzutach "osobistych" - były to: 4/4 Salska Katarzyna i Sobczyk Dorota, 3/3 Piestrzyńska Renata i 1/1 Bogacka Joanna. (w Siemaszce 3 zawodniczki - Dąbkowska, Szołtysek i Płazińska). W pozostałych sobotnich spotkaniach tylko w Ostrowie było mniej fauli (17/18), a grupa "A" okazała się "brutalniejsza" i 3 spotkaniach sędziowie odgwizdali w sumie 130 przewinień. 71 u gospodarzy spotkań i 59 u gości. W 5 zakończonych meczach w 4 zwyciężyli gospodarze, w 1 goście. Dzisiaj czekają nas jeszcze emocje związane z 3 meczami. Analizując te 5 zakończonych spotkań nasunęło mi się kilka spostrzeżeń: całe spotkanie wygrywał zespół, który był lepszy w zbiórkach (oprócz Ostrowa, który przegrał na tablicy, ale wygrał mecz), mniejsza ilość strat miała również decydujący wpływ na wynik końcowy (oprócz nas 17/15), zasada nie obowiązuje w przechwytach, bo tu już było bardzo różnie. Jako ciekawostkę przytoczyć można fakt, że z ataku szybkiego (w naszym meczu) oba zespoły zdobyły po 10 pkt., zmienniczki w obu zespołach zdobyły po tyle samo punktów, mianowicie po 17, najwyższa seria punktowa u Domenek to 13 pkt., nasza to "tylko" 16 w ostatnich najważniejszych 5 minutach spotkania. 14 pkt. i 11 zbiórek zanotowała na swoim koncie Katarzyna Salska. Najdłużej przebywała na boisku Bogacka Joanna (31,44 min. jej rekord w tym sezonie), najwięcej rzutów z gry wykonała Dorota Sobczyk (12, jej rekord to 16 rzutów), najwyższą skuteczność w rzutach z gry miała Joanna Bogacka (80% jej rekord w tym sezonie), 100% skuteczność w rzutach za 3 pkt. miała Sabina Parus (jej rekord to 2 celne w meczu), najwięcej celnych rzutów osobistych na swoim koncie zaliczyły dwie zawodniczki (4/4) Salska Katarzyna (jej rekord w tym sezonie) i Dorota Sobczyk (jej rekord to 5 celnych), najwięcej zbiórek w ataku miała Bogacka Joanna (6 jej rekord w tym sezonie), najwięcej zbiórek w obronie zaliczyła Katarzyna Salska (8 jej rekord w tym sezonie), po 3 asysty miały dwie zawodniczki Joanna Bogacka (wyrównany rekord sezonu) i Piestrzyńska Renata (8 to jej rekord), najwięcej przechwytów miała Bogacka Joanna (4 nowy rekord sezonu), 2 bloki "założyła" Piestrzyńska Renata (jej rekord to 3 w jednym meczu), najwyższy eval w meczu miała Bogacka Joanna (21 jej rekord to 25). Kto był na meczu - widział, że zdecydowanie lepsze wyniki osiąga nasz zespół, gdy gra tzw. "szybką piłką" wprowadzając więcej ruchu na boisku i gry "bez piłki", wychodząc szybciej na pozycje, "absorbując" obrońców swoją aktywnością. Przykładem ostatnie 5 min. spotkania. W naszej grupie na chwilę obecną (zakładając, że Rzeszów wygra z Jelenią Górą) tylko dwa zespoły są pewne awansu do grupy "C", my i rzeszowianki, o pozostałe dwa miejsca toczy się zacięty bój. Zupełnie inaczej jest w grupie "A", tam już wszystko jest wiadome. Razem z nami zagrają: Sokołów Podlaski, Olsztyn, Łomianki i Uniwersytet Warszawski.
Autor: Sasza
Laleczki i Siemaszka na meczu.
2012-01-12 19:34:58
Szkoła Języków Obcych Language School przystąpiła do międzynarodowej akcji Wszystkie kolory świata. W ramach projektu uczniowie szkoły uszyli lalki, nadali im metryczki urodzenia, określili ich tożsamość, poszukiwali informacji na temat krajów ich pochodzenia oraz jego mieszkańców.
21 stycznia (sobota) o godzinie 17.00 w hali koszykówki (ul. Grota-Roweckiego 3) odbędzie się mecz pomiędzy Language School Pabianice i Domeny.pl Siemaszka. - Na meczu będzie można przekazać darowiznę, a w zamian za to zaopiekować się wybraną przez siebie laleczką.
Uzyskane fundusze zasilą konto UNICEF. Zostaną przeznaczone na szczepionki dla dzieci ze Sierra Leone. Wstęp na mecz jest wolny. Nasz sobotni przeciwnik to zespół Domeny.pl Siemaszka, który po 11 kolejkach zajmuje 4 miejsce w tabeli z dorobkiem 17 pkt. za 6 zwycięstw i 5 porażek. W poprzednim spotkaniu obu zespołów to Siemaszka była górą, czas zatem na reważ i to my okażemy się lepsi. Do odrobienia mamy 7 pkt. Mecz zapowiada się bardzo interesująco, zapraszam kibiców na trybuny i pomocy dziewczętom poprzez głośny doping.
Autor: Sasza
Final Four - nasz, górą grupa "B".
2012-01-11 18:56:34
Przed chwilą zakończyło się spotkanie III rundy PP w Gorzowie Wlkp. Wygraliśmy 38:55(+17 pkt.), kwarty: 1) 15:15 2) 6:14 (+8) 3) 8:16 (+8) 4) 9:10 (+1). Zagrały wszystkie zawodniczki będące w składzie (12). punkty/czas spedzony na boisku/eval: 4 pkt./15,42 min./3 Bogacka Joanna; 2 pkt./18,21 min/-1 Błaszczyk Marta; 0 pkt./5,58 min./0 Włodarek Sylwia; 5 pkt./22,08 min/8 Krajewska Anna; 6 pkt./24,54 min./3 Szałecka Joanna; 9 pkt./18,01 min./14 Salska Katarzyna; 0 pkt./21,22 min./2 Piestrzyńska Renata; 5 pkt./19,47 min./5 Parus Sabina; 2 pkt./12,06 min./2 Szulc Monika; 6 pkt./16,57 min./7 Rozwandowicz Joanna; 12 pkt./16,54 min./15 Sobczyk Dorota; 4 pkt./7,50 min/5 Pietrzak Kalina. W dwóch pozostałych spotkaniach zwyciężył Rzeszów z Uniwersytetem Warszawskim 73:58 i Łomianki pokonały Jelenią Górę 77:63. Ostrów pokonał Uniwersytet Gdański 55:43. Finał Pucharu Polski odbędzie się pierwszy weekend lutego, a udział w nim wezmą: z gr. "B" Language School Pabianice, Ostrovia Ostrów Wlkp., AZS Rzeszów, oraz jeden przedstawiciel gr."A" SMS PZKosz Łomianki.
Autor: Sasza
Wyprawa na zachód... Polski.
2012-01-10 19:26:55
W środę 8 zespołów spotka się w III rundzie Pucharu Polski Kobiet PZKosza, a wieczorem w dalszych rozgrywkach pozostaną już tylko 4 zespoły. W tej ostatniej rundzie rozgrywanej systemem pucharowym (przegrywający odpada) uczetniczą 3 zespoły z grupy "A" (SMS PZKosz Łomianki, AZS Uniwersytet Warszawski i AZS Uniwersytet Gdański), 4 zespoły gr. "B" (Language School Pabianice, BasketPro Jelenia Góra, AZS OPTeam RES-DROB Rzeszów i TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski), oraz jeden zespół II ligii, nasz przeciwnik AZS PWSZ II Gorzów Wielkopolski. Przy losowaniu par 3 rundy "los" był bardzo sprawiedliwy i skojarzył ze sobą zespoły z przeciwnych grup, gorzej było z wyłonieniem gospodarzy. Tylko jednemu zespołowi z gr. "B" udało się i będzie grał u siebie (Osrtovia), pozostałych czeka długa droga. Jelenia Góra jedzie do Łomianek, Rzeszów do Warszawy, a my ... do Gorzowa (ponad 450 km.!). Dziewczyny wyruszają wczesnym (w miarę, bo około 9) rankiem i miejmy nadzieję, że dojadą na miejsce na tyle wcześnie, aby jeszcze odpocząć po długiej podróży (cała Polska jest "rozkopana" i trzeba liczyć się z tymi utrudnieniami). Dziewczęta z Gorzowa to zespół, który w zeszłym roku musiał opuścić naszą klasę rozgrywkową, ale w tym roku ma zamiar do niej powrócić. Z zeszłorocznego składu pozostało 5 zawodniczek, pozostałe 7 to nowe twarze w zespole. Zespół bardzo, bardzo młody najstarsza ma 22 lata, najmłodsza (4 zawodniczki) mają rocznikowo 17 lat. Wzrostowo: 4 powyżej 180 cm. (2 po 188cm.), 1 poniżej 170 cm. W poprzednim spotkaniu na własnym parkiecie pokonały Konin 67:58 (+9). Porównując statystyki obu zespołów gorzowianki wygrały mecz większą skutecznością w rzutach za 3 pkt. Wykonały ich aż 18, a celnych było 5 (po 2 celne/4 próby miała nr 5 Bogaczyk K., 2/6 nr 7 Sobek N. i 1/4 nr 10 Maruszczak J.) Koniniankom "wpadła" 1 trójka na 10 wykonanych. Nasze dziewczyny muszą o tym pamiętać i nie zostawiać przeciwniczkom zbyt dużej swobody, tym bardziej, że grają u siebie i dobrze znają własne kosze. Początek meczu o godz. 17.00
Autor: Sasza
3... porażka... stała się faktem.
2012-01-07 19:53:19
Rewanż zespołowi z Rzeszowa udał się, może nie znakomicie, ale przynajmniej koncertowo. Przegraliśmy 62 : 57 (-5 pkt.). O wyniku zadecydowała 3 kwarta, którą przegraliśmy 16:9 (-7 pkt.). Działacze rzeszowscy wykorzystali okienko transferowe i wzmocnili zespół ekstraklasową zawodniczką Elżbietą Mukosiej z Tęczy Leszno i wzmocnienie okazało się bardzo trafione. Zawodniczka ta rzuciła nam 13 pkt. U nas w składzie nic się nie zmieniło, a po kontuzji do gry wraca Monika Szulc, jednak dzisiaj nie miała okazji do zaprezentowania swojego "głodu gry", w składzie była jeszcze Asia Szałecka, ale całe spotkania przesiedziała na ławce rezerwowych.. kwarty: 1) 18:15 (-3), 2) 12:15 (+3), 3) 16:9 (-7), 4) 16:18 (+2). Punkty/czas/eval: 6 pkt./20,53 min./9 Bogacka Joanna; 4 pkt./25,57 min./5 Błaszczyk Marta; 9 pkt./31,00 min./8 Krajewska Anna; 7 pkt./22,41 min./6 Salska Katarzyna; 4 pkt./29,07 min./6 Piestrzyńska Renata; 4 pkt./17,31 min./0 Parus Sabina; 5 pkt./23,30 min./5 Rozwandowicz Joanna; 18 pkt./29,21 min./20 Sobczyk Dorota. Obserwując mecz w transmisji "na żywo" przecierałam oczy ze zdumienia, jak to możliwe, aby tak doświadczony zespół jak nasz w pierwszej kwarcie "popełnił" AŻ 6 przewinień osobistych przy czyściuteńkiej grze gospodyń (!!!???), ale nie było mnie tam, więc pewnie tak rzeczywiście było, sędziowie widzieli lepiej. W całym meczu "popełniliśmy" 28 fauli, za które podyktowano 33 rzuty osobiste (24 "wpadły"), przy 16 faulach przeciwniczek, a przyznano nam za nie 20 rzutów osobistych (12 "wpadło"). Można więc pokusić się o malutki wniosek: przegraliśmy mecz, bo byliśmy brutalniejsi na boisku. W dwumeczu z Rzeszowem jedno spotkanie wygraliśmy (62:47, +15 pkt.), drugie przegraliśmy (57:62, -5 pkt.) w ogólnym rozrachunku jesteśmy więc lepsi od Rzeszowa (10 małymi punktami). Jako ciekawostkę przytoczę wynik zespołu gospodarza u nas 62 pkt. (my), w Rzeszowie 62 pkt. (Rzeszów), oraz gości u nas 47 pkt. (Rzeszów), w Rzeszowie 57 pkt. (my).
Autor: Sasza
2012
2012-01-04 19:57:04
Nowy 2012 rok rozpoczynamy ostatnim meczem wyjazdowym w grupie "B", jest to rewanżowe spotkanie z AZS-em Rzeszów. Zespół ten jest w-ce liderem tracąc do nas 1 pkt. po niespodziewanej porażce w ostatniej kolejce ubiegłego roku z Koninem 74:77. O końcowym wyniku spotkania zadecydowała wysoko przegrana pierwsza kwarta 15:29. Pozostałe 3 kwarty wygrane, zabrakło czasu i szczęścia w końcówce meczu. 3 zawodniczki z Rzeszowa (1 z Konina) z pierwszej piątki musiały opuścić wcześniej boisko za 5 fauli. 17 pkt. to dorobek Rzeszowa za 7 zwycięstw i 3 porażki. Rzeszowianki oprócz nas są jedynym zespołem (w obu grupach), króry nie przegrał spotkania na własnym boisku. Po spotkaniu z nami to się zmieni i pozostaniemy do końca tegorocznych rozgrywek jedynym zespołem z wygranymi wszystkimi spotkaniami na własnym parkiecie (i nie tylko, wierzę w to i trzymam za to kciuki).
Autor: Sasza
Nowe zdjęcia
2011-12-27 17:56:31
Dostępne są już WSZYSTKIE zdjęcia ze spotkania U-16 z Kutnem (jest ich 315), jedno ciekawsze od drugiego, zobaczcie sami. Zapraszam.
Autor: Sasza
3 runda PP
2011-12-27 11:30:35
W poniedziałek w siedzibie Polskiego Związku Koszykówki odbyło się losowanie par III rundy rozgrywek o Puchar Polskiego Związki Koszykówki kobiet. Z ośmiu drużyn, które rywalizują o awans do Final Four, jedna gra w drugiej lidze kobiet.
Jedynym zespołem z niższej ligi w III rundzie rozgrywek o Puchar PZKosz jest AZS PWSZ II Gorzów Wielkopolski. Rezerwy trzeciego zespołu Ford Germaz Ekstraklasy podejmą na własnym parkiecie Language School Pabianice. Pary III rundy Pucharu Polski PZKosza(11.01.2012 r.) AZS PWSZ II Gorzów Wlkp. - Language School Pabianice
AZS Uniwersytet Warszawski - AZS OPTeam Res-Drob Rzeszów
TS Ostrovia Ostrów Wlkp. - AZS Uniwersytet Gdański
SMS PZKosz Łomianki - BasketPro Jelenia Góra
Autor: Sasza
...
2011-12-24 12:02:46
Wesołych Świąt!
Bez zmartwień,
Z barszczem, z grzybami, z karpiem,
Z gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych Świąt!
A w Święta,
Niech się snuje kolęda.
I gałązki świerkowe
Niech Wam pachną na zdrowie.
Wesołych Świąt!
A z Gwiazdką! -
Pod świeczek łuną jasną
Życzcie sobie - najwięcej:
Zwykłego, ludzkiego szczęścia
Bardzo dużo prezentów, mało w życiu zakrętów, dużo bąbelków w szampanie, kogoś kto zrobi śniadanie,
a na każdym kroku szczęścia w Nowym Roku! Kolorowych bombeczek, dużo aniołków i gwiazdeczek,
słodkiego lenistwa i wielkiego oddechu od codziennego pośpiechu!
Życzą: Zawodniczki, Trenerzy, Zarząd i ja Sasza.
Autor:
2011-12-19 23:02:38
Są już wszystkie zdjęcia (233) z sobotniego rewanżowego spotkania seniorek z Ostrovią Ostrów Wlkp. Zapraszam do systematycznego zaglądania. Całkiem niedługo będą zdjęcia z wygranego spotkania z Kutnem U-16.
Autor: Sasza
Dwa zwycięstwa w jeden dzień!
2011-12-17 22:48:14
Sobota była szczęśliwym dniem dla naszych zespołów. Do południa podopieczne p. Sylwii Wlaźlak bez kłopotu pokonały w-ce lidera MKS "SIRMAX" Kutno 72:43. Dziewczyny grały koncertowo, w meczu wystąpiły wszystkie zawodniczki dokładając swoje "5 groszy" do końcowego wyniku. Nie wszystkie zdobyły punkty, ale w całym meczu liczą się wszystkie elementy walki koszykarskiej. Pani trener prowadziła zespół spokojnie i rzeczowo, zmiany były przemyślane i na tyle długie, aby każda zawodniczka miała czas na zaprezentowanie swoich najlepszych stron. Nasze kadetki zajmują obecnie niekwestionowane pierwsze miejsce z kompletem zwycięstw (16 pkt.), za nimi o 1 pkt. jest Widzew Łódź. Za 3 pkt. w naszym zespole rzuciła tylko Ania Krakowska, a w zespole z Kutna 2 rzuty Filipczak Klaudia. My popełniliśmy 16 fauli, które skutkowały 20 rzutami osobistymi, ale do kosza wpadło przeciwniczkom 11 piłek, co dało 55% skuteczność rzutową za 1 pkt. Kutnianki faulowały 18 razy, a na 12 wykonywanych rzutów wpadło do kosza przeciwniczek 6 co daje 50% skuteczność. 100% (2/2) miała Ania Krakowska, 60% (3/5) Milena Szemraj, a 50% (1/2) zanotowała na swoim koncie Izabela Stępień. Punkty w meczu zdobyły: 27 pkt. Krakowska Anna, po 12 pkt. Łopińska Monika i Głaszcz Aleksandra, po 6 pkt. Olczak Izabela, Piestrzyńska Natalia i Szemraj Milena, 2 pkt. Szczygieł Dominika, 1 pkt. Stępień Izabela, wystąpiły również - Szymaniuk Roksana, Nowak Katarzyna, Dylycz Aleksandra i Romanowicz Sandra. Drugie ważne zwycięstwo zanotowały na swoim koncie seniorki. Rewanż naszym dziewczynom udał się znakomicie, a do tego odrobilismy punkty i to z nawiązką. 52:56 (-4) to wynik poprzedniego spotkania 65:50 (+15) dzisiejszego. Kwarty: 1)14:13 (+1); 2) 19:7 (+12); 3) 18:14 (+4); 4) 14:16 (-2). punkty/czas: 3 pkt./16,12 min. Bogacka Joanna; 13 pkt./24,53 min. Błaszczyk Marta; 0 pkt./1,32 min. Włodarek Sylwia; 0 pkt./21,35 min. Krajewska Anna; 1 pkt./14,08 min. Szałecka Joanna; 3 pkt./12,21 min. Salska Katarzyna; 4 pkt./20,57 min. Piestrzyńska Renata; 14 pkt./28,39 min. Parus Sabina; 7 pkt./27,29 min. Rozwandowicz Joanna; 18 pkt./27,39 min. Sobczyk Dorota; 2 pkt./4,35 min. Pietrzak Kalina; Przy każdej zawodniczce wypisałam czas jaki spędziła łącznie na boisku. Wnikliwy obserwator na meczu zauważył zapewne, że na tę cyferkę składa się niejednokrotnie kilka wejść. Lubię bawić się statystykami i wyciąganiem różnych wniosków, tym razem na tapetę poszły zmiany i osiągnięcia zawodniczek w tych najdłuższych pobytach na boisku. Trenerzy w całym meczu dokonali łącznie 72 zmiany (Ostrów 24, Pabianice 48). Pierwsze zmiany trenerzy dokonali już w pierwszej kwarcie (Ostrów na początku 6 minuty, Pabianice na początku 3 minuty!). Najczęściej zmienianą zawodniczką była Sabina Parus, wchodziła i schodziła z boiska aż 8 razy, jej średni pobyt na boisku to 3,50 minuty. Najdłużej 5,o6 min. grała w 2 kwarcie i ten pobyt zaowocował 2 celnymi rzutami osobistymi, 1 faulem i 1 faulem na jej osobie. Najkrócej przebywała na boisku na samym początku 2 kwarty - 52 sekundy Sabina "pobiła" również rekord w "długości" pobytu na ławce, były to "32 sekundy". 3 zawodniczki wędrowały po 6 razy na boisko i na ławkę. Były to Renata Piestrzyńska, Ania Krajewska i Joanna Bogacka. Średni pobyt Ani na boisku to ciut poniżej 4 minut. Najdłużej przebywała na boisku w 3 kwarcie 8,01 min. (wykonała, niestety niecelny rzut za 3 pkt., zaliczyła asystę, stratę i 3 razy faulowała, Ania, tak jak Marta B. i Asia B. miały indywidualne dokładne krycie ze względu na wyniki tych zawodniczek w poprzednim spotkaniu w Ostrowie. Marta zdobyła 16 pkt., Asia 14 pkt., Ania 3 pkt., ale Ania i Marta są tam dobrze znane, grały w barwach Ostrowa przez parę sezonów.). Najkrótrzy pobyt Ani na boisku w sobotnim spotkaniu to 48 sekund w drugiej kwarcie. Renia Piestrzyńska spędziła na boisku średnio w każdym wejściu 3,30 min., najdłuższe wejście miało miejsce w pierwszej kwarcie (4,56 min.), a osiągnięcia to: 1 strata, 1 zbiórka w ataku, 1 asysta, 1 przechwyt, 1 faul, jeden niecelny rzut za 2 pkt. i jeden niecelny za 3 pkt. Najkrótsze wejście na boisku to druga część pierwszej kwarty 2,52 sek.. Asia Bogacka "pochwalić" się może najkrótszym pobytem na boisku 42 sekundy w trzeciej kwarcie spotkania. Średni jej pobyt na parkiecie to "ciut" poniżej 3 minut, najdłużsy to 4,58 min. w końcowej części czwartej kwarty. W trakcie pobytu 2,53 min. w pierwszej kwarcie osiągnięcia to: celny rzut za 2 pkt., celny 1 dodatkowy rzut osobisty, 1 faul na jej osobie, 2 przechwyty, próba rzutu za 3 pkt. i za 2 pkt. Po 5 razy zmieniane były Joanna Rozwandowicz i Dorota Sobczyk, ale średnio na boisku spędziły już po około 6 minut. Joanna najkrócej grała w 3 kwarcie 1,59 min., najdłużej, bo całą kwartę 10 min. w drugiej (osiągnięcia w tych 10 minutach to: 2 pkt., 1 asysta, 2 próby nieudane za 3 pkt, jedna próba za 2 pkt.). Dorota najkrócej zagościła na boisku w czwartej kwarcie (1,51 min.), najdłużej, bo aż 10 minut, tj. pełną kwartę trzecią (osiągnięcia to: 5 celnych rzutów za 2 pkt., 2 celne rzuty osobiste, 1 faul na niej, 1 zbiórka w obronie i 1 niecelna próba rzutu za 2 pkt.)! Po 4 razy zmienianee były Marta Błaszczyk i Joanna Szałecka. Marta przebywała średnio na boisku ponad 6 minut, a Asia poniżej 4 min. Marta grała we wszystkich kwartach, najkrócej, bo 4,30 min. w trzeciej, najdłużej w drugiej 7,40 minut (osiągnięcia: 4 celne rzuty za 2 pkt. 1 celny osobisty, 1 raz była faulowana, 1 zbiórka w obronie i 1 strata).Asia grała średnio w wejściu poniżej 4 minut, najkrócej 1,26 min. w 3 kwarcie, najdłużej 7,27 min. w czwartej odsłonie meczu (osiągnięcia to: 1 celny rzut osobisty, 1 niecelny, 1 asysta, 1 faul, 2 straty, 1 przechwyt i była 2 razy faulowana). 3 razy wchodziła na boisko Kasia Salska, spędzając średnio w wejściu powyżej 4 minut. Najkrócej była w grze w drugiej kwarcie (2,06 minut), najdłużej w drugiej części trzeciej kwarty 5,21 min. (osiągnięcia to:1 zbiórka w obronie i 1 faul na jej osobie). Kalina Pietrzak i Sylwia Włodarek grały tylko w drugiej części 4 kwarty.
Autor: Sasza
Czas na rewanż!
2011-12-15 14:52:12
W sobotę o godz. 16,30 rozpocznie się spotkanie rewanżowe z Ostrovią Ostrów Wlkp. Jeden z dwóch "wypadków przy pracy" zdarzył się nam właśnie w Ostrowie, ale teraz wyrównamy rachunki. Ostrowianki zajmują obecnie 5 miejsce w tabeli z 13 pkt. za 4 zwycięstwa i 5 porażek. Sobotnie przeciwniczki na wyjeździe rozegrały 4 spotkania 1 wygrały (z Jelenią Górą) 3 przegrały (z Koninem, z Siemaszkami i z Polkowicami). Oba zespoły znają się doskonale, przez co mecz będzie zaciekły, ciekawy i widowiskowy, ale to my wygramy (wierzę w to mocno), uważać trzeba będzie szczególnie na rzuty "za 3" (średnio w meczu "wpada" im 5 koszy), w pozostałych elementach są również groźne, ale nasze dziewczyny w niczym im nie ustępują (no może tylko w rzutach "za 3"), ale... głośny doping kibiców pomoże w zwycięstwie, a napewno nie zaszkodzi. Zapraszam Wszystkich na trybuny. Również w sobotę o godz. 12,00 odbedzie się jeszcze jeden ciekawy mecz, mianowicie podopieczne Sylwii Wlaźlak (U-16) podejmować będą na własnym parkiecie wicelidera MKS Kutno (liderem jesteśmy MY). Dziewczynom również przyda się doping i wsparcie kibiców. Zapraszam na trybuny i do głośnego kibicowania.
Autor: Sasza
PP do przodu, niegościnni gospodarze.
2011-12-14 20:11:41
Wszystkie spotkania 2 rundy Pucharu Polski za nami. Rozegrano 8 spotkań i aż w 7 meczach gospodarze okazali się zupełnie niegościnni. Tylko w naszym meczu zwyciężyli goście (czyli my).Przed chwilą zakończył się mecz wyjazdowy do Swarzędza rozgrywany w ramach drugiej kolejki Pucharu Polski PZPKosza. Wygraliśmy spotkanie 76 : 66. Kwarty: 1) 24:23 (+1); 2) 18:9 (+9); 3) 20:8 (+12); 4) 14:26 (-12). punkty/czas spędzony na boisku: 20 pkt./24,22 min. Bogacka Joanna, 4 pkt./19,31 min. Błaszczyk Marta, 7 pkt./26,08 min. Włodarek Sylwia, 10 pkt./19,31 min. Krajewska Anna, 7 pkt./29,14 min. Szałecka Joanna, 4 pkt./15,08 min. Piestrzyńska Renata, 2 pkt./20,09 min. Parus Sabina, 10 pkt./20,45 min. Sobczyk Dorota, 12 pkt./24,52 min. Pietrzak Kalina. Mecz toczył się bardzo "czysto", zespoły popełniły tylko łącznie 25 fauli (my 14, przeciwniczki 11), cieszy ilość oddanych rzutów z gry 71 przy 62 rzutach przeciwniczek, 5 celnych rzutów za 3 pkt. (2/2 Bogacka Joanna, 1/1 Szałecka Joanna i 2/5 Krajewska Anna), 38 zbiórek (8/30), jednym słowem udany mecz i prognostyk przed sobotnim spotkaniem z Ostrowem. Do większych niespodzianek zaliczyć trzeba wygraną Jeleniej Góry z Polkowicami (64:50) i przegraną Konina z II ligowym Gorzowem (58:67). Zespoły, które awansowały do 3 rundy PP:
Language School Pabianice;
AZS PWSZ II Gorzów Wielkopolski;
SMS PZKosz Łomianki;
AZS Uniwersytet Warszawski;
AZS OPTeam RES-DROB Rzeszów;
BasketPro Jelenia Góra;
AZS Uniwersytet Gdański;
TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski;
Autor: Sasza
II runda PP PZKosz.
2011-12-14 12:18:48
Dzisiaj o godz. 18.00 w Swarzędzu wystartujemy w Pucharze Polski PZKosza. Wygrywający zespół przechodzi do dalszej rundy rozgrywek, przegrywający odpada. Nasz dzisiejszy przeciwnik Lider AZS II Swarzędz to zespół gr.A zajmujący po 10 kolejkach 8 miejsce w tabeli z dorobkiem 14 pkt. za 4 zwycięstwa i 6 porażek. W dniu dzisiejszym rozegrane zostanie 8 spotkań i z 16 zespołów pozostanie tylko 8. 16 stycznia rozlosowane zostaną pary 3 rundy rozgrywanej wg. zasad "przegrywający odpada", pozostałe mecze to gra wśród 4 najlepszych zespołów tzw. "Final Four ".
Autor: Sasza
Zwycięstwo,...ale
2011-12-10 17:45:34
Mecz wyjazdowy do Jeleniej Góry 9 kolejki zakończył się naszym zwycięstwem 72 : 60 (+ 12), kwarty: 1) 21:20 (+1); 2) 19:15 (+4); 3) 16:13 (+3); 4) 16:12 (+4). punkty / czas: 0 pkt./11,29 min. Bogacka Joanna, 21 pkt./29,37 min. Błaszczyk Marta; 0 pkt./2,08 min. Włodarek Sylwia, 12 pkt./19,26 min. Krajewska Anna, 5 pkt./25,26 min. Szałecka Joanna, 6 pkt./29,48 min. Piestrzyńska Renata, 4 pkt./24,47 min. Parus Sabina, 17 pkt./28,08 min. Rozwandowicz Joanna, 7 pkt./26,09 min. Sobczyk Dorota, 0 pkt./3,02 min. Pietrzak Kalina.
Autor: Sasza
Wyprawa do Jeleniej.
2011-12-07 19:10:40
W najbliższą sobotę następny mecz wyjazdowy (czeka nas jeszcze jeden do Rzeszowa, ale to dopiero 7 stycznia), tym razem do Jeleniej Góry. Zespół zajmujący ostatnie miejszce w tabeli z dorobkiem 8 pkt. za 8 porażek. Dziewczyny bardzo młode, o których za jakiś czas będzie słychać dużo dobrego. W tym sezonie nie wiedzie się im zupełnie, ale nabierają doświadczenia, kiedyś nadejdzie ICH czas, ale liczę na to (jestem pewna), że jeszcze nie w tę sobotę. Za oknami zima, spadł nawet pierwszy śnieg, a do Jeleniej Góry spory kawałek drogi. Być może zespół nasz wyruszy na południe jeszcze w piątek, ale mecz rozpocznie się w sobotę o godz. 15,30. W 19 statystycznych elementach jesteśmy lepsi, ale to o niczym nie świadczy, nasze reprezentantki do tego spotkania podeją równie skoncentrowane jak do każdego innego, nie zamierzają lekceważyć sobotnich gospodyń. W minioną niedzielę na sali odbyły się "Mikołajki na sportowo" impreza zorganizowana przez Powiat Pabianicki. Wielu sportowców i działaczy doceniono za zeszłoroczną pracę w tym nasze dziewczyny za kolejny awans do ekstraklasy. Zdjęcia już są w galerii. Zapraszam